• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mały Ludwik znalazł dawcę szpiku

Wioleta Stolarska
7 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych właśnie od dawcy niespokrewnionego.
  • Agata Wójtowicz-Kania, mama Ludwika z jego starszym bratem Leonem.

Mały Ludwik, który choruje na ostrą białaczkę szpikową, odnalazł swojego dawcę szpiku, zgodnego w 100 procentach. Przeszczep ma się odbyć jeszcze przed świętami. W całej trójmiejskiej akcji poszukiwania dawcy do bazy DKMS zarejestrowało się aż 2087 potencjalnych dawców, którzy mogą uratować czyjeś życie.



- Dawca znaleziony i zgodny na 100 procent, i to wybrany spośród kilku kandydatów. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim zaangażowanym w akcję. A my zaczynamy się pakować do Bydgoszczy, bo przeszczep w pierwszej połowie grudnia - poinformowała Agata Wójtowicz-Kania, mama Ludwika.


Ludwik od kilku miesięcy jest najmłodszym pacjentem Oddziału Onkologii gdańskiego UCK. Chłopiec po serii chemioterapii czekał na przeszczepienie szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. Odnaleziony "bliźniak genetyczny" jest dla chłopca szansą na zdrowie.

- W sierpniu dowiedzieliśmy się, że Ludek choruje na ostrą białaczkę szpikową. We wrześniu skończył rok - mówiła mama chłopca podczas październikowej akcji poszukiwania dawcy.
Czy dawcy szpiku są wciąż potrzebni? Czy dawcy szpiku są wciąż potrzebni?

Ponad 2 tys. nowych dawców w bazie



Co piąty chory nie znajduje swojego dawcy. Prawdopodobieństwo znalezienia "bliźniaka genetycznego" (osoby, której antygeny zgodności tkankowej są takie same jak nasze) jest bardzo niskie - wynosi 1:20 tys., a w przypadku rzadkiego genotypu to nawet 1 do kilku milionów. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby jak najwięcej osób rejestrowało się jako potencjalni dawcy.

Dzięki akcji poszukiwania dawcy szpiku dla Ludwika do bazy DKMS zarejestrowało się 2087 nowych, potencjalnych dawców szpiku.

Zarejestrowanie się jako potencjalny dawca to szansa na uratowanie czyjegoś życia. W Polsce co godzinę, a na świecie co 35 sekund, ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę lub inny nowotwór krwi. W bazie Fundacji DKMS w Polsce zarejestrowanych jest 1 mln 610 tys. 261 osób.

Opinie (27) 1 zablokowana

  • Chyba sprzeczność... (6)

    Jeśli co piąty pacjent nie znajduje dawcy, to znaczy, że 80% znajduje. A dalej jest napisane, że prawdopodobieństwo znalezienia dawcy wynosi 1:20000 czyli 0,005%. To w końcu jakie ma chory szanse, 80% czy 0,005%?

    • 19 7

    • A to nie jest przypadkiem tak, że zgodność 100-procentowa jest taka mała, ale jednak znajduje się dawców, bo przeszczep wykonuje się także przy mniejszej zgodności?

      • 1 0

    • (3)

      prawdopodobieństwo jest niewielkie ze względu na występowanie bliźniaków genetycznych ale 80% chorych ma to szczęście, że go znajduje

      • 2 2

      • czyli coś nie tak z obliczeniem prawdopodobieństwa (2)

        • 3 3

        • w tekście masz napisane, że jest 1,6 miliona zarejestrowanych dawców (1)

          prawdopodobieństwo 1/20 tys. dotyczy pojedynczej próby wynika ze zróżnicowania genetycznego a nie liczby dawców.

          • 4 1

          • Cudowna wiadomość!

            Dużo zdrowia maluszku!

            • 0 0

    • Dawców w bazie jest więcej niż 20000. Więc antygeny się powtarzają i prawdopodobieństwo rośnie.

      • 3 0

  • Ale Słodziak!

    Straszne, że takie małe dziecko musi się tyle wycierpieć... Wiele lat temu zarejestrowałam się w DKMS, ale okazało się, że choruje na SM więc niestety szpiku oddać nie będę mogła :-(

    • 1 0

  • Zdrówka dla Ludwiczka

    Trzymam kciuki i sercem jestem z tym słodkim Maluszkiem ️ Bądź dzielny.

    • 2 0

  • Dzielny Ludwik (1)

    Napiszę szczerze że nie jestem zarejestrowany w bazie ponieważ nie miałem.okazji ale obiecuję że jak będę miał okazję to zarejestruje sie.

    Wielki szacunek dla dawcy;)
    Oraz dla Rodziców za walkę no i przede wszystkim dla Pięknego dzielnego ludwiczka;) pozdrawiam

    • 6 1

    • Nie trzeba czekać na specjalną imprezę. DKMS przyśle kurierem pakiet, który należy odesłać po zrobieniu skrobnięcia w paszczy. Ja niestety tak nie miałem, tylko klasycznie strzykawą w żyłę.

      Jeszcze nie dzwonili. A to już 10? 11? lat. I dobrze że nie dzwonili, bo ktoś nie choruje :)

      • 2 1

  • Cudownie (1)

    Sama się zarejestrowałam jak była akcja dla Ludwiczka, wspaniałe że znalazł się bliźniak

    • 16 1

    • czyli jesteś jedną z 2087 nowych dawców

      • 2 0

  • Moje myśli na gorąco (3)

    Wspaniała wiadomość! To musi być niesamowite uczucie uratować drugiemu człowiekowi życie... Tym większy szacun dla tych, którzy są zarejestrowani, gdyż podejrzewam, że przeszczep szpiku nie jest przyjemny, również dla dawcy. A przy poprzednim artykule dot. Ludwika przypominam sobie, że ktoś poruszał temat ochrony danych w systemach a ktoś - niczym rodem z filmów sensacyjnych - nawet (sic!) ew. porwania dla organów itp. Ja w to nie wierze! I piszę to uczciwie! Podziwiam tych wszystkich ludzi, którzy robią coś dla innych. Kto wie być może nawet Ci wspaniali ludzie równoważą zło w bilansie tego świata i dzięki temu w ogóle ludzkość jeszcze istnieje? Ja niestety nie mogę (przynajmniej na razie) być dawcą (ze względu na nowotwory i chemioterapie, które niedawno przeszedłem). Ale powiem Wam, że czasami w głębi ducha się zastanawiam, czy gdybym był w pełni sił, to czy bym nie stchórzył... A tak mam łatwą wymówkę... I to mnie (ta świadomość) boli. Oczywiście przekazuję 1%, wysyłam SMS charytatywne, wspomagam regularnie Szymona Hołownię w Jego dziełach, czasami wrzucę jakieś pieniążki komuś na ulicy ale - między Bogiem a prawdą - mam poczucie, że to i tak za mało. A przecież mam świadomość, że powinienem tak jak każdy dorzucić swoją cegiełkę do ogólnoludzkiego dobra. Oczywiście zaraz włączają się mechanizmy obronne usprawiedliwiające mnie, ale w głębi duszy moje sumienie i tak alarmuje... Najlepsze myśli dla Ludwika! Jaki jest sens Jego cierpienia? Musi być, bo inaczej idzie zwariować...

    • 30 2

    • Znajoma mówiła, że nie boli pobranie szpiku.

      mój tata miał dwa razy, bez narzekania.

      • 0 0

    • (1)

      Dobry z Ciebie człowiek :) a co do pobrania szpiku, ja się tego nie boję (w razie czego). Nie boję się bólu. Takie małe Słoneczka muszą przechodzić przez to cierpienie to ja, dorosła kobieta, mam stchórzyć? :) pozdrawiam

      • 9 0

      • Dziękuję za miłe słowo i Pani punkt widzenia. Przekonała mnie Pani! Odnośnie tego, że jestem dobrym człowiekiem - cóż mam w sobie i mrok i jasność a jaki będzie ostateczny bilans, bądź w jakiej kondycji moralnej dokonam żywota. Liczę na miłosierdzie...

        • 3 0

  • Ja, na swoje 30ste urodziny, zrobilam sobie prezent w postaci rejestracji w DKMS :)

    • 8 2

  • gratuluję Ludwiku

    • 8 1

  • Drogi Ludku tak się cieszę,że nawet nie wiesz jaaaaak!

    będziesz zdrowy i będziesz miał długie oraz dobre życie.

    • 30 2

  • Cudownie

    Cudownie!!!

    • 19 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Zostań dawcą szpiku

imprezy i akcje charytatywne

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane