Walczą z rakiem, powalczą z Bałtykiem
5 września 2017
(43 opinie)
W maju 2016 roku podopieczni oraz sympatycy fundacji wyruszyli w "OnkoRejs" na Zawiszy Czarnym oraz asystującym go Neście. Zobacz relację.
Organizują szkolenia, kursy, warsztaty, akcje przypominające o konieczności przeprowadzania badań profilaktycznych, marsze czy rejsy, a wszystko po to, aby pokazać osobom zmagającym się z chorobą nowotworową, że tę walkę da się wygrać - oni sami przecież mają ją za sobą. W zakończonym 1 lipca OnkoRejsie Granicami Polski wzięło udział blisko 200 osób chorych na raka oraz je wspierających. Regularnie odbywają się również warsztaty i akcje organizowane przez liczne fundacje, zachęcające do profilaktyki.
Nie tylko osoby z przeszłością onkologiczną wspierają chorych na raka. Coraz większą popularnością cieszy się również akcja Daj włos!
5 września 2017
(43 opinie)
1 czerwca 2015
(42 opinie)
27 maja 2015
(36 opinii)
2017-07-06 12:47
dużo wiary w Boga, pozytywnego nastawienia i choroby przegrają z nami.
2017-07-06 20:23
Choć oczywiście mogą pomóc.
2017-07-06 21:31
i omijać szerokim łukiem lekarzy prawda?
2017-07-07 14:15
No niestety, czasami nadgorliwość religijna prowadzi donikąd. Moja c*otka chora na białaczkę jeździła do człowieka, który rzekomo miał moce uzdrawiające dane mu od Boga, odstawiła na jakiś czas leki żeby w pełni oddać się tym mocom i niestety długo nie pożyła.
2017-07-06 17:22
najblizszej rodziny. Jesli jednak pacjent jest samotnym czlowiekiem to nie widze szans. Bo jak? Choroby raka rozwijaja sie roznie u roznych osob.
2017-07-06 20:03
samopoczuciem.
2017-07-06 21:17
Przeciez taki chory po operacjach w szpitalu musi lezec dosyc dlugo w domu i sie kurowac. A kto zrobi zakupy dla niego, ugotuje mu jedzenie, pranie zrobi i wysprzata mieszkanie? Takze okresowe wizyty u lekarza ktory kontroluje jego rekonwalescencje... Chyba o tym nie pomyslalas. Ten artykul dotyczy tylko pewnej grupy pacjentow i to nie samotnych.
2017-07-06 20:04
tato miał raka, niby 5 lat było Ok a w 6 roku wyszły przerzuty i niestety tatko zmarł.... a lekarze mówią, że jak przez 5 lat sa dobre wyniki to już będzie dobrze... g... prawda
2017-07-06 20:19
Tak naprawdę to u każdego pacjenta trochę inna choroba.
2017-07-06 21:57
Są nowotwory już leczone jak choroby przewlekłe i różne inne na które nie ma żadnego leku.Stan psychiczny i fizyczny ma ogromne znaczenie dla długości życia po zachorowaniu.
2017-07-06 22:08
5 osób których znałem (3 bliska rodzina, 2 rodzina bliskich znajomych) zmarła około miesiąc po zdiagnozowaniu nowotworu. I niech mi ktoś tylko spróbuje powiedzieć, że w ciągu 30 dni bardziej opłacało się przebywać w szpitalu, donosić dziesiątki dokumentów, przyjmować tabletki niż 20 dni spędzić w domowych warunkach z najbliższą rodziną wspominając dawne czasy. Dla mnie rak to wyrok i żadna osoba nawet ,, wyleczona'' mojej opinii nie zmieni.
2017-07-06 22:34
Znam/znalem pare osob ktore wyleczyly raka - prostaty, piersi, jelita grubego - maja sie dobrze choc leczenie latwe nie bylo.
W przypadku raka pluc - wg mnie to wyrok I tak jak Ty wolalbym nie marnowac czasu na lekarzy. Chcialbym tylko aby zabil mnie rak pluc, zanim zabije ktorys z przerzutow.
coraz bardziej o tym mysle - po 28 latach palenia.
2017-07-06 22:42
Czerniak ,szpiczak i mięśniak są już oficjalnie leczone w USA.Układ odpornościowi widzi nowotwór i sam go zwalcza.Raka płuc już u nas też chemią nie leczą w cywilizowanych ośrodkach z sukcesami.
Polacy mają w badaniach szczepionkę i lek który przebija amerykańskie leki,nie narażający chorego na być może inne choroby po leczeniu sposobem jaki stosują w USA
2017-07-07 14:22
Owszem, jest szczepionka, ale w Polsce rak płuc jest leczony chyba tylko chemią lub operacyjnie . Mamy teraz w rodzinie osobę chorą na raka płuc. I chyba każdy chory ma jednak nadzieję, że uda się z tego wyjść, zwłaszcza jeżeli ma małe dzieci itd. Ciekawa jestem czy faktycznie te osoby, które piszą, że wolały by się nie leczyć faktycznie tak by zrobiły jakby przyszło co do czego. Łatwo się mówi, a potem ma się przed oczami malutką wnusię albo żonę i co wtedy?
2017-07-07 17:33
Pembrolizumab, nivolumab itp. To są najnowsze leki imunoterapii, ktore lecza raka pluc. 30% leczonych zdrowieje w 100%. Nad pozostalymi 70% pracuja. Te same leki lecza czerniaka w 90% i kilka imnych raków. Musicie znac dobrze angielski aby wczytac sie w najnowsze wyniki badan. Wiele informacji na ten temat jest. Niestety w polsce jeszcze nie refundowane. Ale poszukajcir ile kosztuje np. Pembrolizumab (keytruda).
2017-07-08 21:35
Jak zachorowalam na bialaczke , to sie cala moja rodzina odsunela . Ale zyje i mam sie dobrze . Ale raz na zawsze pozegnalam sie z taka rodzinka ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.