• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Publiczna opieka zdrowotna zawodzi? Skorzystaj z prywatnej

Ewa Palińska
26 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Z prywatną opieką medyczną jest jak z płatną autostradą. Można jechać cztery godziny drogą krajową i skarżyć się na dziury albo skorzystać z płatnej autostrady i pokonać tę samą trasę komfortowo, w czasie o połowę krótszym. Wielu decyduje się na to drugie rozwiązanie, choć przecież płacimy podatki i taki komfort powinien nam przysługiwać za darmo. W przypadku prywatnej opieki decyzja też należy do nas. Z prywatną opieką medyczną jest jak z płatną autostradą. Można jechać cztery godziny drogą krajową i skarżyć się na dziury albo skorzystać z płatnej autostrady i pokonać tę samą trasę komfortowo, w czasie o połowę krótszym. Wielu decyduje się na to drugie rozwiązanie, choć przecież płacimy podatki i taki komfort powinien nam przysługiwać za darmo. W przypadku prywatnej opieki decyzja też należy do nas.

Od wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 systematycznie jesteśmy zasypywani informacjami na temat tego, jak bardzo niewydolna jest publiczna opieka zdrowotna. Istnieje jednak alternatywa - już za kilkadziesiąt złotych miesięcznie można otrzymać dostęp do lekarzy, badań specjalistycznych i namiastkę normalności, w ramach abonamentu medycznego. I choć premier twierdzi, że sektor prywatny zachowuje pasywność w kwestii leczenia COVID-19, dla wielu pacjentów stanowi właśnie jedyną alternatywę, jeśli chodzi o leczenie niezwiązane z zakażeniem koronawirusem.



Czy był(a)byś gotowy(a) płacić 100 zł miesięcznie za komfortową i dostępną opiekę medyczną?

- Czy służba prywatna, wobec której mam jak najwyższy szacunek, ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? Czy słyszymy, że jakieś wielkie szpitale prywatne są otwarte i zamieniane na te dla pacjentów leczonych na COVID-19? Otóż nie - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas wczorajszej konferencji prasowej, zarzucając sektorowi prywatnemu pasywność podczas pandemii COVID-19.
Wywołani do tablicy dyrektorzy prywatnych ośrodków natychmiast ruszyli z kontrą, odpierając zarzuty. Inną sprawą jest, że premier nie wziął pod uwagę tak ważnej rzeczy jak to, że ludzie chorują i umierają nie tylko na COVID-19. I gdyby nie sektor prywatny, wielu pacjentów o spotkaniu z lekarzem z powodu innego niż zakażenie SARS-CoV-2 mogłoby zapomnieć.

Zobacz też: Prywatne szpitale tworzą miejsca dla chorych na COVID-19

Publiczna opieka zdrowotna w Polsce była w opłakanym stanie już przed pandemią. Ci, którzy wtedy twierdzili, że przecież nie może być z nią jeszcze gorzej, w ostatnich miesiącach przekonali się, że byli w błędzie.

Koronawirus w Trójmieście: wszystkie informacje



Byłabym niesprawiedliwa twierdząc, że wszyscy lekarze schowali się przed pacjentami w strachu przed COVID-em. Jest w Trójmieście co najmniej kilka przychodni, które nie zawiesiły i nie ograniczyły przyjęć pacjentów ani na chwilę. Sama w czasie lockdownu korzystałam z ich usług. Regularnie informowaliśmy też na naszym portalu, gdzie można taką pomoc otrzymać. No ale nie oczekujmy cudów - kilka przychodni nie zaspokoi potrzeb zdrowotnych całego Trójmiasta. A zdecydowana większość odgrodziła się od pacjentów murem i o osobistej wizycie u lekarza nie mamy co marzyć.

Zobacz też: Lekarz POZ nie chce cię przyjąć osobiście? Możesz go zmienić

Podobnie zresztą rzecz się ma z badaniami profilaktycznymi czy wizytami u specjalistów, o czym przekonałam się, gdy dermatolog, do którego umawiałam się pół roku wcześniej, zaproponował telewizytę. Twierdził, że rozmowa przez telefon w zupełności mu wystarczy, aby ocenić stan mojej skóry i zaordynować odpowiednie leczenie. Ja jakoś przekonana nie byłam, dlatego postanowiłam poszukać alternatywy.

Komfort i dostępność od kilkudziesięciu złotych miesięcznie



Do kwestii prywatnych abonamentów medycznych podchodziłam nieufnie, ponieważ poprzedni ubezpieczyciel, z którego oferty korzystałam przed pandemią, w kwietniu ub.r. rozwiązał umowę, twierdząc, że nie jest w stanie zapewnić ciągłości usług. Jako że wyboru nie miałam, bo na publiczne leczenie nie ma przecież szans, zdecydowałam się skorzystać z usług innej firmy. Podpisałam umowę na rok, płacąc za każdy miesiąc ok. 120 zł abonamentu. Był to jeden z wyższych pakietów, gwarantujący bezpłatny dostęp do licznej grupy specjalistów oraz bogaty pakiet badań, również profilaktycznych. Ceny pakietów podstawowych zaczynają się już jednak od kilkudziesięciu złotych, w zależności od ubezpieczyciela. Dostęp do lekarza może nas zatem kosztować od ok. 800 zł za rok. Od kilkudziesięciu złotych za miesiąc.

Trójmiasto - prywatne kliniki i spółdzielnie lekarskie. Sprawdź polecane placówki medyczne



Dla wielu osób to nie jest mało. Ktoś zapewne powie, że nie zamierza płacić, bo przecież odprowadza składki na ubezpieczenie zdrowotne i kategorycznie żąda, aby przywrócono mu dostęp do publicznej opieki zdrowotnej. I oczywiście będzie miał rację, tyle że kiedy zdrowie się sypie, nie mamy czasu, aby czekać na to, aż nasz rząd uporządkuje system, który jest dysfunkcyjny od dziesięcioleci. Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby zaczekać z wykonywaniem badań profilaktycznych do czasu, aż skończy się pandemia. Moja 26-letnia koleżanka na szczęście o tym wiedziała, dlatego guz piersi, który lekarz u niej wykrył podczas corocznego badania USG, nie zdążył się uzłośliwić. Gdyby zwlekała, na leczenie mogłoby być za późno.

Zobacz też: Dotykaj się na zdrowie, czyli o samobadaniu w profilaktyce raka

W alternatywnej rzeczywistości lekarz leczy



Przesadzam? Ja może tak, liczby nie. Pracownicy szpitali mówią, że tylu zgonów, ile jest teraz, nie było tam nigdy wcześniej. Nie chodzi wyłącznie o pacjentów COVID-owych. W małych szpitalach, do których nawet nie przywozi się pacjentów zakażonych koronawirusem, jest tak samo. Umierają ludzie w różnym wieku, z różnych powodów. Często tacy, którzy prowadzili zdrowy tryb życia i nie chorowali na żadne ciężkie choroby. Przyczyna? Zawał, udar, zator.

W alternatywnej rzeczywistości, za którą płacę 120 zł miesięcznie, jeśli coś budziłoby moje obawy, lekarz zleciłby odpowiednie badania, aby poznać przyczynę pogorszenia się mojego stanu zdrowia. Niemal od ręki miałabym wykonane EKG, USG, rozszerzony pakiet badań laboratoryjnych. Podczas telewizyty, upewniając się wcześniej, że nie mam objawów charakterystycznych dla COVID-19 i nie istnieje ryzyko, że mogę być zakażona, lekarz zaprosiłby mnie na wizytę osobistą do gabinetu. Bo przecież jednak lepiej, jak zbada pacjenta osobiście. Wykonanie wszystkich zleconych badań, a później skonsultowanie ich - w razie konieczności - z lekarzami odpowiednich specjalności nie zajęłoby więcej niż dwa tygodnie. Nie musiałabym nic więcej dopłacać do tych 120 zł, bo wszystko miałabym w pakiecie.

Zobacz też: Ryzyko zawału serca można zredukować

Wyboista droga krajowa czy komfortowa - choć płatna - autostrada? Masz wybór!



Niedawno siedziałam w poczekalni, czekając na badanie. Przeglądając artykuły na naszym portalu, trafiłam na tekst mojego kolegi, opowiadający o tym, jak pracują obecnie publiczne przychodnie . Przypomniała mi się też moja przydomowa przychodnia, która jest tak zabunkrowana, że żaden pacjent nie ma się nawet jak przecisnąć. Wizyta osobista? Mowy nie ma.

Podniosłam wzrok. Zobaczyłam przed sobą długi korytarz. Na porozstawianych na bezpieczne odległości krzesełkach pacjenci czekali na umówione wizyty. Przychodnia prosiła, aby nie przychodzić wcześniej niż 10 minut przed umówionym terminem, dlatego nikt się nie gromadził, nie robił się tłok. Dlaczego w prywatnej przychodni można, a w publicznej nie? Możemy albo się nad tym głowić, czekając jednocześnie na cud, który raczej nie nastąpi, albo zapłacić te kilkadziesiąt złotych i dołączyć do ludzi, którzy leczą się bezpiecznie i w komfortowych warunkach, nawet w czasie pandemii.

To tak jak z płatną autostradą. Można jechać cztery godziny drogą krajową i skarżyć się na dziury albo skorzystać z płatnej autostrady i pokonać tę samą trasę komfortowo, w czasie o połowę krótszym. Wielu decyduje się na to drugie rozwiązanie, choć przecież płacimy podatki i taki komfort powinien nam przysługiwać za darmo. W przypadku opieki zdrowotnej też mamy wybór.

Jest jeszcze jedna analogia - dzięki temu, że ruch w dużej mierze przenosi się na płatną autostradę, ci, którzy z różnych względów muszą korzystać z drogi krajowej, zyskują większy komfort podróżowania. Jeśli zatem osoby, które mogą sobie na to pozwolić, przeniosą się z leczeniem do sektora prywatnego, liczba korzystających z publicznej opieki medycznej się zmniejszy. Zwiększy się zatem jej wydolność. Jak widać, wszystko w naszych rękach.

Opinie (332) ponad 20 zablokowanych

  • (34)

    Polacy są okłamywani i okradani przez własny rząd, który od roku tylko i wyłącznie szkodzi każdej dziedzinie życia. Wszystko w atmosferze bezprawia i nic nie wartych rozporządzeń.
    Ogólny zdrowostan Polaków jest mocno i skutecznie degradowany.
    Rząd zachowuje się gorzej niż zaborca.

    • 320 60

    • Leki, leki, leki! (8)

      szybko

      • 10 26

      • (6)

        To bierz, bo faktycznie musisz mieć coś z głową.

        • 16 5

        • Krawczyk w pelni zaszczepiony, już zachorował na covid i jest w szpitalu (5)

          Coś czuję, że za pare tygodni wybuchnie bomba z tymi szczepionkami. Gdy okaże się że mają znikomą skuteczność. Ewentualnie w druga stronę gdy liczba zaszczepionych wzrośnie i cały czas będą oni pozytywni w tych śmiesznych testach PCR to podważy całkowicie wiarygodnośc tych testów. A to własnie na podstawie liczby testów wprowadzono te wszystkie nowe narodowe normalności.
          Wygląda na to, że władza próbuje sobie kupić kolejny czas, kolejnym odwracaniem kota ogonem. Testy, maseczki, respiratory, szczepionki - okaże się że to niewiele warte (w sensie przydatności bo w sensie wartości faktur już całkiem nieźle)
          W Polsce od początku tej tzw pandemii czyli przez rok zanotowano ok 1,5 mln "zakażonych". To w dalszym ciągu jest mniej niż połowa oficjalnych, rocznych zachorowań na grypę. Pewnie gdyby próbowali kilka lat temu wykonać podobny manewr z pandemią na grypę (dobrze nam znaną od lat) to ludzie nie daliby się nabrać. Ale wystarczyło zmienić grypę na covid i mamy to co mamy....

          • 11 2

          • (1)

            Architekci tej szopki pozwolą Ci wrócić do normalności TYLKO pod warunkiem że zostaniesz szczepionkowym ćpunem

            • 11 2

            • Blokowana od roku przez MZ tania amantadyna, spalona na Tajwanie główna fabryka hydroksychrolochiny a niektórzy wierzą że cała ta słuzba zdrowia kieruje torszczy się o pacjenta

              • 9 1

          • (1)

            Krawczyk ma łagodną formę koronawirusa, jak napisała jego żona. Może gdyby nie był zaszczepiony miałby ostrą formę.
            Nie pisz, że COŚ czujesz tylko pisz o tym na czym się na prawdę znasz. Bo ja czasem jak wyjdę na balkon to też coś czuję, że Ziemia jest płaska...jak okiem sięgnąć ;)

            • 5 9

            • No dokładnie. Ludzie przeczytają nagłówek w tabloidzie

              I potem klepią bzdury.
              Oby wyzdrowiał, lubię Go

              • 3 0

          • 1.5 mln pomnożyć razy 5

            Pierwsza uwaga. Dalej nawet nie warto czytać

            • 0 0

      • Prowokator jak nic....

        Lewatywa, w tym przypadku może cokolwiek poprawić jednak rokowania nie są optymistyczne.

        • 1 0

    • Oj tam okradani. Przykład- przecież "marne" 2mld dla tvp nie wystarczyłoby nawet na pol karetki... (5)

      :D

      P.s. 2mld x 5 ;)

      • 23 7

      • (2)

        Ta karetka to chyba z bursztynu z całą chmarą zatopionych komarów.

        • 11 3

        • Pandemia pokazała że konieczna jest prywatyzacja. Ona i tak juz jest obecnie odplatna i skrajnie niewydajna (1)

          Po za tym placac i wybierajac uslugodawce mialbym chociaz czesciowy wplyw na wybor metody leczenia. Nie życze sobie aby z moich podatkow miliardyy szly na kampanie promujaca szczepienia - polowa celebrytow dostaje grubą forse za promowanie tego szczepionkowego szajsu

          • 9 3

          • Żebyś się nie zdziwił jak pom prywatyzacji sytuacja będzie taka sama jak teraz. Pamiętaj jak skończy się konkurencja to zacznie się monopol, podwyżki cen i segregacja na biednych i bogatych.

            • 13 0

      • Jakie 2? Umowa jest na pięć lat, więc 10mld zł. (1)

        • 2 1

        • A doczytałes do końca?? Wszystko wyliczone- 2 mld x 5 na końcu komentarza

          • 3 0

    • (5)

      to ludobojstwo...już wiosną o tym pisały niezależne media...każdy jednak uważał ,ze to teorie spiskowe...!

      • 17 8

      • (1)

        Nie ma czegoś takiego jak niezależne media.

        • 10 5

        • Przynajmniej nie pizdowskie i rydzykowskie

          • 3 2

      • czyli wyborcza??? (1)

        • 5 7

        • I tvnienawiść.

          • 6 5

      • Ludobójstwo.. A niedawno wszyscy na narty koniecznie musieli pojechać..

        A strajki też w czasie pandemii? A knajpy? A dyskoteki? Hotele? Dużo się przechwalało, że ma gdzieś obostrzenia. A teraz płacz i ludobójstwo..

        • 2 5

    • Społeczeństwo nadwrażliwców

      • 2 0

    • Wytłumacz to wyznawcom PIS-u. Z nimi nie ma dyskusji. Oni są jak sekta. (5)

      "...tamci tylko brali dla siebie i nic nie dawali, a ci teraz dajo...". "...dzieciom żałujesz?". Z nimi nie ma dyskusji. Są zacietrzewieni i żadne argumenty nie docierają.

      • 16 7

      • Wyjątkowo uparta, oporna na argumenty i wiedzę grupa.

        Do tego fanatycy.

        • 11 0

      • Taa, bo to pisiory używają ***** **, oraz wypier**laj. (2)

        To są wasze argumenty?
        Kto tu jest zacietrzewiony i zdesperowany przy okazji? He he

        • 3 5

        • Tylko taki język dociera do wielbicieli tych co obecnie sprawują władzę.

          • 1 0

        • Do prostactwa trzeba mówić ich językiem

          Inaczej nie zrozumieją.

          • 0 0

      • lemi (ng) niema yznawców pisu ale za to są tacy jak ty lemi (ng)i I zawsze musisz to przypominac.

        Ty nawet nie jesteś odporny na wiedze bo do ciebie żadna wiedza nie dociera.

        • 0 1

    • Jaki zaborca??? Chyba ty i twoi kumple od Putina.
      To są wypowiedzi które mają zaszkodzić polskiemu rządowi i polskiemu państwu i nam wszystkim. To są komentarze bardzo podobne do tych na Onecie sprzed kilku lat, zanim zostały zablokowane, pochodzące z rosyjskiej fabryki trolli.

      • 2 5

    • Dokładnie tak zarżnęli służbę zdrowia i robią wszystko aby jak najwięcej ludzi umierało taka jest prawda (1)

      Ale najlepsza ściema jest z tymi pseudo szczepionkami ponieważ nie ma czegoś takiego jak szczepionka na grypę :) a tym bardziej na koronawirusa który nie został do tej pory wyizolowany.

      • 3 5

      • Bosz.. Został wyizolowany setki razy już.

        • 3 0

    • Dokładnie tak zrobili wszystko aby jak najwięcej ludzi umarło zarzynając służbę zdrowia i pozbawiając ludzi opieki.

      Mało tego największe oszustwo to te szczepionki na koronkę, oczywistym jest że nie ma czegoś takiego jak szczepionka na grypę to tym bardziej nie może być szczepionki na koronkę.
      We Włoszech emeryci zostali zaszczepieni na grypę i właśnie ci umierali na koronkę chociażby w Bergamo, zresztą sprawę obszernie opisał lekarz profesor Montanari.

      • 2 1

    • Tak lemi (ng) jestemy okradani dlatego własnie tyle co rozdaja nigdy jeszcze w histori zaden rzad nie rozdał ludziom

      • 1 0

    • Prawda nic dodać nic ująć to są sprzedawczyki i to najwyższych lotów trzeba byś ślepym żeby nie widzieć że ta pandemia.

      To plandemia i tylko przykrywka na ich prawdziwe plany względem nas.

      • 1 1

  • Co to ma byc? (12)

    Jakaś pseudoreklama abonamentów medycznych? Owszem, boczna droga może tania i dziurawa, ale otwarta i dostępna, a nie zamknięta na cztery spusty i teleporada. Płacę składki i mam prawo z nich korzystać, a skoro nie mogę z nich skorzystać to powinnam mieć możliwość z nich zrezygnować

    • 363 14

    • Popieram (3)

      Zgadzam się w 100%, ale skoro ludzie nie wychodzą na ulicę i akceptują co jest, to zostają abonamenty. Całą rodzinę wsadziłem w abonament za 500zł miesięcznie, dużo nie dużo. Ale o każdej porze dnia i nocy mogę iść do dowolnego lekarza.

      • 26 12

      • Duzo. Ja za maksymalny pakiet za całą rodzinę płacę ok połowy tej kwoty (1)

        • 6 2

        • Druga połowę płaci pracodawca?

          • 4 1

      • i ile razy z niej korzystasz?

        5 razy w miesiącu chodzicie do lekarza, żeby się zwróciło? bo jak raz do roku na kontrolę to 6000 to jednak trochę dużo

        • 16 3

    • Czy to PIS czy PO i ich partie-córki od zawsze gwarantowały państwową, niewydolną służbę zdrowia (3)

      Niezależnie, czy jest pandemia, czy nie. Ma być drogo i beznadziejnie, a i tak na nich ciągle głosujecie. Wszystko co państwowe albo nie działa, albo działa, ale kosztuje 3x tyle co powinno. Mam cichą nadzieje, że jak przeminie pokolenie wychowane w PRL to się coś poprawi, ale jak patrze na ilość młodych nieudaczników-komunistów to robi mi się smutno.

      • 19 3

      • 100 % racji!

        • 9 0

      • Co by nie mowic to PO probowalo to zmienic. Powstalo mnostwo prywatnych klinik i szpitali z kontraktami nfz. To ze za malo to inna sprawa.

        • 11 4

      • Czyli w 1989 r. to tzw. "komuniści" obalili "komunistów"?. Czy po tym roku, nie krzyczeliscie "tylko prywatyzacjia" bo państwowe jest "be", bo jest niczyje. Pytam kto prywatyzował baki, dzisaj są plany o ich repolonizacji, cokolwiek by to miało znaczyć,przecież Narodowy Bank Polski już mamy.

        • 0 0

    • dlaczego wiec nie glosowalas na partie pozwalajaca zrezygnowac ???

      • 3 0

    • Ależ oczywiście

      A cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo na pasach. To że się nam coś należy, nie znaczy, że będzie

      • 11 2

    • Tylko, że jest jeden szkopuł - np. jakość porad w Luxmedzie to tragedia - lekarze pracujący na akord, jeżdzący od przychodni do przychodni, ogromna ilość chętnych do specjalistów. Wcale nie jest tak różowo...

      • 1 0

    • Środków jest za mało i tyle

      • 0 0

  • Nie udawajcie glupiego! Premier nawiazal w wypowiedzi do prywatyzacji słuzby zdrowia przez PO! (19)

    Pytanie, jest jakiś szpital prywatny, który ma oddział Covidowy? Ile ma łóżek, ile respiratorów?
    Robić sobie głupie badania typu ekg itp to i owszem można u prywaciarza, ale covid, onkologia i inne nieopłacalne to niestety tylko w państwowej służbie zdrowia.

    • 139 177

    • Tak, właśnie do tego nawiazal ,zaraz po tym jak powiedział, ze to koniec politycznych przepychanek (4)

      Sporów, nie pora na to.Minutę po tym sam nie omieszkał tego zrobić- typowy przytyk wszak Naród słucha:D To jest właśnie szeroko pojęta konsekwencja i "mądrość " w wykonaniu PiS hahaha

      • 60 14

      • (2)

        W stanach jest prywatna służba zdrowia i co?przeciętnego Amerykanina na nią nie stać, a o chorobach przewlekłych nie wspomnę.

        • 23 16

        • Jesli pracujesz legalnie to nie ma z tym problemu. (1)

          Nie ma czekania, kolejek itd. U nas publiczna również nie jest darmowa. Płacisz i musisz czekać i tak.

          • 19 11

          • Prywatyzowac niech cpuny szczepionkowe same finansują swoj nałóg

            • 5 7

      • A kto byl doradca Donalda Tuska w tym czasie ??

        Moze trzeba sprawdzić gdzie nas narodowy pinokio zasiadał hę??

        • 3 3

    • (3)

      pełno takich, Copernicus na przykład. Państwowe w Gdańsku jest tylko UCK, które nie ma oddziału COVId

      • 16 2

      • Ma na porodówce

        poza tym, jako jednostka wysokospecjalistyczna, operuje skomplikowane przypadki, z COVIDowymi włącznie

        • 5 6

      • Uck ma 3 albo 4 covidowe... :)

        • 4 1

      • Bzdury piszesz.

        Copernicus, Szpitale Pomorskie to są szpitale, których organem założycielskim jest samorząd województwa. Nie są to szpitale prywatne. UCK jest szpitalem, którego organem założycielskim jest GUMed. Jedne i drugie są finasowane ze środków publicznych, tylko z innych puli.

        • 1 0

    • Proponuję poszukać w internecie wypowiedzi z listopada odnośnie włączania się prywatnych szpitali w walkę z covid. Miały być podpisane umowy z nfz i co? Cisza. Czemu?

      • 14 0

    • (5)

      Ale wiesz, że tych szpitali państwowych nie opłaca Morawiecki z własnej kieszeni? Składka na ubezp. zdrowotne jest kilkukrotnie wyższa niż miesięczny abonament na prywatną opiekę medyczną. Jego wczorajsze słowa były skandaliczne.

      • 33 3

      • Przecież można pracować na umowę o dzieło i nie odprowadzać żadnych składek na ubezpieczenie. Wykupić te wspaniałe pakiety i liczyć na to że nie będziemy potrzebować jakiś poważnych operacji bo pakiety mogą nie wystarczyć.

        • 3 8

      • Ciekawe czy Mateusz wzialby prace w panstwowym banku za,powiedzmy 4000 zeta?

        Jak myslicie? Czy jednak wolaby Mateuszek prywatny bank,w ktorym wlasciel wie ,ze jesli mu trzeba fachowcow to trzeba placic minimum 50 tys zlotych??

        • 16 2

      • Ale w tym abonamencie raczej nie masz oiomu z respiratorem (1)

        • 7 1

        • Masz pakiet zdrowotny , jeśli nie zero wiesz.

          • 1 2

      • Ale przychodnia a szpital to różnica. Za 100 zł miesięcznie robią operacje?

        Nie, to tylko wizyta, tańsze badania.
        3 tygodniowy pobyt w szpitalu, w tym pod respiratorów respiratorem ile by kosztował?
        Ten artykuł to bełkot. I jedna wielka bzdura.
        Się pani nie popisała.

        • 6 4

    • połowy pacjentów onkologicznych by nie było

      gdyby profilaktyka była na wyższym poziomie - wcześnie wykryty rak na ogół leczy się szybko i bezproblemowo. Tymczasem publiczna służba zdrowia unika diagnozowania pacjenta a potem ma oddziały onkologiczne przepełnione bo trafiają tam ludzie w ciężkich stanach na długie tygodnie zamiast na jeden krótki zabieg. Dlatego prywatna opieka medyczna, nawet niepełna jest bardzo dobra bo ma sensowne pakiety badań kontrolnych gdzie można szybciej wykryć wiele chorób. Tego nfz nie daje i jeszcze długo nie da, wolą leczyć pacjentów w stanie agonalnym.

      • 16 1

    • Dokładnie, prywatnie leczą pierdoly, poważne sprawy, operacje na NFZ

      Więc kasa leci.
      Wstyd po prostu tak bezczelnie reklamować prywatne przychodnie, które trzepią kasę w czasie pandemii.

      • 8 6

    • Udawanie glupiego

      ...ty nie musisz .

      • 1 0

  • Ja się boję pacjenta (2)

    Doktór

    • 99 10

    • Mozna by placic 100 zl - ale za wyleczenie

      albo zwrot kasy.

      • 0 1

    • Za 500 zł przestajesz sie bać w cudowny sposób.

      Zarabianie na ludzkiej krzywdzie. Wstydzcie sie lekarz z przychodni. Was to powinni na oddziały covidowe wysłać.

      • 1 1

  • Ech Mateusz Mateusz...Tylko wyjść, palnąć coś typu- "wszyscy winni tylko nie my, tylko dzięki nam żyjecie " (5)

    Wszystko by tylko przykryć swoja wielką kupę, nawaloną juz jakis czas temu. Jesteś żałosny ze swoimi "kolesiami" :)

    • 196 31

    • (4)

      Nie jestem za pisem alby jakby rządził Donald z poprzednią ekipą mam obawy że za pobyt w szpitalach, za testy, za szczepionki wszyscy byśmy płacili. W końcu pieniędzy na nic nie było.

      • 4 18

      • PIS i PO jedno szambo chociaz i tak PIS to najgorsze zlodzieje (1)

        zniszczyli Nowaka za smieszny zegarek a sami kradną miliardy, po 32 nieruchomosci, zaklamanie i obluda

        • 12 3

        • Zegarek? Tylko? To w tvn wam nic nie mówią?

          I w wyborczej też nic???

          Nieładnie.

          • 2 4

      • Możliwe, ale to tylko domysły. Póki co Pis przy kolejnych wyborach ma wymowke

        W stylu : "Patrzcie! przyszlo nam rządzić w tak zlych warunkach, nikt inny by sobie nie poradził, dziękujcie,ze żyjecie itd." I znowu wygrają. Kropka.

        • 3 0

      • Powaznie?

        A teraz, według Ciebie, kto płaci za pobyt w szpitalu, testy, szczepionki?
        Podpowiem Ci- Mateusz nie wyciąga "piniądzow" z własnej kieszeni, jak dobry wujek, sponsorując to spoleczenstwu- to spoleczenstwo, SAMO, oplaca te rzeczy w podatkach...

        Na brak pieniędzy PIS znalazł sposób- dodruk.
        I nie, drukowanie pieniędzy nie sprawia, ze jesteśmy bogatsi, jak zdaje się myslec gro ludzi...

        • 0 0

  • rząd PO chciał sprywatyzować służbę zdrowia i mieli rację (6)

    nie byłoby, że każdemu sie należy, nie byłoby kolejek. Masz pieniądze to sie leczysz, nie masz to dowidzenia

    • 93 114

    • Skomercjalizowac. Prosze nie mylić pojęć

      • 22 3

    • znając nasze uwarunkowania - niechęć do wykupienia np. abonamentu

      ludzie masowo umieraliby na ulicach...

      • 8 5

    • i nie byłoby teraz szpitali covidowych

      proste, żadnemu prywatnemu szpitalowi by się nie opłacało.
      Poza tym wykazałeś się patologicznym egoizmem, co to się porobiło z naszym społeczeństwem? "Nie masz to dowidzenia"... serio? Normalny człowiek, mający odrobinę empatii by czegoś takiego nie napisał.

      • 17 12

    • Jeśli ktoś pracuje i płaci ZUS (albo płaci pracodawca), to Tak, należy mu się.

      Wydaje mi się że każdy powinien płacić 100-150 zl na szpitale, w razie jakby tam trafił. Za resztę pieniędzy opłaca albo prywatny pakiet medyczny albo płaci do NFZ i liczy na przychodnie

      • 11 1

    • A teraz zabierają ze składek ogromne pieniądze a i tak nie ma się dostępu do państwowej służby zdrowia...

      • 16 2

    • to jeszcze spywatyzuj szkolnictwo wyzsze i pogadamy. ok?

      tak tylko pytam
      A lekarze to ucza sie za prywatnie utrzymywane uczelnie?

      • 7 1

  • Dlaczego ci llekarze nie lecza (4)

    Tylko wykorzystują pandemie do zarabiania.
    Czy używają publiczne dotacje i sprzęt

    • 131 32

    • Wszystkie przychodnie mają kontrakt z NFZ, ale duża część ich jest w prywatnych rękach.

      Prywatni też wykorzystują przychodnie i gabinety w szpitalach dla swoich pacjentów. Kosztem społeczeństwa, i państwowej kasy. Bo to zostało wybudowane z państwowej kasy.

      • 7 1

    • Jak płace na NFZ sporo kasy - ok. 1000 zł na miesiąc

      To jakim prawem ktoś mi każe chodzić do lekarzy prywatnie? Zróbcie dla każdego opłatę np 100-200 zł za opieke szpitalna i internisty. A resztę oddawać i wtedy będę chodził prywatnie

      • 4 0

    • Nie osmieszaj sie

      Zglos do prokuratury jak wiesz w ktorych szpitalach prywatnych maja publiczny sprzet i dostaja dotacje od panstwa. A swoich pacjentow ktorzy placa im maja zostawic na pastwe losu bo ty tak chcesz. Moze sam idz do szpitala pomóc np. na salowego leniwcu zza komputera.

      • 5 1

    • a próbowaleś sie leczyć na NFZ na coś innego niż COVID ? - sąsiad z zaplanowaną operacja zastawki ma ja przekładana od zeszłęgo roku bo COVID i nie wie czy dozyje kolejnego terminu

      • 0 0

  • Pewna przychodnia w 3M. Dzwonie aby sie umowic. (12)

    Na... teleporade. Dzwonię ponad 40 razy. Bezskutecznie. Wkurzony jade do przychodni a tam.... pusto. Panie siedza Wyciagam telefon i dzwonie przy recepcji. Ciągle zajęte.......pamietajcie niewydolny system panstwowej opieki zdrowotnej to zysk dla prywatnej. Covid to maszynka do robienia kasy bo wizyta panstwowa zaraża i ale prywatna juz nie.

    • 221 13

    • Sanitas jak żywy (3)

      dla mojego umierającego ojca proponowali teleporadę za 3 dni.

      • 14 0

      • (1)

        A ja myślałam, że Morena. Przychodnia Południe tu już w ogóle bije rekordy, ich numer ponoć jest nieaktywny

        • 6 0

        • Na 100% Morena

          Nawet przed Covidem był tam dramat. Rejestracja przez telefon to fikcja. A jak byłem u lekarza to też dzwoniłem na rejestrację. Telefon miały tipsiary wyciszony. Nie odbierają i co im zrobisz?
          Napisałem skargę do kierownictwa. Tak samo mnie olali jak i te na recepcji.
          A teraz w dobie Covida to możesz się w pompę cmoknąć...
          Dziadostwo w pełnej okazałości, unikam jak ognia. Dodam tylko że lekarz przyjmuje przedstawicieli handlowych bez kolejki a później wypisuje receptę patrząc w notatnik i nazwy leków które PH podał w ramach"konkursu" dla lekarzy :-) Witamy w NFZ! Wykupiłem prywatny abonament w Lux Med i mam spokój. Pełna profeska i bez ogłupiania ludzi.

          • 4 1

      • Dobrze że aktu zgonu nie wyślą na maila. Hańba.

        • 0 0

    • (2)

      Na Zaspie nie lepiej. Rodzice 70+ termin teleporady za miesiąc, bo Pani doktor idzie na tygodniowy urlop...

      • 15 1

      • To niech idzie na urlop,

        ale organizacja przychodni musi uruchomić zastępstwo.

        • 21 0

      • Podczas którego będzie przyjmowała prywatnie, natrzaska godzin i kasy, potem wróci do państwowej przychodni i będzie jęczeć, se zmęczona i czekać na oklaski, które tak hojnie Polacy rozdawali lekarzom

        • 1 1

    • Miałam kilkakrotnie taką samą sytuację.

      Po wciśnięciu słuchawki od razu i to za każdym razem uruchamiał się tekst " wszyscy konsultanci zajęci , proszę czekać " Tylko, że uruchomiona informacja już pożerała mi z konta minuty. Sytuacja wizyty w przychodni identyczna. Nikt nie interesował się czy telefon dzwoni.

      • 21 2

    • Zgadzam się

      Od 3 dni próbuje się umówić na teleporade w innym celu niż covid i jestem informowana o braku na dziś miejsc. W poniedziałek będę już chyba ściemniać na rejestracji ze mam objawy covid , to może mnie lekarz wysłucha i przy okazji otrzymam pomoc z bólem karku i szyi , który zaczyna być nie do zniesienia.

      • 12 0

    • To chyba tylko ty masz taki problem bo kolejki najmniejsze od lat i oczekiwanie również

      • 0 5

    • Bezwzględny zakaz teleporad. W handlu ludzie pracują normalnie. Nie ma problemu. Pogonić nierobów do roboty.

      • 2 0

    • To prawda. To jest zwyczajnie nieetyczne, ale lekarze chyba nie mają etyki na studiach, a nawet jeżeli to pewnie 1 godzinę nieobowiązkowego fakultetu. Covid w gabinecie prywatnym nie zakaża, podobnie jak w prywatnym gabinecie ginekologicznym lekarz nie na sumienia itd itd.

      • 0 0

  • (14)

    Bardzo krzywdzące dla prywatnej służby zdrowia było wczorajsze stwierdzenie premiera. Przy obecnym stanie państwowej opieki lekarskiej, ta prywatna pewnie niejednej osobie uratowała życie, kiedy się dostać normalnie do lekarza nie mógł. Ja się od lat leczę prywatnie. Czy płaciłabym stówę miesięcznie za prywatną opiekę? Nie, bo w ciągu roku wydaję mniej niż 1200 zł na badania i wizyty, a ceny leków są niezależne od tego czy się chodzi prywatnie czy nie. W każdym razie teraz jeszcze bardziej prywaciarze wyręczają państwo w pomocy chorym, więc nie rozumiem, co to za nagonka.

    • 100 48

    • Nagonka jak zawsze- dla zasady Pis. Na kogoś trzeba wylać pomyje przy kazdym wystąpieniu.

      Ach przepraszam...Brifingu hahaha

      • 20 10

    • (5)

      Zobaczymy jak będziesz musiał leczyć się onkologicznie lub na inną przewlekłą poważna chorobę wymagająca hospitalizacji, i ci policzą parę stówek za dobę, od razu będziesz się pchał do państwowego szpitala.

      • 12 18

      • Zapomniałaś dopisać, że do państwowego szpitala który jest finansowany z naszych pieniędzy, więc należy mu się jak psu buda.

        • 30 0

      • wczoraj wzialem taksowke... (1)

        i wyobrazcie sobie ,ten taksowkarz,prywacíarz zakichany liczyl sobie kazdy przejechany kilometr!! Myslalem ze mnie szlag trafi z oburzenia-ten zdzierca chcial kase za caly przejazd!.A przeciez to zmoich skladek drogi sie buduje,a kto placil podatki na wybudowani rafinerii w PRL?

        • 13 7

        • chciałeś aby było ironicznie?

          wyszło i**otycznie!

          • 8 5

      • No właśnie. Płacę składki, więc i tak mnie muszą przyjąć do szpitala za free. Szkoda tylko, że w obecnej sytuacji trudno na to liczyć. Przykre to jest i straszne zarazem. Leczę się prywatnie z przymusu i bardzo się cieszę, że mnie jeszcze na to stać.

        • 9 0

      • może dzięki regularnym badaniom w prywatnej przychodni nigdy się nie będę musiał leczyć onkologicznie

        rak szybko zdiagnozowany będzie do usunięcia na jednym prostym zabiegu, za to jeśli wybiorę nfz to zapewne będę miał już zaawansowane stadium raka gdy w ogóle mnie ktoś zechce zdiagnozować a potem to już tylko rok albo dwa kolejki do leczenia, a wtedy to już w zasadzie tak jakby w ogóle nie leczyli bo i tak pewnie na tego raka przedwcześnie umrę

        • 9 1

    • Polmed

      Nie wspomnę o zdezelowanym sprzęcie diagnostycznym ,a lekarz ortopeda przyjął mnie przez telefon :)

      • 1 2

    • Ja również nie zgodziłabym się na taką co miesięczną opłatę.

      Są ludzie co z każdą pierdołką siedzą i czekają na wizytę. Nawet do sanatorium wyjeżdżają. Nie wykorzystałam nawet 10% tego co mi odtrącają na zdrowotne. Okazem zdrowia nie jestem, ale jak słyszę co się dzieje to wolę nie dobijać się psychicznie. Te pieniądze w NFZ rozpływają się. Gdyby tak rodziny miały gospodarować to dawno poszłyby z torbami. Jak będę musiała to pójdę i zapłacę, ale nie nadprogramowo.

      • 10 2

    • wyglada że więcej rzeczy nie rozumiesz (2)

      aby prywatna służba zdrowia działała normalnie dla zwykłego obywatela, trzeba zmienić, na nowo zbudować cały system opieki zdrowotnej, to sprywatyzowanie przez PO do którego nawiązywał Premier doprowadziło by do stanu jaki jest w USA... kto wie o czym mówię dostaje gęsiej skórki na samą myśl o takiej służbie zdrowia, jeszcze dziś w XXI wieku niedostępnej dla ok 40% społeczeństwa

      • 5 4

      • (1)

        Nie stać nas jako obywateli tego kraju na całkowicie prywatną służbę zdrowia jak w USA. Doskonale sobie z tego zdaję sprawę. W USA też jest sporo ludzi poza systemem, z tego też sobie zdaję sprawę. Mi tylko chodziło o to stwierdzenie, że prywatna służba zdrowia nie wspiera państwa w walce z wirusem. Bezpośrednio może i nie bardzo, ale pośrednio przez przyjmowanie pacjentów z innymi schorzeniami bardzo odciąża państwo. Gdyby nie prywatne gabinety, to tych nadprogramowych zgonów byłoby dużo więcej. I tak jest ich za dużo, ale byłoby jeszcze więcej.

        • 5 2

        • Poza tym dlaczego kiedy Sanepid nie ogarniał i dali możliwość kierowania na testy lekarzom POZ, nie dali też tej możliwości internistom z prywatnych gabinetów? Mnóstwo ludzi ma pakiety medyczne w pracy i niekoniecznie musi należeć do jakiejś przychodni na NFZ.

          • 3 0

    • (1)

      Na podstawowe badania 1200 rocznie, ale jak przyjdzie jakiś drobny zabieg to już kilka tysięcy a poważniejszy to kilkanaście albo kilkadziesiąt, i co w kolejkę na NFZ.

      • 2 0

      • Ja mam jedno zasadnicze pytanie: co to za czepianie się ludzi, którzy leczą się prywatnie, ale na zabiegi idą na NFZ? O ile dobrze pamiętam, w tej kwestii jeszcze mamy wolność wyboru? Płacimy składki, za wizyty prywatne też płacimy, co to za zaglądanie do portfela? Ja zawsze powtarzam, że moje składki są tylko po to, żeby w razie w nie zbankrutować przez leczenie szpitalnie.

        • 6 1

  • no niestety (1)

    Rocznie płacę naprawdę dużą kasę na tzw. składkę zdrowotną i nikt mnie nie pyta, czy mam na to ochotę. Szczęśliwie u lekarzy bywam bardzo rzadko, a jeśli już, to i tak prywatnie, bo dostanie się do jakiegokolwiek specjalisty na tzw. NFZ to jest droga przez mękę. Trzeba mieć zdrowie i dużo czasu, a tego drugiego osoby pracujące w nadmiarze nie mają. Po co te składki, skoro nie można ze służby zdrowia normalnie skorzystać? Przecież to jest haracz, a nie składka. Kolejny podatek, z płacenia którego pożytku mam aktualnie zero. Jasne, w razie w może by się udało uzyskac jakąś pomoc, chociaż patrząc na to, co dzieje się na SORach, też nie jestem tego wcale taki pewien.

    • 158 3

    • I jeszcze najlepiej wiedzieć...

      ....że za rok będziemy mieć pewne dolegliwości, ktore będziemy chcieli skonsultować z lekarzem i za wczasu zapisać się do specjalisty...bo i tak tyle poczekamy na wizytę

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane