• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gaz rozweselający na naszych porodówkach

Justyna Potorska
4 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Gaz rozweselający jest stosowany od dawna przy porodach w szpitalach zachodnioeuropejskich. Powoli przyjmuje się też na trójmiejskich porodówkach. Gaz rozweselający jest stosowany od dawna przy porodach w szpitalach zachodnioeuropejskich. Powoli przyjmuje się też na trójmiejskich porodówkach.

Większa tolerancja na ból i rozluźnienie podczas porodu? Lekarze przekonują, że to możliwe. W niektórych trójmiejskich porodówkach wprowadzono do oferty entonox, czyli gaz rozweselający. Coraz chętniej korzystają z niego same pacjentki.



Entonox to nic innego, jak mieszanka "rozweselającego" podtlenku azotu i tlenu. Stosowanie go w medycynie nie jest niczym nowym: wiele zachodnioeuropejskich szpitali używa go od lat, żeby zwiększyć granicę odczuwania bólu i ulżyć rodzącym. Od zeszłego roku z jego dobrodziejstwa zaczęły korzystać niektóre trójmiejskie porodówki.

- Na początku 2011 roku wzorem państw zachodnich w Polsce zarejestrowano entonox. To bardzo bezpieczny gaz stosowany do łagodzenia bólów podczas porodów fizjologicznych, a także szycia czy zdejmowania szwów. Powoduje zwiotczenie mięśni, rozluźnienie u rodzących pacjentek. Zwiększa tolerancję na ból - wyjaśnia Urszula Łaniewska, położna oddziałowa Szpitala Swissmed w Gdańsku, który wprowadził gaz do oferty jako pierwszy, latem 2011 roku.

Zdecydowałabyś się na skorzystanie z gazu rozweselającego podczas porodu?

Wbrew stereotypom i samej nazwie, gaz jest podawany pacjentkom w takim stężeniu, że nie powoduje napadów śmiechu, tylko lekkie odprężenie, rozluźnienie. Rodzące kobiety, które decydują się na podanie entonoxu, są dokładnie instruowane, jak go dozować. Personel porodówek uspokaja: nie trzeba obawiać się przedawkowania.

- Każda z pań, które decydują się na podanie gazu rozweselającego, może go dozować samodzielnie, za pomocą ustnika. Nie trzeba się obawiać ilości wdychanego etonoxu, bardzo szybko ulatnia się z organizmu - tłumaczy Łaniewska.

Dobroczynne działanie gazu rozweselającego chwalą sobie także inne trójmiejskie placówki medyczne: Klinika Położnicza UCKSzpital Świętego Wojciecha na Zaspie.

- W marcu tego roku wprowadziliśmy entonox na próbę, obecnie zakupiliśmy kolejną butlę. Pacjentki wciąż się do niego przekonują, te, które decydują się na podanie gazu, są przez nas dokładnie instruowane, asekurowane. Wyniki są bardzo pozytywne - cieszy się Elżbieta Kowiel, położna oddziałowa Kliniki Położniczej.

- W zeszłym roku wprowadziliśmy gaz rozweselający na okres próbny. Został odebrany bardzo dobrze: jest bezpieczny, łatwy w użyciu, przyjazny dla lekarzy. Obecnie planujemy zakup kolejnych partii i wprowadzenie go do oferty na stałe - informuje dr n. med. Jerzy Zabul, ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala na Zaspie.

Gaz rozweselający budzi też coraz większe zainteresowanie pacjentek. Wśród obaw najczęściej powtarzających się na naszym forum dominuje pytanie: czy entonox jest bezpieczny dla dziecka?

- Gaz jest bezpieczny dla noworodków, wpływa nawet na nie dobroczynnie: rodzą się odpowiednio dotlenione. Nie ma potrzeb obawiać się wpływu entonoxu na zdrowie dzieci - przekonuje Urszula Łaniecka.

- Przeciwwskazaniami stosowania gazu rozweselającego przy porodzie są choroby internistyczne matki, wady serca. Patologia ciąży nie wyklucza natomiast możliwości korzystania z entonoxu - dodaje prof. nadzw. Krzysztof Preis, kierownik Kliniki Położniczej.

Gaz rozweselający pomaga nie tylko pacjentkom. Dzięki niemu istnieje szansa na rozwiązanie pewnych problemów kadrowych, z którymi borykają się publiczne placówki.

- Podawanie pacjentce entonoxu, w przeciwieństwie do znieczulenia zewnątrzoponowego, nie wymaga asysty anestezjologa, wystarczy inny lekarz, który będzie monitorował pacjentkę. To ważne, ponieważ anestezjologów w trójmiejskich szpitalach jest niewielu, a ci, którzy są, mają często inne obowiązki, przede wszystkim nadzorowanie cesarskich cięć - tłumaczy Elżbieta Kowiel.

Aż chce się zadać pytanie: dlaczego z entonoxu nie korzystają wszystkie trójmiejskie placówki?

- Na razie nie otrzymaliśmy zielonego światła dla wprowadzenia entonoxu do naszej oferty, trudno powiedzieć, czy i kiedy to się zmieni - informuje dr n. med. Andrzej Płoszyński, ordynator Szpitala Morskiego w Gdyni Redłowie.

- Jesteśmy w trakcie wprowadzania entonoxu do naszej oferty - deklaruje lek. med. Piotr Zygmuntowicz, ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Mikołaja Kopernika - Uważamy, że każda pacjentka powinna mieć szansę skorzystania przede wszystkim ze znieczulenia zewnątrzoponowego, ale gaz rozweselający jest tu pewną alternatywą, która pozostawiłaby przyszłym mamom możliwość wyboru.

W tych szpitalach możesz skorzystać z entonoxu podczas porodu:

Klinika Położnicza Uniwersyteckiego Centrum Medycznego, Gdańsk, ul. Kliniczna 1a zobacz na mapie Gdańska(na życzenie, bezpłatnie)
Szpital Swissmed, Gdańsk, ul. Wileńska 44 zobacz na mapie Gdańska (w pakiecie opłaty za poród w szpitalu, która wynosi obecnie 6 tys. zł)

Szpital św. Wojciecha na ZaspieWojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Mikołaja Kopernika planują wprowadzić do oferty gaz rozweselający w najbliższym czasie.

Entonox stosuje także Szpital Specjalistyczny im. F. Ceynowy w Wejherowie przy ul. Jagalskiego 10.

Miejsca

Opinie (60)

  • entonox (2)

    Przy porodzie to rewelacyjny wynalazek! ja miałam mozliwość ze skorzystania z tego wynalazku i naprawdę pomaga.

    • 18 2

    • W niemczech standardowo dają znieczulenie, żadnych tam gazów (1)

      • 8 1

      • Ja pomimo, że miałam możliwość skorzystania z znieczulenia zewnątrzoponowego zdecydowałam się właśnie na gaz. Nie powiem, że nie bolało w ogóle ale poród wspominam bez traumy :)

        • 0 1

  • Wow - szkoda że tego nie było jak ja rodziłam. Traumatyczne wspomnienie...

    • 23 0

  • chore jest to , ze u dentysty na każde zawolanie dadzą znieczulenie a przy porodzie (7)

    NFZ robi łaskę , ZZO powinno być darmowe i na zyczenie - tak jak w cywilizowanym kraju ..

    • 53 6

    • ale to dziki kraj jest, a nie cywilizowany

      ale to dziki kraj jest, a nie cywilizowany ........

      • 17 0

    • (4)

      U dentysty jesteś bierna podczas zabiegu, a podczas porodu masz współpracować - nie bardzo to sobie wyobrażam przy znieczuleniu

      • 1 14

      • (3)

        Zalezy jakie znieczulenie. Ilosc i wplyw takiego gazu mozna kontrolowac, ja rodzilam z gazem. Masz pelna kontrole i swiadomosc tego, co sie dzieje. Pierwsze dziecko a caly porod od odejscia wod do narodzin zajal ok 6 godzin.

        • 4 0

        • na pewno zalezy od rodzaju znieczulenia (2)

          aaa zaczęła od znieczulenia u dentysty, więc do tego się odniosłam. U dentysty mam zamrożone pół szczęki.

          • 0 0

          • (1)

            Kobietom w Europie ZZO jakos nie szkodzi i wspolpracuja. Ale Ty jestes przeciw.

            • 6 1

            • poczytałam sobie o ZZO przy porodzie

              Podawane jest w małych dawkach i nie eliminuje całkowicie bólu.

              Także wasze porównywanie do znieczulenia u dentysty jest całkowicie chybione.

              • 2 4

    • Do dentysty chodza tez mezczyzn, wiec sama rozumiesz....

      • 7 1

  • Rodziłam w Szwecji w standardowo jednoosobowym pokoju korzystając z gazu i bez niego nie wiem co by było. Uczucie jak po wypiciu sporej ilości mocnego trunku :) Tu korzysta z niego 90% rodzących, choć nie każdemu pomaga. Gaz jest w użyciu o ile się nie mylę od lat 70... także niech ktoś w Polsce nie uzna porodówki za nowoczesną bo ma gaz :) no ale lepiej późno niż wcale.

    • 30 2

  • tak wzorem z zachodu (2)

    to i tak nam sporo brakuje do nadrobienia:

    - 1- osobowe sale porodowe w kazdym panstwowym szpitalu - raz na zawsze likwidacja "boksow"
    - profesjonalna rutynowa ochrona krocza zamiast idiotycznych rutynowych nacinan
    - zrozumienie przez personel czym jest naprawde plan porodu i umiejetnosc korzystania z tego ulatwienia
    - porod rodzinny jako standard
    - mozliwosc zmiany poloznej/lekarza odbierajacego porod, gdy nie odpowiadajaja oni rodzacej
    - powszechna dostepnosc znieczulen do wyboru: zzo, TENS, gaz, akupunktura,
    - personel wyszkolony zgodnie z "zachodnim" standardem, oddany rodzacej i zachowujacy sie profesjonalnie a jednoczesnie potrafiacy byc wsparciem psychicznym dla rodzacej

    • 38 2

    • (1)

      dziekuję bardzo czasami za takie metody. to dzięki maniakalnej wręcz chęci ochrony krocza za wszelką cenę rodziłam o 2h dłużej, bo położna nie mogła się zdecydować aż i tak po 2h parcia raczyła mnie naciąć. rewelacja :/.........

      • 0 1

      • Do ochrony krocza trzeba naprawde sporej wiedzy i doswiadczenia, nie kazda polozna moze sie tym pochwalic...

        • 4 1

  • zaspa kwiecień 2012... (9)

    przy okazji niech wyślą co niektóre położne na jakieś szkolenie z zasad "dobrego wychowania" - mi przy skurczach kiedy z bólu krzyczałam "Pani położna" potrafiła powiedzieć - ...cyt. "Co Pani tak krzyczy a później już co się Pani tak drze" - to się nazywa rodzenie po ludzku...

    • 35 1

    • Dokladnie, nawet najlepsze wyposazenie nie pomoze przy takiej mentalnosci sluzby zdrowia

      • 13 1

    • potwierdzam (6)

      Mnie na Zaspie baba mówiła : no i po co pani tak jęczy" a jak wiłam się z bólu, to mówiła głosno do lekarza obok "oj tu jest wąsko, będzie cięzko". Wierzcie mi, że przy pierwszym porodzie to nie pomaga:/

      Dobrze, ze był mój mąż, ale wolę nie pamietac o tym czasie.

      • 14 2

      • (3)

        może położna dopasowała styl do Pani, skoro nazywa ją Pani "babą" .. ja na Zaspie rodziłam 2 razy i kobieta, która ze mną zaczęła rodzić już po 5 minutach krzyczała wniebogłosy (pewnie na zapas). Kobiety ćwiczcie oddychanie, w ogóle ruszajcie się to łatwiej zniesiecie ból!

        • 3 13

        • oddychanie..

          hehe dobre - ćwiczyłam oddychanie, chodziłam do szkoły rodzenia, poza tym był to mój drugi poród "pacjentko zaspy" więc wiedziałam o co chodzi. Jednak mam na myśli podejście położnej - każdy ma inny próg bólu. Poza tym poród to nie jest kichnięcie i po wszystkim tylko dla wielu z nas niezły wysiłek. A samo oddychanie nie pomaga za bardzo przy bólu partym. I o czym piszesz "ruszajcie się" - kiedy jak kładą ciebie na łóżko, na zaspie nie ma porodu na tzw "kucka" czy innej pozycji - leżenie plackiem na łóżku porodowym i tyle.

          • 12 0

        • nazwałam ja babą teraz, gdy wspominam jak się zachowywała.
          Jestem wysportowana i bardzo odporna na bol, ale mój poród był bardzo trudny, więc nie ogólniaj. Tak z reszta powiedział lekarz juz po porodzie,że to był bardzo trudny poród.
          Wg mnie połozne powinny byc wsparciem dla rodzących, w tak trudnych i ważnych dla nich chwilach, a nie komentować poród w wyżej przytoczony sposób, który uwłacza i na pewno nie pomaga kobiecie.

          • 16 0

        • "kobieta, ktora ze mna zaczela rodzic"

          wy, ktore rodzilyscie w towarzystwie innych rodzacych, jak to w ogole znioslyscie? Uwazam, ze taki porod uraga godnosci i prywatnosci. Powinni to zlikwidowac w tych wszystkich "nowoczesnych" szpitalach!

          • 12 0

      • wcale się tym położnym nie dziwię (1)

        tyle jęczących, drących się bab...

        • 1 14

        • Wiec powinny sie przyzwyczaic...

          • 11 0

    • Też tak miałam ale na Klinicznej

      • 3 0

  • po co gaz, wystarczy opowiedzieć o rządach PO i Tuska i juz śmiech na sali :)))))) (3)

    • 12 16

    • mnie akurat rozśmieszają: (2)

      Kaczyński, Macierewicz, Hoffman, Błaszczak

      • 6 4

      • hofman @ błaszczak

        sa lepsi od beavisa @ buttheada

        • 7 1

      • a mnie nasz mONdry prezydent

        • 1 2

  • żart?!

    "Uważamy, że każda pacjentka powinna mieć szansę skorzystania przede wszystkim ze znieczulenia zewnątrzoponowego" szpital wojewódzki
    Śmiech na sali, rodziłam tam dokładnie rok temu, nie było mowy o znieczuleniu, trzeba było mieć baaaaardzo dobre układy by choć o nie prosić! po 26 h porodu litowali się nad kobietą i robili jej cesarkę,gdy dziecko było już 3 razy obwinięte pępowiną..wcześniej anestezjologa nie było!
    dramat! nigdy więcej..

    • 20 0

  • W USA i na zachodzi taki gaz jest nawet u dentysty (4)

    Polska jak zawsze zacofana

    • 16 1

    • Gdańszczanka

      W Gdańsku u dentysty też jest

      • 1 0

    • (1)

      nie chcę żadnego gazu u lekarza

      • 0 2

      • dentysta to nie lekarz tylko cwnaiczek co kase wyciaga

        • 0 2

    • mimo to statystycznie najwiecej anlfabetów jest w USA

      • 2 3

  • najlepsze co może być (1)

    polecam ta metode każdej rodzącej, bólu prawie wogóle nie czuć, kobieta czuje się troche jak po kilku drinkach a na koniec może być troche uczucię kręcenia się w głowie ale to i tak lepsze niż poród bez znieczulenia czy wstrzykiwanie jakiejś chemii.

    • 9 3

    • z wdychanie jakiejś chemii OK?

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Światowy Dzień Zdrowia

wykład

Galeria Zaspa czeka na elektrośmieci | stawiamy na zdrowie i urodę

warsztaty

Bezpłatne konsultacje psychiatryczne w Medycznej Gdyni

konsultacje

Najczęściej czytane