Ministerstwo Zdrowia zmieniło decyzję w sprawie zabezpieczenia łóżek covidowych na Pomorzu i dało zielone światło na powołanie szpitala tymczasowego w Gdańsku. - Obiekt ma powstać niezwłocznie - słyszymy z nieoficjalnych źródeł, natomiast resort zdrowia informuje, że organizacja może potrwać maksymalnie do miesiąca.
Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku potwierdził informację, że resort zdrowia zdecydował się na organizację szpitala tymczasowego na Pomorzu. Obiekt powstanie ponownie w halach MTG AmberExpo (poprzednia jednostka kryzysowa funkcjonowała tu do czerwca), a operatorem obiektu będzie spółka Copernicus.
- Zgodnie z decyzją ma to nastąpić nie później niż w ciągu 30 dni od dnia doręczenia tej decyzji. Nie jest więc możliwe wskazanie dzisiaj konkretnej daty, od kiedy pierwsi pacjenci zostaną przyjęci do szpitala. Powinno to nastąpić do ok. 15 stycznia - przekazała Katarzyna Kubicka-Żach z Ministerstwa Zdrowia.
Czytaj też: Niemedyczni cały czas walczą o dodatek covidowy. Pozwą szpital?
Szpital tymczasowy - zmiana decyzji
Pod koniec listopada wojewoda wysłał specjalny wniosek do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o uruchomienie placówki tymczasowej. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy informację z resortu zdrowia o wstrzymaniu decyzji i zwiększeniu bazy łóżkowej w szpitalach specjalistycznych.
- Po informacji od wojewody o możliwości uruchomienia szpitala tymczasowego w Gdańsku w ciągu 3-4 tygodni, po konsultacji z Narodowym Funduszem Zdrowia podjęta została decyzja o uruchamianiu łóżek w innych szpitalach. Jeżeli możliwe okaże się skrócenie czasu niezbędnego na utworzenie szpitala tymczasowego, będziemy decydować o jego uruchomieniu - tłumaczyła wówczas Katarzyna Kubicka-Żach.
Wszystko wskazuje jednak na to, że udało się skrócić czas organizacji jednostki, co mogło być powodem zmiany decyzji. Według naszych informacji szpital tymczasowy "ma powstać niezwłocznie". Organizacja przedsięwzięcia będzie finansowana przez wojewodę.