W Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku powstanie Centrum Urazowe dla Dzieci (CUD). Miejsce przeznaczone dla małych pacjentów po ciężkich urazach, gdzie pomocy medycznej udzielać będą najlepsi specjaliści. Dzięki tej inicjatywie maluchy mają mieć większe szanse na powrót do zdrowia i pełnej sprawności.
źle - skoro to nie będzie jeden duży oddział, to nic się przecież nie zmieni
7%
raczej dobrze, choć może być więcej pacjentów, bo pewnie będą tu dowożeni z innych miejscowości
8%
jeśli rzeczywiście pomoże dzieciom po urazach, to oceniam pomysł bardzo dobrze
62%
doskonale, to w końcu dodatkowe 9 mln zł dla szpitala
23%
Dziś ofiary wypadków komunikacyjnych trafiają głównie do centrów urazowych dla dorosłych, które nie do końca są przygotowane do udzielania pomocy małym pacjentom. Po to, by umożliwić im szybki powrót do zdrowia tworzone są Centra Urazowe dla Dzieci. W Trójmieście taki ośrodek powstanie w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku.
- Od paru lat zabiegaliśmy, żeby stworzyć ośrodek, w którym będzie świadczona kompleksowa pomoc dzieciom z ciężkimi urazami - mówi prof. Piotr Czauderna, szef Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. - Właściwie od dawna pełnimy rolę miejsca, do którego przywożone są dzieci po wypadkach komunikacyjnych ze skomplikowanymi urazami. Dzięki szerokiej specjalizacji naszego ośrodka możemy nieść pomoc w zakresie pediatrii, gastroenterologii, chirurgii, neurochirurgii, ortopedii. Posiadamy nowoczesne sale operacyjne i na wysokim poziomie Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii.Czytaj również:
Nowe ośrodki pediatryczne w Trójmieście Do
Copernicusa każdego tygodnia trafia kilkoro małych pacjentów po ciężkich urazach (głównie po potrąceniach, wypadkach komunikacyjnych i innych nieszczęśliwych zdarzeniach, jak upadek z wysokości).
- Jesteśmy jedynym ośrodkiem, który przyjmuje dzieci po ciężkich urazach. W tygodniu mamy dwa, trzy takie przypadki - mówi dr Jacek Gwoździewicz, ordynator SOR-u Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. - Utworzenie CUD pozwoli nam m.in. na lepsze doposażenie oddziałów, w tym też SOR-u, na stworzenie stanowiska intensywnego nadzoru dla dzieci, czy zakup nowego sprzętu. Co ważne, będą nas obejmowały inne, korzystniejsze rozliczenia finansowe, dzięki czemu nie będziemy musieli martwić się np. o nadwykonania.CUD wyeliminować ma takie sytuacje, w których dziecko po wypadku trafia do szpitala, gdzie nie ma potrzebnych specjalistów i w stanie ciężkim transportowane musi być do kolejnej placówki. W CUD pomoc dzieciom i młodzieży z ciężkimi urazami ma być bardziej uporządkowana.
W całej Polsce takich ośrodków powstanie dwanaście. Gdański, jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ministerstwo, jest już gotowy do rozpoczęcia pracy, o czym przesądziły m.in. dobrze wykształcona kadra medyczna oraz takie oddziały, jak nowoczesny SOR z pododdziałem dziecięcym, blok operacyjny, oddziały anestezjologii, oddziały zabiegowe (neurochirurgia, ortopedia, chirurgia, pediatria, gastroenterologia).
- CUD, który u nas powstanie, nie będzie osobnym oddziałem. Zgodnie z założeniami to nowa organizacja świadczeń zdrowotnych dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik Szpitali Copernicus. - Nie jesteśmy w stanie powiedzieć teraz, kiedy Centrum Urazowe dla Dzieci oficjalnie ruszy. Obecnie składamy wnioski na dofinansowanie.Na dostosowanie do wymogów ministerialnych centrów urazowych każdy szpital otrzyma
ok. 9 mln zł ze środków unijnych.
- Za te pieniądze będziemy musieli przede wszystkim wybudować lądowisko, w tej sprawie czekamy już na umowę z ministerstwem. Ponadto w planach jest doposażenie oddziałów w niezbędny sprzęt - pompy infuzyjne, respirator, ssak elektryczny, kardiomonitor, podgrzewacz krwi i płynów infuzyjnych, aparaty monitorujące funkcje życiowe, oftalmoskop i inne - dodaje prof. Czauderna. Czytaj więcej o budowie lądowiska w Copernicusie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy