• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni Gdyni: nie będziemy finansować in vitro

Michał Sielski
22 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Radni Gdyni nie przyjęli obywatelskiego projektu w sprawie współfinansowania in vitro dla mieszkańców miasta. Zadecydowały głosy radnych Samorządności Wojciecha Szczurka oraz Prawa i Sprawiedliwości.



Znasz kogoś, kto ma dzieci z in vitro?

Szacuje się, że w Gdyni co roku ok. 160 par mimo starań nie może mieć dzieci. Wnioskodawcy nie mieli więc problemów z zebraniem ponad 2,2 tys. podpisów od osób, które chcą, by z gminnych pieniędzy dofinansować zapłodnienia in vitro. Chodzi o finansowanie jednego zabiegu in vitro rocznie dla każdej pary. Średnio jedna próba zapłodnienia to koszt ok. 10 tys. zł. Program miałby obowiązywać do 2020 roku.

Czytaj też: In vitro dla gdańskich par rusza w październiku

Wg sondażu CBOS finansowanie in vitro dla małżeństw popiera ok. 70 proc. Polaków.

- Nasz projekt opiniowało m.in. Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Z treści opinii wynika m.in., że szacowana skuteczność projektu w wysokości 20-40 proc. jest rozsądna. Program pomoże parom, których po prostu nie stać na finansowanie takiej terapii - mówi Paweł Filar, współtwórca projektu.
Ale radni Samorządności Wojciecha Szczurka twierdzą, że nie jest on jednoznaczny prawnie. Co dokładnie mają na myśli? Nie do końca wiadomo.

- Program zawiera nieprawidłowości, więc nie możemy go poprzeć w tym kształcie. Jakiekolwiek działania w obszarze wspierania rodzin z problemem niepłodności wymagają braku jakichkolwiek nieprawidłowości od strony prawnej, czego program nie gwarantuje - mówi Maja Wagner, prezentująca stanowisko klubu Samorządność.
Projektu nie poparli również radni PiS.

- Program nie należy do zadań samorządu, to nie miejsce, by prowadzić dyskusje światopoglądowe - mówi radny PiS Paweł Stolarczyk.
Za projektem głosowali jedynie radni PO.

- To procedura medyczna, a nie szarlatanów. Stosowana na całym świecie. Dlaczego mielibyśmy jej nie popierać? Przecież decydują o tym wyłącznie względy ideologiczne. Albo kieruje wami ideologia, albo lęk przed tą ideologią. Uczciwie się do tego przyznajcie - zwrócił się do radnych Samorządności Tadeusz Szemiot, szef klubu PO w Radzie Miasta Gdyni.
Mimo to, głosami Samorządności i PiS, projekt przepadł.

Walka o finansowanie in vitro trwa od miesięcy

W sierpniu gdyńscy radni zdecydowali, że nie będą głosować nad obywatelską uchwałą dotyczącą finansowania przez gminę zapłodnienia metodą in vitro. Projekt trafił do nich po poprawkach, które według radnych znacznie zmieniły jego treść, przez co konieczne było ponowne zbieranie podpisów.

Uchwała dotycząca finansowania zapłodnienia in vitro przez gdyński samorząd złożona została więc po raz trzeci. Pierwsza była bowiem także negatywnie zaopiniowana przez prawników.

Rząd wstrzymał program, samorządy dostają projekty

Już w ubiegłym roku z apelem o finansowanie zapłodnienia in vitro przez Gdynię wystąpili przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Kukiz '15, Nowoczesnej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wówczas jednak Samorządność Wojciecha Szczurka nie przyjęła nawet tego podpunktu pod obrady Rady Miasta, odpowiadając, że sprawa jest polityczna, a takie decyzje powinien podejmować rząd.

W czerwcu ubiegłego roku polski rząd wstrzymał krajowy program dofinansowujący zabiegi.

W Gdańsku co roku 1 mln zł na in vitro

W Gdańsku dofinansowanie wyniesie do 5 tys. zł do każdej z trzech możliwych prób. W miejskim budżecie zarezerwowano na to 1 mln zł. Stosowną uchwałę przyjęto już w lutym, głosami 16 radnych (13 było przeciw, 1 się wstrzymał). Unieważnił ją jednak wojewoda pomorski, Dariusz Drelich. Poszło o kwestie proceduralne, m.in. opiniowanie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Gdy pozytywna opinia dotarła do urzędników, uchwałę przegłosowano po raz kolejny. Za było 16 osób, przeciw 12, a 4 wstrzymały się od głosu.

Miejsca

Opinie (245) 3 zablokowane

  • In vitro

    Szczurów i kler do spółki nisza szanse wielu par na posiadanie własnego dziecka !!co T w tym jest złego że plemnikiem ojca zapladnia sie komorke matki poza usyrojem bo nie mozna inaczej?co w tym sprzeczne z religią?Szczurek2mialby za mało do rozkradania

    • 1 0

  • W naszym katolickim kraju w którym rządzi PiS takie metody nie powinny być stosowane. (20)

    In Vitro jest grzechem, a domaganie się jego finansowania przez państwo to już jakiś absurd.

    • 27 113

    • pocisk

      Grzechem to ty jesteś kretynie !!

      • 1 0

    • (6)

      Co Ty możesz wiedzieć?
      Nie wiesz jak to jest pragnąć dziecka i nie móc bo splodzic więc się nie wypowiadaj. Katolicy to fałszywe gęby, popełniają gorsze 'grzechy niż invitro

      • 16 3

      • a od kiedy chesz to dziecko? (1)

        odkąd po latach odstawiłaś pigułki/spiralki zapobiegające zajściu?

        • 1 9

        • Nie wiem czy wiesz ....

          .... że pigułki antykoncepcyjne są również stosowane u młodych dziewczyn w leczeniu endometriozy :) Mam nadzieję, że wiesz co to jest za choroba?

          • 3 0

      • (2)

        a więc przyznajesz, że in vitro to grzech.
        Nie pisz o pragnących dziecka którzy chcą mieć je za cenę in vitro bo zbiera się na wymioty

        • 2 10

        • A mi się zbiera ....

          ... gdy słyszę o księdzu z dzieckiem, gdy widzę matki które palą z małymi dziećmi, gdy widzę w tv jak "ortodoksyjni" katolicy rzucają się z wścieklizną na innych ludzi. Gdy minister zdrowia mówi, że nie ma pieniędzy na in-vitro a ostatnio chwalił się, że nie ma co robić z pieniędzmi. Hipokryci!

          • 2 0

        • słowo grzech jest cudzysłowie - zabrakło jednej kreski.. ale dla osoby tak słabomyślacej to trudne do ogarnięcia... a jesli chce Ci sie wymiotować to idz zwymiotuj.. to jest medycyna... tak samo jak leczy sie np raka czy inne choroby.. az trudno uwierzyc zde ludzie sa tak zacofani!!!!!

          • 7 1

      • piją, kradną, przeklinają... tak jak większość ludzi

        ale nie zabijają

        • 0 6

    • Grzeszne religie (9)

      Grzechem może dla Ciebie, nie wszyscy musza odnosić się do tego pobudkami religijnymi, a coś tak ważnego jak posiadanie potomka zostaw osobom które mogą o tym decydować, patrz na swoje podwórko.

      • 21 4

      • zatem jak mogą o tym decydować to niech decydują - a nie wyciągają rękę po moje pieniądze (1)

        • 0 5

        • Tak one Twoje jak i moje.

          • 2 0

      • Przykro mi ale to my wygraliśmy wybory i będzie tak jak my chcemy. (6)

        Zdanie innych nas nie interesuje.

        • 1 20

        • (5)

          Wielka szkoda, bo wy musicie narzucac swoje zdanie

          • 8 1

          • Na tym polega demokracja. (4)

            Rządzi większość, mniejszość nie ma racji. Poza tym chyba nie powiesz mi że takie autorytety jak np Profesor Pawłowicz nie wie lepiej co jest lepsze dla ludzi. Jakby nie była taka mądra to nie byłaby przecież profesorem.

            • 0 18

            • (3)

              Co za bzdury, weźcie się ludzie palniki w w czoło, z takimi poglądami won do średniowiecza, może jeszcze zakaz posiadania własności przez kobiety itp. Powaleni są ci wszyscy zagorzali katolicy... barany, anonimowo każdy mądry, ciekawa jestem jak byś się czuł lub czuła nie mogąc mieć swoich dzieci...

              • 4 0

              • od kiedy zaczęłaś stosować antykoncepcję? (2)

                • 0 5

              • od momentu jak ciebie spotkalam... (1)

                • 5 0

              • zapewne się starałaś, ale nie okazuję zainteresowania innym niz moja żona

                • 0 1

    • Naprawdę?

      Palenie papierosów i picie alkoholu też jest grzechem bo tak głosił kościół.
      Kościół to ludzie, którzy w średniowieczu mordowali w imię Boga!
      Naprawdę żyjemy w ciemnogrodzie.
      Kogo sprawa nie dotyczy nigdy nie zrozumie problemów niepłodnych par a adopcja wcale nie jest taka prosta. Są etapy, które mogą potrwać nawet 2-3 lata.
      Państwo prześwietla na wylot taką parę i wyciąga na światło dzienne wszystkie grzechy przeszłości i nie daj Boże byłeś notowany za np zakłócenie ciszy nocnej głośną imprezą, to zapomnij o adopcji.
      Adopcja również wcale nie jest tania. Państwo płaci takim rodzinom miesięcznie 2 tyś zł i dodatkowo za każde dziecko 1 tyś zł, więc darujcie sobie te dyrdymały o lepszej adopcji.

      • 2 0

    • Dawaj na mleczaja

      i chwal PIS. Żałosne/

      • 1 0

  • Brawo !!! (2)

    Nie jestem przeciw samej metodzie, ale nie podoba mi się , że finansuje się to z moich POdatków i używa do walki POlitycznej. ( Żeby nie było - nie chodzę do kościoła) Ci sami którzy POdnoszą larum o finansowanie z pieniędzy publicznych w tym samym czasie kupują samochody , mieszkania , i nie protestują przeciwko wzięciu kredytu. A na "umiłowanego POtomka " im żal i chcą aby wszyscy się na niego składali. Dbajmy o te dzieci które już żyją. Adopcja też jest dobrym rozwiązaniem. A dojenie kasy napełnia kieszenie jedynie tym którzy rozpętują ten interes. Tak samo jak prywatne lub sprywatyzowane kliniki doPOminają się finansowania z NFZ-tu.

    • 5 4

    • Adoptowałbys? Wiesz ile trwa taki proces ?

      • 0 0

    • A podoba Ci się ....

      że z Twoich podatków leczy się bezpłatnie alkoholików, palaczy. Że ochrania się miesięcznice smoleńskie, prezesa Kaczora, dofinansowuje się Rydzyka???

      • 2 0

  • Bardzo dobrze! (1)

    Dlaczego mam płacić za czyjeś fantazje rozrodcze?

    • 8 10

    • Wrr

      Mam nadzieje ze gnojku nie masz dzieci;/

      • 1 0

  • Po pierwsze jeśli te zabiegi będa dotowane to ich cena nie spadnie (bo i po co) (21)

    Po drugie dlaczego samorząd ma dofinansowywać jedną procedurę a druga nie, może np dopłacajmy do wizyt w prywatnych gabinetach stomatologicznych albo innych? Ponieważ nie da się dopłacać do wszystkich procedur jakie chcielibyśmy robić poza NFZ więc nie należy dopłacać do niczego - takie jest moje zdanie, bo jakimi kryteriami kierować się przy wybieraniu na co starczy a na co nie? Bo ktoś głośniej krzyczy, bo temat jest "na czasie", bo jakiś samorząd toczy wojnę z rządem?. A może np samorząd zacznie dopłacać do zakupu samochodu albo telewizora LCD dla tych, których na to nie stać?
    Poza tym zgadzam się, że to nie jest zadanie samorządów, które takimi pomysłami wkraczają zbyt daleko poza to co maja robić dla obywateli. Kwestie światopoglądowe pomijam, dopóki jest to legalne to każdy zainteresowany o ile go stać może to zrobić na własną rękę.

    • 83 47

    • POPIERAM SAMORZADY!!!

      człowieku jak bedziesz sam mial problem z posiadaniem dzieci to zobaczysz ile kasy wydasz na sama diagnostyke u ginekologa a invitro to kropla w morzu ..nie ma dostepnosci do podstawowych badan monitorowania USG , dlaczego faceci nie moga na fundusz przebadać nasienia? bo bo bo bezpłodność to nie choroba ? stolec prawda jak nie bedzie kto miał na was pracować to sie obudzicie !!! 15 proc ludzi w polsce ma z tym problem to mało? czemu pomaga sie ludziom chorym na alkoholizm a ludziom bezpłodnym nie? sory ale wkurzaja mnie takie wpisy nie zycze nikomu nie mam DZIECKA BO DO CHOLERY JESTESMY Z MEZEM BEZPLODNI a pracująć za 2 tys na reke kazdy z nas majac kredyt na mieszkanie nie stac nas za zabieg 3 lata leczenia i sory jedyna szansa WIEC NIE DAM POLSCE KOLEJNEGO PODATNIKA BO MNIE NIE STAC ZEBY CHOCIAZ SPROBOWAC.

      • 0 0

    • (16)

      Idąc tym tokiem myślenia operacje rekonstrukcji piersi po nowotworze czy peruki też nie powinny być dofinansowane. In vitro to nie jest wymysł i zachcianka tylko jedyna możliwość posiadania własnego dziecka dla niektórych par. Mogło by się to odbywać w ramach nfz,ale nasze zaściankowe katolickie państwo do tego nie dopuści.

      • 17 20

      • czy samorządy finansują peruki albo rekonstrukcje piersi? chyba nie bardzo. (14)

        wiadomo, że jeśli nie da się czegoś sfinansować z NFZ, to każdy człowiek w dalszej kolejności wyciąga własne pieniądze albo zaczyna szukać wsparcia w fundacjach, organizacjach itd. To nie są miłe sprawy ale życie bywa ciężkie.
        Chodzi mi o to, że dlaczego akurat w sprawie in vitro mamy robić jakiś super nadzwyczajny wyjątek. Specjalnego uzasadnienia tej nadzwyczajnej sytuacji nikt nie przedstawił. Przeciwnie, mam wrażenie że tak jak w Gdańsku chodzi tylko o to że znaleziono jakiś kolejny punkcik, w którym można wejść w spór z rządem (który ma odmienne zdanie)

        • 9 9

        • (13)

          Dlatego,że jest to szansa na dziecko. Włosy odrosną,piersi można zrobić,mogą zaczekać. In vitro to ostatnia szansa dla bezpłodnych par. Im młodsi tym lepiej komórka się zagnieżdża. Czas ma znaczenie. Dlatego powinno być ważne. Dla niektórych posiadanie dzieci jest ambicją życiową i powinno się to umożliwić.

          • 7 16

          • Nieprawda! (8)

            Nie jest to ostatnia szansa, pozostaje jeszcze adopcja.
            In vitro jest niedopuszczalne, jest nieetyczne i nie wolno tego stosować.

            • 6 13

            • Przez takie zaścianki jak Kasia w tym kraju nigdy nie będzie normalnie. Obyś nigdy nie stanęła w takiej sytuacji bo dopiero się zdziwisz, a życie bywa przewrotne

              • 3 0

            • (4)

              Dlaczego nieetyczne? To jest tylko i wyłącznie wprowadzenie zapłodnionej komórki,a nie zabawa w zmiany genetyczne. Dużo lepiej nosić własne dziecko pod sercem.

              • 8 2

              • (3)

                Problem w tym, że in vitro stawia, być może najszlachetniejsze, pragnienia rodziców nad prawami i dobrem dziecka. W in vitro podejmuje się decyzje, kto ma żyć, a kto nie, nie zważając na prawa tych dzieci.

                • 2 7

              • i tu sie zaczyna (1)

                pytanie na ktorym etpaie jest dziecko...

                • 3 2

              • juz na etapie pomysłu/poczucia, że chcę je mieć

                • 3 0

              • Jak decyduje kto ma żyć,a kto nie? Nie rozumiem. Jakie prawa dzieci? Bo zapładnia się komórkę losowym plemnikiem? Co w tym złego dla dziecka,że się urodzi?

                • 1 0

            • Nie wolno stosować bo? Dlatego, że tak napisałaś?

              • 4 1

            • co w tym nieetycznego ???

              nie ma w tym nic nieetycznego...

              • 6 2

          • Chyba dla niepłodnych (3)

            Dla bezpłodnych nie ma żadnej szansy. Chyba, że z użyciem komórek, czy plemników od dawcy, ale wtedy to już nie jest własne dziecko. Genetycznie to tak jak adoptowane tylko bardzo bardzo wcześnie i urodzone przez "nową" mamę.

            • 0 2

            • (2)

              Proszę wykazać choć trochę inteligencji i zajrzeć do internetu. Są różne rodzaje bezpłodności. Bezpłodnym kobietom pobiera się komórkę jajową bezpośrednio w jajnika,a u mężczyzn często plemniki są zbyt mało ruchliwe,dlatego pobiera się je bezpośrenio z nasienia i umieszcza w komórce.

              • 2 0

              • (1)

                Z inteligencją u mnie wszystko w porządku. Dużo osób w komentarzach myli bezpłodność z niepłodnością. O to mi chodziło. In vitro oczywiście przychodzi z pomocom osobą niepłodnym. Bezpłodność jest trwałą niemożliwością spłodzenia genetycznego potomka.

                • 0 0

              • Faktycznie,bardzo przepraszam,pomyliłam pojęcia

                • 1 0

      • to nie jest jedyna szansa

        - są metody naturalne (odpowiednio szybko podejmowane, bez stosowanej latami antykoncepcji) i one przynoszą najwięcej efektów - czasem nawet niechcianych
        - są metody społeczne (adopcje/rodziny zastępcze)

        • 1 3

    • Zapędziłeś się

      WE własnej głupocie a przecież myślenie nie boli

      • 0 0

    • zgadzam się w 100%.

      • 1 0

    • Zgoda ale...

      Generalnie, zgadzam się z Tobą co do zasady, że należy ograniczać dopłaty. Nienawidzę brania socjalu czy innych form pomocy za darmo. Uważam, że pomagać należy tym, którzy dają coś od siebie dla społeczeństwa. W przypadku dopłat do invitro jestem jednak innego zdania. Uważam, że jest to temat ważny społecznie (no chyba, że pragnienie posiadania rodziny uznamy za rzecz nieistotną). Młodzi ludzie z problemem bezpłodności (a właściwie chorobą cywilizacyjną, uznaną przez WHO), którzy nie mogą zajść w ciążę, powinni mieć możliwość otrzymania dofinansowania. Oni nie wyciągają kasy na bliżej nieznane potrzeby (jak wielu beneficjentów innych programów socjalnych) tylko na najistotniejszą potrzebę człowieka. Mieszkają w tym kraju, pracują, płaca podatki i są częścią społeczeństwa. Macierzyństwo to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu człowieka (a może nawet jego sens) i dlatego akurat ta procedura powinna być wspierana. Jestem przeciwnikiem "rozdawnictwa" z programem 500+ na czele, ale dopłata do procedury invitro to zupełnie inny "sort" pomocy.

      • 20 17

  • No błagam (1)

    Nie każdy musi mieć dzieci. A jak nie może - to tym bardziej. I jeszcze liczyć, że ktoś sfinansuje :/ co za ludzie.

    • 9 9

    • Jak będziesz tracić wzrok ....

      ... to przestań się leczyć. Przecież nie każdy musi widzieć.
      Jak będziesz mieć raka również w takim razie nie chciałbym finansować Twojego leczenia.

      • 3 0

  • (1)

    Najważniejsze zdanie: in vitro to nie jest zadanie samorządu. Można popierać lub mnie tego typu zabiegi (invitro) ale nie można się nie zgodzić z tym, że NIE jest to zadanie samorządu. Tym powinien zająć się właściwe ministerstwo i tam należy kierować swe roszczenia... zresztą 2200 podpisów to mniej niż 1% mieszkańców miasta. Zbiorą 220tys podpisów i wtedy RM nie będzie miała wyjścia...

    • 3 2

    • Tak samo jak z partią rządzącą. Frekwencja wyborcza wyniosła około 30% z czego prawie 50% głosowało na PIS czyli około 2 mln Polaków i oni teraz głoszą, że wybrał ich naród. '
      A prawda jest taka, że naród olał wybory.

      • 1 0

  • Odebrać tym ludziom resztki nadziei ...jakie to podłe (7)

    Pewno gorsi katolicy by się urodzili, lub byliby gorszymi Polakami.

    • 25 14

    • od katolików wara (4)

      podłe, a nawet zbrodnicze jest używanie tej metody - metody która żeby powołać jedno istnienie ludzkie, niszczy kilka innych.
      Jeśli ktoś ma nadzieję na dziecko to nie może być to za cenę innych istnień.

      • 2 11

      • Za poronienie (2)

        Więzienie!!!!!!!!!!

        • 2 2

        • tu biologia/natura tam technika/krzesło elektryczne (1)

          • 0 2

          • Ale czasem trzeba pomóc naturze.
            Po to Bóg dał nam talenty

            • 0 0

      • Jak zwykle dziady mają najwięcej do powiedzenia. Kobieta, która poroniła i dalej zachodzi w ciążę to morderczyni i powinna zostać spalona na stosie, In vitro to zbrodnia, ale wyprawy krzyżowe, majątki zagrabione poukrywane w Watykanie to już czyste dobro. Hipokryci i zaściankowcy

        • 1 0

    • Jakie resztki nadziei?

      Fakty są takie że kobiety latami biorą środki antykoncepcyjne, które jak sama nazwa wskazuje powodują sztuczną niepłodność kobiety. Potem po kilkunastu latach, jak już stuknie czterdziestka, to się kobiecie włącza myślenie, że może warto by mieć dziecko. I nagle niespodzianka, problem z zajściem w ciążę.

      Badania pokazują, że tylko 5% osób uważanych za niepłodne rzeczywiście jest niezdolne do posiadania potomstwa. Pozostałe 95% to osoby z nie zdiagnozowanymi i nie wyleczonymi chorobami, które wpływają negatywnie na płodność, to osoby u których w ogóle nie podjęto zbadania przyczyny niepłodności, to osoby prowadzące niezdrowy tryb życia itp.

      Czy nie zakrawa na ironię fakt, że te same koncerny które produkują środki antykoncepcyjne, produkują też leki niezbędne do in-vitro?

      Czytanie i zdobywanie wiedzy nie boli!!!

      Niestety 99% osób komentujących na forum nigdy w życiu nie przeczytało żadnych publikacji na ten temat, bo jak to na Polaka przystało, są ekspertami we wszystkim.

      • 0 4

    • można uzbierać samemu, wziąć pożyczkę....

      to że coś nie jest finansowane nie znaczy że zabronione. Ja bym wolała dofinansowywać leki dla chorych na raka, które są niezbędne w ich życiu.

      • 7 4

  • Brawo dla radnych! W końcu zwyciężyła etyka, a nie kasa. (20)

    Polecam poczytanie wywiadów z osobami które pracowały w "przemyśle" in vitro (np dr Jacek Szulc), jak to wygląda naprawdę. Pozwolę sobie na kilka cytatów z jego wywiadu:

    "Wie pani, jaka była moja pierwsza pensja po studiach? 440 zł! Miałem żonę i dziecko. Po prawie 10 latach pracy jako lekarz dostawałem na rękę 1100 zł. I nikt mi w to nie wierzył. Nadganiałem dyżurami. A tu… po roku (in vitro) kilkakrotnie przekroczyłem stawki krajowe. Wskoczyłem na inny poziom życia.

    "In vitro aż takie skuteczne nie jest.
 To prawda. Zresztą danymi można mocno manipulować. 
Jak?

    To proste. Można podawać statystyki według liczby transferów albo według zapłodnionych komórek jajowych. Wtedy możemy wykazać nawet, że mamy 40 do 50 procent skuteczności. Ale jeśli zaczniemy liczyć według porodów, to może okazać się, jak słaby jest ten program."

    "(Z programu Ministerstwa Zdrowia) mamy 43 tysiące zarodków, choć mogło powstać więcej. Z tego uzyskano 2599 ciąż. Ale spójrzmy na końcowy efekt tych danych: urodziło się tylko 214 dzieci. 
 Czyli 2385 ciąż kobiety poroniły, a 40 tys. dzieci zginęło na wcześniejszym etapie.
"

    • 58 112

    • etyka? ty nie masz pojęcia co to jest etyka (5)

      • 16 6

      • A ty jak rozumiesz etykę? (2)

        Bo dla mnie etyka to jest traktowanie z szacunkiem KAŻDEGO człowieka, niezależnie od jego wieku, płci, niepełnosprawności, statusu społecznego itp. Nie ważne czy ktoś ma 105 lat i jest schorowanym staruszkiem, dwuletnim dzieckiem, 40-letnim zdrowym i bogatym biznesmenem, czy też dzieckiem w łonie matki. Każdy z nich ma prawo do godnego traktowania i ma prawo do życia.

        Nauka problem kiedy zaczyna się życie ludzkie rozwiązała już dziesiątki lat temu, niestety wielu ludzi nie chce się pogodzić z faktami, bo jest to dla nich niewygodne.

        Skoro życie zaczyna się w momencie zapłodnienia, a zatem jest to CZŁOWIEK (bo przecież nie krowa) na wczesnym etapie ROZWOJU, to należą mu się takie same prawa jak dorosłym (co potwierdzają nawet międzynarodowe konwencje).

        A zatem, jak może być etyczne zamrażanie i niszczenie ludzkich zarodków? Jak może być etyczna selekcja eugeniczna ("ten ma wady rozwojowe, to do zlewu z nim")? Jak może być etyczna aborcja już zaimplementowanych zarodków, gdy po paru miesiącach rozwoju okazuje się że dziecko ma wady genetyczne (a jest to w in vitro bardzo częste)? Jak może być etyczne traktowanie człowieka jak produkt laboratoryjny?

        • 0 2

        • A czy jest etyczne ....

          .... skazywanie dziecka z wadami genetycznymi na wegetację po urodzeniu?
          Chyba też nie więc daruj sobie umoralnianie ludzi.
          Skoro mają takie same prawa dlaczego księżą nie chowają dzieci poronionych przed skończeniem 22 tyg ciąży?
          Znam wielu ludzi z dziećmi po in-vitro i żadne z nich nie ma wad genetycznych a znam również naturalnie poczętych z zespołem downa.

          • 2 0

        • A kiedy jest ten "moment" zapłodnienia? Tylko proszę o dokładne określenie, żeby sytuacja była jasna.

          • 1 0

      • pytanie o etykę w momencie gdy nei ma racjonalnych argumentów w dyskusji ?

        • 1 0

      • pewnie wg ciebie etycznie jest dawać na prawo i lewo korzystając z antykoncepcji i pigułek poronnych, a gdy wreszcie człek się

        to się okazuje że na dole jest pustynia i owoców nie będzie

        • 0 4

    • Wreszcie jakiś głos racjonalny w tym temacie (5)

      Bo większość tutaj to zaczadzone "nowoczesnością" trójmiejskie wykształciuchy.
      My Polacy nie chcemy barbarzyńskiego in vitro w naszym kraju!

      • 3 11

      • A Masz własne dzieci?

        • 1 0

      • My Polacy? (3)

        czyli kto? katolicy? nie wszyscy jestesmy tacy jak ty Andrzej,Stanislaw, Kasia, Agnieszka...bo wszyscy z teog samego IP piszecie...

        • 6 1

        • sprawdziłes na stonach Kremla? (2)

          • 0 3

          • na stronach kremla sprawdza sie IP ??? :D (1)

            kurcze no..nie wiedzialem...ale dobrze sie czegos nauczyc od madrzejszego :)

            • 3 0

            • mają IP tych, którym płacą

              powinieneś to wiedzieć, chyba że ich głupotę za darmo wciskasz chełpiąc się swoją głupotą

              • 0 0

    • (2)

      Niech zgadnę. Masz 42 lata. Mieszkasz z Mamusią i kotem...
      Skąd masz czerpać wiedzę gdy nie znasz innych kobiet...?

      • 2 0

      • Nie mieszkam z mamusią, mam własną rodzinę i czwórkę dzieci. Niespodzianka!

        • 0 1

      • Mama przynajmniej prawdziwa, obiadek upichci i kota nakarmi, nawet da na bilet z koleżanką

        ty zaś porzucony za młodu jedyną kobietę to teresę orlowski znasz

        • 0 0

    • pewnie jesteś (1)

      Gejem i nici z invitro

      • 0 1

      • Mam czwórkę dzieci. Zaskoczony?

        • 1 0

    • I co tym

      udowodniłeś własną głupotę?

      • 1 0

    • Co za bzdury... (1)

      cyt. "Zresztą danymi można mocno manipulować. Jak? ..."
      Ano tak jak we wpisie powyżej.
      Czy ty nie rozumiesz, że to problem społeczny???

      Teraz inne dane (domyśl się czy tak samo prawdziwe jak Twoje):
      Z niezależnych badań Warszawskiego Ośrodka Pomocy Rodzinom w Trudnej Sytuacji Życiowej, wynika, że około 47% ze środków przekazywanych w ramach programu 500 plus jest wydawane na potrzeby drugiej kategorii (alkohol, papierosy), około 33% na wspomaganie budżetu domowego (czynsz, ubrania, jedzenie), 13% na zakup dóbr luksusowych (finansowanie kredytów), 7% na wypoczynek i rozrywkę.

      • 25 2

      • Faktycznie, kosmiczne bzdury napisałeś...ty jakis kosmita jesteś?

        • 0 4

  • może mi ktoś wyjwić dlaczego w Gdyni wciąż jest taki zaścianek? 20 lat rządzi antyeuropejska partia, (12)

    która nie korzysta ze środków z ue, jest zamknięta na turystów, inowacje itd. Mieszkańców w Gdyni masowo ubuwa a szczurek nie wspiera programów prorodzinnych!!!

    • 104 53

    • bo Pan Szczurek zamiast sie zajmowac sprawami waznymi bawi sie w sprzedaz wszelkich gruntow jakich sie da i betonowania Gdyni

      • 1 0

    • To jest program prorodzinny!? (4)

      Raczej używanie zbrodniczej metody (lekarze nie są tu niewinni bo mają na tym wielki biznes).

      • 1 17

      • zbrodnicza metoda? (3)

        a pan od malpy pochodzi czy od adama i ewy ??

        • 11 1

        • Pan Stanisław pochodzi z owocnego związku miłości swoich rodziców (2)

          a w której klatce odwiedzasz swoich rodziców?

          • 1 1

          • no pan Stanislaw moglby sie zdziwic (1)

            bo moze np jego ojciec mial za slabe plemniki i mamusia skoczyla w boczek bo wtedy invitro nie bylo..ty lepiej tez sprawdz co i jak..

            • 3 1

            • nie sądź wszystkich swoją miarą

              • 0 0

    • (1)

      No niestety, nawet ścieżka rowerowa jest zbyt trudna ale być może będzie opat ....

      • 16 3

      • wystarczy znać i stosować się do przepisów to i po ulicach będizesz mógł jeździć. Tylklo trzeba dorosnąć

        • 1 2

    • leming ty nieudawaj bardziej głupiego niz jestes :) Bo odpowiedzi nie oczekujesz

      • 1 8

    • srodki z ue to zwykly kredyt, turystow przybywa. innowacje ? ciezkie zagadnienie (2)

      Mieszkancow "ubuwa" na rzecz Redy i Wejherowa ( orlex i semeko) ale nie jest to jakis exodus ekonomiczny, tak, tak wiem w gdansku przybylo;) ukraincow i wcielonych nowych dzielnic. Przez to są horendalne ceny mieszkan i braki miejsc w przedszkolach. in vitro? To delikatna sprawa. Chodzi o zamrażanie zarodkow, czyli życia poczętego. Nie jest to program prorodzinny

      • 6 25

      • wy w tym betonowym urzędzie miasta na wszystko macie wytłumaczenie:( (1)

        Szczur odejdź!!!

        • 14 5

        • Jakaś mania ?

          Wszędzie pis lub um ;)

          • 0 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane