• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz wykonać badania - podaj PESEL. Nawet jeśli opłacasz je z własnej kieszeni

Ewa Palińska
12 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wydawać by się mogło, że skoro sami płacimy za wykonanie badań, to będziemy mogli je zrealizować anonimowo. Najczęściej jednak podanie danych osobowych jest warunkiem wykonania usługi. Wydawać by się mogło, że skoro sami płacimy za wykonanie badań, to będziemy mogli je zrealizować anonimowo. Najczęściej jednak podanie danych osobowych jest warunkiem wykonania usługi.

Czy opłacając wykonanie badań laboratoryjnych z własnej kieszeni możemy wykonać je anonimowo, bądź - wykazując się przezornością w gospodarowaniu informacjami - nie podawać kompletu danych osobowych? Naszemu czytelnikowi, panu Wojtkowi, wydawało się, że jak najbardziej - przecież zamawia usługę komercyjną, a zgodnie z regułą "klient nasz pan", to on, opłacając usługę z własnej kieszeni, dyktuje warunki. Okazało się jednak, że był w błędzie i bez podania numeru PESEL badanie nie zostanie wykonane. Dlaczego?



Czy uważasz, że przychodnie zapewniają należyte bezpieczeństwo naszym danym osobowym?

Media regularnie donoszą o kolejnych przestępstwach związanych z wyciekiem bądź kradzieżą danych osobowych. Nie dziwi zatem, że wiele osób pod wpływem takich informacji postanawia je chronić.

Prywatne badania z kompletem danych osobowych



Niestety, zdarzają się sytuacje, w których podanie danych osobowych jest warunkiem wykonania usługi. Przekonał się o tym Wojtek, który wybrał się do jednego z laboratoriów medycznych, aby wykonać córce badanie moczu. Z góry założył, że problemu z niepodawaniem numeru PESEL nie będzie - w końcu sam zleca badania i za nie płaci. Okazało się jednak, że bez kompletu danych osobowych laboratorium usługi nie wykona.

- Zgłosiłem się z dzieckiem do laboratorium medycznego mieszczącego się w jednej z gdańskich przychodni, żeby oddać mocz do badań. Sprawa była tak błaha, że za badanie wolałem zapłacić z własnej kieszeni, niż stać godzinami w kolejce do lekarza po skierowanie. Kiedy pani w rejestracji zapytała mnie o PESEL dziecka powiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, że go nie podam, bo nie pamiętam. Usłyszałem, że jeśli go sobie "nie przypomnę", badanie nie będzie mogło zostać wykonane. Na szczęście przypomniało mi się, że mam w torbie dowód osobisty córki, w którym numer PESEL jest wpisany. Podałem go, choć nie bez oporów - relacjonuje Wojtek. - W takim dowodzie znajdują się wszystkie dane osobowe, a przecież zaleca nam się ostrożność w gospodarowaniu nimi. Wyciek danych zdarzał się u największych technologicznych gigantów, jak Sony czy Apple, a taka przychodnia miałaby być bezpieczna? Dlaczego płacąc za badanie nie mogę pozostać anonimowy? To nie jest tak, że informacje na temat przeprowadzonych badań pozostaną poufne, bo ma do nich dostęp np. lekarz, pielęgniarka, położna, pani w rejestracji, a więc cała przychodnia. A co, jeśli badałbym się ja, pod kątem np. choroby wenerycznej i wynik byłby pozytywny? Dla mnie to bardzo krępująca sytuacja i wolałbym tego uniknąć, ale najwyraźniej nie ma możliwości, aby pozostać anonimowym, trafiając do systemu - opowiada.
W "Domu Medycznym Świętokrzyska" wszystkie badania analityczne możemy wykonać odpłatnie, bez skierowania, jednak nie oznacza to, że wykonamy je anonimowo, dlatego warto zawczasu przygotować PESEL. W "Domu Medycznym Świętokrzyska" wszystkie badania analityczne możemy wykonać odpłatnie, bez skierowania, jednak nie oznacza to, że wykonamy je anonimowo, dlatego warto zawczasu przygotować PESEL.

PESEL jednoznacznie identyfikuje pacjenta i ułatwia przechowywanie wyników badań



Przedstawiciele laboratoriów medycznych opowiadają się jednak po stronie placówki medycznej tłumacząc, że do zebrania kompletu informacji na temat pacjenta obliguje ich ministerialne rozporządzenie.

- Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z dnia 23 marca 2006 r. w sprawie standardów jakości dla medycznych laboratoriów diagnostycznych i mikrobiologicznych, do obowiązków osoby pobierającej materiał należy w szczególności dokonywanie jednoznacznej identyfikacji i weryfikacji tożsamości pacjenta, od którego został pobrany materiał. Dlatego nie ma możliwości anonimowego oddania materiału do badania (za wyjątkiem badań w kierunku wirusa HIV - na podstawie ustawowego wyjątku). W szczególnych przypadkach, występujących bardzo rzadko, zdarza się, że w razie braku dokumentu zawierającego numer PESEL i zdjęcie przyjmujemy dane od pacjenta na podstawie specjalnego oświadczenia - informuje Grzegorz Polus, dyrektor działu marketingu Grupy Diagnostyka.
- Pacjent jest najlepiej identyfikowany przez nr PESEL, bo jest to numer jednoznaczny, stały i łatwy do potwierdzenia, inne identyfikatory są gorsze - dodaje Mikołaj Ruciński, wicedyrektor ds. medycznych Nadmorskiego Centrum Medycznego. - W przypadku, gdyby w przyszłości pacjent chciał skorzystać ze świadczeń lub chciał uzyskać kopię dokumentacji, będzie możliwość łatwego odnalezienia wcześniejszych wpisów czy wyników - dodaje.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wyjaśnia, że choć w tym przypadku racja jest po stronie przychodni, to gdyby pacjent był innego zdania, może prosić o podanie podstawy prawnej.

- Jeśli chodzi o pozyskiwanie przez placówki opieki zdrowotnej danych osobowych, w tym numeru PESEL, to najważniejsze jest ustalenie, w jakim celu żąda się podania tych danych. Gdy mamy co do tego wątpliwości, zawsze możemy zwrócić się o wskazanie podstawy prawnej, która podmiot żądający udostępnienia danych uprawnia do takiego działania. Warto przy tym pamiętać, że dane muszą być niezbędne i adekwatne do celu, dla którego są zbierane - Agnieszka Świątek-Druś, rzecznik GIODO. - Teoretycznie wskazać można, że osoby dokonujące rejestracji osoby chcącej skorzystać z usług medycznych danej placówki mogą żądać okazania dowodu osobistego np. w celu stworzenia dokumentacji medycznej. Posiadanie takiej dokumentacji jest bowiem obowiązkiem każdej placówki medycznej, wynikającym z ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta - wyjaśnia.
Jak informuje Grzegorz Polus, dyrektor działu marketingu Grupy Diagnostyka, nie ma możliwości anonimowego oddania materiału do badania (z wyjątkiem badań w kierunku wirusa HIV - na podstawie ustawowego wyjątku). Jak informuje Grzegorz Polus, dyrektor działu marketingu Grupy Diagnostyka, nie ma możliwości anonimowego oddania materiału do badania (z wyjątkiem badań w kierunku wirusa HIV - na podstawie ustawowego wyjątku).

Jakich informacji nie możesz zataić przed rejestratorem czy lekarzem?



Zgodnie z zapisami ustawy, pacjent ma prawo dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia oraz udzielonych mu świadczeń zdrowotnych (art. 23 ust. 1). W celu realizacji tego prawa podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest obowiązany prowadzić, przechowywać i udostępniać dokumentację medyczną w sposób określony w rozdziale 7 ustawy oraz zapewnić ochronę danych zawartych w tej dokumentacji (art. 24 ust. 1). Stosownie zaś do art. 25 powołanej ustawy, dokumentacja medyczna zawiera co najmniej:

1. Oznaczenie pacjenta, pozwalające na ustalenie jego tożsamości:

  • nazwisko i imię (imiona),
  • datę urodzenia,
  • oznaczenie płci,
  • adres miejsca zamieszkania,
  • numer PESEL, jeżeli został nadany, w przypadku noworodka - numer PESEL matki, a w przypadku osób, które nie mają nadanego numeru PESEL - rodzaj i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość,
  • w przypadku gdy pacjentem jest osoba małoletnia, całkowicie ubezwłasnowolniona lub niezdolna do świadomego wyrażenia zgody - nazwisko i imię (imiona) przedstawiciela ustawowego oraz adres jego miejsca zamieszkania;


2. Oznaczenie podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych ze wskazaniem komórki organizacyjnej, w której udzielono świadczeń zdrowotnych;

3. Opis stanu zdrowia pacjenta lub udzielonych mu świadczeń zdrowotnych;

4. Datę sporządzenia.

- Skoro przepisy prawa wskazują, że w dokumentacji medycznej mają znajdować się takie dane osobowe, jak imię i nazwisko, data urodzenia czy numer PESEL, to na potrzeby jej stworzenia żądanie podania takich danych może być uzasadnione. Podobnie jak np. żądanie okazania dowodu osobistego w celu zweryfikowania prawdziwości podanych danych - tłumaczy rzecznik GIODO.
Poczekalnie bywają często zatłoczone, dlatego o poufność podczas rejestracji do lekarza czy na badania bardzo trudno. Poczekalnie bywają często zatłoczone, dlatego o poufność podczas rejestracji do lekarza czy na badania bardzo trudno.

Poufność danych? Nie podczas rejestracji



Aby zarejestrować się na badania czy do lekarza należy podać swoje dane osobowe. A że zainteresowanie usługami medycznymi (szczególnie tymi finansowanymi przez NFZ) jest ogromne, podczas rozmowy z rejestratorem o poufność trudno.

- Podchodzę do okienka, głośno i wyraźnie podaję PESEL i miejsce zamieszkania. Jeśli w przychodni jest tłok i panuje ogólny rozgardiasz, o podanie danych jestem proszona kilkakrotnie i za każdym razem staram się to robić głośniej i wyraźniej - opowiada Jolanta, mieszkanka Brzeźna. - Nawet korzystając z prywatnego pakietu medycznego nie uchronię się przed publicznym roztrząsaniem moich danych osobowych, bo rejestrator, aby umówić mnie na wizytę czy badania, dzwoni do ubezpieczyciela, żeby mu moją "aktywność" zgłosić. Aby to zrobić, podaje PESEL, a często i dane adresowe. Tej rozmowie przysłuchują się osoby stojące za mną w kolejce oraz cały personel medyczny znajdujący się w pobliżu - opowiada.
Choć przyjmujemy to za oczywistość, musimy pamiętać, że jeśli takie dane wpadną w niepowołane ręce, skutki mogą okazać się dla nas bardzo przykre.

- Mając takie dane, można wydrukować dowód osobisty/prawo jazdy za 400 złotych (w internecie znajdziemy wiele takich ogłoszeń), wyglądające jak oryginalne. Z takim dowodem można bez problemu wziąć kredyt czy dokonać innych oszustw - przestrzega Wojtek. - W dzisiejszych czasach nawet żeby wyrobić kartę lojalnościową w hipermarketach czy sieciówkach trzeba podać PESEL. O ile tu jest transakcja wiązana - ty dajesz PESEL, a oni dają rabat, to choć w jakiś sposób sprzedajemy nasze dane, otrzymujemy coś w zamian. Przychodnia jednak za sprzedanie moich danych nic w zamian nie daje (za badania w laboratorium płaciłem sam), a nie mam gwarancji, że informacje te nie trafią np. do firm farmaceutycznych - przekonuje.
Problem podawania przez pacjentów, w obecności innych osób, danych osobowych wymaganych podczas rejestracji jest znany Generalnemu Inspektorowi Danych Osobowych.

- Ze względu na to, iż postępowanie takie może prowadzić do naruszenia prywatności pacjentów, a także przepisów o ochronie danych osobowych, kwestia ta była przedmiotem kontroli sektorowej prowadzonej przez GIODO w 2017 r. Posumowanie jej wyników powinno zostać przedstawione w styczniu 2018 r. - informuje Agnieszka Świątek-Druś, rzecznik GIODO. - Odpowiednia ochrona danych jest w tym przypadku szczególnie istotna, gdyż podmioty świadczące usługi zdrowotne wykorzystują nie tylko takie dane, jak imię i nazwisko czy adres zamieszkania pacjenta (czyli tzw. dane zwykłe), ale również dane o stanie zdrowia, czyli tzw. dane szczególnie chronione, których przetwarzanie jest dopuszczalne po spełnieniu bardziej rygorystycznych warunków przewidzianych przepisami ustawy o ochronie danych osobowych (art. 27 ust. 2). Jeśli z tego typu informacjami mogą zapoznać się osoby do tego nieuprawnione, to działanie takie jest nielegalne, bowiem nie znajduje postawy w obowiązujących przepisach prawa - dodaje.

Miejsca

Opinie (102) 3 zablokowane

  • Prosty patent (4)

    Skoro robisz badania prywatnie i nigdy nie byłeś wcześniej w tym laboratorium podajesz 11 cyfr z kosmosu tylko z tym zastrzeżeniem aby pierwsze dwie były spójne z wiekiem urodzenia. Reszta jak w lotka. Laboratoria i tak nie zweryfikuja poprawności pesel typu płeć itd. Potem odbierasz badania na ten sam numer i dalej jesteś anonimowy.

    • 6 16

    • No i plus następne 4 muszą odpowiadać miesiąca i dniem :) (1)

      • 2 2

      • p e s e l

        to jest bardziej skomplikowane
        suma kontrolna ujawni przypadkowo dobrany pesel
        lepiej podać cudzy pesel
        albo skorzystć z progrmu/apki do generowania falszywych numerów

        • 0 3

    • to nie przejdzie

      • 2 1

    • w PESELu jest też płeć i suma kontrolna

      a poza tym przy odbiorze trzeba okazać dowód osobisty.

      • 10 1

  • Panie Wojtku, myśleć!

    istnieją cale obszary MEDYCYNY, gdzie urzędnicze mordy nie zaglądają.

    może pan np. leczyć zęby bez podawania prywatnych danych, może pan odbyć tak skrobankę np diagnostyczną (zlecic u znajomej), może pan badać krew na HIV/AIDS i ..

    i może pan tak leczyć... psa

    ja bym zaniósł mocz córki do lecznicy weterynaryjnej. jakość usługi bedzie wyższa, wynik będzie szybciej, a jeśli interpretacji techników weterynarii pan nie ufa, z wynikiem może pan pójść, albo najlepiej zadzwonić do znajmego lekarza... po rediagnozę

    • 4 0

  • z laboratorium prywatnego w Gdyni

    żona w ciąży, ledwo się obraca z boku na bok, a laborantka (rejestratorka?) upiera się przy okienku, że żona musi przywieźć mocz do badania osobiście, z dowodem osobistym. Dobrze, a jak przyjedzie z tym dowodem, to co? Skąd pani będzie wiedziała kto nasikał do tej probówki? To już jej nie obchodzi, ona musi zobaczyć dowód... Czy ktoś tu się jeszcze łudzi, że chodzi o identyfikację pacjentów?

    • 4 2

  • Drogeria Super Pharm wymaga numeru PESEL przy wystawianiu karty stałego klienta! (2)

    To jest dopiero nadużycie! Do czego im takie dane?

    • 9 0

    • to nie jest nadużycie tylko pytanie na ile cenisz swoją prywatność (1)

      • 1 0

      • Drogeria nie będzie testować

        mojej wrażliwości na prywatność- niech spadają.

        • 0 0

  • Numer buta mogli by jeszcze zadac, komunizm z polakow jeszcze nie wylazł

    • 4 2

  • A co w przypadku osoby zagranicznej mieszkajacej w polsce :)

    pozdro .

    • 2 2

  • Dane

    Przecież zawsze tak było przy badaniach odpłatnych.Żadna nowość.

    • 4 1

  • W przypadku odplatnych prywatnych badań warto sprawdzić czy placowka zachowala się fair. (1)

    Tzn zdarzylo mi się kiedyś skorzystać z promocyjnej prywatnej wizyty dentystycznej. I jakież było moje zdziwienie kiedy po dłuższym czasie zobaczylam że wykorzystano srodki z NFZ na dofinansowanie sobie wizyty.
    Wystarczy sprawdzać swoje dane i historię wizyt na portalu NFZ.

    • 18 2

    • To jest coś takiego???

      Jeśli tak, to rozumiem że się ten człowiek uniósł. Każdy powinien być bardziej świadomy.

      • 0 1

  • Pan Wojtek ma rację , (5)

    Odmowa wykonania badania komercyjnego bez Pesel czy innych danych nie ma żadnych logicznych podstaw , kupczenie danymi i Powiazanymi z nim informacjami w tym informacjami wrażliwymi to bezczelny brak szacunku dla obywateli Nadużycie praw do wolności,..lubicie ja pani lusia z panem dzidkiem grzebia w Waszych potencjalnie intymnych sprawach, na co chorujecie, co jecie

    • 85 16

    • Pan Wojtek nie ma racji (3)

      Anonimowe badania i ich wyniki moglyby słuzyc do dokonywania przestepstw sadowych, ubezpieczeniowych lub choćby wyłudzenia zwolnienia lekarskiego.

      • 6 9

      • A własnie że ma rację.. (2)

        Co za bzdury wygadujesz, jakie przestępstwa..Tak .przestępstwem jest Bez wątpienia ingerowanie w prywatna sferę człowieka bez jego wyraźnej lub tylko dorozumianej zgody i kupczenie uzyskanymi w ten sposób danymi, to nie tylko są dane których się spodziewasz, idzie to dalekoooo dalej...nie masz takiej wyobraźni jak daleko

        • 7 4

        • miki

          ale Aple i Google oraz Instagram udowodil i pokazal ze ludzie w debilny sposob oddali swoja prywatnosc i na dodatek slono sami za to zaplacili kupujac Smartfona z systemami tych ze firm. Kazda z nich plus cala masa innych(wlascicieli aplikacji) sciaga z waszych telefonow wszystko o was. Co robicie kiedy i z kim,na co chorujecie ,gdzie jecie ,gdzie wypoczywacie itd...to wszystko maja z naszych smartfonow..... wiec czym ze jest pani z rejestracji ktora wrzeszczy PESEL PROSZE???

          • 1 1

        • brednie

          naczytałeś się debilizmów że ktoś wziął kredyt na pesel. Masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ?

          • 4 4

    • Jak się nie podoba to lecz się na fundusz

      • 5 8

  • (1)

    No, a taki bank np? Zakładam konto i muszę podać swoje dane, a tam każdy ma do nich dostęp i jeszcze ktoś kredyt na mnie weźmie. To może kasa w pracy do ręki? Ale nie chwila, jak mnie zatrudniają to przecież też muszę swoje dane podać i skąd mam wiedzieć, czy kadrowa która jest 300 kilometrów ode mnie nie weźmie na moje dane kredytu?
    Co tu zrobić, co tu zrobić..... Może pojechać w Bieszczady do szałasu? ;)

    • 1 1

    • ale rozróżniasz zakładanie konta od badania sików ?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane