• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Targi Vintage - podążanie za minioną modą czy sposób na życie?

Joanna Puchala
2 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Uczestnicy Uczestnicy

Miniona niedziela okazała się niezwykle atrakcyjna dla fanów vintage. Gdańskie Podwórko zamieniło się w spotkanie miłośników minionych mód i stylów, podczas którego można było uzupełnić swoją szafę i odkryć nieznane ubraniowe skarby.



Zdarza ci się odwiedzać miejsca, w których można kupić rzeczy z minionych dekad?

Całe niedzielne popołudnie gdańskie Podwórko gościło fanów modowej przeszłości na targach mody vintage. Inicjatorkami wydarzenia były dziewczyny z Mech Vintage - Fozi i Karolina, które starannie dobierają miejsca organizowanych przez siebie targów. Klimat Podwórka, które powstało na niewykorzystanych i zapomnianych dotąd przestrzeniach Gdańska, idealnie wpisał się w nurt imprezy.

- Podwórko świetnie pasuje do klimatu vintage i podobnie jak Mech, istnieje od roku. Na swoje targi wybieramy tego rodzaju miejscówki. Industrialne budynki czy możliwość przebywania na świeżym powietrzu były czynnikami decydującymi - mówią organizatorki.

Perełki do szafy



W drugiej edycji targów wzięło udział około 15 wystawców, którzy inspirowali odwiedzających gości swoimi modowymi propozycjami. Goście chwalili sobie możliwość odnalezienia rzeczy, które mogłyby wzbogacić ich szafę.

- Jestem tutaj dzięki mojemu synowi. Najpierw wyprzedawał swoją szafę, teraz kupuje ubrania i je później wystawia. To pierwsza edycja, w której uczestniczę, ale na pewno nie jest ostatnią - mówi Ania.
Sukienka po babci, spodnie z czasów młodości mamy - dawno temu rzucone w kąt, teraz warte fortunę. "Staromodny" styl od kilku lat przeżywa prawdziwe odrodzenie. Dlaczego to, co stare i tak odległe jest tak bardzo pożądane? Zarówno dla gości, jak i wystawców vintage to pasja i sposób na życie.

- Lubię oryginalne rzeczy i chciałam zarażać innych tą pasją, dlatego tutaj jestem - mówi Ola, która wraz z koleżankami sprzedawała na targach ubrania.
- Tak naprawdę nie chodzi tylko o wystawianie ubrań. To nasz sposób na spędzanie czasu w gronie przyjaciół - dodaje Milena.
  • Targi Vintage
  • Targi Vintage
  • Uczestnicy
  • Uczestnicy
  • Uczestnicy
  • Wystawcy i goście
  • Targi Vintage
  • Uczestnicy
  • Targi Vintage
  • Goście
  • Targi Vintage
  • Targi Vintage
  • Uczestnicy
  • Targi Vintage
  • Uczestnicy
  • Targi Vintage
  • Targi Vintage
  • Uczestnicy

"Wyraź siebie poprzez ubiór"



Jak podkreślają uczestnicy targów, vintage to nie tylko ubrania, ale poszukiwanie wartościowych rzeczy, za którymi będzie szła jakaś historia. To styl dla osób, które szukają swoich korzeni i chcą tym samym podkreślić swój indywidualizm. To wyjątkowo kreatywny styl i idealnie wpisuje się w hasło: "wyraź siebie poprzez ubiór".

- Kupiłam fantastyczne krótkie spodenki, których szukałam od bardzo dawna. Są naprawdę niesamowite - mówi Klaudia.

Miejsca

Opinie (14)

  • (1)

    Rychło w czas,dziś poniedziałek!

    • 38 0

    • To właśnie całe

      Trójmiasto.pl

      • 11 1

  • Wintydż zona to jest na rynku na Przymorzu w sobotę,zwłaszcza pod płotem targowiska.

    • 31 1

  • Vintage tu, vintage tam

    Nie można już pisać "staromodne" bo kojarzy się negatywnie. Mimo że slowo "vintage" tak ładnie brzmi to oznacza dokładnie to samo, ale do tego dodaje szyku i jest sie takim parefranse c'nie?

    • 15 0

  • "Targi vintage"

    Czyli po polsku: "giełda staroci". Określenie "staroci" nie byłoby w tym wypadku nacechowane negatywnie (tu: przedmiot staromodny, z historią), więc po co pretensjonalne makaronizmy?

    • 14 1

  • Targi vintage czyli lumpex

    • 22 0

  • Nie wiedziałem, że podwórko znowu działa :-((

    • 4 1

  • (2)

    Vintage? To raczej second hand pod chmurką z niemodnymi brzydalami z lat 90-tych/2000-ych. Ja bym tam swoich "korzeni" nie szukała...

    A z resztą po co się tu udzielam, od dawna nie praktykuję noszenia ciuchów po kimś.

    • 10 13

    • Skoro dotarłaś/-łeś do wniosku z ostatniego zdania (1)

      to trzeba było powstrzymać się przed wciśnięciem "wyślij" dodaniem posta. A tak wyszło jakoś nieszczerze z pokazaniem swojej wydumanej przez siebie wyższości.

      • 3 1

      • Ależ to jest właśnie szczera opinia na temat dorabiania ideologii "vintage" do faktu, że wystawcy przelecieli się po lumpeksach i oferują już pod własnym szyldem wybrane przez siebie ciuchy, które raczej specjalnej historii ani stylu nie mają. Co poniektórzy ludzie nie zdążyli jeszcze wyrzucić ze swoich szaf okazów z wystawianej tu "epoki"...

        p.s. to nie wyższość, to ulga :-)

        • 3 1

  • dawno temu rzucone w kąt, teraz warte fortunę... (1)

    ...ta jasne... miałem kilka przedmiotów po Babci, torebki ze skóry z lat 50-60 tych, biżuterię z lat70-80 tych, ładne, oryginalne przedmioty, próbowałem sprzedać przez rok w internetach, nie poszły nawet za grosze, wyrzuciłem na śmietnik.....

    • 8 3

    • boś głupi

      chwalić się wyrzucaniem pełnowartościowych rzeczy, brawo brawo.
      skoro nie udało sie sprzedac to moze oddac do sklepu charytatywnego, nikomu to krzywdy nie wyrządzi

      • 0 0

  • Wasz stajl ???

    Piszcie po polsku? Nawet nie macie angielskiej wersji portalu?Dla kogo te angielskie zwroty???

    • 5 1

  • vintage pewnie po polsku śmietnik

    "Kupiłam fantastyczne krótkie spodenki, których szukałam od bardzo dawna. Są naprawdę niesamowite - mówi Klaudia"

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Depresja poporodowa. Rozmowa z psycholożką Martą Zawadzką-Zboś

spotkanie, konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Światowy Dzień Zdrowia

wykład

Najczęściej czytane