• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzycy (i nie tylko) pomagają Ani. W niedzielę piknik charytatywny

Łukasz Stafiej
4 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Maciej i Ania Mehring. Najpierw ona wspierała go w walce z rakiem, teraz sama potrzebuje pomocy. Maciej i Ania Mehring. Najpierw ona wspierała go w walce z rakiem, teraz sama potrzebuje pomocy.

Choroba nowotworowa gdańszczanki Ani Mehring zmobilizowała środowisko muzyczne. Dziesiątki osób, nie tylko z Trójmiasta, wystawiają przedmioty na licytacje, dokonują wpłat i prowadzą zbiórki pieniędzy. W niedzielę w gdańskim klubie Protokultura zobacz na mapie Gdańska odbędzie się charytatywny piknik muzyczny.



Udzielasz się charytatywnie?

Jeszcze w wakacje gdańszczanie Ania i Maciej Mehringowie byli pewni, że w końcu los się do nich uśmiechnął. Rok wcześniej Maciej dowiedział się, że ma raka. Na szczęście choroba była we wczesnej fazie i leczenie okazało się w pełni udane. Aby odreagować miesiące stresu i biegania po lekarzach, para wybrała się na wakacje.

- Wróciliśmy na początku sierpnia. Ania źle się czuła, miała gorączkę i bóle pleców, ale myśleliśmy, że to grypa - opowiada Maciej. - Po pierwszej wizycie w Akademii Medycznej stwierdzono zmiany w płucach. Stawiano różne diagnozy, lekarze nie byli pewni, w końcu zrobili biopsję płuc. Pod koniec miesiąca wszystko było już wiadomo: mięsak Ewinga. Guz znaleziono w udzie.
Szansa na leczenie w Londynie

Mięsak to bardzo agresywny nowotwór. Lekarze szybko stwierdzili przerzuty do płuc, mózgu i drugiej nogi. Ania dowiedziała się, że przy wsparciu radio- i chemioterapią został jej co najwyżej rok życia. Szansą na skuteczne zwalczenie mięsaka jest specjalistyczna terapia w londyńskim oddziale amerykańskiego instytutu Champions Oncology.

- To metoda polegająca na indywidualnym leczeniu. Lekarze pobierają komórki nowotworowe od pacjenta i w warunkach laboratoryjnych hodują lek, który jest w stanie pomóc w konkretnym przypadku - tłumaczy Maciej. - Cały proces może trwać nawet do czterech miesięcy, dlatego liczy się każdy dzień. Jesteśmy już zarejestrowani, a klinika jest przygotowana na przyjęcie Ani.
Przeszkodą są fundusze - leczenie kosztuje równowartość około 100 tys. zł. Od września małżeństwu Mehringów udało się zebrać na koncie fundacji Rak'n'Roll ponad połowę tej sumy. Wielkie wsparcie okazało środowisko muzyki niezależnej, w którym od lat Maciej udziela się jako szef jednego z wydawnictw. Dziesiątki osób wystawiły w internetowych aukcjach swoje muzyczne skarby: limitowane wydania płyt czy fanowskie gadżety. Inni po prostu wpłacali pieniądze, życząc Ani powrotu do zdrowia. Dawno wyprzedane edycje swoich płyt z autografami przekazali do licytacji trójmiejscy muzycy, m.in. Piotr Pawlak, Mikołaj Trzaska czy Piotr Pawłowski.

Środowisko muzyczne zmobilizowane

W niedzielę w klubie Protokultura kilka zespołów, w tym trójmiejski The Shipyard, wystąpią na pikniku charytatywnym na rzecz gdańszczanki. W niedzielę w klubie Protokultura kilka zespołów, w tym trójmiejski The Shipyard, wystąpią na pikniku charytatywnym na rzecz gdańszczanki.
- Maciek to postać dość znana wśród ludzi interesujących się muzyką niezależną: od lat prowadzi wytwórnię, ma też swój zespół, z którym wydał kilka płyt. Jak tylko poprosił o pomoc dla swojej żony, to praktycznie od razu wszyscy zaczęli działać. Na rzecz Ani powstała m.in. składanka z niepublikowanymi wcześniej utworami ponad 50 artystów z całego świata - mówi Piotr, znajomy małżeństwa, który trzykrotnie sprzedał na aukcji dla Ani jedną z unikatowych płyt ze swojej kolekcji. - Dwóch pierwszych nabywców wpłaciło pieniądze, ale od razu informowali, że albumu nie odbiorą i proszą o ponowną jego licytację - dodaje.
We wsparcie zaangażowali się również sportowcy - jeden ze znajomych rowerzystów wyruszył w wyprawę po Wyspach Brytyjskich, w czasie której prowadzi zbiórkę. Spontaniczną kwestę przeprowadzili również kibice Arki Gdynia i Lechii Gdańsk podczas derbowego meczu w ubiegłą niedzielę.

- Ta mobilizacja i solidarność nas zaskakuje i bardzo wzrusza - mówi Maciej. - Tym bardziej, że wielu z tych osób nie znamy. Niemniej, jesteśmy im wdzięczni z całego serca. Bo pieniądze to jedna rzecz, a druga to ogrom dobrej energii, którą Ania dostaje od tych wszystkich ludzi.
Pomóc Ani Mehring można wpłacając pieniądze na konto fundacji Rak'n'Roll (zobacz więcej informacji i numer konta). Można również wybrać się na charytatywny piknik muzyczny, który znajomi Mehringów organizują w niedzielę o godz. 16 w gdańskim klubie Protokultura.

- Zagrają zespoły: Dogs in Trees, The Shipyard, Sautrus, Nowa Ziemia, Przed Państwem Rara, Sunwôrm. Pomiędzy koncertami będziemy organizować aukcje na rzecz Ani. Będą foodtrucki i stoiska z jedzeniem. Wszystkie dochody trafią na konto fundacji - mówi Damian Łapiński z Protokultury. - Biletem wstępu jest cegiełka o wartości 10 zł i więcej. Zapraszam też do współudziału wszystkich tych, którzy mają swój pomysł na wsparcie Ani.

Wydarzenia

Piknik charytatywny dla Ani Mehring

rock / punk, spotkanie

Miejsca

Opinie (54) 1 zablokowana

  • dużo zdrowia życzę! (3)

    • 59 2

    • Skąd się to dziadostwo bierze (1)

      Nie życzę nikomu patrzenia na bliska osobę ginącą w oczach przez tą straszną chorobę. .. wiem co mówię

      • 12 1

      • Rafineria i fosfory

        • 3 0

    • Trzymaj się !

      Pozdrawiam Ciepło :-)

      • 9 2

  • Wielkie (2)

    brawa !!!

    • 19 6

    • minus za podpis

      • 6 6

    • przykre że trzeba wyjeżdżać za granicę szukać pomocy
      w PL wszystko najdroższe w UE a pieniędzy na ratowanie życia nie ma
      to co te składki, na co idą
      do lekarzy w Akademii czeka się ok roku, ani śmieszne, ani zabawne
      trzy razy można w tym czasie zejść

      • 6 2

  • mój znajomy bogacz za serwis swojego porsche płaci jednorazowo 10 000 zł. nie lepiej pomóc np Ani niż pakować w szrota? (7)

    • 35 15

    • " Jesli ktoś posiada środki tego świata a widzi brata w potrzebie i mu nie udziela to jakże (2)

      - może w nim mieszkać miłość Boża ? "

      Dlatego bogatemu ciężko będzie wejść do Królestwa Bożego...

      Nie Wejdziesz do Królestwa Bożego bez ponownego Narodzenia.

      Chwała Ojcu Niebieskiemu poprzez Syna na wieki wieków.

      Na świecie jest wiele nauk i istnieje wiele koncepcji co do tego jak zdobyć uznanie Boga i zostać zbawionym, podobno na świecie istnieje około 30.000 wyznań i religii z czego około 20.000 tzw. Protestanckich.../!/ a ich przedstawiciele zapewniają, że u nich właśnie jest prawda i najpewniejsza, albo i jedyna, droga do Boga.

      Jak w tym " Stogu Siana " znaleźć właściwą drogę i uzyskać Łaskę Bożą? - a może wszystkie owe religijne drogi są dobre i wystarczy tylko być tzw. Dobrym człowiekiem?

      Zapamiętaj na całe życie co powiedział Jezus z Nazaretu, Pomazaniec Boga:

      " Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przez mnie".

      On też jest jedynym pośrednikiem do Ojca - I Tym.2:5 , mało tego, Ojcec Synowi przekazał całą władzę i sąd nad nami, co O zechce tak też i się stanie. Od ludzi nic nie zależy jeśli idzie o twoje zbawienie co najwyżej są niedoskonałymi narzędziami / pracownikami przeznaczonymi do wykonywania woli Bożej, niczym więcej. Podobnie jak i aniołowie - Angelos - są posłańcami wykonującym wolę Jedynego.

      Jezus założył swój Kościół, którego stał się zarazem Głową jak i Kamieniem Węgielnym kto w nim jest i trwa należy do Chrystusa a kto należy do Chrystusa to już jest zbawiony, byleby wytrwał do końca. Dlatego Chrześcijanin nie potrzebuje już ofiar, pośredników,kapłanów i jakiejkolwiek łaski czy pomocy innego człowieka, chyba, ze zwykłej ludzkiej pomocy, albo Dobrej Nowiny z jego ust, ale nie ma w tym żadnej zasługi udzielajacego rzeczy Biblijnych względem bliźniego.

      Wszak powiedziano: " Darmo wzieliście - darmo dawajcie ".

      Nocą, gdy Nikodem przyszedł do Pana Jezusa usłyszał od Niego takie oto słowa: " Nikt nie może wejść do Kólestwa Bożego o ile nie narodzi się ponownie z wody i z Ducha..." Ewangelia Jana 3:5

      NIKT. Amen i Kropka. Nie daj się zwodzić, przecież Jezus nie żartował ani nie rzucał słów na wiatr, nawet nie chcę dodawać, że: " Na pewno nie mówił tego ot tak sobie " w tak poważnej i zasadniczej sprawie jak warunek uzyskania Życia Wiecznego... Jest to oczywiste.

      Narodzić się ponownie... O co tutaj chodzi?

      Po grzechu pierworodnym ludzie rodzą się niedoskonali i przychodzą na świat także niedoskonały, podlegajacy mocy złego, dlatego też niedoskonali ludzie w Starym Przymierzu potrzebowali pośredników - Kapłanów a ludzie z Nowego Przymierza czyli Chrześcijanie potrzebują pośrednika do Boga w postaci Pana Jezusa i tak będzie do czasu odzyskania przez nas doskonałości.

      Człowiek okazuje pewne cechy, albo reakcje, które Bóg widzi i udziela takiemu człowiekowi wiary i zrozumienia, w niewielkim stopniu zazwyczaj, człowiek słyszy Słowo, tak jak np Ty w tej chwili, i reaguje w ten, albo w inny sposób, czasami w ogóle nie reaguje, podobnie jak ziarno rzucone na glebę, Słowo jest ziarnem a człowiek jest glebą i jakie są reakcje człowieka na Słowo, podobnie z reakcją ziemi na ziarno, taki jest jego stan serca i Bóg udziela więcej wiary, zrozumienia Pism i umacnia go w Prawdzie, albo zabiera co i dał...

      Tak więc człowiek jest sam dla siebie sędzią, osądza sam siebie poprzez swoją reakcję na Słowo, Jeśli idzie we właściwym kierunku duchowym to Bóg udziela mu szczodrze swojego Ducha, daje coraz lepsze zrozumienie Biblii i taki człowiek przyjmując Go i żyjąc podług Niego naradza się na nowo a tym samym umiera dla świata, podlegającego mocy złego, ginie niczym stary świat za dni Noe, człowiek w ten sposób okazuje wszystkim, że wybiera Królestwo Boga, staje po Jego stronie, porzuca świat, którego bogiem jest diabeł i oddaje się świadomie Bogu Prawdziwemu, będzie szedł Drogą wskazaną przez Syna i będzie pełnił wolę Ojca, od tej pory jest Chrześcijaninem, będzie świadczył o Chrystusie i zmierza do pełnego Synostwa Boga Ojca.

      Napisałem wyżej: "Świadome". Chrzest musi być świadomy, dobrowolny...I przez zanurzenie...

      Setki milionów osób mniema, że posiada chrzest... a Ty ?? Wspomnij na ciekawe słowa z Pisma:

      " I zdziwią się mieszkańcy ziemi, których imiona nie są zapisane w Księdze Życia.../!/" Zdziwią się...Kto? Ateiści? a może raczej ci, którzy mniemają, że posiadają WAŻNY chrzest, którym wmawia się, że np "Wystarczy być dobrym człowiekiem", albo: " Należysz do nas a z nami jest Bóg" ...? Raczej tacy ludzie zdziwią się w Dniu Sądu.

      Nie łudźcie się! Bez ponownego narodzenia NIE wejdziesz do Królestwa Bożego, a może uważasz, że Syn Boży przesadzał, albo żartował mówiąc o tej sprawie Nikodemowi w tak jednoznaczny i wyraźny sposób a brat Jan napisał te słowa dla nas pod natchnieniem jako ciekawostkę nie wiele wartą??

      Pomyśl nad tym, nie ma ważniejszej Sprawy dla nikogo na ziemi. Dziękuję Bogu, że to przeczytałeś, jakby co, / oby nie! /, nie będę winien Twojej krwi...

      Niech Bóg udzieli wiary i zrozumienia czytelnikom i oby dobrze wybrali czemu mają poświęcić czas i uwagę! Oby jak najmniej z nich należało do owych zdziwionych z Dnia Sądu...

      Allelujah!

      • 2 16

      • czlowieku. ... (1)

        peklem przy 5 zdaniu. ... wybudziles sie na zime?

        • 9 1

        • aha

          • 1 0

    • przeczytałem "mój znajomy biegacz"

      taki lapsus...

      • 4 1

    • zazdrościsz??? (1)

      to jego pieniądze i tylko on decyduje na co je wyda.

      • 7 2

      • przyganial kociol.....

        czego-tego kawalka blachy,ktora tez kiedys skonczy na zlomie a moze lepiej pogratulowac komus empati ktorej nie mozna sie nauczyc sie ani kupic za pieniadze

        • 2 1

    • Jobs tez byl bogaty. ..

      • 1 0

  • Czytam i nie wiem...

    czy artykuł opisuje zdarzenie sprzed 5 lat czy może ci ludzie potrafią się przenosić w czasie albo chodziło o Akademie Muzyczną?

    • 3 17

  • Kiedy wreszcie (3)

    Wynajdą lekarstwo na to swinstwo!!!

    • 31 1

    • (2)

      dawno wynaleźli - tylko kto by na tym zarabiał?

      • 17 8

      • oczywiscie ze tak

        • 6 4

      • Przestan bzdury pisac, prosze.

        • 5 11

  • Niebawem bólu już nie będzie...

    i otrze każdą łzę...

    • 4 18

  • Życzę pani zdrowia (8)

    ale zastanawiam się, że pan Maciek ma wytwórnię płyt, sam wydał kilka i dla pana problemem jest 100 tys zł????

    • 23 44

    • Czasami tak bywa...

      że " bogaty" nie ma...

      • 7 10

    • Przecież wydawanie płyt z muzyką niezależną to hobby (3)

      Do którego się dokłada, a robi się to z miłości do muzyki, a nie dla kasy.

      • 32 5

      • to stać żeby dopłacać zamiast na szczytny cel? gdzie tu sens

        • 8 4

      • (1)

        Nie życzę nikomu podobnego doświadczenia, bo ono zmienia nieco optykę i szczerze odechciewa się podobnych, pozbawionych sensu i logiki komentarzy....

        • 22 3

        • nie przesadzaj, pytania same się cisną na usta.... pamietamy jak Kora z maanamu też zbierała

          na lek dla siebie, nieźle jej się oberwało za tą bezczelnośc, więc jak widać całe to towarzystwo "artystyczne" najchętniej by tylko rękę wyciągało po datki tym bardziej ze im o dziwo łatwiej z taką prośbą zaistnieć w różnych mediach niż przeciętnemu Kowalskiemu który też choruje na raka

          Życzę tym dwojgu zdrowia

          • 13 5

    • Brak słów (2)

      Zastanawiam się jakim trzeba być człowiekiem żeby zagladać komuś w portfel. Nie sądze aby to dla Państwa M. była komfortowa sytuacja. Zawsze lepiej polegać na sobie aniżeli prosić innych, tym bardziej, że potrzebujących jest mnóstwo. Trzymam kciuki za Panią Anię i wierzę, że się uda. Należy pamiętać, że jak plan A nie wypali to alfabet ma jeszcze mnóstwo liter. Trzeba wierzyć, że się uda. Przy takiej ilosci wsparcia nie ma innej opcji...MUSI SIĘ UDAĆ. Natomiast dla OLI, która komentuje artykuł bardzo ważne przesłanie w twoim przypadku milczenie byłoby platyną i módl się abyś ty kiedyś nie musiala prosić o pomoc bo może wtedy ktoś ciebie rozliczy

      • 11 9

      • oj wiele jest ludzi zaglądających w czyjś portfel - to z zawiści czy z zazdrości? (1)

        • 1 1

        • Myślę, że zawiść i zazdrość połączone wścibstwem. Współczuje takiego podejścia bo to generuje mnóstwo bezsensownych problemów, które ktoś sobie sam wmawia. Biedna i pusta Ola.

          • 0 0

  • (2)

    Życzę zdrowia, ale...

    Champions oncology nie hoduje leku, hoduje myszy. Owszem, te myszy służą testowaniu różnych kombinacji leków w odniesieniu do konkretnego guza konkretnej osoby. Ale leki są standardowe, i wcale może nie być skutecznej terapii.

    Pan Maciej nie wie, czy dziennikarz źle spisał?

    • 14 4

    • (1)

      Champions Oncology współpracuje z renomowaną kliniką onkologiczną, mającą osiągnięcia w tym zakresie - z The Royal Marsden w Londynie. Oni jakoś nie próbują dyskredytować pracy tego instytutu. Polecam również prześledzić ten temat.

      • 1 2

      • Tu nie ma żadnej dyskredytacji. Champions Oncology pomaga w wyborze potencjalnie najbardziej skutecznego, ale już istniejącego leku.

        • 6 0

  • Najważniejsze w życiu jest zdrowie.

    A dostęp do leczenia w Polsce jest niewystarczający. Dlaczego większość operacji, zabiegów itp., które dotyczą trudniejszych przypadków jest dostępna wyłącznie za granicą ?

    • 17 0

  • pikinik nie potrzebny. (2)

    wystarczy przeczytać książkę dr joela fuhrmana. którąkolwiek. koszt około 25 pln + ewentualne koszty przesyłki.

    • 1 24

    • Ty słownik przeczytaj, a potem się wypowiadaj. (1)

      • 2 0

      • a głupi to jesteś z domu

        czy system edukacyjny pozbawił cię neuronów?

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane