- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (6 opinii)
- 2 Oddział za ponad 5 mln zł, ale nie może wykonywać złożonych zabiegów (10 opinii)
- 3 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 4 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (34 opinie)
- 5 Gdyński szpital przez 4 dni nie wykonywał diagnostyki obrazowej (108 opinii)
- 6 Te zabiegi musi wykonać każda 30- i 40-latka (49 opinii)
Ślimak zamiast skalpela. Recepta Azjatek na naturalne odmłodzenie dotarła do Sopotu
Masaż skóry żywymi ślimakami, które pełzając po twarzy, dekolcie i szyi mają przekazywać jej dobroczynne składniki odżywcze, a tym samym rewitalizować i odmładzać - terapia ślimakami ma nie tylko redukować zmarszczki, ale i blizny, przebarwienia, trądzik, ma też właściwości medyczne. Uchodzi za alternatywę dla inwazyjnych i bolesnych zabiegów estetycznych. - Zafascynowana azjatyckimi i naturalnymi technikami odmładzania skóry postanowiłam zaczerpnąć tych "urodowych" tajników i stworzyć unikalny zabieg - przekonuje Aneta Hregorowicz.
- Te ślimaki mają bardzo wartościowy śluz, który dostarcza substancji wykorzystywanych do kremów kosmetycznych i produktów medycznych. Cechuje go bardzo duża zawartość protein, kwasu hialuronowego, glikolowego, kolagenu, witamin A, E, D i C. Bardzo ważne jest to, że śluz tych ślimaków w składzie jest biologicznie bardzo podobny do naszej skóry, więc jest niesamowicie dobrze przyswajany - mówi Aneta Hregorowicz, która opracowała ten autorski zabieg w swoim Gabinecie Kosmetologii Holistycznej Estée Estetik w Sopocie.
To jedyne miejsce w Trójmieście, które oferuje drogocenny śluz ślimaka w tak wyjątkowej i złożonej formie. Od lat opisuje się go głównie w kontekście azjatyckich kosmetyków.
Ślimaki w Azji sposobem na młodą cerę
- Zafascynowana azjatyckimi i naturalnymi technikami odmładzania skóry postanowiłam zaczerpnąć tych "urodowych" tajników i stworzyć unikalną, ekskluzywną terapię poprawiającą w znaczny sposób jakość skóry. Sekretem skuteczności tego zabiegu jest połączenie bogactwa naturalnego śluzu ślimaka z unikalną techniką akupresury, stymulującą najgłębsze partie mięśni i tkanek - opisuje Hregorowicz.
- Snaillift jest dedykowany osobom, które cenią sobie naturalną i biologiczną technikę odmładzania. Ślimaki są bardzo przyjacielskie, malutkie i panie są zwykle bardzo pozytywnie zaskoczone tym, jak przyjemne są w dotyku. Nie chodzi o to, żeby pełzały po twarzy, ale w kontakcie ze skórą wytwarzają one śluz i to on jest wykorzystywany w zabiegu - przekonuje autorka.
"Ślimaki w kontakcie ze skórą pozostawiają na niej smugi śluzu, a nawet piankę"
Zabieg rozpoczyna się od oczyszczenia skóry twarzy oraz demakijażu kwasem ferulowym (antyoksydant), który usuwa martwe komórki naskórka i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Następnie przeprowadzany jest intensywny masaż modelowania twarzy.
W końcu, kiedy nadchodzi czas na udział ślimaków, umieszczane są one na dekolcie, szyi i twarzy. Zabieg nie jest bolesny ani nieprzyjemny, choć na początku wielu osobom może się tak wydawać. Kosmetolog cały czas kontroluje, żeby ślimaki nie spadły ani nie dostały się do oczu, uszu czy ust.
- Ślimaki w kontakcie ze skórą pozostawiają na niej smugi śluzu, a nawet "piankę", którą rozmasowujemy na twarzy. W miejscach, gdzie się przemieszczają można poczuć delikatne wibrowanie, nawet słychać, jak one pracują. Pozyskanie śluzu odbywa się bez szkody dla ślimaka, po tym procesie mięczak wraca do specjalnego pojemnika - wyjaśnia kosmetolog.
Maska z najdroższego kawioru
Kolejnym krokiem jest maska z kawioru przygotowywana bezpośrednio po zabiegu. Po zastosowaniu masażu ślimakami skóra jest pobudzona i chętna do przyjęcia składników aktywnych, jakich dostarcza właśnie kawior. Wykazuje on działanie odmładzające i nawilżające, a to wszystko dzięki wysokiej zawartości protein, aminokwasów, witamin (A, D, E i wit. z grupy B), soli mineralnych (fosfor, cynk, magnez, wapń, krzem, jod) i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Całość kończy się nałożeniem specjalnego kremu na bazie wydzieliny ślimaków, co wzmacnia efekt masażu.
- Nie używamy tu chemii czy urządzeń i to jest nasz atut. Jestem przekonana o tym, że to doskonała alternatywa dla bardziej inwazyjnych zabiegów. W zależności od potrzeby i rodzaju skóry możemy dobierać składniki, zależy to od tego, czy chcemy po prostu poprawić kondycję, czy cera wymaga leczenia np. przy trądziku różowatym - podkreśla Aneta Hregorowicz.
Co zaskakujące, ślimaki podczas tego zabiegu okazują się bardzo wdzięcznymi i uroczymi stworzeniami, zupełnie różnymi od tych spotykanych na drogach czy łąkach. Kosmetolog przestrzega jednak przed eksperymentowaniem z innymi odmianami czy korzystaniem z niesprawdzonych gatunków.
Zabieg z żywymi ślimakami jest korzystny dla skóry ze względu na działanie głęboko nawilżające, ujędrniające i regenerujące. Zabieg łagodzi skórę i wyrównuje koloryt, a ponadto wzmacnia naczynka krwionośne, zapobiegając ich pękaniu. Co ważne, Snail-Lift łagodzi również stany zapalne i wbrew temu, czego można by się spodziewać po tak bliskim spotkaniu z żywymi ślimakami, głęboko relaksuje.
Miejsca
-
Estee Estetik A. Hregorowicz Sopot, Mikołaja Kopernika 17
Opinie (62) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-16 14:21
takie zabiegi
to dla mnie trochę za dużo. ale kremy ze śluzem stosuję od niedawna z bardzo dobrym efektem. serum + krem all in one.
- 0 0
-
2017-08-12 16:54
A nie lepiej kupić krem z mucyną? (1)
Mucyna to wyciąg za śluzu ślimaka
- 28 2
-
2017-08-16 22:56
Nie słyszałam o kremie z takim składnikiem jak mucyna. Ki czort?
- 0 0
-
2017-08-16 18:14
To jak z tymi zabiegami z zabami z Amazonii. Teraz slimaki z Azji. Zdechnę, ale za skarby się nie przyznam, że to głupie, bo przecież Jolka miala, zapłaciła kupe kasy a ludzie pod zdjęciem na fejsie piszą, że super wygląda. Choć wygląda tak samo. Dokąd ten świat zmierza
- 1 0
-
2017-08-16 14:18
Dla 20 latki pielęgnacja i zapobieganie
Hi hi owszem ale dla 20 latki to może być!
Maskę ze śluzu ślimaka daje się na koniec zabiegu lub robi sie masaż twarzy na sluzie , ale nie jako sam zabieg.- 2 0
-
2017-08-16 07:13
Jedna taka to sobie położyła ślimaka tam... no wiecie.. , tam niżej i ten.. i ten ślimak zaskoczył i aż z domku wypadł. I co teraz będzie?
- 0 3
-
2017-08-12 13:05
U mnie na RODOS (13)
Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siadką
pełno jest ślimaków więc spragnione panie zapraszam: alejka II, działka 13- 91 6
-
2017-08-12 16:14
Co to jest SIADKA? (5)
Co to jest siadka, coś od siedzenia? Bo do ogradzania działki zawsze służyła siatka...
- 13 10
-
2017-08-12 19:37
Na Rodos używają siadek (1)
ale pewnie literówka
- 15 0
-
2017-08-16 07:09
Chyba litrówek. To są litrowe butle w siatce.
- 1 1
-
2017-08-13 22:48
Pełno grafomanów próbuje coś wypocić na dorum (1)
- 2 1
-
2017-08-14 07:34
Na
durum?
- 3 1
-
2017-08-13 06:59
Sąsiadka.
- 4 2
-
2017-08-15 18:30
Slimaki
Ty siadka nawet pisac poprawnie nie potrafisz !
- 1 0
-
2017-08-15 16:55
#grammanazi
- 1 0
-
2017-08-12 20:43
A co to jest (2)
SiaDka?
- 3 9
-
2017-08-13 22:48
Siatka dla idioty
- 1 0
-
2017-08-12 22:42
oto czajace siedzenie material dziualkowo uzytkowy
- 2 1
-
2017-08-13 19:01
siaDka???
buahahahahahaha
co za matoł!- 2 1
-
2017-08-13 15:08
Żart, który zestarzał się nie dalej
Jak 48 lat temu
- 2 0
-
2017-08-14 00:26
Ograniczenie umysłowe (2)
Moim zdaniem ludzie wypowiadający się negatywnie maja spore ograniczenie umysłowe.nie wiedząc jak to wyglada w praktyce, jak traktowane są te ślimaki potrafią anonimowo wypisywać takie bzdury. Siedzą w domach, 'pierdza' w krzesła, nic nie robiąc i tylko hejtuja.
Nigdy nie korzystałam z takiego zabiegu, ale zanim zamieściłam ten komentarz, zorientowałam się w temacie i uważam ze to fajna alternatywa w porównaniu do zabiegów otrzykiwania, botoksow itp.
Normalna sprawa jest to, ze nie każdy może sobie pozwolić na takie zabiegi, jednym jest to połowa wypłaty, innym nieznacząca suma.
Zmierzam do tego, mniej hejtu-więcej myślenia i poznawania świata.
Pozdrawiam pozytywnych- hejterom podziękujemy ;)- 5 6
-
2017-08-15 20:29
Myśleniem nazywasz płacenie komuś aby położył ślimaka na twarz
i wiarę że to pomaga....
- 2 0
-
2017-08-15 10:45
A po co ślimaki ,ostrzykiwania,botoks. Nie można się starzeć zgadnie z naturą? W pewnym memencie te osoby stają się komiczne w tej pogoni za młodością
- 3 0
-
2017-08-15 16:53
Azjatki wyglądają młodo, bo to kwestia rasy i genów
Nie dajcie się omamić. To co się aplikuje na skórę, zostaje na skórze. Żadne ślimaki, kremy i inne maseczki NIC nie dają na dłuższą metę.
- 3 1
-
2017-08-12 16:49
"Taniocha" (1)
tylko 500zł za taki zabieg....
- 27 1
-
2017-08-15 16:50
To nic nie daje
Gdyby nawet najdroższe ślimaki, kosmetyki, wyciągi z guana kojota, czy napary z kosmicznego pyłu działały, to najbogatsze kobiety świata niezależnie od wieku wyglądałyby na 20 lat.
A wyglądają jak kiepska reklama zakładów kosmetycznych. Więc, kobiety, nie wierzcie w takie cuda i nie traćcie na to kasy. Lepiej pozbierać więcej i dac się ponaciągać, czy odessać. Raz czy dwa razy nie zaszkodzi. Tylko nie przesadzajcie :)- 1 0
-
2017-08-12 13:11
(2)
To chyba bardziej ciekawostka mozna sprobowac i prosze o koszt zabiegu a czy sa jakies badania na potwierdzenie skutecznosci pozdrawiam
- 29 5
-
2017-08-15 12:02
Te baby już nie wiedzą co wymyśleć,dziwne tylko że milionerzy na świecie używają kremów za dziesiątki tysięcy ,a starzeją się tak samo jak wszyscy
- 7 0
-
2017-08-13 09:20
500 zł
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.