• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Staruszkowie podrzucani do szpitali. Idą święta

Elżbieta Michalak-Witkowska
13 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Każdego roku przed Bożym Narodzeniem liczba starszych ludzi w szpitalach wzrasta o 20 proc. w przypadku placówek gdańskich i 25 proc. w przypadku szpitali gdyńskich. Każdego roku przed Bożym Narodzeniem liczba starszych ludzi w szpitalach wzrasta o 20 proc. w przypadku placówek gdańskich i 25 proc. w przypadku szpitali gdyńskich.

Nie chcą spędzać świąt z babcią, dziadkiem czy wymagającym opieki rodzicem, dlatego już kilka dni przed przywożą go do szpitala i znikają. Potem nie ma z nimi kontaktu. Trójmiejskie szpitale apelują do mieszkańców o to, by szczególnie w czasie świąt otoczyć bliskich należną im opieką i troską.



Czy był(a)byś w stanie zostawić na święta w szpitalu kogoś bliskiego?

Niestety pozostawianie na święta starszych ludzi w szpitalach to fakt, a nie temat sztucznie nagłaśniany przez media. Nawet w okresie okołoświątecznym bezduszność i wygoda ludzka zdaje się nie znać granic - co potwierdzają pracownicy trójmiejskich szpitali i zakładów opiekuńczo-leczniczych.

"Przywożą, zostawiają i wychodzą"

Wyjeżdżają na święta, chcą spędzić je w spokoju, swobodnie, bez dodatkowych obciążeń, a przy tym odpocząć - ciężko jest podać racjonalny powód, dla którego ludzie pozbywają się w okresie świątecznym starszych, schorowanych i potrzebujących ich pomocy osób. Jedno jest pewne, to zjawisko z roku na rok przybiera na sile.

- Takie sytuacje zdarzają się często, zwłaszcza przed świętami czy innym czasem wolnym. Głównie mają miejsce na oddziałach wewnętrznych i w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym, gdzie w tym czasie obłożenie zwiększa się o 20 proc. Mimo że święta Bożego Narodzenia są czasem spotkań z bliskimi, rodziny pacjentów w podeszłym wieku potrafią podać tysiące powodów, żeby nie zabrać pacjenta do domu - mówi Marzena Olszewska-Fryc, dyrektor ds. pielęgniarstwa i organizacji opieki Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. - Opiekunowie przywożą go na SOR, zostawiają i po prostu wychodzą. Nie podają osoby do kontaktu, nie odwiedzają bliskiego, przez co sami musimy szukać z pomocą pracownika socjalnego miejsca, w którym taki człowiek mógłby otrzymać opiekę. Raz nawet mieliśmy przypadek, że na wózku inwalidzkim rodzina wjechała z "chorym" na SOR i zostawiła go na środku, prawie że z karteczką, znikając w kilka chwil.
To samo dzieje się w szpitalach gdyńskich, w których liczba starszych osób w okresie przedświątecznym wzrasta nawet o 25 proc.

- Co roku w okresie przedświątecznym obserwujemy zwiększoną liczbę zgłoszeń do izby przyjęć czy na SOR osób w podeszłym wieku. W ubiegłym roku tak było, w tym pewnie też, choć na razie jest jeszcze za wcześnie, by móc to zaobserwować - mówi Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni. - To zjawisko zakrojone na szeroką skalę, w Oddziałach Chorób Wewnętrznych naszych szpitali liczba starszych osób rośnie o ok. 25 proc. w okresie przedświątecznym.
Nierzadko zdarza się też tak, że rodzice zostawiają w szpitalu na święta swoje dzieci, choć mogliby je zabrać do domu. Z jakiegoś powodu jednak tego nie robią.

- Co roku rodzice porzucają w szpitalu swoje dzieci, bo z jakiegoś powodu, choć mogliby, to nie chcą ich zabrać do domu na święta. Mało tego, niektórzy nawet ich nie odwiedzają, nie interesują się nimi, nie dzwonią, nie pytają o zdrowie. To jest naprawdę przykre - dodaje Marzena Olszewska-Fryc.
Szpital to nie przechowalnia

Starszy człowiek zawsze ma jakąś chorobę, u każdego można coś znaleźć - i właśnie ten fakt wykorzystywany jest przez opiekunów i rodzinę pozostawiającą bliskich w szpitalach. Te, nauczone doświadczeniem, nie zawsze decydują się przyjąć pacjenta na oddział.

- Na oddziale zostawiamy tylko naprawdę chorych - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Copernicus. - Jednak jeżeli starsza osoba trafi na oddział z powodu znacznego pogorszenia stanu zdrowia krótko przed świętami, możemy nie zdążyć wyleczyć jej do świąt i wówczas zostaje na u nas na święta. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy stan tych pacjentów pogorszył się z powodu naturalnej progresji choroby, czy np. z powodu nieregularnego podawania leków.
Czasem rodzina ze szpitala odsyłana jest do ośrodków opiekuńczych lub innych instytucji, których zadaniem jest opieka nad osobami starszymi.

- Naszym podstawowym zadaniem statutowym jest leczenie pacjentów, nie oceniamy aspektów społecznych związanych z ich przybyciem do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego - mówi Jakub Kraszewski, p.o. dyrektora placówki. - Skupiamy naszą uwagę na ocenie stanu ich zdrowia. Jeśli uzasadnia on podjęcie leczenia lub hospitalizację, to realizujemy nasze zadanie jak najlepiej z pełną atencją i zaangażowaniem. Jeśli pacjent nie wymaga opieki szpitalnej, to ewentualnie wskazujemy rodzinie odpowiednie instytucje zajmujące się udzielaniem innego rodzaju opieki.
Pracownicy szpitali apelują o rozsądek i empatię

Bądźmy ludzcy, rodzinni, empatyczni, chociaż w okresie świąt. Nie pozostawiajmy, szczególnie w tym czasie, starszych ludzi czy dzieci samym sobie w salach szpitalnych.

- U każdego starszego człowieka zazwyczaj można stwierdzić jakąś chorobę, wiadomo, że nie są to ludzie w pełni sprawni i zdrowi - mówi Jacek Gwoździewicz, ordynator SOR-u w Szpitalu im. Kopernika. - Pamiętajmy jednak o tym, że starszy człowiek, który leży w szpitalu, nigdy nie będzie się dobrze czuł, często dochodzi wręcz do nagłego pogorszenia jego zdrowia. Niewielkie zapalenie płuc, które można byłoby przecież leczyć w domu, przy odpowiedniej opiece i przyjmowaniu antybiotyków, w szpitalu może przerodzić się w stan zagrażający życiu starszej osoby. Nic nie zastąpi opieki osób bliskich czy pobytu w domu.
Lekarze i pracownicy szpitali apelują do wszystkich o empatię i rozsądek.

- Rodzinę ma się jedną, dlatego warto poświęcić jej czas, tym bardziej starszym osobom, które przecież w każdej chwili mogą od nas odejść. Poza tym przecież my też będziemy kiedyś starzy i może nas spotkać coś podobnego - apeluje Marzena Olszewska-Fryc.
- Święta są takim czasem, w którym wszyscy chcemy być razem z bliskimi. Także ci, którzy są chorzy, mają takie pragnienia. Warto o tym pamiętać - dodaje Gwoździewicz.

Miejsca

Opinie (166) 1 zablokowana

  • (3)

    No tak. No bo jak tu towarzystwo nowobogackie "ęą" wręczające sobie smartfony i drobnostki z aparta za wielotygodniowe wyrzeczenia może przy stole mieć staruszkowego współbiesiadnika w te cudowne,rodzinne święta...

    • 111 15

    • takie rzeczy wracają... (1)

      Jak ktoś swoim dzieciom pokaże ze dziadka lub babcie można "oddać" jak bagaż do przechowania, to niech się na starość nie spodziewa że przez własne dzieci będzie potraktowany inaczej...
      Życzę im z całego serca wylądowania w przytułku na starość

      • 58 1

      • głupoty gadasz....

        Reguła: " przykład idzie z góry" nie zawsze .....................człowiek to zagadka, której rozwiązanie nie zawsze jest fajne😊.....

        • 1 6

    • dlaczego nowobogackie, dawniej tez tak było

      • 3 1

  • Druga strona medalu (4)

    pozbywanie się starszych i nie tylko pacjentów na święta... Znam sporo przypadków osób, które zmarły w trakcie świąt lub tuż przed nimi, stres + brak właściwej opieki w szpitalu + wypychanie pacjentów do domu przed świętami, gdy ich stan zdrowia jest bardzo wątpliwy

    • 73 32

    • Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

      • 27 2

    • (1)

      no właśnie. Tak narzekają, bo sami chcą się pozbyć "problemu" na święta. Może i trafi się co roku jakiś "margines", który podrzuci matkę do szpitala na święta, ale wątpię, że obłożenie zwiększa się o 25% ( bo niby gdzie? na korytarzu?). Szpitale wypychają na święta chorych ludzi do domów, żeby mieć spokój.

      • 13 10

      • nie nie nie

        jak do 5 dni to nikogo nie wypuszczą...NFZ musi przecież zapłacić za wszelakie badania

        • 3 3

    • a ja nie znam żadnego przypadku ale populistycznie ładnie brzmi.

      • 1 0

  • Jak można zostawic dziecko w szpitalu i nawet nie zadzwonić? (1)

    w głowie się nie mieści. Biedne dzieciaczki..

    • 81 13

    • Bo starego rodzica, to już git?

      • 32 11

  • (19)

    Na narty trzeba jechać, poszwędać się po galeriach handlowych, kupić ciuch, kupić nowe gadżety na raty, żeby błysnąć przed sąsiadem, więc nie ma czasu na opiekę nad osobami, które nas wychowały.

    • 92 8

    • Nie oceniaj abyś sam nie został oceniony (3)

      Proponuję zaangażować się w osobistą pomoc. Dla przykładu warto się zgłosić np do Akcji Katolickiej w Sopocie przy parafii Gwiazdy Morza na Kościuszki. Wystarczy, że jako wolontariusz poświęcisz 1 popołudnie w tygodniu na odwiedziny w starszej osoby a takich tam nie brakuje:) Podać telefon?

      • 20 7

      • a dlaczego on ma opiekowac sie osobami którymi najblżsi nie chcą sie opiekować?

        z jakiej parafii? altruistą można być ale dla osoby która naprawdę znikąd nie ma pomocy a nie że sobie tak dzieci wychowała

        • 8 6

      • podaj (1)

        • 1 0

        • Proszę bardzo: 58 551 35 33

          Liczę, że zadzwonisz:) Spróbuj, jeśli zrezygnujesz to nie problem ważne abyś spróbował.

          • 0 0

    • (2)

      A ja ich troche rozumiem. To nie zawsze sa mile, dobroduszne babcie i dziadkowie. To czesto po prostu roszczeniowe mohery - niestety bywa z wiekiem. Taka osoba potrafi niestety ale do cna rozlozyc kazda rodzinna impreze, sklocic domownikow i ostro dac sie w kosc. Poza tym - jest to czas wolny - jednak jakis. Kazdy ma prawo chciec pojechac na szybki urlop. Ja od lat walcze z rodzicami o nie narzucanie mi ich wlasnej wizji swiat, nie organizowanie mi ich po swojemu, bo tak wypada etc. Nie, nic nie wypada. Kazdy ma prawo spedzic je jak chce i nie kazdy musi chciec meczyc sie z niedoleznym rodzicem ktorego przeciez nie wypada zostawic samego na swieta - bo to swieta. A to ze zajmuje sie kims caly rok nie gra roli - najwazniejsze swieta. To ludzie od razu zauwaza. I czeste podejscie rodzicow ze... dzieci maja wzgledem nich dlugo do splacenia. Nie nie maja. A teraz hejtujcie.

      • 31 27

      • Prawdziwie faszystowskie i przedmiotowe podejście do własnych rodziców jest w całkowitej sprzeczności z ideą świąt Bożego Narodzenia.

        • 9 3

      • Czyli podrzucamy kukułcze jajo innym?

        Jak nie chcesz się opiekować osobą potrzebującą to wykup usługę prywatnej opieki, a nie podrzucasz komuś babcie na święta.

        • 6 1

    • (11)

      Mohery nie mohery, ale babcia z zawansowanym alzheimerem, 24 g na dobę opieka, potrafi tak dobić człowieka że masakra. Zastałam teściową ostatnio zapłakaną, że jak ona święta przy babci zrobi. Babcia leży, ale czasami wstaje jak ma ochotę i leje i robi pod siebie, bo pieluchy przeszkadzają. Babcia nie je, trzeba przekonywać, jęczy itd. Miodzio nie?

      • 22 7

      • I o to właśnie chodzi aby nie oceniać tych co niby podrzucają (5)

        a zamiast tego spróbować samemu choć trochę przebywać ze starszą osobą. To nie zawsze jest miłe i przyjemne jednak w życiu nie tylko przyjemności nas czekają. Jestem przekonany, że po takim doświadczeniu ostrze oceny się z lekka przytępi i nie będzie już typowa jak w internecie: czarne albo białe

        • 12 3

        • (3)

          Zostawić rodzica jak kundla przywiązanego do drzewa i zapomnieć. Nawet się nie tłumaczcie.

          • 6 5

          • Dlaczego jak kundla? Czy rozważałeś sytuację gdy grozi małżeństwu rozbicie w związku z trudną sytuacją np z jedny z rodziców? (2)

            Co w takiej sytuacji zaordynujesz? Rodzica nie można zostawić. Z tym się zgadzam ale co w sytuacji gdy stajesz przed wyborem: trwanie małżeństwa a więc i poczucie bezpieczeństwa dla dzieci, drugiej osoby ludzi istotnie młodszych niż rodzic? Oczywiście to rozważanie teoretyczne na szczęście ale są mi znane sytuacje gdy opieka nad chorą, starszą osobą - trudną - o mało nie doprowadziła do rozwodu a więc rozbicia szczęścia dwojga ludzi. Proste rady i rozwiązania to jedynie w tabloidzie albo w internecie:)

            • 13 4

            • Prawnik idź skoś trawnik :D

              • 6 4

            • Czy w opisanej przez Cibie sytuacji rozwiazaniem jest podrzucenie staruszka na odddzial wewnetrzny?? Oni maja rozwiazywac rodzinne problemy??

              • 4 1

        • Czyli podrzucamy kukułcze jajo innym?

          Niech inni się martwią. To jest darmowe rozwiązanie na miarę Janusza herbatnika.

          • 2 0

      • (4)

        Są ośrodki opieki długoterminowej, jeżeli ktoś sobie z chorym nie radzi, to można taką osobę umieścić w ośrodku na stałe, a nie wyrzucać na Święta jak śmiecia. Skoro radzi sobie na co dzień, to czym się różnią niby te Święta, że nagle już nie daje rady?

        • 21 2

        • (3)

          Bo stan takiej osoby nie jest staly i spisany na kamieniu, tylko np w przypadku mamy mojej tesciowej sie pogorszyl. I pewnie w lutym bedzie jeszcze gorszy. Ty wiesz ile kosztuje pobyt w dobrym osrodku dla osob lezacych?... Sorry ale nie kazdy zarabia jak gornik. I w tym wypadku nie bedzie podrzucania nigdzie... Ale wkurza mnie takie medrkowanie jak jeden z drugim nie ma do czynienia z chorym na zaawansowanego alzheimera. Pewnie jeden z drugim byscie z krzykiem po dobie opieki uciekali.

          • 7 1

          • (2)

            Po to są ośrodki opieki długoterminowej, wiadomo, że to kosztuje, ale dziadek też ma emeryturę i pewnie dodatek pielęgnacyjny, prawda? Zresztą nie mówimy o realnym pogorszeniu stanu zdrowia, tylko celowym podrzucaniu do szpitala bez jakiegokolwiek numeru do kontaktu, żeby nie dało się dziadka oddać, jak mu się poprawi.

            • 1 2

            • a ktoś wie jakie ile to kosztuje? 3000zł/mc (1)

              • 0 0

              • Doba w szpitalu około 650 zł za samo łóżko i personel. Ale płacimy wszyscy, więc to się nie liczy, nie?

                • 1 1

  • kolacja, smaczne jedzonko, prezenty usmiechniete dzieci i teściowa waląca w pampersa??? (13)

    to chyba nie idzie w parze!! w szpitalu ma opiekę!!

    • 29 84

    • (10)

      oby Twoj przyszly zięć lub synowa tak samo Cie potraktowali

      • 46 1

      • jak będę robił w papmersa to może bedzie juz legalna eutanazja. (9)

        jeżeli nie to pójdę do hospicjum, nie będę ciężarem!

        • 15 21

        • jestes juz teraz, daruj sobie (1)

          • 19 8

          • dla ciebie nie jestem cięzarem, masz juz wystarczająco cięzki żywot.

            • 7 9

        • (1)

          Pogadamy jak nadejdzie Twój czas pójścia do hospicjum zobaczymy czy bedziesz taki mądry

          • 18 2

          • I czy jeszcze będzie tam miejsce wolne dla takiego cwanego....

            • 10 0

        • (4)

          Wiesz co ja mam 37 lat i właśnie przebywam w hospicjum im. Dutkiewicza. Mam na imię Małgosia wpadnij do mnie mądralo

          • 7 0

          • co tam robisz? opiekujesz się kimś? wpadnę pomóc. (2)

            • 0 1

            • (1)

              Leżę na sali nr 5. Jestem chora na glejaka mózgu tak zapraszam żebyś tylko popatrzal i później pomyślał czy chciałbyś tutaj przebywać. Opieke mam tutaj super

              • 5 0

              • Bardzo mi przykro, ale nie wiem czy to samo mogłaby powiedzieć babcia 96 lat z ciężkim alzheimerem i w bardzo rzadkich chwilach świadomości mówiąca, pomóżcie, ja już nie chcę żyć...

                • 0 0

          • Pozdrawiam Cię Małgosiu.Napisz czy ta osoba przyszła Cie odwiedzić.

            • 6 0

    • to byl cios ponizej pasa
      nie zapominaj ze to matka twojego meza a babcia twoich dxzieci

      • 14 0

    • a dzieci nie ,,waliły,,..

      .. w pampersa? No tak. Twoje pewnie na waniliowo.. Żałosny...

      • 1 1

  • Chyba trochę przesada (8)

    nie chce się robić ..... i chętnie by widzieli puste oddziały na święta

    a do roboty się zabrać nie łaska ...

    mam nadzieję iż nie jest tak iż zgłasza się stary człowiek do szpitala a tu odpowiedz " nie przed świętami nie przyjmujemy "
    i w białych rękawiczkach : czytaj zdychaj ...
    bo mamy chęć mieć święta

    a prośba pracowników o empatię społeczeństwa jest o zgrozo
    właśnie waszym brakiem ..... macie obowiązki moralne jak i służbowe jako służba ....

    Ps a dorośli ci co wychowali potwory to chyba to wiedzą .... i nie liczą na dzieci liczą na zdrowie

    • 27 86

    • piotr

      ..aleś się rozpier...ił..!

      • 5 1

    • Mój drogi, od dłuższego czasu nie ma Służby Zdrowia, tylko Ochrona Zdrowia, nie jesteśmy niczyją służbą, a szpital to nie przechowalnia dla niechcianych członków rodziny, tylko dla ludzi chorych. Nikt nie zostawia chorych bez opieki na Święta, ale wzrost liczby hospitalizacji osób starszych, potrzebujących ciągłej opieki w okolicy wszelkich świąt nie jest przypadkowy. Apel jest do tych, którzy wiedzą jak dziadka upchnąć w szpitalu żeby mieć spokój na Święta ;)

      • 26 4

    • Aleś wypluł jad z siebie Piotr,pewnie jesteś jednym z tych co wypychają dziadka czy babcie do szpitala przed świętami i dlatego tak sie pienisz.A slużby zdrowia to już dawno nie ma ćmolu.

      • 8 1

    • as

      służbę sobie zatrudnij u siebie w domu...jak cię stać

      • 15 1

    • Pracuję ..

      w ośrodku.. Raz tylko widziałam jak przyszedł syn, wziął swoją mamę staruszkę na ręce i powiedział- święta spędzisz z nami.. Reszta rodzin nawet nie zadzwoni. To ta ,,leniwa służba zdrowia,, karmi chorych wigilijnym posiłkiem i śpiewa na sali kolędy, chodzi od sali do sali z opłatkiem i stara się, żeby każdemu choć przez chwilę było ciepło i miło. Taką szpitalną samotność powinno się pokazywać na lekcjach wychowawczych.

      • 7 0

    • Życzę panu Świąt takich jak Ci porzuceni starsi ludzie mają(samotni,porzuceni....)...........może wtedy pan zrozumie o czym mowa........Może pana dzieci zgotuję kiedyś panu takie Święta,wtedy chciałabym usłyszeć pana zdanie na ten temat.
      A może w Święta brak miejsc dla tych naprawdę chorych bo trzeba opiekować się tymi porzuconymi przez rodziny.
      PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA.....

      • 1 0

    • Służby już dawno nie ma, jest ochrona zdrowia.
      Wolnego an święta i tak szpitale nie mają bo zawsze zostają chorzy, których nie można wypisać lub przypadki ostre

      • 1 0

    • empatia.

      Jeśli na oddziale przebywa 30 osób niechcianych przez rodzinę to nie jest to wymysł,starości się nie da wyleczyć,pokory, pokory ,drogie dorosłe dzieci,kiedyś matka nie podrzucała was jak trzeba było zmienić pieluchę,nakarmić czy wytrzeć wymiociny.Pracuję 35 lat i mów co chcesz ale to my myjemy,karmimy wysłuchujemy skarg na rodzinę,czasem wierzyć się nie chce ze to co się dzieje jest prawdą.Sama jestem świadkiem zostawienia matki na szpitalnej Izbie Przyjęć.Podczas rozmowy i prośby zeby odebrać matkę syn powiedział ze jest już 300 km za granicą kraju naszego.

      • 1 0

  • (1)

    Mam nadzieję,że tych wygodnickich co tak robią też spotka ten los od swoich dzieci.Pozdrawiam.

    • 71 3

    • nie życz drugiemu.........

      Każdy niech sam rozliczy się ze swoim sumieniem...... Po

      • 3 0

  • to nieludzkie ale (8)

    usługi opiekuńcze nad osobą chorą, starszą są ze względu na cenę wręcz niedostępne dla osób chcących choć trochę ulżyć sobie w trakcie długotrwałej, bardzo obciążającej fizycznie i psychicznie opiece nad bliskim

    • 92 10

    • (3)

      To można ulżyć sobie o innej porze roku. Osoby starsze z racji wieku i związanych z tym dolegliwości czują się niepotrzebne, zbędne i uciążliwe dla innych. Są bardziej odizolowani niż inne grupy społeczne i depresja wśród starszych nie jest tajemnicą. "Odstawianie" ich na święta dla własnego spokoju jest barbarzyństwem. Szanujcie seniorów bo i wy będziecie kiedyś w tej samej sytuacji.

      • 16 3

      • (1)

        Moja babcia już nic nie czuje. Nie poznaje otoczenia, bełkocze i jęczy.

        • 4 3

        • Ty też

          Po tych dwóch zdaniach stwierdzam, że ty również nic nie czujesz, nie poznajesz otoczenia i jęczysz.
          Gwarantuję ci marny człowieczku, że jeśli dożyjesz starości to będziesz zazdrościł swojej babci, bo będziesz sam.

          • 4 3

      • czlowieku,nie wiesz o czym mówisz

        To nie kwestia ulżyć sobie w święta!czytaj E zrozumieniem!gdyby opiekujący się swoimi bliskimi mieli możliwości wsparcia psychicznego i fizycznego nie uciekaliby się do takich zachowań!ci ludzie często sami są osobami potrzebującymi pomocy!nie myśl swoimi kategoriami!

        • 1 0

    • zaopiekuje się seniorem w zamian za mieszkanie

      a po dziadku, babci zostanie mieszkanie i będziecie wyciągać łapy po spadek....wolałabym wziąć kredyt 50000 na opiekunkę do końca życia babci/dziadka i dostac mieszkanie w spadku. żałosne jest tłumaczenie, że to drogo itd...

      • 5 3

    • To jest pazerność (2)

      Osoby starsze mają emerytury, w ZOL zabierają 75% emerytury lub renty, ale z emerytury babci się żyje to po co skoro można do szpitala tam jest bezpłatnie.

      • 4 4

      • bredzisz (1)

        Kogo przyjmują do zol?nie wiesz to nie szkaluj tych którzy chcą pomóc na miarę swoich ludzkich możliwości

        • 2 0

        • Nie bredze

          Czasami wypełniam dokumenty do ZOL, to nie którzy jak usłyszą że z babci emerytury mają zapłacić 75% to od razu że nie , a potem co chwila do szpitala.

          • 0 1

  • jest proste (1)

    rozwiazanie, wystawic rachunek za opieke w szpitalu,szybko sie to skonczy

    • 55 10

    • albo wystawić staruszka w łóżku na dwór

      albo wyzdrowieje, albo choroba go pokona

      • 1 3

  • typowe zachowanie katoli (5)

    typowe zachowanie katoli

    • 72 45

    • Bylem pewny , ze to napiszesz na ciebie zawsze można liczyć

      • 8 6

    • co mam myśleć o tym jako bezbożnik wredny ateista (1)

      ...w kraju szczycącym się wartościami chrześcijańskimi (w teorii) wyznawanymi przez rzekomo 95% społeczeństwa? No słucham, co mam o tym myśleć, he?

      • 13 8

      • myśl

        że statystyki o 95% to bajki. Góra 30%. Reszta to ateiści, agnostycy i pozostali.

        • 7 0

    • no no, ateiści to wzory zachowań, co ty pier....sz...?

      • 11 1

    • ach jak dobrze, że cykliści to nie katole, świat byłby lepszy...
      Raczej nie sadzę, bo jakoś nie widzę, że cykliści zakładają domy opieki nad osobami starszymi, domy samotnej matki, hospicja.
      Gdyby nie katole cykliści mięliby jeszcze gorzej.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Galeria Przymorze zachęca do oddawania krwi

imprezy i akcje charytatywne

Opiekunie! Twoje zdrowie też jest ważne

warsztaty, spotkanie

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane