Przygotowana działka pod budowę, opracowany projekt i koncepcja funkcjonalno-przestrzenna obiektu, ogłoszony przetarg na budowę - wszystko wskazywało na to, że w Gdańsku w końcu powstanie Centrum Leczenia Oparzeń. Niestety, władze GUM-edu unieważniły przetarg.
tak, jestem przekonany, że to tylko kwestia czasu
45%
raczej nie, choć gdyby się udało to byłoby miłe zaskoczenie
27%
nie, w końcu od kilku lat nic w tej kwestii się nie zmianiło
20%
zdecydowanie nie, ale uważam, że to nie jest konieczna inwestycja
8%
Wyczekiwana od lat inwestycja Centrum Leczenia Oparzeń, która powstać miała na terenie
Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, nie doczeka się jednak realizacji. Przynajmniej na razie.
Władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego anulowały bowiem ogłoszony 20 stycznia przetarg, do którego stanęło 11 firm, bo jak twierdzą, najniższa cenowo oferta przekraczała kwotę, którą uczelnia zamierzała przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Projekt budowy, na który przeznaczono ponad 132 tys. zł będzie musiał poczekać.
-
Dopiero w listopadzie 2014 r. otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Zdrowia o tym, że przyznane zostaną nam środki na realizację CLO. Warunkiem ich otrzymania miało być zrealizowanie przetargu oraz podpisanie umowy z wykonawcą do końca stycznia 2015 r. - mówi
Marek Langowski, kanclerz Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. -
Ceny zawarte w ofertach przetargowych przekraczały kwotę jaką GUM-ed mógł przeznaczyć na realizację inwestycji, dlatego przetarg został anulowany. Jak każdy inny przedsiębiorca, tak i Gdański Uniwersytet Medyczny jest zobligowany do przestrzegania Ustawy Prawo zamówień publicznych. Będziemy jednak starali się o pozyskanie środków z innych źródeł.
Szansę na wybudowanie ośrodka zajmującego się kompleksowym leczeniem urazów oparzeniowych widzi wciąż wicemarszałek województwa pomorskiego.
-
Wielka szkoda, że tak potrzebnej w naszym regionie inwestycji nie udało się wybudować zgodnie z założeniem, jeszcze w tym roku, ale temat na pewno nie jest zamknięty - mówi
Hanna Zych-Cisoń. -
Myślę, że takie centrum u nas powstanie, ale już nie z tych samych środków.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy