• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakład Rehabilitacji w Gdyni do likwidacji? Placówka nie ma środków na utrzymanie

Dominika Smucerowicz
15 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kompleksową rehabilitację uzupełnia kryty basen znajdujący się w zakładzie.W placówce odbywają się zajęcia dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, ze stwardnieniem rozsianym oraz osób po zabiegach mastektomii. Kompleksową rehabilitację uzupełnia kryty basen znajdujący się w zakładzie.W placówce odbywają się zajęcia dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, ze stwardnieniem rozsianym oraz osób po zabiegach mastektomii.

Przyszłość Zakładu Rehabilitacji przy ulicy Chwarznieńskiej w Gdyni stoi pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że palcówki najprawdopodobniej nie będzie stać na leczenie pacjentów, dostała zbyt niski kontrakt z NFZ. Zarząd na poważnie rozważa likwidację lecznicy, która do tej pory świadczyła usługi medyczne dla tysięcy gdynian.



Jak często chodzisz na konsultacje do lekarza?

- NFZ przyznał nam kontrakt opiewający na jedną trzecią tego, co dostawaliśmy dotychczas. Stawia nas to w dramatycznej sytuacji. Poprzednia umowa z NFZ opiewała na kwotę ponad 2 mln zł. Teraz środków będzie znacznie mniej - potwierdza Beata Kulesza, prezes zarządu Zakładu Rehabilitacji.
Zakładowi Rehabilitacji przy ul. Chwarznieńskiej na Witominie przyznano mniejszą punktację - zabrakło m.in. punktów za zatrudnienie specjalistów, a placówka rzutem na taśmę została zakwalifikowana do finansowania publicznego z narodowego funduszu, zajmując jednocześnie jedno z ostatnich miejsc na liście. Jak tłumaczy Mariusz Szymański, rzecznik prasowy NFZ, zasady podziału pieniędzy z ogłaszanych konkursów, są jasne.

- Na postępowanie konkursowe w rodzaju rehabilitacja lecznicza w zakresie fizjoterapia ambulatoryjna ogłoszonego na obszarze Gdyni wpłynęło 14 ofert. Każda z nich oceniana była według tych samych kryteriów i mogła uzyskać taką samą liczbę punktów. Podczas prowadzonego postępowania konkursowego dokonana została weryfikacja wszystkich ofert (...). Zgodnie z ideą konkursu jego zadaniem jest wybór najkorzystniejszych ofert w ramach kwoty przeznaczonej na te świadczenia przez NFZ. Konkurs ofert nie stanowi zatem gwarancji przedłużenia istniejącej już umowy, ani nie jest też gwarancją jej zawarcia. To obiektywny tryb wyboru najlepszych spośród oferentów - zauważa Szymański.
Gdyński Zakład Rehabilitacji m.in. ze względu na warunki lokalowe czy niewystarczająco nowoczesny sprzęt przegrał konkurencję z lepiej przygotowanymi do konkursu placówkami.

Zwolnienia nieuniknione?

Okrojony kontrakt dla Zakładu Rehabilitacji, który świadczy m.in. ambulatoryjną opiekę rehabilitacyjną czy fizjoterapię rehabilitacyjną, oznacza jednak nie tylko przejściowe kłopoty ze stabilnością finansową. Prezes zarządu zakładu mówi wprost o zwalnianiu pracowników, zakończeniu rehabilitowania pacjentów i zamknięciu. Na chwilę obecną personel medyczny zakładu liczy 50 osób, z czego 40 zatrudnionych jest na umowę o pracę. Miesięcznie tylko z porad specjalistów korzysta tu ok. 300 osób.

Wariant restrukturyzacji placówki, polegający m.in. na zwolnieniu części pracowników też jest brany pod uwagę, ale taka operacja również mogłaby zakończyć się fiaskiem. Również sytuacja lokalowa pozostaje niejasna. Zakład Rehabilitacyjny ma podpisaną umowę najmu budynku przy ul. Chwarznieńskiej jedynie do końca grudnia. Dodatkowym problemem dla zakładu jest brak środków na prowadzenie stacjonarnego oddziału.

Zakład Rehabilitacji w Gdyni dostał niższe finansowanie z NFZ. W najbliższym czasie okaże się, czy placówka będzie działać dalej. Zakład Rehabilitacji w Gdyni dostał niższe finansowanie z NFZ. W najbliższym czasie okaże się, czy placówka będzie działać dalej.
Z kolejki do innej placówki

Co stanie się z pacjentami, którzy leczą się w zakładzie lub czekają w kolejce? Jak zapewnia pomorski NFZ, mniejszy kontrakt dla placówki nie oznacza, że zmniejszy się dostępność świadczeń dla danego obszaru.

- Osoby, które były zapisane na leczenie i czekały w kolejce będą po prostu przepisane do innych podmiotów medycznych. W wyniku rozstrzygnięcia postępowania konkursowego od 1 października 2017 r. w Gdyni w zakresie fizjoterapii funkcjonować będą podmioty medyczne w oparciu o 10 zawartych umów, co jest zgodne z maksymalną liczbą określoną w ogłoszeniu i jednocześnie z liczbą umów, jaka do tej pory obowiązywała w tym mieście - zapewnia rzecznik pomorskiego NFZ.
Zakład Rehabilitacji istnieje od 1974 roku. W tym czasie przechodził wiele reorganizacji, by obecnie stać się Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej.

Początek istnienia - to głównie pomoc pensjonariuszom Spółdzielni Mieszkaniowej Osób Niepełnosprawnych im. Jadwigi Titz-Kosko, następnie zakład został udostępniony publicznej służbie zdrowia, a obecnie zapewnia ogólnodostępne świadczenia z zakresu rehabilitacji.

W ramach Zakładu Rehabilitacji udzielane są porady lekarzy specjalistów z zakresu rehabilitacji medycznej, balneoklimatologii, fizjoterapii. Pacjenci po zabiegach ortopedycznych znajdą miejsce na Oddziale Szpitalnym Rehabilitacyjnym. Dla osób o ograniczonej mobilności oraz wymagającym rehabilitacji przyłóżkowej wykonywane są zabiegi fizjoterapeutyczne w warunkach domowych.

Kompleksową rehabilitację uzupełnia kryty basen znajdujący się w zakładzie.W placówce odbywają się zajęcia dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, ze stwardnieniem rozsianym oraz osób po zabiegach mastektomii.

Miejsca

Opinie (132) 1 zablokowana

  • to co wyprawia NFZ to jakieś kpiny

    To są jakieś jaja Osoby zostaną przepisane do innych placówek ? A kolejki ogromne i teraz będzie czekać 1 rok na przyjecie na leczenie Czy NFZ ma coś z głową Przecież tam był szpitalik który leczył ludzi naprawdę połamanych ( po wypadkach itp) To teraz gdzie mieszkańcy mają sie leczyć To chore co sie dzieje PIS jak PO maja chorych głęboko w d.... Dla tych cymbałów chory sie nie liczy Może on płacić jak chce chodzić i byc w miarę sprawny Dziwne podejście do pajeta Chyba ze polaków pieniądze idą na leczenie islamistów i sprowadzanie z zagranicy chorych na pokaz wszystkim i tu ich leczenie A Polacy niech kupują wózki inwalidzkie ,ich to nic nie obchodzi

    • 4 0

  • (2)

    Wszyscy piszący w tym temacie nie mają odwagi nawet podpisać się.Czytam te wszystkie wypowiedzi i krew mnie zalewa bo mniej więcej wiem kto co pisze.pracuję w tym zakładzie już kilka lat i wiem o co chodzi w tym "biznesie".Przykro mi że rada nadzorcza naszej spółki doprowadziła do takiej sytuacji.Uważam że to ona a nie prezes jest winna tej całej sytuacji.Smutno mi że stracę pracę razem z innymi.Wszyscy chyba zaufali niekompetentnej ekipie zarządzającej

    • 4 3

    • zapomniałem się podpisać-Janusz

      • 1 0

    • A czy Ty się podpisałeś

      • 0 0

  • Atrakcyjny teren - to przeciez oczywiste!

    Już ktoś za rogiem się czai żeby położyć na tym łapę!

    • 1 0

  • Słabiutki macie dział marketingu i PR

    (jeśli go macie?). Sprawa jest prosta. Wystarczy nagłośnić w mediach, że w zawieszonym z powodu braku środków z NFZ oddziale szpitalnym przyjmiecie grupę uchodźców np. z Syrii. Macie przecież warunki lokalowe oraz doświadczony personel medyczny. Dodatkowo, że występujecie do tej "wstrętnej" Unii Europejskiej z wnioskiem o dofinansowanie żywienia dla przyjętych uchodźców. Gwarantuję, że w 5 minut będziecie mieli na Waszych pięknych schodach wejściowych Szczypińską, Śniadka i Horałę głośno nawołujących do przywrócenia działalności placówki oraz pełnego finansowania przez NFZ. Proste? Bardzo proste!

    • 4 0

  • Czytam i nie wierzę

    Przykro się czyta takie wpisy w których prezesa, zarząd i pacownikow obrzuca się błotem.czy ktoś z Was wziął pod uwage ze budynek jest wynajmowany i remonty całego obiektu leżą w gestii właściciela a nie najemcy. Pozatym skąd możecie wiedzieć jakie kto ma wykształcenie chyba że macie wgląd do dokumentacji pracowników. Problem polega na tym ze kontrakt z NFZ został tak bardzo okrojony ze nie ma pieniędzy na utrzymanie całego obiektu oraz zatrudnionych pracowników. Od kilku miesięcy mój syn jest pacjentem tej placówki i naprawdę niemam nic do zarzucenia personelowi. Panie wykonuja swoja prace bardzo dobrze, sumiennie i rzetelnie. Nie spotkalam sie z tym zeby ktos plotkował czy kawkował w czasie kiedy tam przebywam, wiec uważam takie słowa za bardzo krzywdzące. Szkoda ze placówka w której leczy się tak wiele osób ma tak duże problemy. Mam nadzieje ze uda się znalesc jakieś wyjście z sytuacji.

    • 6 1

  • Bardzo pozytywna

    Dwa lata temu w grudniu 2015 r. przywieźliśmy mamę mojego męża po aluplastyce biodra na wózku (od 1,5 roku nie poruszała się samodzielnie) na oddział szpitalny zakładu rehabilitacji na Witominie i w ciągu trwającej 3 tygodnie rehabilitacji została tam postawiona na nogi, wyszła stamtąd o kulach, a teraz chodzi bez kul.
    W mojej opinii jest to wyspecjalizowany zakład, z bardzo doświadczoną kadrą w ratowaniu zdrowia schorowanych często starszych pacjentów. Szkoda, że taka placówka miałaby zostać zlikwidowania, gdy w jej pobliżu jest SM "Senior" i starzejące się osiedla, a mało kogo stać na odpłatną rehabilitację poza NFZ...

    • 7 1

  • Nowa praca

    Mogę zaproponować pracę dla rehabilitanta, w Gdyni . Osoby chętne zapraszam do kontaktu 508791108.

    • 0 0

  • Opinia

    Najłatwiej zamknąć ! Wkrótce będziemy jeździ8ć na zabiegi na drugi koniec Polski.Niech żyje dobra zmiana ! Dla swoich.

    • 0 0

  • Rehabilitacja

    Placówka w Gdyni na witominie przy ul Chwarznienskiej. Jest miejskiej jest niezbędna ponieważ, inne placówki są przeładowane gdzie bardzo długo czeka się na zabiegi np w.prxychodnia na Morskiej .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

IV Gdańskie Dni Zdrowia

spotkanie, konferencja

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane