• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezdech senny, czyli żona kazała coś z tym zrobić

Izabela Małkowska
28 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Chrapanie to pierwszy sygnał alarmowy, który może świadczyć o bezdechu. Chrapanie to pierwszy sygnał alarmowy, który może świadczyć o bezdechu.

Śpisz całą noc, a rano i tak budzisz się zmęczony? Chrapiesz, a podczas snu jesteś niespokojny? Być może cierpisz na bezdech senny.



Jaka jest twoja wiedza na temat bezdechu sennego?

Pół żartem - pół serio: - Dlaczego pajęczyca Czarna Wdowa zabija samca zaraz po kopulacji? Żeby nie słuchać jego chrapania.

U ludzi na szczęście jest trochę inaczej, pomocy szukają na internetowych forach...

- Często śmiejemy się z osób, które chrapią. Jednak okazuje się, że głośne chrapanie może być niebezpieczne dla zdrowia. Ja też śmiałam się z tego, że mój mąż chrapie, ale niestety teraz zauważyłam, że w nocy często przestaje oddychać, ma tzw. bezdech. Wygląda to mniej więcej tak, że po takiej fazie chrapania następuje cisza, w której zaobserwowałam ruchy klatki piersiowej i brzucha, jednak proces oddychania jest zaburzony, no nic po prostu nie słychać. Muszę przyznać, że naprawdę zaczynam się niepokoić tym problemem. Wyśmiewałam jego chrapanie, ale później poczytałam trochę na ten temat i powiem Wam, że trochę się przestraszyłam - pisze Pamik.

...albo u lekarza.

- Trafiają do nas pacjenci skierowani przez lekarza rodzinnego, albo mężowie wysłani tu przez kobiety: "żona kazała coś z tym zrobić" - opowiada dr med. Jacek Wolf z Zakładu Nadciśnienia Tętniczego Katedry Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Osobną grupą diagnozowanych chorych są pacjenci z nieprawidłowym ciśnieniem tętniczym, mierzonym w okresie doby (nieprawidłowy profil dobowy ciśnienia lub nadciśnienie jedynie w godzinach nocnych). Podobnie chorzy, u których badanie holterowskie EKG wykazało zaburzenia rytmu typowe dla bezdechu sennego.

Bezdech senny określany jest greckim terminem apnoë, oznaczającym ciszę lub spokój i dzieli się na trzy grupy. Do najczęstszych zalicza się bezdech senny obturacyjny (90 proc. wszystkich przypadków). W górnych drogach oddechowych spada ciśnienie i zawartość tlenu we krwi, zapada się podniebienie, a sen staje się niespokojny; pojawia się głośne i nieregularne chrapanie. Pozostałe dwa rodzaje tej choroby to centralny bezdech senny, najczęściej rejestrowany u pacjentów z niewydolnością serca i/lub po udarze mózgu oraz bezdech senny mieszany, którego istotą jest współwystępowanie w trakcie jednego epizodu zarówno bezdechu centralnego (w pierwszej fazie), płynnie przechodzącego w bezdech obturacyjny.

- Występują jeszcze złożone zaburzenia oddechu w czasie snu - wyjaśnia dr Wolf. - Oddech Cheyne'go i Stokes'a, zespół wzmożonego oporu górnych dróg oddechowych i zespół hipowentylacji pęcherzykowej. Centralny bezdech senny występuje rzadziej niż obturacyjny. Drogi oddechowe pozostają otwarte, mechanizm oddychania kontrolowany przez mózg ulega zaburzeniu. Doraźnie trudniej jest w tym przypadku uzyskać informacje z wywiadu od partnerów (towarzyszących nam w nocy podczas snu), gdyż zaburzenie to przeważnie nie jest kojarzone z głośnym chrapaniem. Jego znaczenie jest mniej poznane. Niemniej istnieje szereg dowodów na to, że różne formy bezdechu centralnego kojarzone są z gorszym rokowaniem pacjentów z niewydolnością serca. Warto odnotować, że bezdech centralny nie zawsze jest patologią i tak naprawdę każdy zdrowy człowiek może doświadczyć kilku bezdechów centralnych w czasie snu. Ponadto zjawisko to szczególnie często nam towarzyszy w górach, na dużych wysokościach (>3000-3500 m n.p.m.), gdzie często współwystępuje z periodycznym oddechem typu Cheyne'go i Stokes'a.

Kogo więc można uznać za chorego? Osobę, u której w trakcie snu w ciągu jednej godziny występuje 5 epizodów zaburzonego oddechu i więcej bezdechów trwających co najmniej 10 sekund. Bezdechy mogą występować nawet kilkaset razy w ciągu jednej nocy.
Konsekwencją nieleczonej choroby może być ogólne wyczerpanie, spadek koncentracji, choroby serca i mózgu. Dlatego jeśli podejrzewasz, że cierpisz na bezdech senny - zgłoś się do lekarza rodzinnego, który skieruje cię do ośrodka diagnostycznego. Tam, za pomocą polisomnografu, na podstawie zarejestrowanych w trakcie snu parametrów określony zostanie typ twojego bezdechu i zaproponowana terapia.

- Z uwagi na największą skuteczność, najczęściej stosuje się tzw. protezę powietrzną, czyli aparat do leczenia obturacyjnego bezdechu śródsennego, tzw. nCPAP - wyjaśnia dr Wolf. - W czasie snu pacjenta aparat tłoczy mu pod ciśnieniem powietrze, zapobiegając tym samym zamykaniu się górnych dróg oddechowych. Zdecydowana większość chorych wymaga odchudzenia, a w niektórych przypadkach także odstawienia używek czy niekorzystnie działających leków. Niekiedy stosuje się zabiegi laryngologiczne.

Dane statystyczne w zakresie bezdechu sennego są skąpe, a zatem określenie liczby chorych Polaków na bezdech senny jest trudne.

-Problem ten wynika także z nieścisłości w definicji choroby - uważa dr Wolf. - Pomimo że określenie bezdech senny i zespół bezdechu często stosowane są wymiennie, to w sensie medycznym oznaczają nieco inne stany chorobowe. Bezdech senny rozpoznaje się w oparciu o badanie polisomnograficzne (PSG), natomiast zespół bezdechu może zostać rozpoznany na podstawie wyników badania PSG oraz dzięki współwystępującym objawom choroby, np. nadmiernej senności w czasie aktywności. Najbardziej poprawne metodologicznie badania przeprowadzone zostały przez grupę prof. Pływaczewskiego z Warszawy i wykazały one, że bezdech senny można stwierdzić u 27.8 proc. Polaków w aglomeracji wielkomiejskiej, a zespół bezdechu u 7,5 proc. badanych. Z kolei badania amerykańskie, które są powszechnie akceptowane i uważane za reprezentatywne na całym świecie, określiły występowanie bezdechu na 24 proc. dorosłych mężczyzn i 9 proc. kobiet, a zespół bezdechu - odpowiednio na 4 i 2% dorosłej populacji.

Sen dla naszego organizmu jest jak ładowanie akumulatora. Ze źle naładowanym daleko nie zajedziemy. Aby sen spełnił swoje zadanie, musimy sprawnie przejść przez jego cztery fazy: stan czuwania, stan REM, czyli Rapid Eye Movement - szybkie ruchy gałek ocznych, sen płytki oraz sen głęboki. Jeśli w trakcie snu występują zaburzenia oddychania, może dojść do rozwoju choroby, a nawet powikłań zagrażających naszemu życiu. Dlatego lepiej bezdech leczyć, niż chrapać i mówić, że taka nasza przypadłość.

- Skutki nieleczonego bezdechu mogą być bardzo poważne, włączając przedwczesny zgon chorego - przestrzega dr Wolf. - Istnieje silna zależność między bezdechem w czasie snu a rozwojem nadciśnienia tętniczego. Obecnie uważa się, że to schorzenie jest najczęstszą przyczyną tzw. nadciśnienia wtórnego tzn. wysokiego ciśnienia, które przynajmniej teoretycznie możemy leczyć usuwając czynnik sprawczy. Bezdech senny prowadzi także do różnego rodzaju zaburzeń rytmu serca, włączając zatrzymanie jego pracy i nagłą śmierć sercową. Innym powszechnym powikłaniem może być zawał serca. Musimy pomyśleć o bezdechu sennym przede wszystkim u tych chorych, u których objawy zawału rozpoczęły się w czasie snu. Istnieje szereg dowodów wskazujących, że nieleczony ciężki bezdech senny pogarsza rokowanie u pacjentów z chorobą wieńcową, u pacjentów po udarze mózgu czy osób cierpiących na niewydolność serca.

Więcej informacji na temat bezdechu sennego otrzymasz w Poradni Nadciśnienia Tętniczego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego,
ul. Dębinki 7C
80-952 Gdańsk
telefon do rejestracji: 58 349 26 24.
Bezdechem również zajmuje się Poradnia Pneumonologiczna UCK.

Opinie (38) ponad 50 zablokowanych

  • Szczonsające !

    :-)

    • 16 4

  • Polecam CPAP (4)

    Mam zdiagnozowany OBS. Parę latek w nocy sie przyduszałem, no i nieźle chrapałem he he. Po badaniu PSG kupiłem aparat CPAP i po problemie. Wysypiam się i nie chrapię (no chyba, że w nocy nie ma prądu). Szkoda tylko, że aparaty CPAP sa takie drogie - za swój dałem 3500 zł (refundacja NFZ wyniosła 1400 zł), no i koszty prywatnych badań - ok. 1000 zł. Ale mimo takich kosztów polecam wszystkim "bezdechowcom" aparaty CPAP. Ludzie to jest naprawdę kolosalna różnica w codziennym życiu, szczególnie w relacjach z żoną, która teraz też sie nareszcie wysypia - bezcenne :-)

    • 15 1

    • (1)

      no tak, ale jak bys schudl do ok 70-75 kg to gwarantuje ci ze nie potrzebowalbys tego aparatu. To jest taka droga troche na skroty, bo problem nadal jest, wystarczy odpowiednia dieta i bezdechy znikaja praktycznie do zera.pozdrawiam

      • 0 2

      • A to ciekawe, bo ważę ok 72kg przy wzroście 185cm i tez cierpię na tę przypadłość. Ile mam schudnąć, zeby nie isc na skróty?

        • 3 0

    • Aparat Cpap oszustwo

      Od miesiąca mam taki aparat. Kiedy spytałam lekarza a co będzie jak będę spał bez apartu wyczułem nieszczerość. Wcale nie śpi się tak dobrze w aparacie, ale po jego używaniu nie mogę spać bez aparatu. Bezdechy i duszności są o wiele większe jak przed kuracją. Mięśnie wiodczeją i tracisz naturalny rytm oddychania ponieważ aparat tłocząc powierze wymusza inny rytm oddychania. Trzeba kupić taki aparat aby zrozumieć, że trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy aby nie chrapać czyli schudnąć, lub iść na operację. Spać do końca życia w aparacie, który nie wiadomo czy nie spowoduje astmy, nie zniszczy płuc ja dziękuję. Na forach widzę propagandę a opinie nie są raczej szczere.

      • 0 0

    • A skąd takie wysokie koszty badań

      • 0 0

  • Polecam seks.

    • 16 7

  • A u mnie stwierdzono przerośnięte migdały.jestem 2 miesiące po zabiegu i jak ręką odjął.warto zadbać o siebie.

    • 8 0

  • Bezdech senny u 27,8 % warszawiaków powoduje , że często odwiedzają oni Sopot

    Niestety i tu nie można dobrze pospać , gdyż Sopot nocą nie śpi co "pogarsza rokowanie u pacjentów".

    • 6 1

  • proponuje gwizdek piłkarski obudzi kazdego chrapacza :) (2)

    i tak az do momentu az sie nauczy ze chrapanie oznacza gwizdek i niepozwoli mu spac to sie wtedy szybko nauczy gwarantuje skuteczność:)

    • 5 21

    • Nareszcie ktoś to powiedział na głos!

      Dziękuję!

      • 4 1

    • rąbnij sie
      rąbnij sie

      • 2 0

  • Polecam zmienić męża na kochanka. Jesteś (1)

    wyspana i zadowolona;]

    • 14 8

    • Do d*py z takim kochankiem po nocy z którym będę wyspana.

      • 11 0

  • nie mam nic do powiedzenia w tym temacie

    • 8 0

  • :-( (2)

    Znam to :-( ..Albo rzezi jak zarzynane prosie , a jak nie rzezi to nie oddycha . I kolko sie zamyka - nie spie bo on chrapie , nie spie bo on nie oddycha . Nieraz nad ranem po kolejnej nieprzespanej nocy mam ochote wziac do reki poduszke ...

    • 10 0

    • trzeba isc do lekarza , a nie narzekac..

      • 1 2

    • hihi

      Mam to samo! Do chrapania akurat przywykłam, ale za to cisza mnie budzi, bo oznacza, że szanowny małżonek się dusi :-)
      Mój mąż jest właśnie w szpitalu na badaniach, kupimy aparat i mam nadzieję, że będzie z głowy. Chodzenie po lekarzach, skierowania, pobyty w szpitalu - to trochę zniechęca, ale warto się leczyć, zamiast traktować każde niedomaganie jako dopust boży. Pozdrawiam!

      • 1 0

  • Mi też zona mówi że chrapię a ona nie może spać.

    Ale ja nic o tym nie wiem i śpię jak kamień.

    • 4 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane