• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W czasie upałów opalaj się z głową

Ilona Raczyńska
4 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opalenizna to nic innego, jak obrona skóry przed atakiem słońca i nadmiernym promieniowaniem. Wychodząc na słońce warto pamiętać o kilku zasadach. Opalenizna to nic innego, jak obrona skóry przed atakiem słońca i nadmiernym promieniowaniem. Wychodząc na słońce warto pamiętać o kilku zasadach.

Latem piękna opalenizna kusi wielu z nas. Zażywając kąpieli słonecznych warto jednak zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o niekorzystnych skutkach, jakie niesie za sobą zbyt długie przebywanie na słońcu. Ważna jest też odpowiednia ochrona skóry.



Czy latem korzystasz ze słońca z umiarem?

Latem szczególnie mocno powinno się uważać na skórę. Niewłaściwe jej zabezpieczenie przed promieniowaniem może powodować różne zmiany skórne, czasem bardzo niebezpieczne. Dzieli się je na ostre i przewlekłe.

- Do ostrych reakcji należą: oparzenia słoneczne objawiające się rumieniem, obrzękiem, uczuciem gorąca i ogólnym złym samopoczuciem. Do przewlekłych zaliczamy przyspieszone starzenie się skóry zwane photoaging. Skóra staje się cieńsza, wiotka, pojawiają się zmarszczki wokół oczu i ust - tłumaczy Izabela Toporska-Łukaszuk, lekarz medycyny estetycznej z Centrum Medycznego Nowe Orłowo. - Promieniowanie UV w istotny sposób hamuje układ immunologiczny, co ma istotny wpływ na powstawanie nowotworów skóry w tym czerniaka.

Promieniowanie ultrafioletowe uszkadza DNA komórek i wysusza skórę. Potwierdzeniem tego jest fakt, że opalenizna jest swoistą obroną skóry przed atakiem słońca.

- Słońce ma właściwości immunosupresyjnie, czyli hamuje reakcje obronne organizmu - dodaje Kamila Skrętowicz Szarmach, specjalista dermatolog-wenerolog z Gabinetu Dermatologii Ogólnej, Estetycznej i Laserowej Dermis. - Efektem tego może być także opryszczka, która ujawnia się przy spadku odporności.

Jeśli przesadzimy ze słońcem, to organizm szybko nam się za to odpłaci. Czasem już po godzinie może wystąpić rumień, obrzęk, a nawet pęcherze. Takie zmiany najbardziej widoczne są wieczorem i zwykle ustępują po ok. dwóch dniach. Bywa i tak, że na skutek mocnego schodzenia skóry powstają przebarwienia.

Sprawdź gabinety dermatologicznej w twojej okolicy.

W upalne dni na słońcu nie powinniśmy przebywać dłużej niż... 20 minut. Leżenie plackiem na plaży jest niewskazane i po prostu niezdrowe.

- W miesiącach letnich ważne jest unikanie słońca między godz. 9 a 15, kiedy intensywność promieniowania jest największa - dodaje Izabela Toporska-Łukaszuk.

W takie dni nie należy jednak zamykać się w czterech ścianach. Bo dzięki promieniom UV organizm może wytworzyć spore dawki witaminy D. Jednak z uroków słońca trzeba korzystać z umiarem. Warto spacerować lub odpoczywać w półcieniu, pod parasolem czy drzewem. Smarując uprzednio skórę kremem z filtrem.

- Rola kremów z filtrem UV jest bardzo istotna ze względu na destrukcyjne działanie promieni słonecznych. Bardzo istotne jest aby filtry, które kupujemy, były dobrej jakości oraz dawały ochronę na promienie UVA i UVB - mówi Malwina Markowska, kosmetolog z Kashmir Spa. - Osobiście polecam stosowanie filtrów o faktorze 30 i 50. Pamiętajmy, że te filtry z poprzedniego roku (sezonu), które były otwarte i używane, nie nadają się na kolejny sezon.

Nie zapominajmy także, że krem z filtrem chroni, ale przez ok. dwie, trzy godziny. Dlatego co jakiś czas warto nałożyć kolejną warstwę. Dla osób uczulonych na te specyfiki eksperci zalecają rozpoczęcie, jeszcze przed sezonem, kuracji z Beta Karotenem.

- Dzięki zażywaniu takich preparatów reakcja na pierwszy kontakt ze słońcem będzie łagodniejsza - mówi Kamila Skrętowicz Szarmach.

Ale kremy i olejki to nie jedyna metoda na szkodliwe promienie.

- Świetną ochroną przed słońcem są także okulary, kapelusze, chusty czy przewiewne stroje, np. z długim rękawem - dodaje Kamila Skrętowicz Szarmach. - Podczas upalnych dni pamiętajmy także o piciu dużych ilości wody w celu nawodnienia organizmu.

Miejsca

Opinie (51) 3 zablokowane

  • I pomyśleć, że jeszcze 100 lat temu (4)

    opalenizna była symbolem biedoty.

    • 77 1

    • nadal tak jest (1)

      tylko bezrozumna, biedna intelektualnie osoba pozwoli sobie na niczym nie skrepowana opalenizne.
      fakt wczoraj pozwolilam sobie na pol godziny plazowania, ale przedtem krem z filtrem 50.
      slonce nawet mnie nie liznelo :-)

      • 5 0

      • Jakim sposobem? Ja się opaliłam w drodze do i z pracy wysmarowana cała filtrem 50+. Nie da rady się nie opalić, czemu nie sprzedają parasoli przeciwsłonecznych :(.

        • 0 1

    • a 300 lat temu mycie się było symbolem biedoty

      arystokracja wolała perfumy, peruki i młoteczki na wszy, także bardzo dobrze, że te symbole z czasem znikają.

      • 9 0

    • w Japonii nadal tak uważają

      • 18 1

  • A ja bym paniom odradzal opalanie sie topless (3)

    wiem, ze (niekiedy) wyglada to ponetnie ale skora w tych miejscach jest jeszcze bardziej delikatna.

    • 18 4

    • Opalinizna jak juz to bez białych sladów!! W Polsce nikt sie topless nieopala (2)

      jak znajdziesz jedna na tysiąc to będzie sukces!I gdzie te równouprawnienie

      • 4 7

      • A później obwisły dekolt ze zmarszczkami.

        • 0 0

      • Opalaja się, dziś w Gdyni widziałam dwie panie topless

        • 0 0

  • "W miesiącach letnich ważne jest unikanie słońca między godz. 9 a 15, kiedy intensywność promieniowania jest największa - (3)

    Tylko w tych godzinach wytwarza się witamina D.

    "Bo dzięki promieniom UV organizm może wytworzyć spore dawki witaminy D"

    A jednocześnie pani każe się chronić przed UV kremem z filtrem. Gdzie jakikolwiek sens i logika?

    • 4 5

    • Nieprawda. Witamina d wytwarza się w Polsce od marca do września przy dowolnym nasłonecznieniu a poza tym można ją kupić za 10 zł bez recepty i nie potrzeba niszczyć sobie skóry. Nie móiąc już o tym, że opalona skóra nie syntetyzuje witaminy D.

      • 0 0

    • Bzdura

      Witamina D może sie nawet wytworzyć zimą

      • 0 0

    • jak to mówi cleo: " O-mój-Ra!"

      • 0 0

  • (1)

    Ja nie nie znoszę tłoku i krzyków - chodzę na plaże grubo po 15 lub wieczorem, wymoczyć d*psko najczęściej w jeziorku ale zdarza się że już późno i do morza najbliżej.

    • 0 0

    • jaka prostaczka

      we Francji czy Hiszpanii oraz innych pełno turystów z róznych krajów, grubi, chudzi, topless i nikt sie na nikogo nie gapi a tu prosze rozmiar babie przeszkadza. Idz ty wieśniaro w maliny!

      • 1 0

  • Normalny człowiek się nie opala.

    Opaleniznę to mają niewolnicy pracujący w polu.

    • 3 2

  • Unikam słońca

    i w słoneczny dzień smaruje siebie i dziecko, teściowa uważa że przesadzam i smaruje dziecko niepotrzebnie :/

    • 2 0

  • Opalać się z głową nie zawsze znaczy z olejkiem w głowie! (7)

    Zakaz wstępu na plażę powinny mieć Panie w rozmiarze XXL w skąpych strojach, tak samo Panowie z obwiśniętym brzuchem i PRL-owskim slipkami. Leżą później na piachu z rozkraczonymi nogami. Weź tu dziecko wpuść na plażę, albo spokojnie czerp przyjemność z pobytu na plaży jak jakaś Orka obok ciebie wystawia cielsko!

    • 24 57

    • ty jakiś głu pek jesteś

      ch u... ci do tego jak ludzie chodzą ubrani.

      • 4 1

    • uuu (2)

      ty pewnie miss jesteś

      • 2 2

      • Nie przeszkadzają mi ludzie noszący rozmiar xxl (1)

        napisałem, że w obcisłych galotach a to różnica, trzeba ubierać sięstosownie do wyglądu! Bez odbioru

        • 1 5

        • bo ty tak chcesz?

          żałosny jesteś ignorancie.

          • 4 1

    • Skoro przeszkadzają Ci ludzie w rozmiarach xxl na plaży to na nią poprostu nie chodź zainwestuj w dom z basenem i zapraszaj same piękności tylko czy Ty im sie spodobasz i czy one będą na Ciebie chciały patrzeć

      • 7 4

    • prostak

      • 8 4

    • Na wymioty bierze

      • 5 11

  • Plażowanie?? Yyy...a w jakim celu? (1)

    Faktycznie frajda...leżeć godzinami na plaży i się smażyć.Niektórzy niestety tak robią, że całe dnie na plaży przesiadują z krótką przerwą na obiad...

    Ja idę na plażę o 10-tej, a o godz. 12-tej kiedy zaczyna się największy skwar to wracam do domu by sobie przy wiatraczku posiedzieć z zimnym piwkiem.

    • 3 4

    • Alkoholik? Bezrobotny?

      Od 12:00 już piwo pijesz?

      • 1 0

  • Panie w ciąży. (4)

    Dziwię się kobietom w ciąży, które przesiadują w takim upale na słońcu, proszę pomyślcie o tych nie narodzonych maluszkach, jest dla niech to bardzo niebezpieczne. Sama jestem w ciąży i uważam, że jest to niebezpieczne i meczące.

    • 41 5

    • mama szczęśliwa to i dziecko zadowolone (2)

      słońce jest potrzebne do powstania wit D w organizmie. Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży korzystałam z uroków lata. Oczywiście krem do opalania i kapelusz na głowie, a w kiedy słońce było w zenicie siedziałam w cieniu. Dzieciaki urodziły się zdrowe i teraz też uwielbiają plażę i morze. Nie wyobrażam sobie lata bez plażowania. Szkoda tylko, że w naszym kraju nie ma już kultury plażowania

      • 7 9

      • dzieci urodziły sie zdrowe ? Naturalnie bezmyslna jak kazda kobieta.

        To czy dziecku nie zaszkodziłaś to moze sie okazać za 10lat a nawet później!!Identycznie jak tobie!!Pamietam tez taką idotke co paliła w ciązy chwaliła sie ze dziecko urodziło sie zdrowe wiec niema co dramatyzować!!Ale to ze kobiety takie są to nic nowego chodzi oto ze faceci najwyrażniej nie są lepsi od nich skoro pozwalaja na takie zachowanie!! Witamine D mozesz sobie łykac w tabletkach czy pic w tranie bez dorprowadzania do raka skóry! witamina D wytwarza sie nawet jak jestes w cieniu!!I wystarczy własnie 20 minut bedziesz sie smazyc cały dzie to nienaprodukujesz jej na zapas!

        • 4 2

      • Tak, tak. To ta z tych co to w 9 miesiącu popier $#@$/a na nartach jednocześnie robiąc pranie w balii. I wszyscy mają klaskać, że jesteś nieodpowiedzialna? Widać niedouczone to, nie wie czym grozi przegrzanie w ciąży. Nie ma się czym chwalić. Szwagier robi na położnictwie i mają tam dosyć takich "super-d*per" mamusiek, którym trzeba ratować dzieci w 6-7 miesiącu ciąży, bo albo wywaliła się na rowerze albo się opalała albo jeździła na rolkach czy nawet konno.

        • 6 4

    • niebezpieczne to siedzenie w domu przed telewizorem jest :)

      • 11 13

  • x

    ja jednak wolę zakryć sobie głowę ręcznikiem.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane