• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczepionki przeciwko odrze nie dla wszystkich

Ewa Palińska
14 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pod wpływem doniesień o kolejnych zachorowaniach na odrę na terenie Pomorza decyzję o zaszczepieniu się przeciwko tej chorobie podejmuje coraz więcej osób dorosłych. Pod wpływem doniesień o kolejnych zachorowaniach na odrę na terenie Pomorza decyzję o zaszczepieniu się przeciwko tej chorobie podejmuje coraz więcej osób dorosłych.

W związku z doniesieniami o kolejnych przypadkach zachorowania na odrę coraz więcej ludzi chce się szczepić. Niestety, nie wszyscy mają taką możliwość - pula szczepionek przeznaczonych na realizację Programu Szczepień Ochronnych jest wprawdzie zabezpieczona, jednak dla pozostałych chętnych szczepionek brakuje. Sanepid monitoruje sprawę, a producent szczepionki Priorix do końca tygodnia ma opublikować wiążące stanowisko dotyczące dostępności brakującego produktu.



Czy poddajesz się szczepieniom?

Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób wirusowych, wywoływaną przez paramyxowirusy. Prawie wszystkie nieuodpornione dzieci narażone na kontakt z wirusem ulegają zakażeniu. Choroba ta nie występuje u zwierząt. Wysoce zaraźliwy wirus odry rozprzestrzenia się podczas kaszlu lub kichania, przez bliski lub bezpośredni kontakt z wydzielinami z nosa i gardła osoby zakażonej.

Odra objawia się m.in. gorączką, katarem, kaszlem, zapaleniem spojówek, plamkami po wewnętrznej stronie policzków i na języku, wysypką, która z twarzy i karku zstępuje na tułów, ręce i nogi. Duże znaczenie w zapobieganiu odrze mają szczepienia - wpływają one na ograniczenie liczby zarówno zachorowań, jak i zgonów z powodu tej choroby na świecie.

Wzrastająca liczba zachorowań



Choć szczepienie przeciwko odrze znajduje się w Programie Szczepień Ochronnych (czyli jest obowiązkowe), w ostatnim czasie notujemy w Polsce, w tym na Pomorzu, kolejne przypadki zachorowań. Na odrę zapadają najczęściej obcokrajowcy, którzy w swoich krajach nie mają obowiązku wykonywania tego typu szczepień.

Zobacz też: Dziecko z odrą w gdańskim szpitalu. Sanepid apeluje o szczepienia

Na Ukrainie, dla przykładu, na odrę zachorowało ok. 33 tysięcy osób. Ministerstwo zdrowia Ukrainy poinformowało, że tylko w pierwszym tygodniu października zanotowano 554 przypadki odry. Zachorowało 157 osób dorosłych i 397 dzieci. Problemy z odrą na Ukrainie to bezpośredni efekt załamania systemu szczepień ochronnych, spowodowany m.in. złą sytuacją gospodarczą. Niestety, choć pracowników z Ukrainy zatrudnia się w Trójmieście coraz więcej, nie ma narzędzi prawnych, aby wymusić na nich konieczność wykonania obowiązkowych w Polsce szczepień.

Czytaj więcej: Pracownika nie można zmusić do szczepienia

Szczepionki z Trójmiasta przekazano do Kwidzyna?



Pod wpływem informacji o kolejnych przypadkach zachorowań na odrę, przezorni mieszkańcy Pomorza postanowili poddać się szczepieniom. Niestety, okazało się, że same chęci nie wystarczą - szczepionek brakuje nawet w hurtowniach.

- Kiedy w miniony piątek sprawdzałem dostępność szczepionek na odrę ( + świnka + różyczka), nigdzie w Trójmieście nie było ich na stanie, w hurtowniach również! W aptece powiedzieli, że wszystko zostało przeznaczone na Kwidzyn i inne miasta, gdzie doszło do zarażeń - skarży się nasz czytelnik.
Czytelnik miał na myśli sytuację z początku listopada, kiedy to odrę stwierdzono u czworga obywateli z Ukrainy, pracujących w kwidzyńskiej fabryce Jabila. Nadzorem epidemiologicznym zostało wówczas objętych tysiąc osób, a szczepieniu profilaktycznemu zostało poddanych łącznie 726 osób.

Sanepid potwierdza, że szczepionek brakuje, jednak nie dla wszystkich



- Istotnie, w chwili obecnej na rynku brak jest szczepionki Priorix - potwierdza Anna Obuchowska, zastępca Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. - Z informacji uzyskanych od producenta wynika, iż wiążące stanowisko dotyczące dostępności szczepionki polski Oddział Producenta uzyska w bieżącym tygodniu. Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej od ubiegłego tygodnia czynią starania, aby szczepionka była dostępna w aptekach jak najszybciej. Należy przy tym dodać, że nadzór nad kanałami dystrybucji szczepionek dla dorosłych nie leży w kompetencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
O dostępność szczepionek mogą być spokojni rodzice tych dzieci, wobec których realizowany jest Program Szczepień Ochronnych, a także osoby, które miały bliski kontakt z chorą na odrę osobą.

- Jak każdego roku, Państwowa Inspekcja Sanitarna zapewniła nam pulę na realizację Programu Szczepień i ta pula jest zabezpieczona - tłumaczy Jadwiga Janiszewska, przełożona pielęgniarka Przychodni Przyszpitalnej przy Szpitalu św. Wojciecha Spółki Copernicus.
Inna sytuacja ma miejsce jeśli np. zachoruje ktoś w naszym bliskim otoczeniu - wówczas Inspektorat bada sprawę, robi wywiad środowiskowy analizując, jaki był kontakt chorego z innymi osobami - czy były one szczepione, czy też nie, i na tej podstawie zapada decyzja, czy należy takie osoby zaszczepić, czy nie. Dla tych osób, bezpośrednio narażonych na zarażenie, również szczepionki są dostępne, ale decyzję o ich przyznaniu podejmuje Inspektorat Sanitarny.

Dzieci szczepione w ramach Programu oraz osoby zakwalifikowane do szczepienia przez Inspektorat Sanitarny (np. mające wcześniej bezpośredni kontakt z osobą chorą) zostaną zaszczepione bezpłatnie. Za szczepienie profilaktyczne lub szczepienie dziecka inną szczepionką niż ta oferowana w ramach Programu Szczepień zapłacimy od 90 do nawet 200 zł.

Kto i w jaki sposób może się zaszczepić?



Zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych w Polsce obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze, śwince, różyczce wykonywane są u dzieci w 13-15 miesiącu życia oraz w 10 roku życia.

- W Programie Szczepień Ochronnych na 2019 rok dokonano zmiany i dawka przypominająca szczepienia przeciwko odrze, śwince, różyczce została przesunięta na 6 rok życia dziecka - podkreśla rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego. - W celu wykonania szczepienia przeciwko odrze, śwince, różyczce pacjent powinien udać się do swojego lekarza POZ i uzyskać receptę na szczepionkę. Po zakupie szczepionki lekarz wykonuje badanie kwalifikacyjne do szczepienia i jeśli zakwalifikuje pacjenta do szczepienia (dokonując wpisu do dokumentacji medycznej), szczepienie zostanie wykonane, a fakt ten odnotowany w dokumentacji medycznej pacjenta.
Szczepionką może zaszczepić się każdy, kto nie był szczepiony, nie pamięta, czy był szczepiony lub nie pamięta, czy przechorował odrę w dzieciństwie, o ile lekarz kwalifikujący do szczepienia nie stwierdzi przeciwwskazań do wykonania szczepienia.

- W przypadku osób dorosłych szczepienie przeciwko odrze jest szczepieniem zalecanym. Jeżeli ktoś chorował na odrę lub był w przeszłości szczepiony, nie musi się szczepić. Natomiast jeżeli nie chorowaliśmy, nie byliśmy szczepieni lub gdy są istotne wątpliwości, można w sposób bezpieczny zaszczepić się. Alternatywą jest sprawdzenie poziomu przeciwciał w surowicy, ale to trochę trwa, a koszt takiego badania jest zbliżony do ceny szczepionki - tłumaczy prof. Tomasz Smiatacz, prorektor GUMed ds. studenckich, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych. - Pragnę podkreślić, że obecna szczepionka przeciwko odrze chroni także przed świnką i różyczką. Jeśli jednak ktoś przechorował jedną z tych trzech chorób w przeszłości lub był szczepiony przeciwko tylko jednej z tych chorób, może być bezpiecznie szczepiony przeciwko pozostałym - możliwe są tu różne kombinacje uodpornienia przeciwko każdemu z tych zakażeń.

Warto się szczepić nie tylko pod przymusem



W odpowiedzi na intensywną kampanię środowisk antyszczepionkowych pracownicy ochrony zdrowia oraz urzędnicy postanowili dać społeczeństwu dobry przykład i zaszczepić się na grypę. Gest ten miał być symbolicznym zwróceniem uwagi na fakt, że warto się szczepić nie tylko przeciwko tym chorobom, przeciwko którym mamy nakaz się zaszczepić, ale też korzystać z ochrony, jaką zapewniają szczepienia nieobowiązkowe.

Zobacz też: Nie chcesz zachorować? Zaszczep się

Miejsca

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

  • Kwarantanna po szczepieniu (3)

    Czemu nie podaje się informacji, że osoba zaszczepiona zaraża wirusem 4- 8 tygodni i stanowi zagrożenie? Powinna być izolowana w tym czasie. A potem i tak nie ma gwarancji, że nie zachoruje.

    • 18 7

    • Nie podaje się tej informacji (1)

      Bo to kłamstwo.
      Szczepionki zawierają martwe lub nieaktywne bakterie. W związku z tym nie zakaża

      • 3 9

      • Mhm . A może jednak prawda

        Na jednej ze stron fb jest taki wpis dotyczący zarażania po szczepieniu, cytujący doktora Grzesiowskiego. Doktor przedstawiany jest w mediach jako autorytet, więc mu wierzę.

        Dr n. med. Paweł Grzesiowski, Instytut Profilaktyki Zakażeń: Czy dziecko może zarażać po szczepieniu?
        ,,Jeśli mówimy o szczepionkach żywych, w których znajduje się żywy osłabiony drobnoustrój, takich jak np. szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce, ospie wietrznej czy żywa szczepionka przeciwko polio*, to teoretycznie możliwość zarażenia istnieje.W tej sytuacji bowiem dochodzi do namnożenia drobnoustrojów w organizmie i wydalenia wirusów drogą kropelkową lub razem ze stolcem. Ale co jest najważniejsze - od zaszczepionego dziecka zarazić może się tylko osoba, która ma ciężkie zaburzenia odporności, np. dzieci, u których stwierdzono wrodzone lub nabyte choroby układu odpornościowego, albo te, które biorą sterydy lub są w trakcie leczenia nowotworu. Takie osoby najlepiej odizolować od zaszczepionego dziecka na okres 2-3 tygodni po szczepieniu. Podobna sytuacja dotyczy noworodków, w szczególności urodzonych przedwcześnie, których matki nie były szczepione i nie chorowały na chorobę przeciwko której zostało zaszczepione starsze dziecko.’’

        • 2 1

    • Jako dziecko bylem szczepiony na wszystko chodzilem jak inni do przedszkola szkoly i nikogo nie zarazalem teraz pracuje w duzej firmie szczepie sie dalej i rowniez nie zarazam

      • 1 1

  • Ostatnio chciałem się szczepić na WZW A i B, szczepionki Twinrix nie było (5)

    mimo, że kosztuje 280 zł jedna dawka prywatnie plus 120 zł wizyta lekarska. Zaszczepiłem się szczepionką Engerix B tylko przeciw WZW B, gdyż tylko to mieli.
    Wolę być zaszczepiony, HIV mnie już wystarczy, nie potrzebuję kolejnych chorób. Wbrew obawom antyszczepionkowców żyję, nie mam żadnych NOPów, jedynie był strach - nieuzasadniony przed wkłuciem igły w ramię. Polecam szczepienie. Za mieisąc kolejna dawka, a za pół roku następna i jest spokój. Nikt mnie już WZW B nie sprzeda.
    Wzw B jest bardzo groźne - do końca życia tenofowir, lamiwudyna lub emtricitabina jeśli ma się postać przewlekłą. Jeśli nie - po latach przeszczep wątroby i do końca życia leczenie immunosupresyjne aby nie doszło do odrzucenia przeszczepu.

    • 6 7

    • Ile płacą za takie wpisy?

      Podobno stawka wzrosła,he,he Myj łapy i unikaj szpiatali, mogą ci wszczepić żółtaczkę i tez możesz zachorować, mimo szczepienia. Jak to jest, że nikt nie sieje kretyńskiej propaghandy nt, szczepień w bardziej cywilizowanych krajach Zachodu, tylko w skorumpowanej Polsce i Bulgarii, koncerny szaleją i wciskają ludziom kit o epidemiii niegroźnej choroby, 18 zachorowań na 37 mln. kpina. Dlaczego nie straszą szkarlatyną 25 tys. rocznie dzieciakow choruje, to dosć groźna choroba, ale nie ma nią szczepionki więc trole opłacone przez koncerny milczą. Dlaczego nie zakazać samochodów, tyle ludzi co dzień ginie w wypadkach a ile okaleczenych, zrób akcję zakaz jazdy dla wszystkich.

      • 6 3

    • Genialne z tym HIV (3)

      Andreas Moritz - "Szczepienia pełne kłamstw", strona 241, cytuję:

      "Szczepionki służyły jako narzędzie do rozprzestrzeniania śmiertelnych chorób od kiedy tylko je wynaleziono. Pierwsza wielka afera wybuchła, gdy odkryto, że nieaktywowana szczepionka przeciwko polio była zanieczyszczona wirusem SV40 (zob. rozdz. 2.:"Historyczne błędy"). Stosowano ją w masowych programach immunizacyjnych między 1955 a 1963 rokiem. Podejrzewa się, że szczepionka ta spowodowała nowotwór kości, mózgu i innych organów ludzkiego organizmu, a jej skutki osoby wówczas zaszczepione odczuwają do dziś.

      Następnie szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby (WZW typu B) została wykorzystana jako narzędzie do wprowadzenia wirusa HIV wśród, nic nie podejrzewających homoseksualnych mężczyzn w latach '80 XX wieku. Kiedy już to odkryto, było zbyt późno."

      Więcej ciekawostek, zachęcam do lektury u źródła.

      • 4 1

      • Racja (2)

        Słyszałam o tej historii. Ktoś mi mówił, ale nie wierzyłam, tymczasem śledztwo w USA wykazało, że firma (chyba Bayer) wiedziała o zanieczyszczeniach w ich produkcie.



        To mnie dziwi, że wówczas amerykański rząd a dzisiaj polski rząd tak bezkrytycznie ufa firmom farmaceutycznym i nie prowadzi własnych badań nt. skuteczności i przede wszystkim bezpieczeństwa szczepionek, które wmusza swoim obywatelom.



        Mało tego... nasz Minister Zdrowia zasięga opinii jak sobie radzić z tzw. "r******i antyszczepionkowymi" (wygodna łatka dla myślących rodziców)... dziwne, że akurat do Niemiec, którzy już w historii pokazali swoje imperialistyczne zapędy i swoich obywateli nie przymusza do szczepień (nomen omen jak i Rosja...). Pozostawiam do refleksji.

        ]

        • 3 1

        • (1)

          szczepi się ostatni idiota, zamiast zainwestować w swój organizm.

          • 2 1

          • Są tacy, co uważają, że HIV nie powoduje AIDS tak jak nie wierzący w szczepienia

            Szpital zakaźny w Gdańsku jest pełen takich, co tak myślą. Takich, którzy w to wierzyli do końca, jednak zawsze ostatecznie pogotowie ich przywiezie do szpitala, tak jak mnie przywiozło.
            Ja miałem szczęście - przeżyłem i wyzdrowiałem - oczywiście ARV do końca życia, niestety, człowiek 46 lat, z którym leżałem nie miał tyle szczęścia... Gdyby przyszedł wcześniej - żyłby.
            Tak samo jak niektórzy nie wierzą w szczepionki - aż złapią HBV i doprowadzą się do przeszczepu wątroby.
            Dzięki takim poglądom grabarz ma pełne ręce roboty.
            Zapraszam na forum.poz.com. Tam piszą ludzie, którzy przetrwali i uwierzyli. Tylko czy warto tak ryzykować?

            • 0 0

  • Wojtek (4)

    Witam. Proszę o konkretną poradę najlepiej lekarza a nie samozwanczych znawcow. Jesli nasze dziecko otrzymalo jedną szczepionke Priorix a my z żoną chcemy się tez zaszczepic - jakie jest przelozenie na masę ciala, ja 120kg Zona 56. czy musimy zakupic wiecej, by bylo lepsze dzialanie. Podobnie podaje sie wg wskazan lekarza leki - jest przelozenie ilosci ml na mase ciała. Dziękuje za odpowiedź.

    • 2 5

    • Trzeba schudnąć

      Taka ma diagnozę

      • 6 1

    • Mój mąż zaszczepil sie właśnie priorix (2)

      Dawka jest jedną taką samą dla wszystkich dla dzieci i dla dorosłych mąż waży 95 kg.

      • 1 0

      • (1)

        małe dziecko, które waży 10kg dostanie to samo, co dorosły mężczyzna?

        • 3 0

        • Tak zgadza sie

          To jest wystarczajaca dawka dla systemu odpornościowego żeby mógł wytworzyć przeciwciała.

          • 1 2

  • Co za głupoty (3)

    Odra to lekka choroba zakaźna wieku dziecięcego, organizm sam się leczy, poczytajcie podręczniki dla lekarzy z lat 90tych, za to powiklanai po szczepionce fatalne, są wymienione w oryginalnej ulotce, w polskiej nie przetlumaczyli wszystkiego.Pseudo epidemia 18 zachorowań na 37 mln, w taką propagande sponsowrowaną przez koncerny nawet głupek nie uwierzy. Dziwnym trafem zachorowania i nagonka na szczepienie nastapila, gdy zbliża sie termin ważności tych szczepionek i miał być procedowany projekt obywatelskie, co za przypadek. Na drugi dzień po odrzuceniu panika się skończyła, a Polacy nadal traktowani jak bydło, wolny wybór maja Niemcy,Austriacy, Angole i inni, 20 krajów w Europie, Polak ma być tępym niewolnikiem i królikiem doświadczalnym.

    • 19 8

    • Ale co z tego, jak większość mętnych łbów nawet nie przeczyta Twojego wpisu

      Bolszewia woli poklepywać się po pleckach.

      • 7 2

    • Tepy to jestes ty

      • 0 4

    • Nie wytłumaczysz d**ilom zmanipulowanym przez media dotowane prze

      koncerny. Trzeba się pogodzić, że większość społeczeństwa to bezrefleksyjne barany. Ale od mojej rodziny wara!

      • 4 0

  • Poczekam na inne

    Poczekam aż kaczki w jelitkowie ogrodza biało czerwona taśmą, wtedy się zaszczepie na koza grypę. Proszę obejrzeć na yt reportaż Amerykański (trucizna na receptę). Farmacja to ogromny biznes, leczą ale nie chcą wyleczyć. W całej Unii są fundusze od powikłań po szczepionkowych, a u nas? Samo zdrowie

    • 6 0

  • Kończy sie termin przydatności partii szczepionek

    Nie ma to jak wywołać panikę wśród ludzi, wtedy biznes się kręci. Ludzie przestali się szczepić tym syfem i zera przestały się zgadzać, więc trzeba było wywołać panikę. Ponadto ponoć kończyła sie ważność szczepionek. Pomijam fakt, że wystarczy jedno szczepieni, ale aby zarobić obecnie są trzy, w tym dwa przypominające. Oczywiście te przypominające są bardziej szkodliwe, bo mogą prowadzić do reakcji autoimunologicznej organizmu - ale najważniejsza jest kasa dla koncernów farmaceutycznych i prowizje dla lekarzy. Najlepsze, że o szczepionkach wypowiadają sie szarlatani w białych kitlach którzy kończyli medycynę a nie farmację. Różnica między nimi jest taka jak między Mercedesem i Małym Fiatem. Jedno i drugie to samochód ale różnice każdy widzi.
    W Polsce są najbardziej faszystowskie przepisy szczepionkowe i grupa ludzi dba aby były jeszcze bardziej idiotyczne - najważniejsza jest kasa - kosztem zdrowia i życia ludzi....

    • 12 2

  • Nawet w ulotce jest napisane że po szczepieniu osoba może zarażać. Także teraz dopiero zacznie się epidemia...i przecież o to im chodziło. Po szczepieniu takie same powikłania jak po chorobie wiec co za sens (patrz ulotka)

    • 8 3

  • zamiast pitolić głupoty

    zapytajcie lepiej sanepidu i MZ kiedy uwolnią monowalentną szczepionkę przeciwodrową, na którą czekają miliony rodziców w Polsce. Została ona w 2004 roku wycofana na rzecz kombajnu MMR, budzącego duże wątpliwości natury etycznej i obarczonego znacznie większym ryzykiem powikłań.

    • 3 1

  • No proszę nie schodziły a teraz wręcz zabrakło

    każda owca zaszczepiona

    • 5 0

  • Drek

    Nie ma takiej choroby jak odra. Żaden naukowiec jej nie znalazł. Ani wirusa ani Odry a to co mówią to zmowa. Nie wierzący sami na ech odpala Internet i poczytają.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane