• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe ośrodki pediatryczne w Trójmieście?

Elżbieta Michalak-Witkowska, Ewa Palińska
19 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zdaniem trójmiejskich pediatrów właściwą opiekę dzieciom zapewnić można wyłącznie w dużym i w pełni wielospecjalistycznym ośrodku pediatrycznym, którego Trójmiasto niestety nie ma. Zdaniem trójmiejskich pediatrów właściwą opiekę dzieciom zapewnić można wyłącznie w dużym i w pełni wielospecjalistycznym ośrodku pediatrycznym, którego Trójmiasto niestety nie ma.

Priorytety zdrowotne opracowane dla naszego regionu pokazały potrzebę zainwestowania w lepszą bazę pediatryczną. I choć nie ma na razie konkretnych planów, trwają rozmowy na temat tego, by w Trójmieście utworzyć dwa nowe centra medyczne dla dzieci - jedno przy UCK, drugie przy szpitalu na Zaspie.



Czy w Trójmieście potrzebny jest wysoko wyspecjalizowany szpital dziecięcy?

Tzw. mapy potrzeb zdrowotnych to nic innego jak planowanie w oparciu o stan faktyczny przyszłych działań w ochronie zdrowia. Co ważne, to one mają być podstawą do pozyskania finansowania na budowę szpitala czy innej inwestycji medycznej.

Lepsza opieka nad chorymi dziećmi

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku, zobowiązany przez Ministerstwo Zdrowia do opracowania priorytetów zdrowotnych, powołał specjalny zespół lekarzy, którzy wspólnymi siłami określili kierunek działań na najbliższe lata. Tak powstał m.in. plan budowy dwóch nowych, kompleksowych ośrodków pediatrycznych.

- We wstępnej wersji priorytetów zakładamy, że w Gdańsku powstaną  dwa takie centra: jeden w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, do którego przeniosą się dziecięce kliniki zabiegowe, zlokalizowane obecnie na bazie obcej, czyli chirurgia, urologia oraz gastroenterologia. Musi tam też powstać oddział intensywnej terapii dla dzieci oraz wydzielony zakład radiologii dziecięcej - mówi prof. Piotr Czauderna, koordynator sekcji zdrowia Narodowej Rady Rozwoju. - Drugie takie centrum dla Pomorza, ale na poziomie marszałkowskim, miałoby powstać w okolicy lub w obrębie Szpitala Św. Wojciecha na Zaspie. Szpital Polanki miałby wówczas być przeniesiony do nowego budynku wybudowanego na gruntach należących do Szpitala na Zaspie od zera, bo są tam możliwości rozwojowe.
Na razie to jednak bardzo odległe plany - wszystko zależy od pozyskania środków finansowych, a tych na razie nie ma.

- W planach wykorzystania środków unijnych, opracowanych jeszcze przez poprzedni rząd, nie uznano potrzeb dzieci za priorytet, więc środki na inwestycje z tego zakresu będą bardzo ograniczone. Tak więc ani uczelnia, ani marszałek nie mają zabezpieczonych środków finansowych na stworzenie centrów pediatrycznych - tłumaczy prof. Czauderna. - Słyszałem jednak, że Urząd Marszałkowski zamierza zdobyć pieniądze na budowę Polanek przez sprzedaż działki, na której stoi obecny szpital.

Jeśli pieniędzy uda się wygospodarować więcej jest też druga, optymalna wersja powyższego planu: budowa nowego szpitala dziecięcego z przeniesieniem na Zaspę całej działalności dziecięcej ze Szpitala Copernicus. Wówczas miałby się tam znaleźć drugi oddział chirurgii dziecięcej, ortopedia dziecięca, szpitalny oddział ratunkowy oraz Centrum Urazowe dla Dzieci, a także OIT dla dzieci oraz duży oddział rehabilitacji dziecięcej.

Urzędnicy milczą. Dyrekcja UCK przeciwna centrum


Jak do planów związanych z pediatrią odnosi się marszałek i dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego? Urząd Marszałkowski nie zdradza na razie swoich planów.

- Rozważamy różne koncepcje, dlatego na tym etapie nie możemy nic powiedzieć - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Do tego, by wybudować nowe centra pediatryczne potrzebne są pieniądze i koncepcja medyczna, jeśli tego nie będzie, nie ma mowy o żadnych zmianach w kwestii pediatrii w woj. pomorskim. Drugą rzeczą jest plan zdrowotny opracowywany przez wojewodę, który ma swoje plany względem pediatrii.
Zdaniem dr Jerzego Karpińskiego, dyrektora Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, na razie nie ma mowy o powstaniu nowych centrów zdrowotnych dla dzieci.

- Wojewoda nie planuje powstania takiego centrum - mówi krótko dr Jerzy Karpiński. - Urząd marszałkowski przekazywał informacje na temat planowanej dobudowy do szpitala na Zaspie i wywołało to duży niepokój. Nie ma natomiast żadnego dokumentu potwierdzającego takie stanowisko.

Przeciwnikiem planowanych w pediatrii zmian jest dyrektor Uninwersyteckiego Centrum Klinicznego.

- Nie ma dziś miejsca na terenie UCK, by stworzyć takie centrum - mówi dr Ewa Książek-Bator, dyrektor UCK. - Poza tym mamy już wyremontowane kliniki stanowiące centrum pediatryczne. Brakuje nam jedynie radiologii dedykowanej dzieciom i to jest w planach przy budowie centrum medycyny nieinwazyjnej. Do nowo wybudowanego budynku przejdzie także klinika położnictwa oraz neonatologia. Nic mi nie wiadomo o przejściu w struktury UCK gastroenterologii, chirurgii czy urologii. Te jednostki znajdują się w wyremontowanych budynkach szpitala marszałkowskiego i nie potrzeba tworzyć kolejnych oddziałów ani ich przenosić.
Przyszłość Szpitala na Polankach

W ostatnim czasie głośno zrobiło się też o planowanej likwidacji Szpitala Dziecięcego na Polankach. Urzędnicy zaprzeczają tym informacjom.

- Ostatnio krążą one z ogromnym nasileniem, nie mam pojęcia, skąd się wzięły - sumuje dr Karpiński.
- Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że opracowane priorytety zdrowotne w żadnym razie nie zakładają likwidacji szpitala na Polankach, ani tamtejszej unikatowej działalności (alergologii, pulmonologii, leczenia gruźlicy i mukowiscydozy, itd.), lecz jej przeniesienie na nową bazę po to, by uzyskały nowe możliwości lecznicze i rozwojowe - mówi prof. Piotr Czauderna.
Nie będzie również likwidacji łóżek pediatrycznych. Początkowo mapy potrzeb zdrowotnych zakładały likwidację 30 proc. miejsc na oddziałach pediatrycznych. Rodzice małych pacjentów uznali to jednak za niedorzeczność, ponieważ czas oczekiwania na wolne łóżko już teraz wydaje im się zbyt długi. Urząd Wojewódzki uspokaja, że plany redukcji wynikały z nieścisłości, które udało się już sprostować.

- Nie podjęto decyzji o redukcji miejsc na oddziałach pediatrycznych. Liczba miejsc pediatrycznych w prognozie do map potrzeb zdrowotnych opracowanych przez Ministerstwo Zdrowia jest za mała o 20 łóżek - wyjaśnia Anna Zając z biura prasowego wojewody. - Wcześniejsze prognozy były wynikiem błędu metodologicznego. W wyznaczonym terminie Wydział Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego złożył jednak w ministerstwie stosowną korektę, uwagi zostały uwzględnione i ustalono nową metodologię, wyłączając z obliczeń łóżka wysoko wyspecjalizowane.
Projekt Mapy Potrzeb Zdrowotnych - Baza Analiz Systemowych i Wdrożeniowych ma się przyczynić do wdrożenia działań i rozwiązań organizacyjnych w systemie ochrony zdrowia, ułatwiających dostęp do niedrogich, trwałych oraz wysokiej jakości usług zdrowotnych - czytamy o projekcie na stronie MZ.

Finalnie system ma być stworzony w zakresie 30 grup chorób. Ma to pozwolić ukierunkować dalsze działania - tam, gdzie zapotrzebowanie będzie większe, trafią odpowiednio większe fundusze.

- Mówiąc wprost - jeśli szpital, jakikolwiek, będzie miał ochotę funkcjonować jak do tej pory, to nie ma problemu. Jeśli natomiast zarząd szpitala postanowi otworzyć dodatkową poradnię specjalistyczną, reagując na zapotrzebowania wynikające z map zdrowotnych, otrzyma większe dofinansowanie - wyjaśnia dr Jerzy Karpiński.
Obowiązek tworzenia regionalnych map potrzeb zdrowotnych dla planowania inwestycji w ochronie zdrowia wynika z ustawy z dnia 21 marca 2014 r o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2014.6190). Warunkiem akceptacji wniosków o dotacje z UE, a te do 2020 r. mogą wynieść aż 12 mld, będzie potwierdzenie ich zasadności właśnie na podstawie map.

Miejsca

Opinie (39)

  • (2)

    Dwa specjalistyczne szpitale w Gdansku, a w Gdyni nie ma nawet OIOM-u dla dzieci. Na konsultacje specjalisty (neurolog) na o.pediatryczny rowniez w Gdyni nie mozna sie doczekac! O jakich realiach tu pisza,o jakim polepszeniu syt.dzieci w Trojmiescie!

    • 5 1

    • W Pruszczu czy Wejherowie też nie ma. Przecież wiadomo, że Gdańsk to największe

      i najszybciej rozwijające się miasto regionu więc budują tam, a nie na przedmieściach

      • 1 1

    • oiomu

      nie ma też w uck, ale pani dyrektor twierdzi, że niepotrzebny...

      • 0 0

  • Gazeta Wyborcza 1.09.2015 , pomysł UM

    Wtedy po raz pierwszy z Pan Marszałek polecił swoim podwładnym znalezienie nowego miejsca na Szpital Polanki. Uznano wówczas iż idea jest taka, aby był on w centralnym punkcie województwa. Owo "centrum" to terem między Kościerzyną a Bytowem. Argument za: Dobry dojazd Koleja Metropolitalną. Jak to jest , że tylu decydentów Miasta Gdańsk wnosi tak dużo pomysłów, jeden zaprzecza drugiemu. Przypominam geneza zamieszania 1.09.2015. Materiał źródłowy Gazeta Wyborcza 1.09.2015: PKM. W gdańsku powstaną drugie Kabaty? Mieszkańcy Gdańska proszą o wyjaśnienie!!! Mam nadzieję, że post nie zniknie w tajemniczych okolicznosciach jak niektóre.

    • 1 0

  • Ratujmy co jeszcze zostało (5)

    Szpital na Polankach ma dobre oddziały , wielokrotnie 100% obłożone + OIOM na najwyższym poziomie, również poradnię specjalistyczną. Brakuje tylko SOR i ortopedii -ale to można dobudować ( i to są małe koszty ) w porównaniu co piszą/mówią" eksperci z Urzędu" . Szpital nigdy nie miał i nie ma długu . Ma wszystkie certyfikaty. Ale "władze" chyba nie lubią jak coś dobrze działa to "utopmy" go najpierw utopili Kapitana tego statku- prezesa , a teraz już pozostał sam statek. Szpital działa dla wszystkich dzieci z całego pomorskiego i innych województw. Leczą się też dzieci z europy. Leczone są dzieci z gruźlicą -tak, tak nadal jest taka choroba ( ale sza ...bo problemu nie ma ) likwidujmy dalej... Aż do wybuchu epidemii. Myślę,że sam Pan Marszałek udostępni swoje gabinety dla ciężko chorych dzieci.

    • 4 2

    • niestety, brakuje więcej (4)

      choćby prawdziwej radiologii oraz własnego laboratorium 24h- było, ale zamknięto i teraz wożą do gdyni.
      a stan wszystkich oddziałów jes nienajlepszy- zwłaszcza tego, gdzie leczą gruźlicę.

      • 1 0

      • A który ma własny? Wystarczyło by wyremontować....Tam pracuje wielu dobrych specjalistów.

        • 1 0

      • (2)

        Zacznijmy w koncu mowić o pisać prawdę!Laboratorium na Polankach pracuje cała dobę,na miejscu!Wyniki lekarze otrzymują natychmiast.Moze nie wszyscy wiedza,ale w szpitalu działa poczta pneumatyczna,co oznacza,ze badania trafiają bezpośrednio z oddziału do laboratorium a wynik pojawia sie ma monitorze komputera w gabinecie lekarskim natychmiast po wykonaniu.A Zakład Radiologii właśnie został wyremontowany,od stycznia działa najnowszy aparat cyfrowy,co także umożliwia wykonanie badania i jego natychmiastowy opis dzieki nowoczesnej technologii teleradiologii.Szpital posiada także 3 nowe wysokiej klasy aparaty usg.Taka jest prawda i prosze nie próbować udowadniać,ze Polanki to szpital na peryferiach

        • 2 0

        • W końcu prawda

          Dodam jeszcze , że Prezes kładł duży nacisk na kształcenie młodej kadry w wyspecjalizowaniu Ich w usg dzieki czemu warunki pracy lekarzy i co ważne bezpieczeństwo pacjentów uległy kolosalnej poprawię. Czy to argument za likwidacja szpitala, najbardziej obleganego w Trójmieście i za bezpodstawnym zdymisjonowaniem Zarządcy. O odpowiedź porosimy Marszałka.

          • 1 0

        • serio, diagnostyka obrazowa

          to coś więcej, niż rtg. bez tk (o mri nie wspominając) nie ma pełnej diagnostyki- każdy pacjent wymagający tk = transport do innego szpitala. z tego co wiem, nie ma radiologów na dyżurach- zdjęcia lekarze oglądają sami. a z opisów zdalnych raczej zadowoleni nie byli...
          aparaty usg nowe są 2, o starych nie ma sensu wspominać. wysokiej klasy jest jeden z nich, drugi to klasa budżetowa, nawet nie średnia. ultrasonografiści są dostępni od poniedziałku do piątku w stałych godzinach + kilku lekarzy umie badania wykonywać samodzielnie.
          o laboratorium sprzeczać się nie będę, wiem, ze zamknięto je 2 lata temu i podpisano umowę z brusem. na miejscu wykonywało się kilka podstawowych badań, większość była wożona do gdyni, jak jest teraz nie wiem. poczta pneumatyczna to raczej standard i nie świadczy o niczym. to jak chwalić się, ze w samochodzie klasy d jest klimatyzacja.
          polanki z założenia są szpitalem o drugim stopniu referencyjności, nie ma wiec sensu udowadnianie, że są trzecim. jego problemem są niewyremontowane oddziały, ale też główny budynek, który nie nadaje się do wyremontowania.

          • 1 0

  • Sopot

    Wybudujmy w Sopocie - to Gdańsk i Gdynia będzie zadowolona . No i dla dzieci z Warszawy, by były też leczone.

    • 0 1

  • Ocena Szpitala Polanki przez mieszkańców Gdańska (1)

    Dlaczego Marszałek jest zainteresowany likwidacją szpitala który prowadzi w plebiscycie na najlepszy szpital roku 2016, to tak jakby na sobie dokonywał autodestrukcji. Dlaczego Marszałek nie liczy się ze zdaniem i wyborami mieszkańców, dla dobra których został powołany. Wstyd, powinien Pan podać się do dymisji, widać słowo honor jest Panu obce.

    • 5 0

    • Bo liczy sie tylko kasa a nie dobro naszych dzieci. Moja wnusia leżała tam 10 dni,byłam zachwycona ,warunkami, lekarzami, otoczeniem szpitala. Leczy się tam dalej korzystając z przychodni alergologicznej.

      • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Najczęściej czytane