• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przypadkowy świadek uratował życie mojej mamie. Dziękuję!

Katarzyna
9 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
- Bardzo dziękuję anonimowej osobie, która udzieliła pierwszej pomocy mojej mamie, gdy ta upadła na ulicy. To dzięki niej mama żyje i ma się coraz lepiej - pisze pani Katarzyna. - Bardzo dziękuję anonimowej osobie, która udzieliła pierwszej pomocy mojej mamie, gdy ta upadła na ulicy. To dzięki niej mama żyje i ma się coraz lepiej - pisze pani Katarzyna.

- Wiele osób nie chce podjąć reanimacji, bo boi się konsekwencji. Jednak w przypadku zatrzymania akcji serca nie zaszkodzimy już bardziej nieoddychającej osobie, możemy jedynie jej pomóc - pisze pani Katarzyna, która swoim listem chce podziękować anonimowej osobie za uratowanie życia jej mamy.



Oto jej opowieść:

Tydzień temu, 2 sierpnia przed południem, moja mama upadła na ulicy. Doznała arytmii (częstoskurczu komorowego) i zatrzymało się jej serce. Szczęściem w nieszczęściu, w momencie zdarzenia była w bardzo ruchliwym miejscu, niedaleko przystanku na Chyloni.

Ktoś uratował jej życie uciskając klatkę piersiową do czasu przyjazdu karetki. Dzięki temu nie nastąpiło niedotlenienie mózgu i innych narządów, mimo tego, że upłynęło trochę czasu, zanim na miejsce przybył specjalistyczny sprzęt, który przywrócił jej funkcje życiowe.

Mama od tygodnia przebywa na oddziale intensywnego nadzoru kardiologicznego. Pierwsze dni były ciężkie, ale sytuacja została opanowana i mama czuje się już dużo lepiej.

Operator numeru 112 ratuje życie dziecku

Nie byłoby jej jednak z nami gdyby nie bezinteresowna pomoc zupełnie obcej osoby, która nie bała się przystąpić do szybkiego działania i reanimowała z oddaniem moją mamę. Jednak tuż po przybyciu karetki ta osoba odeszła. Nie mam z nią kontaktu. Piszę ten list, by jej bardzo, bardzo podziękować za to, co dla nas zrobiła. Bardzo też dziękuję załodze karetki, która sprawiła, że trud tej anonimowej osoby nie poszedł na marne.

Policjant, z którym rozmawiałam na ten temat stwierdził, że w większości przypadków ci spontaniczni, przypadkowi ratownicy gdzieś znikają, bo się po prostu boją. Boją się, że się nie udało i będą tłumaczyć się przed prokuraturą albo że coś uszkodzą w ciele ratowanej osoby i będą mieli kłopoty. Ale tak przecież nie jest! Jeżeli taka przypadkowa pomoc nic nie da, to nie grożą za to żadne konsekwencje. Wręcz przeciwnie, kara grozi za nieudzielenie pomocy.

Naprawdę trudno jest skrzywdzić osobę, która straciła przytomność. W przypadku zatrzymania krążenia, uciskając klatkę piersiową poszkodowanego jedynie możemy pomóc. Nieoddychającej osobie bez pulsu bardziej już nie zaszkodzimy. Tu chodzi dosłownie o minuty. Bez żadnej pomocy, już po 5 minutach komórki zaczynają obumierać...

Jak używać defibrylatora?

Resuscytując, nawet "amatorsko", zwiększamy trzykrotnie szansę na przeżycie! Pamiętajmy o tym, zwłaszcza teraz, gdy fala upałów tak źle wpływa na osoby starsze, zwłaszcza z chorobami serca.

Bardzo żałuję, że nie mogę osobiście podziękować osobie, która uratowała życie mojej mamie. Może dzięki temu listowi dowie się, jak bardzo jestem jej wdzięczna. Mama czuje się coraz lepiej. Nawet żebra już mniej ją bolą :)

Osoba ta, której będę wdzięczna do końca życia, powinna wiedzieć, że ma na swoim koncie uratowane życie czyjejś żony, mamy i babci. Dla mnie jesteś bohaterem! Wierzę, że dobro do Ciebie wróci. Ja, moja mama i moja rodzina DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!

W centrum powiadamiania ratunkowego 112



Katarzyna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (168) 9 zablokowanych

  • Dziękuję również Policji, która włączając się do akcji ratunkowej, przejęła rzeczy osobiste żony i z telefonu, który był w torebce powiadomiła nas o tym co się stało.

    • 51 1

  • To był/a prawdziwy katolik/czka... (1)

    Na tym polega prawdziwa miłość bliźniego, a nie wystawaniu z transparentami lub pisaniu petycji o zmianę prawa!

    • 6 18

    • Prawdziwy

      Człowiek,a to czy jest katolikiem,muzułmaninem,czy też bezwyznaniowy akurat nie ma żadnego znaczenia Drogi Katoliku.

      • 12 0

  • Rodzina dziękuje wzruszającym tekstem KOMUŚ za piękny czyn, czytam i płaczę bo zdarzenie ukazuje jak dobrym potrafi być człowiek, jak bezinteresownym. Wiem, że dużo jest takich ludzi, szczególnie młodych. Mało się o tym pisze b

    • 33 0

  • (1)

    Rodzina dziękuje wzruszającym tekstem KOMUŚ za piękny czyn, czytam i płaczę bo zdarzenie ukazuje jak dobrym potrafi być człowiek, jak bezinteresownym. Wiem, że dużo jest takich ludzi, szczególnie młodych. Mało się o tym pisze. Czytam później komentarze, są bardzo entuzjastyczne i niestety dużo jak zwykle paskudnych. Ludzie kim wy jesteście? Dlaczego pod takimi wiadomościami wypisujecie idotyczne, polityczne głupoty. Żal.

    • 30 0

    • Ja też się mocno wzruszylem

      Wczoraj ratowalem tylko pięknego ptaka synogarlicę,ale gdyby trzeba też ratowalbym innego człowieka,bo jak się ma serce to tak trzeba

      • 4 2

  • Ratując życie komuś ratujemy czyjąś bliską osobę.

    Pamiętajmy o tym!

    • 23 0

  • Już to widzę (1)

    Ile bylo procesów o połamane żebra w trakcie resuscytacji? Albo rodzina człowieka po udarze pozwała ratownika, bo "tata sie teraz nie rusza i teraz potrzebne są pieniądze"? Już pominę ile procesów kończyło sie odszkodowaniem, a ile uniewinnieniem ale na prawdę większość ludzi szuka pieniędzy gdzie sie da, a ja nie mam czasu chodzić po sądach.

    • 4 21

    • A ile było?

      • 5 1

  • W szpitalu "akademii medycznej" - UCK, od wielu lat ludzie na co dzień ratujący życie szkolą CAŁY personel szpitala. (2)

    szkolenie jest obowiązkowe, darmowe i ciekawe i personel się szkoli, nie unika. Kilka tysięcy ludzi. Rok w rok szkolenie, pogadanka, szkolenia praktyczne. Własnie po to. Proszę docenić anonimów, i tych, którzy ich uświadomili, jak to się robi.

    • 13 0

    • w UCK usmiercają ludzi,bo operacje robią nieodswiadczeni jeszcze studenci...

      Moja c*otka tam zmarła i sasiadka a szły usmiechniete do szpitala na operacje...

      • 3 1

    • Tam też już ukraińcy operują??

      A chciałem tam iść na operację kręgosłupa...

      • 1 0

  • Brawo:) Jest jeszcze nadzieja dla tego świata.

    • 11 0

  • wpadnijcie z kamerą

    do dyspozytorni na 999, monkey island

    • 7 0

  • Królowie życia nie noszą pozłacanych koron..

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane