• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Medycy polecieli wojskową Bryzą po serce

km
23 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wojskowa Bryza z Babich Dołów znów wzięła udział w Akcji Serce Wojskowa Bryza z Babich Dołów znów wzięła udział w Akcji Serce

W nocy załoga wojskowego samolotu Bryza przewiozła chirurgów i ekipę medyczną, by po kilku godzinach wrócić z nimi do Warszawy z pobranym sercem do przeszczepu.



Czy byłeś świadkiem akcji ratowniczej prowadzonej przez wojskowe jednostki lotnicze?

Akcja rozpoczęła się w czwartek o godzinie 20.57. Wtedy załoga wojskowego samolotu pod dowództwem kmdr. pil. Andrzeja Szczotki wystartowała z  bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach.

Tuż przed godz. 23 Bryza wylądowała na Okęciu, przyjęła na pokład personel warszawskiego szpitala i wystartowała w drogę powrotną do Gdyni, gdzie wylądowała dokładnie o północy.

Przez kolejne trzy godziny załoga czekała na powrót lekarzy z pobranym sercem. Do Warszawy samolot wystartował po godz. 3. W piątek rano, po godz. 6 akcja zakończyła się. Samolot wrócił do macierzystego portu w Babich Dołach.

Lotnicy morscy po raz kolejny w ten sposób wsparli Klinikę Kardiochirurgii i Transplantologii w Aninie w ramach Akcji Serce. W 2007 roku lotnicy morscy podjęli stałą współpracę z Kliniką Kardiochirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku.

Załoga Bryzy, od lewej: kmdr pil. Andrzej Szczotka - dowódca, kmdr ppor. pil. Roman Czyż - drugi pilot, st. bosm. Henryk Gamrot - technik pokładowy. Załoga Bryzy, od lewej: kmdr pil. Andrzej Szczotka - dowódca, kmdr ppor. pil. Roman Czyż - drugi pilot, st. bosm. Henryk Gamrot - technik pokładowy.
Od tamtej pory transport zespołów medycznych z organami do przeszczepu realizowały załogi śmigłowców ratowniczych oraz samolotów patrolowych i transportowych Bryza. Trzy ostatnie loty w ramach tej akcji lotnicy morscy wykonali na prośbę Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii w Aninie.
km

Miejsca

Opinie (72) 7 zablokowanych

  • Wiecie, ja czesto sadze ludzi po wyrazie na ich twarzach.

    I w tym wypadku mam glebokie zaufanie do tych trzech pilotow. Na nich zawsze mogl bym polegac. Ciekawe ilu takich jest w Polsce lub na swiecie??? Niedawno kanadyjscy piloci przetransportowali ciezko chorego amerykanskiego obywatela z Antarktydy do Stanow w bardzo trudnych warunkach pogodowych.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane