- 1 L4 na wypalenie zawodowe? (20 opinii)
- 2 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (60 opinii)
- 3 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (6 opinii)
- 4 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 5 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
76-letnia pacjentka wypadła ze szpitalnego okna
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór w szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. 76-letnia pacjentka, przywieziona do placówki dwa dni wcześniej z podejrzeniem udaru mózgu, wypadła z okna oddziału neurologicznego, na którym leżała.
W czwartek, 18 sierpnia, na Oddziale Neurologicznym Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, doszło do tragicznego wypadku. Z okna mieszczącego się na drugim piętrze oddziału wypadła pacjentka, która dwa dni wcześniej w stanie ciężkim została przywieziona do placówki.
- Kobieta trafiła do nas po udarze, przebywała na oddziale, pod stałą opieką dwóch pielęgniarek - zapewnia Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Copernicus.
Zdaniem naszego informatora, kobieta została przywieziona do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu. Natychmiast zostały podjęte działania medyczne, a mimo utraty pamięci i nieświadomości rzeczywistości u pacjentki, rokowania były dobre. Do godz. 19:30 z pacjentką przebywali jej bliscy. Po ich wyjściu doszło do tragedii. Ok. godz. 20 kobieta wypadła z okna sali, w której leżała.
Przez około 40 minut próbowano ją reanimować, niestety bezskutecznie. Na miejscu pojawiła się policja (powiadomiona o zdarzeniu ok. godz. 20:45), wezwany został także biegły sądowy i prokurator. Ten ostatni zadecydował o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłej.
- Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Obecnie policjanci zbierają materiały i starają się dokładnie ustalić przebieg zdarzeń. Jak tylko materiały zostaną zebrane - prześlemy je do prokuratury - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja, godz. 12:03 Rzecznik szpitala Copernicus poinformowała właśnie, że wczorajszego wieczoru doszło do nieszczęśliwego wypadku, a nie samobójstwa, jak wynikało z oficjalnego stanowiska placówki.
W dniu 18 sierpnia 2016 r. w godzinach wieczornych 76-letnia pacjentka Oddziału Udarowego Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (należącego do Spółki Copernicus Podmiot Leczniczy) popełniła samobójstwo wyskakując z okna sali chorych zlokalizowanej na 2 piętrze. Natychmiast podjęto działania reanimacyjne, które mimo wysiłków zespołu medycznego zakończyły się niepowodzeniem.
W szpitalu został powołany zespół ekspertów, który ustala aspekty medyczne i organizacyjne towarzyszące temu zdarzeniu. Policja i prokuratura w Gdańsku, z którymi jesteśmy w ciągłym kontakcie, prowadzą postępowanie wyjaśniające.
Zarząd Spółki Copernicus PL wyraża wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłej. Deklaruje również współpracę z organami prowadzącymi śledztwo. Dla dobra sprawy, do czasu trwania postępowania nie będą udzielane bardziej szczegółowe informacje.
Miejsca
Opinie (372) 9 zablokowanych
-
2016-08-19 10:05
pani Elżbieto i p.Piotrze Weltrowski ! (2)
jak podajecie takiego newsa to robcie to w miare solidnie , w przódy sprawdzcie u żródła o co chodzi i o co poszło ,bo to co napisaliście to takie lelum-polelum , wiadomość dla słabo rozwiniętych . w przyszłości przy tego typu zdarzeniu lepiej by było zamieszczać tylko Oficjalny komunikat Szpitala !
- 15 10
-
2016-08-19 11:29
chyba "wprzódy", a najlepiej "najpierw"
- 3 0
-
2016-08-19 11:33
W wyrażeniu potocznym, żartobliwym lelum polelum znaczy: powoli, flegmatycznie, opieszale lub oznacza człowieka flegmatycznego, ślamazarnego.
- 5 0
-
2016-08-19 10:05
(2)
szpital fatalny przekonalem sie o tym dwa razy.
- 16 2
-
2016-08-19 13:05
(1)
To po co tu przyjezdzac. Mieszkancy Gdanska mają ten luksus ze .szpitali sa 4. A do Gdyni też niedaleko
- 0 4
-
2016-08-19 22:21
szpital fatalny przekonalam sie o tym wiele razy. Po raz pierwszy 48 lat temu, gdy przyszłam tam na świat
A o luksusie wyboru szpitala może pisać tylko słoik lub ktoś wysoko postawiony. Dla pozostałych obowiązuje rejonizacja i podział wg specjalizacji obsługiwanych przez jednotke szpitalną
- 3 0
-
2016-08-19 10:15
To tam nie powinno być krat w oknach (1)
wtedy taka sytuacja nie miała by miejsca.
przykre...- 21 3
-
2016-08-19 11:05
szpital to nie wiezienie!!
- 5 7
-
2016-08-19 10:18
przyjechała rodzina i już pewnie dzielili majatek (9)
stąd taki finał
- 6 24
-
2016-08-19 19:54
(4)
chyba tak to stało się po wyjściu rodziny a wcześniej stali śmiejąc przy bankomacie paląc papierosy
- 0 8
-
2016-08-20 00:22
Śmiejąc? Byliśmy szczęśliwi ze babci sie w końcu poprawia.
- 3 0
-
2016-08-20 07:42
komentarz od pielęgniarek, którym rodzina nie dała dodatkowej kasy (1)
A sprawdziłyście dobrze kieszenie zmarłej, siostrzyczki? Mojemu ś.p. mężowi w Copernicusie (zmarł tam czekając na SOR-ze) ukradli niemal całą gotówkę. Zostawili 10 PLN....
- 2 0
-
2016-08-20 08:23
to trochę nie tak, nawet gdybyś dała dodatkową kasę, to w przypadku pacjenta z utrudnionym kontaktem i tak by nic nie zrobiły, bo po co, skoro się nie poskarży?
- 1 0
-
2016-08-21 00:09
A nie można palić przed i po odwiedzinach ???
- 0 0
-
2016-08-19 23:21
Jak możesz!!!! (1)
Nie wiesz człowieku co przechodzimy !!!!!!! Była przypieta do łóżka pasami w chwili gdy wychodzilismy
- 2 0
-
2016-08-20 23:59
Była trzecią dobę w szpitalu pod opieką lekarza i pielęgniarki przypieta do łóżka z dwóch stron i obwiązaną w poprzek...Co jeszcze???? Ludzie codziennie wychodzi się z odwiedzin ze szpitala od bliskich i człowiek ma nadzieję ze zostawia bliską osobę pod opieka profesjonalistów!!!
- 0 0
-
2016-08-20 00:21
(1)
Człowieku ty wiesz co ty piszesz? Jaki majątek? Niech Bóg Ci przebaczy tą głupotę.
- 3 0
-
2016-08-21 00:04
Ludzie są anonimowi to pie..... co nie powinni.Mogę się umówić pod tym bankomatem i powiedzcie to prosto w oczy rodzinie co tu piszecie.Też tam byłam i cieszyłam się bo mama reagowala na nas,poznawala nas i zjadła zupę...dla nas to był powód do radości!!!
- 0 0
-
2016-08-19 10:22
JA Bym Kopernika naniósł na mapę bezpieczeństwa.
Strach tam iść, nawet w dzień.
- 18 1
-
2016-08-19 10:25
Kopernika miał swoje 5 minut już dawno temu, w dniu, w którym
ja się w nim urodziłam :-)
- 5 6
-
2016-08-19 10:30
Sama z siebie nie wypadła raczej..
- 16 0
-
2016-08-19 10:40
(7)
Trochę to dziwne dla mnie. Moja ś.p Babcia (notabene zmarła mając tyle lat co ta pani), po pierwszym udarze straciła władzę w prawej części ciała - ręka i noga niewładne. Jakoś nie wykazywała chęci uciekania przez okno, itp.Drugi udar ją po prostu dobił - żyła jeszcze niecałe trzy tygodnie, nie mogąc mówić,nie poznawała już nikogo.
Więc, ta cała sytuacja dla mnie jest mocno podejrzana...- 15 5
-
2016-08-19 10:48
jeżeli pomoc nadejdzie z ciągu 4 godzin (3)
zmiany są odwracalne. Im szybciej tym lepiej. Być może ta Pani była leczona szybciej od Twojej Babci.
- 3 2
-
2016-08-19 10:51
(2)
też nie, dziadek dostał pomoc prawie natychmiast a i tak jak leżał, tak leżał do końca.
- 6 0
-
2016-08-19 11:08
(1)
Wydaje mi się,że ten udar był następstwem połamania miednicy - źle to się zrastało itd..
- 0 0
-
2016-08-19 11:13
udar to podstępne świństwo, nie przewidzisz, nie zaradzisz...
- 4 1
-
2016-08-19 19:21
(2)
ta pani nie miała niedowładów,była nawet agresywna,miała zaburzenia jakościowe ,jak nie wiesz co to jest to zapraszam na wolontariat np na udary
- 1 3
-
2016-08-20 07:43
to ze tę "agresję" wyrzucliście ją przez okno, pavulony?
- 2 1
-
2016-08-21 00:17
Czy to personel pisze???? Jestem w szoku ze wiesz jaką była pacjentką takie informacje ma rodzina i personel
- 0 0
-
2016-08-19 10:40
Widocznie coś Jej wypadło.. (2)
j.w
- 0 14
-
2016-08-19 10:54
to nie ja
to klon
- 0 4
-
2016-08-21 00:33
Tobie mózg wypadł pisząc tu takie głupoty
- 0 0
-
2016-08-19 10:46
podejrzewam, że miała chwilowy przebłysk pamięci (4)
i chciała pójść w miejsce znane z domu. Pewnie w domu była tam np. kuchnia a w szpitalu "szła na pamięć" i niestety trafiła na okno. Przykra sprawa niestety.
- 17 5
-
2016-08-19 11:35
(1)
a okno było na oścież otwarte?
- 5 0
-
2016-08-21 00:05
Zamknięte
- 0 0
-
2016-08-19 12:29
(1)
tak. na pewno do kuchni szła przez parapet
- 1 2
-
2016-08-19 15:20
osoby z zaburzeniami psychofizycznymi-alzheimer, demencja, po udarze czy nawet wylewie widzą co innego, z pokoju peron potrafią zrobić, więc ironia zbędna
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.