- 1 Zakwas z buraków. Warto po niego sięgać? (20 opinii)
- 2 Homeopatia powinna być w aptece? (83 opinie)
- 3 Darmowe podpaski w szkołach i urzędach (431 opinii)
- 4 "Jedynkę" na porodówce zarezerwujesz? (111 opinii)
- 5 Pół miliona podpisów pod "Tak dla In Vitro" (762 opinie)
- 6 Zmiana czasu z soboty na niedzielę (249 opinii)
Zazdrość jest nieodłącznym elementem relacji międzyludzkich. Na jednych działa motywująco, jednak dla niektórych jest to uczucie destrukcyjne. O zazdrości w związku opowie psycholog Justyna Świerczyńska z Gabinetu Psychologicznego w Gdyni
.Zazdrość jest nieodłącznym elementem każdej relacji opartej na miłości. Kiedy kochamy, pragniemy mieć na własność obiekt naszych uczuć, a tym samym usunąć potencjalne zagrożenie - rywala. Czując zazdrość pokazujemy więc, jak ważny jest dla nas nasz partner i jak bardzo go cenimy. Problemy zaczynają się, gdy uczucie to zaczyna podążać w zupełnie przeciwną stronę.
- Mówiąc o negatywnych wymiarach zazdrości często, zupełnie nieświadomie, mylimy ją z innym, na pozór podobnym uczuciem - zachłannością - mówi Justyna Świerczyńska. - Uczucie to pojawia się, kiedy czujemy, że nasz partner jest jedyną osobą, przy której czujemy się dobrze. Tylko on daje nam poczucie bezpieczeństwa i tylko on sprawia, że czujemy się atrakcyjni. Na pierwszym miejscu stawiamy więc swoje uczucia, nie licząc się z tym, czego potrzebuje druga osoba. Jej jedynym zadaniem jest bowiem, by nieustannie była obok nas, poświęcała nam uwagę, chwaliła nas i podziwiała. Gdy nie spełnia tych potrzeb, zaczynają się problemy.
Drobiazgowe pilnowanie terminów spotkań, brak zainteresowania życiem zawodowym partnera, niechęć do jego przyjaciół i rodziny - sygnałów przyszłych kłopotów może być wiele. Dlatego tak ważne jest, szczególnie kiedy wchodzimy w nowy związek, zwracanie uwagi na wszelkie oznaki zaborczości.
- Często, szczególnie przy nowej znajomości, bagatelizujemy niektóre sygnały, biorąc je za dowód miłości - wyjaśnia psycholog. - Jeśli partner źle reaguje na sytuacje, w których nie poświęcamy mu całkowitej uwagi, spotykamy się z innymi ludźmi, czy realizujemy swoje pasje, warto zastanowić się nad tym, w jakim kierunku rozwinie się ten związek.
Jedną z częstych reakcji zazdrosnego partnera jest urządzanie awantur - nie tylko w domu, ale nawet przy rodzinie czy znajomych.
- W takiej sytuacji warto zacząć od rozmowy i zapytać o powód takiego zachowania - mówi Justyna Świerczyńska. - Może się bowiem okazać, że nasz partner nie potrafi rozmawiać o swoich obawach w cztery oczy i potrzebuje obecności innych osób, żeby poczuć się pewniej. Problem zaczyna się wtedy, gdy mimo rozmów, tłumaczeń i zapewnień o miłości, wybuchy zazdrości wciąż się powtarzają. W takich wypadkach warto zastanowić się nad skorzystaniem z pomocy psychoterapeuty. Szczególnie w przypadku, gdy powodem zaborczości jest wspomniane nieuświadomione poczucie niskiej wartości.
Uzależnienie od partnera, który pełni rolę wiecznego opiekuna - matki lub ojca, może okazać się na dłuższą metę destrukcyjne dla związku.
- W takim związku cierpią obie strony - tłumaczy Justyna Świerczyńska. - Partner, który czuje się zmuszony do przyjęcia roli wiecznego pocieszyciela, jak i osoba zaborcza, która nie potrafi sama poradzić sobie z własną niepewnością i lękiem i samodzielnie budować wokół siebie poczucia bezpieczeństwa.
Gdy czujemy, że sytuacja wymyka nam się spod kontroli, a my coraz częściej ulegamy drugiej osobie rezygnując z kolejnych ważnych dla nas aktywności, warto najszybciej jak to tylko możliwe wyznaczyć granice własnej prywatności. Jeśli nie potrafimy tego zrobić sami, poprośmy o pomoc i wsparcie bliskie osoby. Im szybciej to zrobimy, tym łatwiej nam będzie przekonać naszego partnera do szukania pomocy.
Opinie (67) 10 zablokowanych
-
2009-09-03 07:29
zazdrość (1)
makabra z tym zdjęciem!! nienawidzę jak koleś siada na dziewczynę i jeszcze tylko brakuje żeby zaznaczył swój teren jak pieski - siusiając :/ moim zdaniem zazdrość w związku jest ok ale w pewnych granicach. gorzej jak zazdrość przeradza się w obsesję!
- 40 11
-
2009-09-03 14:16
co ma piernik do wiatraka?!!
- 1 6
-
2009-09-03 07:38
jakbym zobaczył swoją babę z innym to bym z pupy nogi powyrywał, dał szlaban na gary i odciął od kieszonkowego ! (6)
z facetem nic bym nie zrobił, bo jak baba nie chce, to się nie puści. a facet okazję zawsze wykorzysta, więc nie można mieć do niego żalu.
- 29 55
-
2009-09-03 11:32
LOL
"z facetem nic bym nie zrobił, bo jak baba nie chce, to się nie puści. a facet okazję zawsze wykorzysta" - klasyka. Cokolwiek zroni mezczyzna, jest dobrze, cokolwiek kobieta jest zle. Klasyczny przyklad faceta z malym ryzerzykiem.
- 18 2
-
2009-09-04 12:32
facet Ty masz chol...y problem z samym sobą!
Tobie na pewno potrzebna jest terapia, co najmniej psychologiczna!
- 3 1
-
2009-09-04 12:33
Myślenie średniowiecznego...pazia
- 0 1
-
2009-09-04 12:54
Współczucia dla tej twojej,jak ją nazywasz "baby"
Chłopie matka cię nie kochała, czy co?
- 4 1
-
2009-09-05 21:33
dobrze koles
z babą trzeba krotko, niech zna swoje miejsce i kto tu rzadzi.
- 1 4
-
2010-10-22 12:04
nie brak palantow!
ty sam sobie te nogi z d*py wyrywaj, dupku!!!
- 1 0
-
2009-09-03 08:14
a mozna byc zazdrosnym o przeszlosc? (11)
ja bylem zazdrosny bo moja kobieta miala ponad 2 razy wiecej facetow niz ja kobiet.I nie byly to male liczby.
- 26 10
-
2009-09-03 08:22
(3)
Jeśli tych facetów miała podczas pełnienia obowiązków zawodowych(zarobkowo) to możesz nie być zazdrosny,a jeśli tylko dla sportu no to powinno ci to dać wiele do myślenia,bo zapewne jesteś tylko kolejnym i po tobie będzie jeszcze cała armia.
- 19 4
-
2009-09-03 10:08
Babcia Władzia ??!!!
ta od męża nieboszczka i Orionów?
- 5 0
-
2009-09-03 11:39
a to akurat nie jest regula (1)
bo czasem jest tak ze mialo sie jakas wieksza ilosc facetow przed obecnym, ale nie bedzie sie zdradzac obecnego, bo dopiero w nim znalazlo sie faceta, ktory potrafi bezblednie zaspokoic i wtedy juz sie nie szuka innych.
- 5 3
-
2009-09-03 11:54
Nie istnieje coś takiego jak "bezbłędne zaspokojenie"
Zawsze może być lepiej.
- 4 0
-
2009-09-03 08:23
BUhaha!
To po co sobie wziąłeś tak przechodzony/zużyty egzemplarz?
Mało tego wszędzie?- 15 6
-
2009-09-03 09:15
a skąd to wiesz (2)
,że tylu miała to chyba jakas durna baba żeby facetowi takie rzeczy opowiadać
- 12 0
-
2009-09-03 09:27
(1)
Stwierdził po przeglądzie cylindrów,tłok bardzo luźno chodzi i są spore nie szczelności na zaworach.
- 20 3
-
2009-09-03 09:51
A do tego pewnie uszczelki w ukladzie wydechowym tez do wymiany...
- 13 1
-
2009-09-03 09:51
myślę, że źle trafiłeś i nie powinieneś być zazdrosny tylko znaleźć sobie porządną kobietę. pozdrawiam!
- 2 2
-
2009-09-04 20:23
wziąłeś lachona to teraz z tym żyj!
- 1 2
-
2009-09-05 20:12
Tak naprawdę nikt na tym świecie nigdy nie wie na 100% co robił partner w przeszłości...
Ale ważniejsze od przeszości jest, aby była uczciwa żyjąc z Tobą.. Jeśli teraz szanuje ten związek i traktuje cie poważnie, to chyba jest OK.
- 2 0
-
2009-09-03 10:24
(1)
Najwazniejsze zeby ta druga osoba nie dawala powodow do zazdrosci wiedzac ze druga osoba jest `nadwrazliwa` na tym punkcie! Nie mam tutaj na mysli takich przypadkow ze ktos robi awantury z powodu spoznienia 5min, pojscia do fryzjera samej, pojscia z kolezanka do kina czy zalozenia zbyt odkrytej bluzki!!! Takie przypadki trzeba `leczyc`. Mialem kolesia ktory swoja dziewczyne prawie zamykal na klucz, nie mogla isc do fryzjera sama ( fryzjerka przychodzila do domu!!!), z pracy prosto do domu i nie daj Boze ze bus sie spozni!!! Tragedia. Juz nie sa razem. Jedyna rada - rozmawiac i jeszcze raz rozmawiac. Jezeli cos cie denerwuje, powiedz jej, jemu to! Dlaczego cos ci sie nie podoba w jej, jego zachowaniu. Powinno pomoc, choc troche, ale tylko w `lzejszych` przypadkach. Wiem bo mialem to samo.
- 26 3
-
2010-03-05 07:44
A CO ZROBIC JESLI FACET CELOWO MNIE DENERWUJE I OPOWIADA KTORA BABA MU SIE PODOBA I CO ON BY Z NIA ZROBIL GDYBY TYLKO ZOSTALI SAM NA SAM. ON WIE ZE JESTEM NADWRAZLIWA I MOWI MI TO CELOWO. CO MAM ROBIC ZEBY NIE CZUC ZAZDROSCI?
- 0 0
-
2009-09-03 10:51
(3)
Dziś mało kto jest zazdrosny, bo co raz mniej stałych związków.
Wszyscy bzykają się jak na wzajem jak noreczki :-)- 18 20
-
2009-09-03 12:09
Chyba twoi rodzice tacy są...
- 8 3
-
2009-09-03 13:04
pisz za siebie debilu
- 7 2
-
2009-09-03 13:04
te tasak palnij sie w pusty leb-tasakiem
- 3 2
-
2009-09-03 11:41
Nigdy nie bylem zazdrosny (1)
Ale ufam albo nie. Nie akceptuje zwiazku na np. 98%.
- 14 7
-
2009-09-03 12:15
bo nigdy nie kochales naprawde...!
- 2 7
-
2009-09-03 13:30
Jak facet może siedzieć na dziewczynie ! (1)
Brak elementarnego wychowania i szacunku względem kobiety ...
To może jeszcze ona ma przed nim drzwi otwierać i przez próg domu faceta przenosić ?- 22 6
-
2009-09-03 14:28
A co ma do tego szacunek i wychowanie? Nie widze zeby ja lal po mordzie albo plul w gebe ...
Pozniej sie dziwia ze sie puszczaja, jak tu same takie zdegustowane prawiczki- 4 7
-
2009-09-03 14:01
Moja była była o mnie strasznie zazdrosna, choć nie miała powodu. (4)
Ale to dlatego, że sama jest puszczalską szmatą i mierzyła mnie swoją miarką. Ona mnie zdradzała i myślała, że ja też. Na szczęście ten związek to już historia.
- 21 3
-
2009-09-03 14:26
(2)
a moze po prostu nie umiales jej zaspokoic?
- 2 9
-
2009-09-04 09:23
(1)
Jeśli miała potrzeby typu: seks z trzema facetami na raz, to faktycznie nie miał szans sam jej zaspokoić.
- 4 0
-
2009-09-04 11:22
a on jednej nawet nie umial zaspokoic ciapciak jeden ha ha
- 0 3
-
2009-09-04 12:36
bo takie wlasnie bywaja baby, zazdrosne i podejrzliwe a same maja swoje za uszami
- 2 2
-
2009-09-03 14:19
Zazdrosc musi byc, ale w rozsadnych granicach. Co to za milosc, ktora nie wywoluje zadnych emocji?
- 26 2
-
2009-09-03 15:42
Powiem wam tak byłam w związku z facetem ktory na nic mi nie pozwalał był o wszytsko i wzytskich zazdrosny nawet o moja rodzine. Nie mogłam nigdzie sie bez niego ruszyc za to on sobie chodzil i robił co mu sie podobało. Byłam w nim tak zakochana ze pozwalałam mu na wszytko po jakims czasie gdy zrozumiełam i chciałam odejsc szantarzował mnie ze sie zabije i takie tam po ^ latach dopiero przestałam sie przejmowac i odeszłam do niego.
Teraz mam mężczyzne którego szczerze kocham jestesmy ze soba szczerzy i dazymy sie 100% zaufaniem i jestesmy razem szcześliwi.
Szanujemy siebie włanse marzenia i paseje i to jest recepta na idealny zwiazek SZCZEROŚĆm i rozmowa jesli coś komus przeszkadza mówic w prost co sie czuje a problemy sie rozwiąża i zycie stanie się piekne:):)
Pozdrawiam- 31 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.