Treningi, które wykonujemy latem różnią się z reguły od tych zimowych. I nie chodzi tylko o korzystniejszą aurę na zewnątrz, ale także cykle treningowe czy potrzebę regeneracji. O czym powinniśmy wiedzieć trenując latem?
tak samo jak podczas innych pór roku
23%
dbam o nawodnienie, poza tym nic nie zmieniam
12%
dodaję treningi w terenie, ale trenuję też w obiektach zamkniętych
16%
decyduję się wyłącznie na ćwiczenia na zewnątrz
9%
to zależy, jaka jest akurat pogoda
5%
latem stawiam na regenerację
4%
moje treningi wyglądają bardzo różnie
13%
- Jeżeli mamy do czynienia z profesjonalnym sportowcem, to oczywiście w skali całego roku występuje periodyzacja treningowa. Jeżeli główne starty zaplanowane są na lato, to mocno upraszczając, najcięższą pracę wykonujemy w okresie zimowym, a im bliżej startów, tym bardziej obciążenia się zmniejszają - mówi trener personalny Marek Dembek z Active Life. W przypadku osób trenujących amatorsko również występują mikro- i makrocykle treningowe, które różnią się objętością, intensywnością i celami treningowymi.
- Zazwyczaj na okres letni planujemy mniejszą intensywność treningową, mniejszą wagę przykładamy do diety i skupiamy się bardziej na regeneracji. W okresie letnim warto sobie zaplanować także okres roztrenowania na tydzień lub dwa tygodnie, dla odpowiedniej regeneracji organizmu. Nie da się i nie powinno się cały rok trenować na pełnych obrotach - podkreśla Marek Dembek.
Aktywność fizyczna latem
Wiele aktywności jest znacznie przyjemniejsza latem niż zimą. Nic więc dziwnego, że chętniej trenujemy na zewnątrz.
- Osobiście latem zalecałbym dynamizować i ożywiać organizm. Możemy wchodzić w elementy biegowo-skocznościowe, pracować nad wytrzymałością, nie uciekać od stabilizacji. Wiele ćwiczeń z siłowni możemy również przenieść na pracę na świeżym powietrzu. Ćwiczenia na drążku, poręczach, ławeczkach są jak najbardziej wskazane. Praca na ciężarze własnego ciała świetnie się sprawdza w okresie letnim. Możemy taki trening wykonać praktycznie wszędzie, a wachlarz ćwiczeń jest bardzo duży - mówi trener personalny Igor Janik. Zdecydowana większość ludzi wybiera zimą obiekty zamknięte, uciekając przed mrozem i śniegiem. Tylko nieliczni decydują się biegać w terenie czy jeździć rowerem. Latem swobodnie możemy ćwiczyć na świeżym powietrzu.
- Oprócz tych oczywistych aktywności jak bieganie, jazda na rowerze czy siatkówka plażowa, polecam wyjść z treningami z klubów fitness na zewnątrz. Możemy korzystać z siłowni na osiedlach, ze stadionów lekkoatletycznych lub zrobić trening w lesie lub na plaży z wykorzystaniem obciążenia własnego ciała. Taki trening będzie zdecydowanie przyjemniejszy niż w czterech ścianach klubu - sugeruje Marek Dembek. - Aktualnie na rynku mamy mnóstwo innych urządzeń jeżdżących. Skorzystajmy z opcji rolek, deskorolek, hulajnogi. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu bardzo popularne stało się korzystanie ze wspomagania elektrycznego. Ciekawa sprawa, ale czy jest potrzeba, żeby tylko napędzać się elektryką? Zmęczmy się chociaż trochę. Dużo bardziej nam to zaprocentuje niż minimalizowanie aktywności ruchowej. Piesze wycieczki również okażą się super sprawą. Śmiało możemy dołożyć kijki i wydłużyć dystans marszu. Nie ograniczajmy się, połączmy kilka elementów jednocześnie - pojedźmy na plażę rowerem, pobiegajmy po piasku, dołóżmy kilka ćwiczeń takich jak przysiady, wykroki, pompki, deska, a na koniec wskoczmy do wody popływać. Organizm będzie pobudzony, rześki i na pewno poziom endorfin sięgnie górnej granicy. Jak zawsze bądźmy konsekwentni w swoim działaniu i nie zapominajmy o regularności - radzi Igor Janik.
Trening w słoneczne dni
Trenowanie w wyższych temperaturach nie zawsze jest jednak komfortowe. Podczas wyższych temperatur powinniśmy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu przed, w trakcie i po treningu.
- Zwiększona potliwość, dość często przyspieszony oddech i uczucie gorąca może negatywnie odbijać się na efektywnej pracy. Żeby zminimalizować te wszystkie negatywne skutki bezwzględnie powinniśmy przyjmować większą ilość płynów niż zazwyczaj - mówi Igor Janik. Ciężko jest jednoznacznie określić ilość płynów, gdyż zależy to od rodzaju i intensywności treningu oraz tego, jak na co dzień radzimy sobie z piciem wody.
- Warto włączyć do swojego dziennego jadłospisu wodę kokosową lub domowe napoje izotoniczne - wodę z miodem, truskawkami, cytryną i odrobiną soli. Pomoże nam to utrzymać odpowiednie nawodnienie i uzupełni elektrolity - zauważa Marek Dembek. Ważny jest również odpowiedni strój treningowy.
- Przewiewna czapka i cienka odzież treningowa dobrze sprawdzą się w słoneczne dni. Chroniąc głowę przed nadmiarem słońca również sprawiamy, że swobodnie wykonamy wszystkie zadania treningowe. Można także co jakiś czas skorzystać ze schłodzonych kompresów - dodaje Igor Janik.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy