• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście urodziło się mniej dzieci niż przed rokiem

Szymon Zięba
6 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
W 2020 roku w Trójmieście urodziło się mniej dzieci. W 2020 roku w Trójmieście urodziło się mniej dzieci.

W 2020 r. w Trójmieście urodziło się prawie 500 dzieci mniej niż w 2019 r. - wynika z danych urzędów. Statystykę aglomeracji zaniża Gdynia, gdzie liczba noworodków spadła o ponad 360, co jest najgorszym wynikiem miasta od 2015 r. Lepiej sytuacja wygląda za to w Gdańsku i Sopocie - choć tu liczba narodzin w ubiegłym roku również była niższa, był to nieznaczny spadek. W całej Polsce w 2020 roku urodziło się tylko 355 tys. dzieci. Oznacza to spadek o 20 tys. wobec roku wcześniejszego.



Czy myślisz o powiększeniu rodziny w najbliższym czasie?

W Trójmieście sukcesywnie rośnie liczba mieszkańców. Jedne z ostatnich danych statystycznych GUS były bardzo optymistyczne, szczególnie dla stolicy Pomorza. Na koniec 2019 r. mieszkało tu bowiem dokładnie 470 907 osób.

Niewielki wzrost odnotowano też w Gdyni (246 348 osób, czyli o 39 osób więcej niż przed rokiem 2018), zaś Sopot stał się minimalnie "mniejszy" (w ostatni dzień 2019 r. w kurorcie mieszkało 35 719 osób; rok wcześniej liczba mieszkańców wynosiła 36 046, czyli o 327 osób więcej).

I choć w ogólnym ujęciu liczby mieszkańców Trójmiasto jako całość w ostatnich latach zyskiwało, był to przede wszystkim efekt migracji ludności, która przenosiła się do regionu z innych części Polski.

Tymczasem, w porównaniu do 2019 roku, w 2020 r. w Sopocie, Gdyni i Gdańsku urodziło się mniej dzieci.

W Gdyni urodziło się najmniej dzieci od pięciu lat



Ze statystyk narodzin dzieci w Trójmieście w ostatnich pięciu latach wynika, że 2020 r. był "negatywnie rekordowy" dla Gdyni. W tym czasie urodziło się w mieście najmniej dzieci od 2015 r. i o ponad 360 mniej w porównaniu do roku 2019.

To też pierwszy raz od 2016 roku, gdy liczba noworodków spadła poniżej dwóch tysięcy.

Lepsze wiadomości z Gdańska i Sopotu



Dużo optymistyczniej wygląda sytuacja w Gdańsku. Mimo mniejszej liczby dzieci urodzonych w 2020 r. ogólna liczba noworodków przekroczyła próg 9 tysięcy, co - biorąc pod uwagę ostatnie pół dekady - daje drugi najwyższy wynik narodzin w pięcioletnim zestawieniu.

Szkoły rodzenia w Trójmieście



Podobnie sytuacja wygląda w Sopocie, gdzie 219 nowych "małych mieszkańców" to trzeci najwyższy wynik w ostatnich pięciu latach (powyższe liczby z kurortu dotyczą dzieci zameldowanych w Sopocie i urodzonych w danym roku).

Warto jednak zaznaczyć, że w każdym z trzech miast naszej aglomeracji, w porównaniu do 2019 roku, liczba noworodków spadła.

Rodzi się mniej dzieci. To ogólnopolski trend



Trójmiejskie statystyki niestety wpisują się w ogólnopolski trend. Tendencję spadku liczby urodzeń zauważyli dziennikarze "Rzeczpospolitej", pisząc wręcz o "demograficznej zapaści".

Z przytaczanych danych wnika, że w Polsce urodziło się w ubiegłym roku tylko 355 tys. dzieci. Oznacza to spadek o 20 tys. wobec roku wcześniejszego. To też najgorszy wynik od 2004 r.

- Spadek widać głównie w IV kwartale. To może oznaczać, że Polacy w obliczu niepewnej sytuacji, teleporad i ograniczonego dostępu do służby zdrowia odłożyli decyzję o dziecku - powiedział "Rzeczpospolitej" prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.
Niestety, optymizmem nie nastrajają też prognozy na 2021 r. Rozmówca dziennika przewiduje, że powinniśmy spodziewać się dalszego spadku dzietności.

- Tym bardziej, że ubywa też kobiet w wieku rozrodczym, co jest efektem zmniejszonej dzietności w latach 1983-2003 - zauważa ekspert w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej".

Opinie (739) ponad 50 zablokowanych

  • Aż trudno w to uwierzyć - mamy zarazę i większość ludzi pracuje w domu :) Wiadomo - więcej rikitikitak :) (44)

    • 48 162

    • (23)

      W tym roku będą efekty ;)

      • 16 20

      • (22)

        Przypadkowe ciąże zdarzają się w zdecydowanej większości u nastolatków, a tych system od siebie odseparował. A nawet gdyby to starzy wciąż na chacie, więc nie liczyłbym na efekt pandemii.

        • 46 4

        • (19)

          Ciąża trwa 9 miesięcy. Zamknięcia były od marca, czyli efekt dopiero od grudnia.

          • 21 22

          • (16)

            Intrygują mnie minusujący. Coś pomyliłem? Ciąża nie trwa 9 miesięcy?

            • 28 12

            • madki liczą w tygodniach (9)

              może nie ogarnęły, że to to samo co 40 tygodni

              • 20 15

              • Madki? (5)

                Skończyłeś choć podstawówkę?

                • 9 31

              • Madki (3)

                To takie nowe określenie, na specyficzną grupę matek

                • 21 7

              • Tych z filmu Vegi ,,Oczy diabła,,?

                • 0 1

              • (1)

                Chyba zaczęło się od "Madzi matka" - "madka". Madzia (kilkumiesięczna dziewczynka) została zamordowana przez matkę, która zgłosiła napad i porwanie dziecka.

                • 1 2

              • Teraz jednak oznacza matkę, która ma bardzo roszczeniowy stosunek do całego otoczenia (w tym obcych ludzi) z uwagi na to, że ona ma dziecko.

                • 11 1

              • Od angielskiego mad - szalona.

                Douczcie się, źle używacie.

                • 2 0

              • Madki to te ze wsi co chcą być miastowe i na marsze chodzą bo innych wzorców nie mają (2)

                • 4 11

              • (1)

                Kazda normalna kobieta protestuje przeciw zasr*ncom katotalibskim.

                • 5 3

              • No jak te z ostatnich protestów (nie tych pierwszych) uważasz za normalne to lepiej zmień otoczenie

                • 0 0

            • Zdziwiony ?

              Powinien Cię "intygowac" zgodnie zaprezentowanym tekstem, iż spadek nastąpił po 2015 r., a nie że ciąża trwa 9 miesiecy.

              • 1 5

            • (1)

              Czyja ciąża ? Każdy przypadek trzeba indywidualnie rozpatrywać. W związku kobiety z kobietą to może być różnie.

              • 0 1

              • Według macic ciąży nie ma , jest zygota i później obywatel jak już wyjdzie na zewnątrz

                • 7 3

            • Petru mówił że 12 ...i to miał być premier....PO (1)

              • 2 0

              • Ale teraz rzadza swiatli ,prawi i sprawiedliwi i na tym sie skupmy.

                Nie ogladaj sie za siebie bo ci z przodu ktos przy....

                • 0 2

            • u mnie trwała 9 i pół....

              • 0 0

          • (1)

            Watpie. Polska jest krajem tak wrogim kobietom, ze liczba urodzen bedzie tylko spadac.

            • 4 2

            • Polska wroga kobietom - zgadza się, ale tym konkretnym, tj. przestępczyniom wszelakim

              Złodziejkom, oszustkom, morderczyniom itd. itp. To źle?

              • 1 2

        • (1)

          No właśnie, dlatego w tym roku będzie jeszcze mniej narodzin.

          • 4 3

          • A może jednak w 2021 będzie więcej?

            Pierwsze "kwarantannowe" itd. to w zasadzie dopiero co powinny się urodzić

            • 3 0

    • (2)

      Ale dziecko do nie jest efekt onanizmu...

      • 22 3

      • Ale nie rozmawiamy o tobie i twoich ręcznych robótkach... (1)

        • 9 10

        • Ale ten tekst o onanizowaniu

          bardziej brzmi jak zarzut w kierunku partnera, który woli się masturbować niż uprawiać seks.

          • 10 2

    • W tym roku raczej więcej rozwodów, (2)

      a nie dzieci. Przynajmniej w statystykach. Plus w ankiecie brakuje opcji "myślałem/myślałam o tym, ale po wyroku Trybunału boję się ryzykować".

      • 73 10

      • Niestety wielu

        Żyło jakby obok siebie, mijając się cały czas w domu i w ...życiu.

        Wrzucenie ludzi na kwarantanny i "zostań w domu" dało efekt taki, że partnerzy zaczęli więcej czasu spędzać ze sobą. I dla cześci z nich, okazało się to przesłanką do rozstania, bo nie mogli że sobą wytrzymać.

        • 23 1

      • Przestań oglądać TVP !!!!

        • 2 3

    • (3)

      Teraz to kobiety chcą masowo usuwać ciąże.

      • 10 34

      • Na stronach feministycznych jest nawet ranking

        Rekordzistek które usunęły najwięcej razy w życiu. Bliźniaki liczą się jako bonus i przenosi cie automatycznie o trzy lokaty wyżej.

        • 10 31

      • ogarnij się człowieku (1)

        Gdyby była w pełni dozwolona aborcja na tzw żądanie to nie oznacza ze każda kobieta rzuci się reksio na szynke i pójdzie skrobać.
        Kobieta ma świadomość że posiada WYBÓR, może spokojnie pomyśleć, zastanowić się i dokonać słusznego wyboru. nikt nie powinien jej obciążać
        Wiele kobiet usuwa ciąże bo... bo to zakazane i robi to na szybko za granica, a dopiero myśli czy była to słuszna decyzja. zawsze znajdzie się odsetek który zrobi to z wygody

        system powinien byc zmieniony, od wprowadzenia aborcji na żądanie, rozmowy z psychologami, lekarzami, doradcami że może urodzić ale np oddać do adopcji do rodziny która nie może mieć dzieci, zmiany poprzez odpowiednie instytucje adopcyjne, po wsparcie rodzin z chorymi dziećmi.
        Dlaczego kobiety usuwały płody z ciężkimi wadami wrodzonymi: bo cierpienia dziecka, bo takie dziecko nie będzie normalnie żyło, albo umrze w czasie ciąży albo po porodzie, powodów można wymieniać wiele od heroicznych po egoistyczne, ale głownie to pieniądze. W naszym kraju nikogo nie stać na to by mieć chore dziecko. bo nie ma żadnego rozsądnego wsparcia, jest hasło masz urodzić a potem radz sobie samemu. dopóki rodzice dziecka żyją to jest jako tako.... a co potem z dorosłym niepełnosprawnym... skąd wsparcie i opieka.
        Wiele kobiet usuwa ciąże bo... bo to zakazane i robi to na szybko za granica, a dopiero myśli.
        inne porównanie:
        to że możesz kupić alkohol w sklepie i napić się nie powoduje że 100% dorosłego społeczeństwa to alkoholicy, bo masz WYBÓR

        • 5 1

        • Aborcja na żądanie to przejście z jednej skrajności w drugą. Rozumiem, gdyby nie było środków antykoncepcyjnych. Skoro jednak są, to nie widzę uzasadnienia do aborcji na żądanie. Można dyskutować o tym, na ile ten nowy organizm coś już odczuwa. Nie zmienia to jednak sytuacji, że jest zabijany. Nawet zwierzęta nie zabijają dla zabawy, a przecież uważamy się za coś wyższego. Skoro para odbywa stosunek płciowy bez zabezpieczeń, to znaczy, że nie zależy im na tym, by kobieta nie zaszła w ciążę. Skoro tak, to dlaczego potem mają mieć prawo zabić? Przecież to jest zabijanie dla zabawy - kolejny element zabawy, w trakcie której doszło do zapłodnienia.

          • 1 1

    • W naszym prawacko pisowym kraju (8)

      taka niska dzietnosc? Nie wierze.

      • 26 9

      • pis zrobił tak dobrze, że się w du

        ach poprzewracało

        • 12 10

      • (5)

        Nooooo i 500+ się nie sprawdza.

        • 20 3

        • Sprawdza (1)

          ja mam na pszyklad wiencej na wutke. Czwurka dzieci i czlowiek spi na szmalcu.
          Tylko PIS! A co wam dalo PełO? Nic.

          • 9 15

          • Tylko czopki pomogą,Może dkktor Rabiej albo Biedron pomogą!

            • 5 2

        • Akurat trochę pomogło po wprowadzeniu. (1)

          Jednak nie da się łatwo odwrócic trendów demograficznych i kulturowych.
          Problemem jest to, że jest coraz mniej kobiet w wieku, który przyjmujemy jako możliwy do zostania matką. Nawet gdybyśmy wrócili teraz do lepszej dzietności (statystycznie matki miałyby więcej dzieci) to i tak na skutek malejącej liczby kobiet w odpowiednim wieku, liczba noworodków mogłaby spadać.

          • 8 1

          • Dlatego powinniśmy przyjąć do naszego kraju młode i ładne imigrantki.

            • 2 3

        • Sprawdza się. Ty się nie martw , jak Platforma dojdzie do władzy to podwyższy do 500 euro.

          • 3 0

      • Ślepa amonicja albo solidna guma.

        • 1 0

    • raczej mniej rikitikitak

      spędzając cały dzien z 2 połówka to raczej jest mniej igraszek, ludzi przestają o siebie dbać, a osoby które maja przez pandemie problemy finansowe odpuszczą sobie robienie potomstwa na rok dwa az cos ruszy

      • 0 0

  • Ale za to zmarło więcej dorosłych niż przed rokiem. (23)

    • 275 5

    • (12)

      Zmarło najwięcej od II Wojny Światowej. Ale rząd kasę woli wydawać na propagandę a nie na lecznictwo.

      • 79 9

      • (4)

        A ktore panstwo i kiedy chce zdrowego obywatela...?:) CHORY czlowiek to biznes,wszystko sie kreci.A ludzie jeszcze tego nie zakumali I ludza sie ze swiat chce ich uzdrowic :D dobre...

        • 17 7

        • Nie do końca. (3)

          Część musi być zdrowa, żeby mogła płacić na tych chorowitych i żeby było komu wmawiać, że się za mało starają.

          • 15 1

          • Co to znaczy "nie do końca" ? :) (2)

            • 1 6

            • I co więcej? (1)

              To że zmarło więcej ludzi jest oczywiste według statystyk ale nie tak dawno płaskoziemcy to podważali. Co z tego jednak wynika? Nasz rząd woli propagandę niż lecznictwo? A od kiedy rządzi nasz rząd w każdym kraju bo wszędzie umiera więcej osób? Bawią mnie te płytkie diagnozy. O władzach tego czy innego kraju piszmy porównując bo tylko wtedy widzimy czy radzą sobie lepiej czy gorzej niż inni.

              • 1 3

              • Otóż nie wszędzie, nie wszędzie - w większości krajów europejskich nie ma wzrostu liczby zgonów względem poprzednich lat

                • 0 0

      • Bidulu propagandy słusznie minionej epoki peło psl komuny wiedz że w 2020 i 2021 Polski Rząd przekazał najwięcej na służbę (4)

        zdrowia od 102 lat !

        • 7 25

        • Z tum,.że po uwzględnieniu inflacji było to warte tyle co 1968 roku.

          • 15 4

        • (1)

          Bidulu, może przekazał, bo musiał? Z powodu pandemii? A jak tak lubisz wartości bezwzględne, to może weźmiesz pod uwagę inflację? A oprócz tego jakoś trzeba załatać te braki po zlikwidowanych szpitalach i oddziałach, w czym tak przodował pis?

          • 10 4

          • Nie ma inflacji , to złudzenie optyczne.

            • 0 0

        • Wliczając do tego, respiratory, maseczki ( udane zakupy) oraz szpitale narodowe to może być dużo.

          • 11 1

      • 74

        74 lata taki je średni wiek zmarłych. Faktycznie tragedia populacyjna. Zamknijmy cały świat bo staruhy umierają.

        • 1 0

      • Co za brednie...

        • 0 0

    • Cięzko myśleć o dziecku w mikroapartamencie.. (4)

      Pozdrawiam

      • 36 4

      • (3)

        Zmień pracę weź kredyt

        • 8 19

        • A jak jesteś prokuratorem to zostań notariuszem nauczyciele na truskawki, a lekarze niech jadą.

          • 19 1

        • Zapisz się do PiS. (1)

          • 10 1

          • Albo do PO

            • 4 2

    • No nie wiem.. to mieszkania powinny tanieć (3)

      Tak na chłopski rozum

      • 17 2

      • Ceny rosną z wielu powodów jak ich nie znasz to szkoda czasu na ciebie

        • 8 1

      • Nie tanieją bo pieniądz przestaje mieć wartość.

        I ci co go mają to lokują w mieszkania. Ale za kilka lat ta bańka strzeli z hukiem.

        • 4 1

      • To je buduj

        • 0 0

    • Tak zwłaszcza przeważająca zmarłych 60+ mogła poprawić dzietność, mysl co i o czym piszesz

      • 3 5

  • Łatwo sobie wyobrazić co by było bez programu 500+ (66)

    Na szczęście jest!

    • 106 444

    • Szkoda tylko że nie ma hajsu na nowe przedszkola :) Całość hajsu przejadł program PiSu na 500+ :) (5)

      • 98 16

      • Ty kartofel !

        A co rodziny zrobily z 500+? Konto zalozyly czy na smietnik wyrzucily ?

        • 8 42

      • powiedział ten co ma dziecko i spłaca z 500 plus kredyt

        • 15 7

      • (2)

        Czyli rodzić dla pieniędzy ??

        • 13 1

        • Tak - dla pieniędzy na emeryturze (1)

          • 0 3

          • To rodzenie dzieci gwarantuje emeryturę? 1 dziecko - stawka podstawowa, 2 dzieci - 2 x stawka podstawowa?

            • 1 0

    • No to widać, że raczej nie masz dzieci powtarzasz papkę serwowaną przez TVPiS. Nikt przy zdrowych zmysłach nie kieruje się +500 podejmując decyzje o dziecku. Chyba nawet patologia - wbrew obiegowej opinii.

      • 78 14

    • (27)

      500+ było tak skuteczne w zwiększaniu przyrostu, że już nawet o tym PiS nie wspomina. Teraz ideą 500+ jest poprawa warunkach życia. O dzieciach nikt już nie mówi.
      Prawda jest taka, że 500+ głownie przyspieszył decyzję o dziecku, a nie wpłynął istotnie na jej podjęcie. To spowodowało chwilowe spiętrzenie dzieci z "normalnego" planu i planu "przyspieszonego". Teraz efekt już prawie całkowicie wygasł. Owszem, odrobinę poprawiła się dzietność i to może być efekt 500+. To jednak o wiele za mało, by zrównoważyć niż demograficzny i emigracje.

      • 49 11

      • Nie było planu przyspieszonego, po prostu zadziałała demografia. (26)

        Pewna grupa kobiet weszła w taki a nie inny wiek, nie mogła już dłużej odkładać decyzji o macierzyństwie. 500 plus był miły dodatkiem, ale tylko dla tych, którzy nie rozumieją, że sami go sobie fundują.

        • 48 4

        • (23)

          Może po prostu obracamy się w różnych kręgach. 500zł to jest nic w porównaniu z kosztem związanym z dzieckiem.

          • 38 8

          • (1)

            Musisz więc więcej pracować!!

            • 1 1

            • To ile się zarabia nie wpływa na to, że od państwa dostaje się 500 zł.
              To ile się zarabia wpływa na to, ile się wydaje na dziecko.
              Im więcej się zarabia, tym więcej się wydaje na dziecko i tym mniejszą część tej kwoty stanowi 500 zł od państwa.
              Trzeba zarabiać *mniej*, by 500 zł było większą częścią tej kwoty, by bardziej docenić "pomoc" państwa.

              • 20 0

          • (18)

            Oczywiscie ze nic... I dokladnie jak ktos wspomnial przedemna - sa rodziny, ktore na piornik dla dziecka wydaja 20zl - a sa takie ktore wydaja 250zl. Sa takie ktore lozeczko maja z "ikei" za 150zl z materacem, sa takie ktore kupuja materac za 1000zl. Dlatego jak slysze ze "500zl to nic..." to krew mnie zalewa - poniewaz od razu wiem ze osoba ktora to mowi przyjmuje za "standard" swoja obecna sytuacje finansowa, za nic ma ludzi biedniejszych od siebie oraz zaklada optymistycznie ze jej passa bedzie trwala wiecznie. Zakladajac ze mam 2 dzieci - to jest to 12tys rocznie - i teraz masz spoleczenstwo - ludzie biedni, dla ktorych te pieniadze zmieniaja zycie....... ludzie srednio zamozni - ktorzy wrecz gardza 500+ poniewaz wyzej sr*ja niz d*pe maja.... oraz ludzie baaaaaaaaardzo zamozni ktorzy wiedza ze zaden pieniadz "nie smierdzi" i po prostu je biora i nie pier*** na forum.

            • 13 12

            • (16)

              "Miałem okazję" żyć w biedzie. Oczywiście, rodzice mnie bardzo kochali, ale co przykrości i upokorzenia doznałem, to moje. Czy jestem wdzięczny rodzicom za to, że jestem? Nie, mam o to do nich żal. Mam ponad 40, nie mam dzieci, odreagowuję biedę z dzieciństwa zdecydowanie nadmiernymi zakupami "zabawek".
              Pozwolę sobie trzymać się zdania, że jak kogoś na coś nie stać, to się za to na siłę nie bierze. Dotyczy to również posiadania dzieci.
              Wiem, że można żyć bardzo skromnie. Dorośli sami podejmują decyzje i sami ponoszą ich konsekwencje. Z dziećmi jest inaczej. To rodzice podejmują za nie decyzje powołując je do życia. To jednak dzieci, a nie rodzice, ponoszą konsekwencje. Czy rodzice powinni skazywać dzieci na przykrości i upokorzenia związane z biedą? Uważam, że to jest bardzo egoistyczne z ich strony. Nie liczą się z dobrem dziecka. 500 zł nie poprawi w pełni życia dziecka. To nadal mało. Przydałoby się więcej.
              W rodzinach lepiej uposażonych 500 zł też wiele nie zmieni, a w szczególności nie wpłynie na decyzję o posiadaniu dzieci. Z drugiej strony, skoro stać ich na dziecko, poradzą sobie sami.
              Można by jeszcze wspomnieć o rodzinach patologicznych, w których dzieci w ogóle nie odczują tych pieniędzy.
              Z tych powodów uważam, że te 500+ to pomyłka. To była tylko i wyłącznie kiełbasa wyborcza, za którą będziemy wiele lat płacić, a która prawie nic na dłuższą metę nie zmieniła, zwłaszcza porównując zysk do kosztu.
              500+ miało zwiększyć dzietność, a nie poprawić życie dzieci. Nikt wtedy nie mówił o poziomie życia, a tylko ekscytowano się wykresami narodzin. O poziomie życia mówi teraz, ponieważ pod względem dzietności program okazał się kompletną porażką, a trzeba go w mediach "sprzedać" jako sukces.

              • 22 7

              • Czy nie pomyślałeś (15)

                Że rodzice urodzili Cię z miłości? Że byłeś i jesteś dla nich najważniejszą i naukochańszą osobą?
                Wiadomo, że bieda szczęścia nie daje, ale nadmiar pieniędzy też nie. Jednak to dzięki bezwarunkowej miłości i dobrym relacjom z innymi stajemy się szczęśliwi

                • 8 8

              • Nadmiar pieniędzy szczęścia nie daje . (2)

                Skąd o tym wiesz? Z chęcią bym to sprawdził.

                • 6 3

              • To popatrz na bogaczy (1)

                Jacy szczęsliwi są - samotność, alkoholizm, narkotyki, samobójstwa.

                • 1 2

              • popatrz na biedaków jacy są szczęśliwi - samotność, alkoholizm, narkotyki, samobójstwa.

                • 1 0

              • (4)

                Oczywiście, że rodzice poczęli mnie z miłości. Przecież napisałem, że mnie kochali i nadal kochają. Chodzi o to, że to nie było zbyt szczęśliwe dzieciństwo z powodu biedy. Rodzice powinni byli to przewidzieć i odpuścić to sobie. Poczęcie dziecka w tych warunkach było egoistyczne z ich strony. Chcieli mieć dziecko nie biorąc do końca pod uwagę, czy dziecko będzie szczęśliwe.
                "Pieniądze szczęścia nie dają". To prawda. Kluczowe jest jednak "ale trudno być bez nich szczęśliwym".
                Do szczęścia miłość jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym.

                • 9 2

              • (3)

                Po tym co piszesz, to pewnie lepiej żeby twoim rodzicie sobie to odpuścili. Z drugiej strony ty to dopiero jesteś egoistą do kwadratu. Ktoś tobie dał życie, a ty jeszcze na to narzekasz i nie dajesz życia innej osobie. W zasadzie egoizm do sześcianu.

                • 1 7

              • "Ktoś tobie dał życie, a ty jeszcze na to narzekasz i nie dajesz życia innej osobie." - nie każdy jest bezrefleksyjnym zwierzęciem, którego satysfakcjonuje sam fakt oddychania.

                • 5 1

              • co to za bełkot?

                • 1 0

              • Czy ja prosiłem o ten "dar"? Teraz mam problem, co z nim zrobić. Mam już go dość, męczę się od kilkudziesięciu lat. Nie mam jednak odwagi popełnić samobójstwa, jeszcze.

                • 1 0

              • (6)

                i co to zmienia? dziecko to był ich wybór i ich zachcianka, za co tu być wdzięcznym? bezwarunkowa miłość cię nie nakarmi, nie ubierze, nie da startu w życie. fajnie sobie tłumaczyć, że pieniądze nie dają szczęścia a ty masz za to miłość mamy i taty i to wystarcza za wszystko, ale później spojrzysz na inne dzieci, również otoczone miłością i dobrymi relacjami, które nie żyją w biedzie. i wtedy zaboli.

                • 6 0

              • (3)

                Niestety, inne dzieci zadbają o to, by bolało.

                • 5 1

              • (2)

                nie, problem nie leży tylko w innych dzieciach. wystarczy, że te inne dzieci dostaną na kino, będą mogły wyprawić urodziny i umówić się na rower. a ty będziesz stać z boku, i na tym boku zostaniesz na długie lata.

                • 6 0

              • Z boku zostaniesz głównie wtedy, gdy nie dajesz się lubić (1)

                Nigdy nie czułem różnicy w zamożności w dzieciństwie - każdy był równy na podwórku czy w szkole, jedynie jak jakiś bogatszy się próbował wywyższać to zostawał sam, wtedy pokorniał.

                • 1 2

              • To zależy, jaka była przewaga, bogatszych, czy biednych. Dzieci źle traktują tych, którzy odstają od grupy, odróżniają się.
                Nie każde dziecko ma też ochotę podążać za tłumem, robić to, co grupa, wbrew własnemu przekonaniu czy sumieniu.

                • 0 0

              • Patrzeć na innych, co nie są w biedzie, nie ma boleć (1)

                Ma motywować.

                • 1 1

              • Bo Ty tak powiedziałeś, tka to sobie tłumaczysz? Nie da się zmienić tego, jaki ktoś jest. Jeśli go to boli, to będzie boleć.

                • 1 0

            • ale zamożni pracują na swoją zamożność

              nikt im nie daje. Nie wyciągają ręki po datki, bo pracują.
              Ja wychowałam swoje dzieci za swoje. więc, jakoś trudno mi pojąć tą "pomoc".

              • 1 0

          • (1)

            jak to jest nic to po co rozdawać?

            • 0 0

            • Też tak uważam. Po prostu, to była "kiełbasa wyborcza".

              • 1 0

        • Tak emeryci sami sobie fundują 13 i 14 emeryturę..z racy szczęśliwi, że dostają..

          • 1 5

        • No ja tam w w Kauflandzie nic nie kupuję, a on się dołożył do 500+

          Też nie mam interesów z Dautsche Bankiem. Więc chyba nie do końca sami sobie 500+ fundujemy.

          • 0 0

    • (2)

      Ja/my (jak 80% par) dostaliśmy +500 kiedy nasi synowie byli w wieku 10 i 12 i jakieś 8 lat po tym jak uznaliśmy, że nie chcemy mieć więcej dzieci. Zatem mówienie, że +500 to program mający na celu zwieszenie dzietności to spore nieporozumienie.

      • 45 6

      • Program miał wspierać rodzinę głównie - tak się zresztą nazywa, Rodzina 500+ (1)

        Dzietność jest tylko jednym z jego celów.

        • 1 0

        • Dziś. Po fiasku zwiększania liczby urodzeń. Kiedyś to był główny argument za wprowadzeniem. Te konferencje co kilka miesięcy prezentujące wzrosty i przewidywane wzrosty. Było.

          • 0 0

    • Jednak ludzie to durnie

      • 15 2

    • No łatwo (12)

      Rządziła by inna partia !
      500 plus służy do kupowania wyborców i zwiększania inflacji

      • 44 5

      • (10)

        A to mówisz że ludzie dali się kupić z 500zl? To piękny dzban z ciebie jeśli twierdzisz że z tego powodu ludzie zagłosowali na PiS i dzięki temu wygrali wybory. Inne żądam ci pytanie powiedz jak cudownie musiało być za poprzedników że część osób dała się kupić za 500zl bo chyba nie powiesz że tylko pobierający 500+ głosują na PiS. Ale dyskusja z tobą też nie ma ogólnie sensu bo pierwsza twoja wypowiedź świadczy o tym że małe masz pojęcie o społeczeństwie twierdząc że PiS wygrał wybory bo kupił ludzi za 500+

        • 10 41

        • (5)

          Zamilcz cebulaku!

          • 6 8

          • (4)

            A coś merytorycznie czy to na twój poziom inteligencji jest nie do osiągnięcia?

            • 7 1

            • Zniszczycie ten kraj za 500 złotych które to niby daje PiS. (3)

              A że zbiera drugą ręką 1500 złotych w ciągle rosnących podatkach i daninach tego nie widzicie. Można dużo więcej osiągnąć obniżając podatki , ale to nie jest tak nośny temat jak rozdawnictwo.

              • 11 3

              • O które podatki chodzi? (1)

                O PIT dla osób do 26 lat, o PIT obniżony z 18 na 17% czy może obniżony VAT na niektóre produkty?

                • 3 11

              • Z pitu do 26 roku życia są zwolnieni tylko ci na etacie. Młoda osoba jak ma pomysł i założy firmę nie jest zwolniona z pitu. Obniżka o 1% w skali roku to są drobne typowy zabieg propagandowy. Obniżka vatu na niektóre produkty? Na to na takie których przeciętny Kowalski nie kupuje każdego dnia. Ale w zamian dostałeś dodatkowe podatki ale tego w TVP ci już towarzyszu nie powiedzieli: podatek cukrowy, podatek od małpek, podatek cit od spółek komandytowych, opłata przekształceniowa OFE (to tylko nowe dania dla państwa) plus podwyżka podatku od nieruchomości, podatku od deszczu, likwidacja usługi abolicyjnej, utrzymanie 23% vatu. A to wszystko tylko w tym roku. Jeszcze mógł bym ci wymienić 30innych podatków wprowadzonych przez PiS podczas ostatniej kadencji.

                • 5 1

              • Jednak ograniczenie umysłowe jak przewidywałem. Nie pobieramy 500+ i nigdy nie głosowałem na socjalistów z PiSu. No wiadome że obniżka podatków jest lepsza i dala by więcej korzyści i co mogło by za tym iść zwiększenie dzietności. Ale powiedz który rząd obniżał podatki? Bo jeszcze taki nie rządził i się nie zapowiada aby taki doszedł do wladzy

                • 2 1

        • Spróbuj napisać coś sensownego bez chamstwa i agresji. Chociaż spróbuj, bo wiemy, że i tak się nie uda.

          • 3 0

        • Tak. Ludzie sprzedali się za 500 złotych. (1)

          • 14 3

          • Ty tak po sobie oceniasz tą sprzedajność innych ludzi?

            • 0 1

        • Pis kupiło nie tylko ludzi w wieku prokreacyjnym tym 500 +, ale i trzynastkami, czternastkami kupiło emerytów..taka prawda.

          • 12 3

      • I niech tak ciemnota głosująca na antyPiS dalej myśli :) a bedą przegrywali dalej wybory :)

        • 3 5

    • Mniejsza inflancka czyli bogatsze społeczeństwo (1)

      • 7 1

      • Mniejsze podatki więcej u ludzi w kieszeni

        • 5 0

    • Mogłyby być niższe podatki! (3)

      Ale to nie za tej komuny.

      • 23 2

      • (2)

        Nikt poza Konfederacja ci niższych podatków nie wprowadzi. Po za swojej kadencji też dokładała regularnie nowych podatków lewica głosuje ręką w rękę z pisem jeśli chodzi o nowe podatki. A naród woli być okradany niż dać komuś szansę spoza układu magdalenkowego.

        • 9 10

        • Mimo że z wieloma pomysłami,poglądami konfy (1)

          Się nie zgadzam to akurat pomysł o gospodarce jest trafiony.
          Tak samo jak pogonienie/rozpędzenie na 4strony świata ***,**.*** itd. Może wtedy byłoby normalnie.

          • 2 3

          • Ja też się z nimi w wielu sprawach nie zgadzam ale aby coś zmienić warto zacząć od tego aby ludzie mieli więcej w kieszeni.

            • 4 1

    • (3)

      Utrzymuj swoje dzieci sam a nie z jałmużny mnie skradzionej!

      • 12 2

      • (2)

        Biedak. Okradli go. Na starość ty bedziesz okradał moje dzieci!

        • 1 8

        • W jaki sposób będzie okradał? A pewnie ci chodzi o to że pieniądze które będzie otrzymywał na emeryturze (te które wypracował) będą z podatków płaconych przez twoje dzieci? No to tak samo teraz twój ojciec czy babcia okrada mnie z moim pieniędzy. Pojęcie o podatkach i systemach finansowych u wyborców popisu to jednak nie istnieje

          • 3 1

        • o ile twoje dzieci pójdą do roboty, bo po twoich wypowiedziach wnosząc dobrego wzorca w domu nie mają.

          • 4 0

    • (1)

      Przy zarobkach nędzarzy z Bangladeszu wynoszącymi w polandi 3 euro za godzinę pracy mówię o minimalnej,oraz cenach wuyższych niż na zachodzie nie ma szans na wzrost urodzeń.Ludzi nie stać na dzieci ,jak chcą trochę pożyć chociaż na nędznym poziomie.Decydując się na dziecko trzeba liczyć się z bieda totalną.

      • 3 0

      • Skąd ty się znalazłeś na tym świcie? Z bogactwa PRLu? Idą twoim tokiem myślenia, to twoim rodzice musieli być bogaci, że zdecydowali się ciebie urodzić.

        • 0 2

    • byłoby lepiej (1)

      zamiast 500 + to lepsze są przedszkola, żłobki, nowoczesne szkoły, pełne wyżywienie w żłobkach, szkołach, przedszkolach z wysokiej jakości produktów, dobrze zbilansowane, a nie chleb chleb chleb, margaryna, ser żółty i wysoko przetworzona wędlinka z cała tablicą Mendelejewa....
      zmniejszył by się problem z otyłością, uczą się co jest zdrowe, a co niezdrowe i lepiej unikać lub zjeść od święta, dzieci mają więcej energii, maja odpoczynek, a te co nie maja w domu jedzenia by chociaż nie chodziły głodne.
      dla najbiedniejszych rodzin bon na kolonie dla dziecka.
      Te 500+ ma być dla dzieci a nie dla rodziców, jedzenie ubrania, materiały dydaktyczne, wycieczki, kolonie. te pieniądze mają pomóc rozwijać dzieci a nie łatać dziurę w budżecie rodziny. do łatania dziur w budżecie powinny być inne instytucje

      • 1 0

      • Chodziło o wybory. Nic tak ludzi nie przekonuje, jak gotówka.

        • 0 0

  • Miała być druga Japonia gospodarcza a jest druga Japonia pod względem ujemnego przyrostu naturalnego. (13)

    • 238 45

    • (2)

      I państwo wyznaniowe.

      • 37 12

      • Akurat wśród osób wierzących (1)

        Spadki dzietności są mniejsze.

        • 10 15

        • Fanatyzm zaczadza.

          To wina ateistów. Wierzący akurat mają więcej dzieci. Rozumiem konieczność sporów i przywalania przeciwnikom ale sięgajmy po sensowne argumenty a nie i**otyczne. A propo logiki to jak w danej populacji jest dużo kobiet w wieku rozrodczym to jest więcej dzieci. Niestety czas minął i weszliśmy w małą ilość kobiet w wieku rozrodczym a tym samym jest mniej dzieci. Wystarczy zwykła wiedza statystyczna. Program 500+ uruchomiono po tym jak zmalała ilość kobiet w wieku reprodukcyjnym a więc bez przesady.

          • 2 3

    • Młodzi obywatele rydzykowi kasy nie wpłacą - celowe działanie PiSu - Rząd pisowski trwa i trwa mać :)

      • 18 9

    • i będzie jeszcze mniej....

      • 9 3

    • miała być nowa korea południowa (1)

      • 0 1

      • Pomylili z północną.

        • 9 1

    • (1)

      Mówisz? Sprawdziłem statystykę i od czasu PIS wzrost narodziń w samych Gdańsku jest wyższy... Wszystko można sprawdzić obecnie, ale hejter i tak swoje wie prawda? Nienawiść odbiera ludziom możliwość logicznego myślenia...

      • 3 19

      • Tyle że to nie jest efekt wzrostu dzietności, co jest potrzebne, a efekt migracji, która w skali państwa nic nie zmienia (gdzieś urodziło się więcej dzieci, ponieważ nie urodziły się gdzieś indziej).

        • 17 3

    • (3)

      Ciekawa logika... W Gdansku rosnie, w Sopocie rosnie... w Gdynia spada - wina PIS :D

      • 4 9

      • Proponuję przeczytać jeszcze raz artykuł, bo chyba Starszy Pan nie zrozumiał. (2)

        Polska to nie tylko Trójmiasto....
        "Z przytaczanych danych wnika, że w Polsce urodziło się w ubiegłym roku tylko 355 tys. dzieci. Oznacza to spadek o 20 tys. wobec roku wcześniejszego. To też najgorszy wynik od 2004 r"

        • 10 2

        • (1)

          Chyba jednak Pan "no nick" nie zrozumial. Odpowiadalem do komentarza gdzie ktos podpisal sie "wina PIS".
          Co do liczby urodzin w PL - Dalej bede sie sklanial ku "wina covid".

          • 2 8

          • Starszy Pan bredzi

            A ja, że to wina PIS :)

            • 5 1

  • (13)

    Tak działa właśnie 500+. Co ten rząd wymyśli w niwecz się obraca. Nic nie potrafią oprócz zwiększania podatków i rozdawania kasy .

    • 292 66

    • Ot lewactwo pisowskie :) PiSobolszewia :)

      • 32 16

    • (6)

      Poprzednicy nie mieli czego rozdawać. Raczej zabierali i okradli emerytów.

      • 12 43

      • (3)

        Na szczęście obecni mają z czego. Z drukarni NBP. Oraz z fafnastu nowych podatków, które nie są podatkami, tylko "daniną" jak w czasach feudalnych. Ale taki mędrzec i tak nie zrozumie

        • 31 3

        • (2)

          O wyłudzeniach VAT chyba już zapomnieliście? To była niewiarygodna patologia.

          • 10 10

          • (1)

            Tak, ta mafia pisowska w ministerstwie finansów to faktycznie patologia. Do tego ta powiększająca się za pisu dziura vatowska liczona rok do roku, no ale tego w tvpis ciemnemu ludowi nie powiedzą.

            • 13 5

            • Jeszcze rosnący deficyt budżetowy łatany ostatnio sprzedażami udziałów / akcji należących do państwa w spółkach "państwowych" innym spółkom "państwowym".

              • 8 1

      • PiS likwiduje otwarte fundusze emerytalne by po raz kolejny zabrać przyszłym emerytom (1)

        PPK inwestują pieniądze PHN, który właśnie kupuje upadające hotele

        • 9 2

        • Nikt nikomu nie zabiera

          ani poprzednio za Po ani teraz za PiS.
          Grandą to było, że OFE brały pieniadze za zarządzania (i wpłaty!), a potem kupowały obligacje skarbi państwa, a Państwu rósł dług, bo musiało łatać dziurę emerytalną.

          • 0 0

    • Oczywiście że to bezsens, podobnie jak lewackie rozdawnictwo i programy wspierajace maist (3)

      Magistrat w Gdańsku zachowuje się dokładnie tak samo, oczywiście na miarę swoich możliwości finansowych i organizacyjnych

      • 1 9

      • Nie ma czegos takiego jak lewackie rozdawnictwo. (2)

        Rozdawnictwo w wydaniu pis jest prawackie.

        • 11 4

        • rozdawnictwo jest lewackie, nieważne czy pisowskie czy gdańskie ze swoją serdecznością na sztandarach

          • 4 2

        • PiS to żadna prawica. Ale skąd dzban taki jak ty może.to.wiedziec. pobożni socjaliści nie mają nic wspólnego z prawica. A akurat program gospodarczy PiS w 90% ma lewicowy

          • 6 3

    • To wina słoików

      Robią dzieci, później rejestrują je gdzieś na wiosce

      • 1 5

  • (24)

    No to zobaczycie mili państwo jaki spadek będzie w 2021. Mamy takie świetne prawo, że my decyzje o trzecim dziecku odsunęliśmy na później, które ze względu na nasz wiek raczej już nigdy nie nastąpi.

    • 278 18

    • .... (1)

      A po co Wam trzecie dziecko ? Jedno lub dwoje nie wystarcza?

      • 15 33

      • Przy takim podejściu można by zapytać, a po co dwoje dzieci. Czy nie lepiej skupić się na jednym itd.?
        Człowiek "w genach" ma potrzebę posiadania dzieci, jeden więcej, inny mniej.
        Przy okazji. Do "zastępowania pokoleń" potrzeba więcej niż średnio dwoje dzieci, ponieważ część umiera przed wydaniem odpowiedniej liczby potomstwa.

        • 27 13

    • Nie tylko państwo, lecz cały system (16)

      nie sprzyja dzietności - masz dwie pensje na dwie osoby, pojawia się dzidzi i masz jedną pensję na trzy :) a to dopiero początek problemów, bo niemal wszystko jest zoptymalizowane pod singli i pary, od aut i mieszkań po sklepy czy restauracje, gdzie łatwiej znaleźć kawiarnię przyjazną kotom niż dzieciom :)
      W naszej rzeczywistości zbyt wiele trzeba poświęcić by mieć rodzinę.

      • 57 8

      • ziom jest prawie tak mądry

        jak radochońska z moderacji
        pozdrow ją

        • 3 3

      • (13)

        Dwie pensje na trzy, a nie jedną. Na macierzyńskim i wychowawczym ZUS wypłaca, a potem babcia, żłobek / przedszkole, opiekunka. Oczywiście, można nie pracować, ale to wybór, a nie konieczność.
        Poza tym, mówienie, że "na trzy", to trochę demagogia. Dziecko to w pewnym sensie kaprys, zachcianka, hobby. Ma się ochotę, decyduje się na to i za to płaci. Czy ktoś, kto ma ochotę kupić drogi samochód czy mieszkanie na kredyt może oczekiwać, że państwo mu do tego dołoży? Raczej nie. Ma zachciankę, musi sam zapłacić.

        • 21 28

        • (1)

          Nie porównuj ,,zachcianek "..jest różnica między dzieckiem a samochodem. Dziecko to raczej wybór. Poza tym, naturalna konsekwencja uprawiania sexu..bo jak idziesz do łóżka się gzić to zawsze jest szansa, że zajdziesz w ciążę bo np. antykoncepcja zawiedzie..

          • 9 11

          • Albo się coś robi, ponieważ się musi, albo ponieważ się chce. To drugie to zachcianka. Ma się możliwość wyboru i się wybiera, czy się ją kupuje, podejmuje się, czy nie.
            Oczywiście, że jest ogromna różnica pomiędzy dzieckiem i samochodem. Nie zmienia to faktu, że i dziecko, i samochód są efektami dokonanych wyborów.
            Pójście do łóżka to też wybór. Wybór dotyczy też rodzaju środków antykoncepcyjnych. Wpadka to konsekwencja wcześniejszych decyzji (najpierw) i przypadku (później). Bez wcześniejszych decyzji nie byłoby możliwości wpadki.

            • 11 3

        • (3)

          Ale co wg Ciebie wypłaca ZUS na urlopie wychowawczym przez te trzy lata? Odpowiem: NIC. Odprowadzana jest składka na chorobowe i emerytalne - w praktyce: leci staż pracy i możesz iść do lekarza na NFZ. Tyle. Czyli jednak jedna pensja na 3. W praktyce - kobieta od razu po macierzyńskim wraca do pracy na niepełny etat (żeby jej nie zwolnili przez rok) i buli tysiaka na prywatny żłobek (bo do państwowego nie da się dostać). Takie realia. Widać, że jesteś bardzo daleko od tematu.

          • 31 2

          • (2)

            Faktycznie pomyliłem nazwy. Miałem na myśli rodzicielski, a nie wychowawczy. Z macierzyńskim łącznie 1 rok. Dlatego napisałem o żłobku.
            Jeśli potem nie będzie pracować, jej wybór. Może jednak pracować i będą dwie pensje. Może pracować na niepełnym etacie, wtedy trudniej będzie ją zwolnić.
            Dziecko to wybór i koszta. Mogę sobie kupić samochód za kilkaset tysięcy, a potem będę musiał płacić "abstrakcyjne" dla mnie ceny za przeglądy i naprawy. Wolny wybór. Takie rzeczy trzeba analizować przed podjęciem decyzji. Chce się mieć, trzeba płacić. Więc nie "na trzy" a "na dwa i drogie hobby".

            • 3 11

            • (1)

              Rozmawiałeś/aś o tym z rodzicami? :D

              • 5 0

              • Dochodzimy do pewnego clue sprawy, dla niektórych ludzi posiadanie dzieci to jest fanaberia podobna do posiadania bernardyna w ogródku. Życzę powodzenia temu kraju za jakieś 20-30 lat, te wszystkie gwiazdy rocka i potężni biznesmeni, którzy oczywiście będą zawsze kasiaći i będą po 60tce królami rynku pracy, nie będzie komu tyłków podcierać jak plecy wysiądą, bo wszyscy młodzi z tego antyludzkiego kraju uciekną.

                • 0 1

        • Żłobek, przedszkole, opiekunka (6)

          Kosztują.
          Nie każdy wnuczek ma dziadków czy babcie. Nie każdy dziadek i babcia chce lub może pomóc
          Dziecko to nie zachcianka. To potomek, nowy człowiek - nie zabawka.

          • 24 0

          • (5)

            Nie napisałem, że dziecko to zabawka. Napisałem "zachcianka", czyli coś, co się ma, ponieważ się tego chce, a nie ponieważ jest to niezbędne.
            Kupując nowy samochód w salonie trzeba się liczyć ze sporymi wydatkami przez kolejne lata. Przeglądy gwarancyjne, ubezpieczenie AC. Inteligentny człowiek jest tego świadom i analizuje, czy go na to stać i czy tego chce. Nowy samochód nie jest koniecznością, obowiązkiem. Można kupić używany lub korzystać z transportu zbiorowego.
            Tak samo dziecko. Też są z nim związane duże wydatki przez wiele lat. Też nie ma obowiązku posiadania go. Trzeba wiedzieć, na co się decyduje i czy faktycznie stać na to, zarówno finansowo, jak i psychicznie.

            • 7 3

            • Wtf?? (2)

              Byles zachcianka swoich rodzicow? I zapomnieli obdarowac cie miloscia tak bys mial w sobie empatie ? Zrownac dziecko do posiadania auta no to masz tam ciekawie w glowie :)

              • 4 7

              • (1)

                Dokładnie. Dziecko to w zasadzie jedyna rzecz na świecie, która nie powinna zależeć od niczego. Zresztą nigdy nie zależała, tylko ludzie sobie tak tłumaczą, bo im wygodniej. To jest jedyna rzecz, która jest obowiązkiem człowieka, a nie... "zachcianką" :D

                • 1 7

              • Dziecko obowiązkiem? Jakąś podstawę prawną możesz podać? Coś Ci się chyba pomyliło.
                Może wysnuwasz to z jakichś świętych książek? Cóż, każdy ma własne ulubione lektury. Nie zakładaj, że każdy czyta to, co Ty.
                Sam fakt, że można nie mieć dzieci dowodzi tego, że nie jest to obowiązek.
                Jak się chce, to się stara mieć. Jak się nie chce mieć, to się nie ma.

                • 1 0

            • Dziecko nie jest potrzebą (1)

              Jest raczej tęsknotą za czystą miłością. Jako gatunek musimy się rozmnażać by przetrwać, liczbę dzieci nie determinuje wcale metraż mieszkania i status materialny, to wyzwanie które każdy opiekun musi podjąć jeśli pojawi się nowe dziecko. Nie ma innego wyjścia, to kolejna istota ludzka która potrzebuje opieki w początkowej fazie. Oprócz tego jest też silne przywiązanie i poczucie że to nasze geny, część nas. Nie można oceniać po możliwościach finansowych. Są rodziny gdzie jest 5-8 dzieci i szczęście i zrozumienie, a są też te dziane, gdzie jest jedno dziecko i odosobnienie brak zainteresowania nim.

              • 4 1

              • Jak ktoś się potrafi uwolnić się od instynktu zwierzęcego, to sobie tłumaczy, że musi podtrzymać gatunek. Miłość to tez instynkt. Takie autonomiczne narkotyzowanie się. Organizm w ten sposób zachęca i nagradza do postaw sprzyjających przedłużeniu gatunku. To nic innego, jak efekt ewolucji. Jednostki z tak wykształconym silnym motywatorem wydawały najwięcej potomstwa.
                Wystarczy zdać sobie z tego sprawę.

                • 2 0

      • A to dziwne, bo mi się wydaje, że miejsc dla singli nie ma w PL.

        U nas wszędzie są kąciki dla dzieci i ich radosny krzyk, nie mam nic przeciw. Z tym, że od czasu do czasu człowiek chce się spotkać albo musi spotkać tylko w gronie dorosłych. Czasem potrzebny jest spokój. Auta dla singli i mieszkania? Chodzi o kawalerki? Tak takie też są, inna sprawa, że w biednych krajach takich jak nasz mieszkania są po prostu małe.

        • 17 3

    • Witam w klubie. Polityka obecnego rządu skłania do wyciągnięcia wniosku, że to wszystko służy depopulacji kraju. Miało być kolejne dziecko - kategorycznie nie będzie. Nie mamy zamiaru ryzykować i potem wypłakiwać się w pokoju. ***** ***

      • 37 4

    • (1)

      bo jak chore to trzeba zlikwidować, mili państwo, faktycznie pozostańcie przy dwojgu z takim podejściem

      • 3 13

      • Nie "trzeba", a "mieć możliwość".
        Łatwo się wygłasza radykalne tezy, gdy nie doświadczyło się tej sytuacji. To naprawdę rujnuje życie. Opieka 24 godz. na dobę, kilkadziesiąt lat (do śmierci, dziecka lub rodzica) zajmowania się "niemowlakiem", poczucie beznadziejności. Mało kto w takiej sytuacji wytrzymuje bez silnych "antydepresantów".
        Pytanie, czy zdrowie, w tym psychiczne, rodziców jest tego warte. Niech to rodzice o tym decydują.

        • 19 4

    • (1)

      Czyli już zakladacie że dziecko będzie chore? No to powodzenia w takim myśleniu

      • 4 18

      • A Ty jak idziesz do kasyna, czy choćby wypełniasz kupon w Lotto, to zakładasz, że wygrasz? Inteligentny człowiek bierze pod uwagę wszystkie ewentualności, również te niekorzystne o wieloletnim czasie trwania. Trzeba brać pod uwagę, że dziecko może być upośledzone. I co wtedy się zrobi?
        Przekonania, że "Bóg mnie kocha, więc ciężko doświadcza" nie "kupuję".

        • 6 1

  • (6)

    Jak mieszkania będą dalej tak,,tanieć,, to gdzie ci ludzie będą mieszkać.

    • 175 9

    • Dokładnie (3)

      A stado baranów na tym portalu nazywa każdego naganiaczem - pośrednikiem jakby od tego magicznie miały ceny polecieć w dół a tu niestety zonk bo ceny mieszkań osiągnęły bardzo wysoki poziom i niestety nie rusza ich ani pandemia ani nic innego i tak będzie przez następne lata niestety

      • 9 4

      • (2)

        Będzie gorzej. Ceny nadal będą rosnąć. To wynik 0 stop procentowych. Ludzie co mają gotówkę kupują nieruchomości i napędzają popyt przez co zwiększają cenę mieszkań. W najbliższym czasie nic się nie zmieni.

        • 17 2

        • Jeśli sądzisz że ceny nie maleją tylko że względu na niskie stopy procentowe to masz bardzo słaba wiedzie chociaż z podstaw ekonomii

          • 2 0

        • Duza role w cenach odgrywaja sloiki

          To oni nakręcają popyt na mieszkania

          • 0 3

    • To wybierajcie dalej do rządzenia partię którym głównym założeniem jest jak największe opodatkowanie obywateli. Wtedy to was będzie stać bez wątpienia nawet na kilka mieszkań

      • 5 0

    • może Budyniowa przekaże trochę z tych, których nie może się doliczyć? Och, przepraszam ona na to wszystko ciężko zapracowała.

      • 1 1

  • W Gdyni trudno się dziwić... (7)

    ... żłobków nie ma, przedszkola przepełnione, a szkoły w likwidacji. Tylko perła samorządu się udaje :)

    • 145 34

    • Przedszkola to subwencja rządowa, jakby więcej z podatków zostało w gminie to miałbyś żłobki i przedszkola

      • 18 4

    • Mogliśmy swobodnie wybierać spośród 3 położonych blisko publicznych przedszkoli (5)

      ale myśmy nie wpadli nigdy na przeprowadzkę za obwodnicę...

      • 14 12

      • (4)

        Ale nie każdy chce mieszkać z rodzicami czy tam na socjalnym albo nie każdemu babcia zostawiła.
        Czy jesteś typowym użytkownikiem tego portalu i przez 5 lat pracy l, sam, bez kredytu kupiłeś loft w centrum za bańkę?

        • 19 5

        • Xyz (3)

          Ja mam wrażenie wzmożony piszące komenatarze nt żłobków/ przedszkoli i szkół to typowe trolle nie znające realiów. Moje dziecko, jedynak, bez żadnych dodatkowych punktów przy rekrutacji chodziło do żłobka państwowego, przedszkola państwowego (1 z listy wyboru 3), a szkoły zapraszały do podjęcia rekrutacji u nich. To co powyżej zostało opisane mija się z rzeczywistością. Ale rzeczywiście, podejrzewam ze w okolicach gęstych osiedli gdzie mieszka dużo rodzin z małymi dziećmi może być problem z dostaniem się do najbliższej placówki. Ale to tez nie jest wina miasta. Wpierw należałoby rozeznać się w warunkach edukacyjnych panujących w dzielnicy zanim dokonana się zakupu/ wynajmu.

          • 2 2

          • Masz racje. Budyniowe dzieci nawet do szkół USA zapraszali tak usilnie, że Budynie skorzystali.

            • 1 0

          • Proboszcz czy organista?

            • 0 1

          • Oj tam

            Daj spokój, tanie mieszkanka na wsi wiczlino dalej kuszą i coraz więcej budują. A potem pelikany zdziwione, że korki i nie ma gdzie dzieciaka posłać do żłobka i przedszkola. Tak to jest jak się robi miasto na wsi :)

            • 0 1

  • No, no (2)

    wyrok tego czegoś co trybunałem nazywają to napewno ten stan rzeczy poprawi, zdecydowanie, y hyyy.

    • 179 29

    • (1)

      W punkt ale geniusze z PiS myślą że jak zmusza do rodzenia to będą rodzić, stanie się wręcz przeciwnie boję się mieć więcej dzieci w tym kraju co innego gdybym mieszkała np w Skandynawii gdzie nie ma katolickiego zamordyzmu może zdecydowałabym się na więcej ale nie tu

      • 4 4

      • Na szczęście możemy sobie polecieć samolotem a nie uciekać pod przyczepą tira.

        • 0 1

  • Pandemia (6)

    Niepewnosc
    Zwolnienia
    Nie ma sie co dziwic

    • 184 10

    • (1)

      Prawo jak w Iraku.

      • 41 9

      • Bangladesz Europy.

        • 4 0

    • Dopiero po 9 miesiącach od tego (1)

      należy ocenić wpływ ogłoszenia pandemii na dzietność.
      Tak na prawdę wszystkie narodziny w 2020 to efekt ciąż "przedpandemicznych"

      • 10 0

      • Nie wszystkie. Większość grudniowych to już z lockdownu.

        • 4 0

    • Dokładnie: kto potrafi dodać dwa do dwóch, temu wychodzi.

      Jedną z najpoważniejszych przyczyn kłótni małżeńskich i rozwodów są problemy finansowe, których pandemia namnożyła. Wielokrotnie dziecko jest "wykorzystywane" jako próba ratowania małżeństwa, a teraz właśnie niepewność finansowa takiemu ratowaniu nie sprzyja. Summa summarum: zamiast liczby narodzin to rośnie liczba rozwodów i statystyki to potwierdzają. Jakby dotychczasowa (przedpandemijna) rzeczywistość jeszcze za mało rozbijała wspólne życie...

      • 10 3

    • Tylko, ze to sa dzieci poczete przed pandemia, jezeli umiesz liczyc to policz, dzieci "pandemiczne" zaczynaja sie rodzic i beda sie rodzic w ciagu tego roku

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane