Dwumetrowe jaja stoją przed gdyńskim Infoboksem. Mają zachęcać mężczyzn do profilaktycznych badań, które pozwalają wykryć raka jądra. Ten nowotwór jest wyleczalny niemal w 99 proc., ale tylko pod warunkiem szybkiego wykrycia.
tak, regularnie sam/sama i u specjalistów
22%
tak, głównie sam/sama
17%
nie, ale zawsze mówię sobie, że zacznę
39%
nie i nie mam zamiaru
22%
Jaja znajdują się na trawniku przed
Infoboksem 
. To projekt fundacji Gdyński Most Nadziei, który ma przypomnieć, a wielu poinformować, że konieczne jest profilaktyczne badanie jąder. Akcja "Odważni wygrywają", skierowana jest przede wszystkim do młodych mężczyzn.
-
Fundacja promuje w ten sposób comiesięczne samobadanie jąder. O tym zdrowym nawyku przypomną napisy przygotowane na monumentalnych jajkach. Chcemy nawiązać dialog z mieszkańcami. Przygotowaliśmy dość charakterystyczną kampanię. Ustawione przed Infoboksem jaja opowiedzą pewną historię. Instalacja ma prowokować do rozmowy i zachęcać - mówi
Małgorzata Marmajewska z fundacji Gdyński Most Nadziei.
Wcześniej Gdynia włączyła się m.in. w akcję Movember, polegającą na zapuszczaniu wąsów przez mieszkańców. Wzięło w niej udział wiele osób, a wąsami przyozdobione zostały nawet trolejbusy i miejskie kwietniki. Po Bulwarze Nadmorskim przechadzali się też wolontariusze przebrani za pingwiny, którzy namawiali do profilaktyki.
Na nowotwór jądra narażeni są przede wszystkim młodzi mężczyźni w wieku 17-35 lat. Można go wyleczyć, ale warunkiem jest jak najszybsze postawienie diagnozy. Najłatwiej wykryć go podczas samobadania. Nawet niewielkie i całkiem bezbolesne powiększenie jądra może być sygnałem alarmującym, który powinien skończyć się wizytą u urologa.
Im szybciej zgłosisz się do lekarza, tym bardziej rosną szanse na wyleczenie nowotworu. Badanie powinno się więc przeprowadzać raz na miesiąc. Wystarczy po prostu sprawdzić, czy nie mamy powiększeń, opuchlizn i innych niepokojących zmian. Trwa to minutę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
