• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prywatny jarmark świąteczny w Gdyni

Patryk Szczerba
4 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
  • Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni.
  • Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni.
  • Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni.
  • Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni.

Z powodu epidemii koronawirusa w Trójmieście zrezygnowano z jarmarków świątecznych. W Gdyni na prywatnym terenie przy al. PiłsudskiegoMapka trwały jednak przygotowania do uruchomienia świątecznych stoisk w ramach imprezy Świąteczna Strefa Chillout, która miała ruszyć 3 grudnia. Urzędnicy uważają, że to samowola budowlana i powiadomili o sprawie nadzór budowlany. Organizatorzy tłumaczą, że nie organizują klasycznego jarmarku, a formę targowiska, gdzie klienci kupują produkty i opuszczają teren.



Czy mimo epidemii powinny odbywać się jarmarki świąteczne?

W Gdyni pierwszy zeszłoroczny jarmark bożonarodzeniowy, który odbył się na pl. Grunwaldzkim, okazał się sukcesem. W tym roku z powodu epidemii zrezygnowano jednak z ponownej organizacji tego wydarzenia. Miasto skupiło się za to na promocji świątecznego garmażu. Do akcji "#ŚwiętaNaWynos - dobro smakuje" włączyło się 40 lokali gastronomicznych, oferujących wigilijne i świąteczne specjały na wynos.

Świąteczne kramy przy al. Piłsudskiego



Tymczasem od kilku dni na trawniku obok pętli przy al. Piłsudskiego, na terenie należącym do firmy Pol Levant, zaczęły pojawiać się stoiska, które mogły sugerować, że rozpoczynają się przygotowania do jarmarku.

Sprawę zgłosili urzędnikom mieszkańcy. Poinformowali o trwających pracach przy rozstawianiu "atrakcji" obok jednej z reprezentacyjnych ulic miasta i zachęcaniu organizatora do skorzystania ze "Świątecznej strefy chillout" oraz ignorowaniu faktu, że już wcześniej miasto - ze względów bezpieczeństwa - zrezygnowało z podobnego wydarzenia.

Świąteczne jedzenie na wynos



Sygnały o niezadowoleniu mieszkańców dotarły także do naszej redakcji.

- "Tabor" oszpeca centrum przy głośnej muzyce. Przypomnę, że bar funkcjonuje i skupia ludzi od lipca. To zachowanie totalnie wbrew restrykcjom i próbom przeciwdziałania pandemii - twierdzi pani Iwona.

Urzędnicy: to samowola budowlana



Władze miasta informują, że nikt w sprawie organizacji stoisk przy al. Piłsudskiego się z magistratem nie kontaktował.

- Jako miasto planowaliśmy zorganizować jarmark świąteczny. Pomimo że prace były zaawansowane, zmieniliśmy swój zamiar pod wpływem apelu premiera. Inspektorzy Urzędu Miasta byli na miejscu, stwierdzili, że rozstawione domki stanowią samowolę budowlaną. Zostało skierowane zawiadomienie do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego związane z faktem istnienia tej samowoli - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Przyznaje, że urzędnicy nie mają instrumentów, by kontrolować, czy organizator i najemcy wywiązują się z nałożonych w związku z epidemią obostrzeń. Niewykluczone, że sprawą zajmie się niebawem sanepid.

Organizator: to targowisko



O komentarz poprosiliśmy telefonicznie w środę przed południem jednego z organizatorów Strefy Świątecznej Chillout. Poprosił on o telefon o godz. 14 i wtedy, podczas kolejnej rozmowy telefonicznej, zdecydował, że odpowie na pytania mailem. Gdy tylko pojawi się odpowiedź, opublikujemy ją w artykule.

Przed kontaktem z nami organizator zdążył jednak udzielić wypowiedzi dla innych mediów. Zastrzega w nich, że strefa ma formę targowiska, gdzie chętni robią na świeżym powietrzu zakupy, a potem opuszczają jego teren. Nie ma żadnych stolików ani imprez towarzyszących.

Przed wejściem ma być mierzona temperatura, liczba osób ma być kontrolowana, a stoiska stoją w oddaleniu od siebie o 2,5 m. Podczas organizowania Strefy Świątecznej Chillout najemcy terenu mieli pozostawać w kontakcie z sanepidem.

Kolejna interwencja w tym miejscu



Przypomnijmy, że to nie pierwsza interwencja gdyńskich urzędników w sprawie tego miejsca. W 2017 r. na tym samym prywatnym terenie stanął barobus, w którym serwowano m.in. frytki i dania z grilla. Estetyka przeszkadzała Jackowi Piątkowi, plastykowi miejskiemu.

Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni. Od kilku dni trwały przygotowania kramów i stoisk przy pętli autobusowej na końcu alei Piłsudskiego w Gdyni.
Przyznał, że tego typu obiekty nie będą mogły się pojawiać w tak reprezentacyjnych lokalizacjach w Gdyni jak droga na bulwar, gdy zostanie uchwalona uchwała krajobrazowa.

W listopadzie władze Gdyni poinformowały, że jest gotowy projekt uchwały. Do 7 grudnia można składać do niego uwagi.

Tak wyglądał zeszłoroczny jarmark świąteczny w Gdyni

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (201) ponad 20 zablokowanych

  • Cała Gdynia to jarmark.

    Więc w czym problem? Jaki włodarz takie miasto...

    • 33 1

  • Niech miasto się najpierw zajmie

    miejskimi terenami. Chodniki oblodzone i nie posypane i sor zaraz będzie pełen.

    • 26 3

  • Szczurowi żal d*pę ściska

    Bo nic na tym nie przytuli..haha..Zeby to stawiał jakiś swój deweloper to tak..

    • 38 3

  • Nie udało się działeczki przejąć..

    To trzeba na niej wszystko niszczyc .. w swietle prawa oczywiście...A działeczka w super miejscu ,kilka baniek by wpadło..

    • 37 2

  • PLO (1)

    Czy teren nie należy do PLO, której prezesem została Dorota Arciszewska Mielewczyk - kwiat inteligencji PiS-u?

    • 10 14

    • Za dużo kleju dziś wąchałeś i onetu oglądałeś.

      • 6 3

  • Nie ma bata, jarmark będzie. Przecież raty leasingowe za tego czerwonego mesia trzeba płacić

    • 15 2

  • tu na razie jest ściernisko, ale będzie jarmarzysko

    a plastyk miejski niech rozejrzy się wokół bo jest co robić
    te budy za parę tygodni znikną, a miejski syf trwa od wielu lat
    albo niech miasto odkupi działkę i zrobi kolejną strefę relaksu z krzewami w donicach i nasadzeniem kocimiętki

    • 28 1

  • mysllem ze, miasto chce wybrukowac plac ze, ktos jeszcze chce zatrudniac i tworzyc

    firmy/dzialalnosc dla ludzi.

    • 6 1

  • I bardzo dobrze (4)

    Jak są głupie przepisy to trzeba je obchodzić

    • 27 3

    • (3)

      A co z głupimi ludżmi?

      • 4 1

      • omijać

        • 7 0

      • 80% Polaków na nich głosuje (1)

        • 4 0

        • Na Samorządność?

          • 0 0

  • Jarmarki zabronione (1)

    A w galeriach tłumy...cyrk roku

    • 37 5

    • Yo

      Oczywiście! Polski narodowy handel trzeba przecież jakoś dobić. A niemiecka einkaufs center galeria baltycka g m b h & co kg spółka komandytowa z dziesiątkami zagranicznych sklepów musi przecież zarabiać, ja wohl...

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane