- 1 Pijana pogryzła ratownika medycznego (143 opinie)
- 2 Co zrobić z nieudanym tatuażem? (4 opinie)
- 3 Skierowanie elektroniczne, ale kod trzeba podać w okienku (16 opinii)
- 4 Dlaczego pijemy coraz więcej alkoholu? (255 opinii)
- 5 Gdyńscy chirurdzy operowali nowatorską metodą (21 opinii)
- 6 Ranking optyków w Trójmieście (10 opinii)
Uszyli kilkadziesiąt torebek na dreny pacjentkom po mastektomii
Zobacz naszą relację z warsztatów
Kilkadziesiąt torebek na dreny udało się uszyć podczas warsztatów, które odbyły się w środę 8 maja w gdańskiej pracowni krawieckiej Koty Na Płoty. W akcji wzięło udział przeszło 40 osób, każda z nich pracowała bezpłatnie, a stworzone torebki na butelki Redona trafią do pacjentów trójmiejskich szpitali.
Katarzyna Brożek, Monika Puchowska i Karolina Dwórznik postanowiły chwilowo zawiesić szycie poduszek w kształcie serca dla pacjentów po mastektomii i skoncentrować się na tworzeniu torebek na butelki Redona, którymi zakończone są dreny odprowadzające płyny pooperacyjne.
Szyją torebki dla chorych na raka. Możesz się przyłączyć
Pomysł na stworzenie torebek na dreny podsunęło życie. Pacjentkom po mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją zakłada się nawet sześć drenów zakończonych butelkami Redona, do domu wypuszczane są z dwoma. Nad takim "okablowaniem" trudno zapanować, dlatego stworzenie torebek okazało się strzałem w dziesiątkę. Tym bardziej, że do ich uszycia można było wykorzystać materiały, jakie zostały po poduszkach. A były to tkaniny nie tylko wysokiej jakości, ale też kolorowe i wzorzyste.
W środowych warsztatach wzięło udział ponad 40 osób. Wiele z nich chorobę nowotworową ma już za sobą, inne - pracując w służbie zdrowia - kontakt z pacjentami onkologicznymi mają na co dzień. Zdają sobie więc sprawę z tego, jak istotne jest poczucie komfortu w tym trudnym, pooperacyjnym okresie.
- Komfort pacjentów to priorytet, dlatego liczy się dla nas nie tyle ilość, choć oczywiście chcemy uszyć tych torebek jak najwięcej, ale przede wszystkim jakość - zastrzegła jeszcze przed warsztatami jedna z organizatorek.
Dlatego uczestnicy warsztatów przykładali się do staranności wykonania. Karolina Dwórznik - właścicielka pracowni - przez cały czas służyła radą instruując, w jaki sposób wykrawać materiał według przygotowanych szablonów i jak obsługiwać maszyny do szycia. Wiele pań było co prawda biegłych w szyciu, jednak nie zabrakło i początkujących, które kontakt z maszyną miały po raz pierwszy w życiu.
Podczas środowych warsztatów uszyto ponad 50 torebek, ale uczestniczki zapowiedziały, że już czekają na kolejną odsłonę, bo takie szycie ma na celu nie tylko pomoc pacjentom po operacji, ale również działanie terapeutyczne.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (7)
-
2019-05-09 12:15
Super! (1)
Świetna inicjatywa! NFZ powinien zapłacić chociaż za część materiałów- przecież to chodzi o ich pacjentki!
- 14 1
-
2019-05-10 20:10
NFZ pacjenta ma głęboko w poważaniu.
- 0 0
-
2019-05-09 14:09
40 osób - 50 torebek? (1)
albo pomyłka, albo warsztaty trwały pół godziny
- 3 16
-
2019-05-09 16:51
Zapraszamy
Proszę przyjść na kolejne spotkanie i wykazać się turbo prędkością w krojeniu i zszywaniu, przy jednoczesnym dbaniu o wysoką jakość finalnego produktu :)
Te spotkania to nie fabryczna taśma produkcyjna, ale czas zaangażowania z dobroci serca, czas rozmów o trudnym temacie choroby, wymiany doświadczeń. Nie szyjemy na akord, tylko z sercem. I to się liczy najbardziej :)- 23 1
-
2019-05-09 21:50
szkoda że ich nie nagłośniono :(
- 1 2
-
2019-05-10 06:49
A jak te torebki się przynocowuje? Do spodni czy na pasek? Są śliczne, ale nie wiem jak zrobić przymocowanie, żeby było stabilne i nie wyciągało drenu.
- 0 0
-
2019-05-10 09:10
Do torebki doszyty jest pasek, który wiesza się na przez tułów.
Proszę obejrzeć zdjęcia przy artykule:
https://zdrowie.trojmiasto.pl/Uszyli-kilkadziesiat-torebek-na-dreny-pacjentkom-po-mastektomii-n134253.html- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.