• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany w kształceniu lekarzy. Będzie mniej "przeładowania" teoretycznego?

Piotr Kallalas
25 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (85)
Potrzeba zmiany w kształceniu przyszłych lekarzy była dyskutowana i postulowana od dłuższego czasu - zarówno w środowisku studenckim, jak i nauczycieli akademickich. Potrzeba zmiany w kształceniu przyszłych lekarzy była dyskutowana i postulowana od dłuższego czasu - zarówno w środowisku studenckim, jak i nauczycieli akademickich.

Co zmieni się w programie studiów medycznych? Jakie przedmioty zostaną ograniczone, a na które będzie kładziony większy nacisk przy nauczaniu? Co z tzw. kompetencjami miękkimi? O nowych standardach kształcenia przyszłych lekarzy porozmawialiśmy z dr hab. Marią Bieniaszewską, prodziekan Wydziału Lekarskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i członkiem zespołu opracowującego zmiany.



Szkoły wyższe i uczelnie w Trójmieście - prywatne i publiczne


Jakie są główne założenia zmian w standardach? Co wymagało poprawy i interwencji?

Dr hab. Maria Bieniaszewska: Potrzeba zmiany standardów była dyskutowana i postulowana od dłuższego czasu - zarówno w środowisku studenckim, jak i nauczycieli akademickich. Jednym z założeń wynikających ze spotkań ze studentami było ograniczenie "przeładowania" teoretycznego, szczególnie podczas pierwszych lat, przy braku kontaktu z praktyczną stroną przedmiotu studiów. Środowisko nauczycieli akademickich zwracało uwagę na konieczność weryfikacji i przebudowy efektów kształcenia, zarówno w zakresie wiedzy, jak i umiejętności - w taki sposób, aby studia były podążaniem od objawów do rozpoznania, a nie na odwrót. Zwracano również uwagę na skąpe nabywanie w toku studiów tzw. umiejętności/kompetencji miękkich w rozumieniu zarówno kontaktu z pacjentem, jak i umiejętności pracy w zespole interdyscyplinarnym. Ten ostatni problem pogłębił się jeszcze w pandemii, dotykając szczególnie studentów pierwszych lat. Trudno także ukryć, że przedmiotem dyskusji była kwestia możliwości rezygnacji ze stażu podyplomowego.

Jak dostać się na medycynę - co zdawać na maturze i jak się przygotować? Jak dostać się na medycynę - co zdawać na maturze i jak się przygotować?
Zaznaczono przy tym konieczność rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Godziny te powinny zostać wykorzystane na rozwój w zakresie kompetencji miękkich w toku całych studiów.
Z ponad 140 umiejętności zawartych w praktykach na VI roku pozostawiono 45. Z czego wynika taki krok?

Zmiana została podyktowana szczegółową weryfikacją umiejętności zapisanych w grupie przedmiotów klinicznych niezabiegowych i zabiegowych (zrezygnowano z powtórzeń). W podzespołach roboczych przeanalizowano dotychczasową realizację oraz możliwości stworzenia warunków do samodzielnego wykonania procedur (także w warunkach symulowanych). Zrezygnowano z podziału umiejętności na oznaczone symbolem A (wykonuje samodzielnie) i B (student zna zasady, potrafi asystować). Pozostawiono jedynie te procedury, które w toku ogólnej dyskusji uznano za niezbędne do podjęcia pracy po studiach.

Gdańsk i UG chcą przyciągnąć pisarzy. Powstanie nowy kierunek studiów Gdańsk i UG chcą przyciągnąć pisarzy. Powstanie nowy kierunek studiów
Zmniejszono liczbę godzin w naukowych podstawach medycyny. Dlaczego i czy inne przedmioty zostały rozbudowane?

Zmniejszono liczbę godzin w naukach morfologicznych i naukowych podstawach medycyny, zwiększając pulę godzin w naukach klinicznych. Zaznaczono przy tym konieczność rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Godziny te powinny zostać wykorzystane na rozwój w zakresie kompetencji miękkich w toku całych studiów. Odpowiednie zapisy podkreślające konieczność prowadzenia zajęć z kontaktów interpersonalnych w ramach zajęć klinicznych znalazły się w dokumencie.

Od lat mówi się o potrzebie większej edukacji w zakresie komunikacji z pacjentem i etyki, czy takie propozycje pojawiły się w dokumencie?

Wszyscy byli zgodni, że Centra Symulacji Medycznych, funkcjonujące praktycznie we wszystkich uczelniach, powinny stanowić bazę nabywania umiejętności praktycznych, także, a może przede wszystkim na wczesnym etapie - przedklinicznym. Powinny również stać się doskonałą bazą do weryfikacji nabywanych umiejętności. Jedną z najważniejszych zmian w standardzie jest obligatoryjność obiektywnego strukturyzowanego egzaminu klinicznego (OSCE) po zakończeniu roku praktycznego. Pozwoli to zweryfikować nie tylko efekty wiedzy, ale również umiejętności.

Miejsca

Opinie (85) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • A może by tak? (17)

    Zwiększyć limit przyjęć studentów na uczelniach medycznych.
    Zwiększyć przepustowość specjalizacji
    Uderzyć w nepotyzm i tzw. klany lekarskie (skutecznie ograniczają one liczbę miejsc na specjalizacjach)
    Zrezygnować z kształcenia obcokrajowców.
    Wprowadzić odpłatność za kierunki medyczne dla osób, które po ukończeniu studiów opłacanych przez polskiego podatnika wyjadą sobie zagranicę.

    • 74 12

    • Uczyć ich używania mózgu. Myślenie nie jest mocną stroną lekarzy, szczególnie podczas wizyt na fundusz.

      • 9 9

    • akurat obecnie mamy bardzo dużo miejsc, w Wrocławiu 2 uczelnie, Kalisz, Elbląg, lekarzy bedzie sporo na rynku,

      nie będzie za to szans na dobrą specjalizację w ośrodku akademickim z powodów co wymieniłeś w pkt 3 (priorytet) i pkt 2.

      • 7 1

    • nie licz na to nawet

      każdy kto w tym siedzi wie jak ważne jest nazwisko w tej branży i jak ono wpływa na twoje dalsze losy po studiach, każdy kto jest z poza układu wie o co chodzi. Nigdy nie zgodzą się na zwiększanie limitów bo większa konkurencja to niższe pensje. U nas to powinno działać 1do 1 jak w USA. Jedziesz albo na stypendium naukowym i masz część wartości studiów anulowane (+ krótsza lojalka), albo bulisz za całość, albo podpisujesz lojalkę na x lat ale to płatnik (czyli Skarb Państwa) decyduje gdzie cię wysyła i gdzie są braki aby to odpracować.

      • 17 4

    • (3)

      Ale dlaczego wprowadzać odpłatność tylko na kierunkach medycznych? Czym różni się ktoś po studiach medycznych od kogoś po jakiejś filologii? Każde studia opłacamy z naszych podatków, więc albo niech odpłatne będą każde, albo żadne. Politolog, czy geograf wykształcony za nasze pieniądze też może wyjechać za granicę i pieniądze wydane na jego edukację będą stracone.

      • 22 1

      • Politolog czy geograf to i tak wyrzucone pieniądze.

        • 8 8

      • Forsa

        300 000 tysięcy kosztuje wykształcenie lekarza. A filolog klasyczny?

        • 2 5

      • Podobnie

        Studia na politechnikach sporo kosztują podatników.

        • 10 1

    • nepotyzm (3)

      czyli np ojciec budowlaniec nie ma prawa uczyc swojego dziecka budowlanki? programista swojego dziecka programowania? a lekarz swojego dziecka leczenia? poczekaj az dorosniesz to zrozumiesz..

      • 8 15

      • Mylisz pojęcia (2)

        Służba zdrowia to nie rodzinna prywatna firma budowlana.
        Jak pójdziesz do niedouka, którego tata wepchnął na studia i specjalizację, to zrozumiesz co to jest nepotyzm :)

        • 15 3

        • W Polsce nie ma służby zdrowia, jest opieka medyczna nieuku. (1)

          • 4 4

          • Opieka? Bez jaj.. ani jedno ani drugie.

            • 1 1

    • Wszystkie kierunki studiów powinny być płatne, albo żadne.

      • 5 3

    • "Zwiększyć limit przyjęć studentów na uczelniach medycznych."
      - Można, ale trzeba zwiększyć "przepustowość" uczelni, potrzeba więcej kadry, pracowni czy wreszcie szpitali klinicznych. Nie każdy pacjent ma ochotę by go badało codziennie 50 studentów.
      "Zwiększyć przepustowość specjalizacji
      Jak wyżej. Aby móc kształcić specjalistę musisz mieć określone warunki, czyli odpowiedni oddział szpitalny z odpowiednią ilością specjalistów mogących kształcić młodych".
      "Uderzyć w nepotyzm i tzw. klany lekarskie (skutecznie ograniczają one liczbę miejsc na specjalizacjach)"
      Mit. O miejscach specjalizacyjnych decyduje wydział zdrowia urzędu wojewódzkiego.
      "Zrezygnować z kształcenia obcokrajowców."
      Tak. Ewentualnie tylko na stricte prywatnych uczelniach.
      "Wprowadzić odpłatność za kierunki medyczne dla osób, które po ukończeniu studiów opłacanych przez polskiego podatnika wyjadą sobie zagranicę."
      Można, ale pod warunkiem objęcia tym rygorem wszystkich absolwentów, a nie tylko lekarzy. No i trzeba pamiętać, że wyjeżdżają często młodzi specjaliści, czyli tacy co już często odpracowali swoje.

      • 5 4

    • Józefa Hrynkiewicz z PiS do strajkujących lekarzy - Niech jadą! (2)

      To pojechali XD

      • 10 2

      • Jak poszechnie wiadomo lekarze to najuboższa i najbardziej uciskana grupa społeczna w kraju.

        • 1 3

      • Skoro posluchali pisowej poslanki, to slabo chyba bylo z ich mądroscia

        • 0 2

    • Studiowałem na gumed i nie ma szansy na zwiększenie limitów

      Nas było tak dużo że nie było gdzie zostawić swoich rzeczy a do pacjentów chodziliśmy po 6 osób. Ludzie byli badani po 4-5 razy w ciągu dnia przez studentów. Tak się nie da niczego nauczyć. Wiekszość ludzi po studiach odchodzi do prywatnego sektora bo jak pracować na NFZ skoro za to nie da się wyżyć?

      • 6 0

  • Ale

    inne rzeczy kuleją są z d**y strony.
    Po nowemu skierowanie na rehabilitację od lekarza specjalisty trzeba teraz przejs lekarza rehabilitanta ok dostajesz od niego znów skierowanie do lekarza fizjoterapeuty i ten dopiero rozpisuje zabiegi. To jest totalny absurd wyciąganie kasy i blokowanie kolejek.
    Kiedyś trzeba było przejść lekarza rechabilitanta tylko jak się miało skierowanie od lekarza ogólnego a nie specjalisty.
    Tą drogę absurdów powinien sam minister przejść przecież to zatwierdza .

    • 25 3

  • (1)

    To polskie uczelnie medyczne(tak sowicie dotowane z pieniędzy publicznych) kształcą jeszcze polskich studentów? Jakby mogli to tylko kształciliby tylko odpłatnie, tylko zagraniczniaków, a zło konieczne(krajowi studenci na nieodpłatnych kierunkach) najlepiej wgle won. Oczywiście posadki, trzynastki, dej, państwo dej, wszelki koszt, to koszt publiczny.
    A potem dziwota, że nie ma lekarzy.

    • 21 7

    • popatrz na nazwiska w wielu szpitalach i uczelniach

      jak się przyjrzysz to zobaczysz dziwne zbieżności...

      • 14 1

  • A moze wywalic pseudostazystow (1)

    Niby rezydentow a ciagle nieobecnych w klinikach? Za to etaty pozajmowane?

    • 12 10

    • Czyli kogo? Rezydent i stażysta to dwie różne rzeczy

      • 2 0

  • To logiczna konsekwencja umasowienia i komercjalizacji stuidiów

    Tysiące głąbów płacą góry hajsu, więc nie można od nch wymagać za dużo

    • 21 2

  • Opinia wyróżniona

    Czy to nie obniży poziomu kształcenia? (3)

    Czy proponowane zmiany nie doprowadza do sytuacji, ze znacznie łatwiej będzie się można dostac na studia medyczne i znacznie łatwiej będzie można takie studia skończyć? Teraz mamy problem ponieważ wielu lekarzy wyjeżdża z Polski do pracy w zamożniejszych krajach od Polski.Może okazać się,ze zajakis czas nie będą wyjeżdżać ale tylko dlatego, ze dyplomem polskiej uczelni nikt nie będzie chciał ich zatrudnić.

    • 54 25

    • nie obniży to poziomu kształcenia

      teraz studenci muszą wkuwać na pamięć wzory chemiczne albo tysiące innych danych, które nie są im do niczego potrzebne, nawet na etapie specjalizacji. Sensowniej byłoby na wcześniejszym etapie podzielić młodych medyków na grupy specjalizacyjne.

      • 9 10

    • No pewnie, że obniżą poziom, i to bardzo (1)

      To jest zawoalowana próba radzenia sobie z coraz niższym, i niższym poziomem studentów przychodzących na wydziały lekarski i stomatologiczny. Takie pudrowanie trupa. Wielkie słowa, piękna fasada, a chodzi tylko o to, żeby po egzaminach nie było 75% dwój. Sam pracuję od 24 lat na uczelni w Gdańsku i wiem w co się tu gra. Niestety...

      • 17 7

      • Prawda.....

        ...Obniży poziom, a w czym teraz niby jest problem ? bo jakoś nasi lekarze są cenieni nie tylko w Polsce. Poziom studentów jak i uczniów z roku na rok coraz niższy i to niestety widać wystarczy się rozejrzeć. Umiejętności miekkie ? ok są ważne ale w przypadku starcia z prawdziwym problemem gdzie liczy się wiedza specjalistyczna na nic się zda bo trzeba będzie po prostu wiedzieć. Edukacja leży i kwiczy może jeszcze cofniemy się do maczug ? tylko uporządkowana wiedza i to w takiej głowie, która wie jak ją wykorzystać daje prawdziwą siłę taka jest prawda.

        • 8 3

  • czyli 50 godzin nauki i do stolu operacyjnego-ide zalatwiac papiery do otwarcia zakladu pogrzebowego

    • 18 1

  • borze zielony, lesie szumiący

    chroń pacjentów przed "lekarzami" pchającymi się do praktyki bez podstawowej teoretycznej wiedzy.

    • 32 1

  • Zacznijmy kształcić lekarzy z PL którzy w większości zostaną w PL zamiast ściągać tu ludzi z Afryki (1)

    którzy tuż po darmowych lub tanich studiach wyjadą na zachód UE.

    • 34 3

    • Acha.. bo ci miejscowi w ogole niemców nie leczą.. byś sie zdziwil.

      • 0 2

  • NIE dla medycyny i pielęgniarstwa na prywatnych uczelniach. (2)

    Pomysł kształcenia na tak ważnych kierunkach w prywatnych uczelniach nie jest dobry z wiadomych względów.

    • 65 20

    • kiedyś do wykonywania zawodu pielęgniarki wystarczało liceum pielęgniarskie.

      Uczyło więcej, niż obecne państwowe studia.

      • 21 3

    • Czyli medycynę w USA gdzie studia są tylko prywatne uważasz za niższą poziomem od naszej.... gratulować poziomu Twojej wiedzy z wiadomych względów.

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Galeria Przymorze zachęca do oddawania krwi

imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane