• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Premier: nauka zdalna w klasach IV-VIII, młodsze dzieci stacjonarnie

Wioleta Stolarska
23 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Rząd wprowadza kolejne zmiany w edukacji ze względu na pandemię koronawirusa. Rząd wprowadza kolejne zmiany w edukacji ze względu na pandemię koronawirusa.

Zdalna nauka w klasach IV-VIII, młodsze dzieci będą nadal uczyć się stacjonarnie - to najnowsze obostrzenia w edukacji, jakie ogłosił premier Mateusz Morawiecki. W Trójmieście wiele szkół ze względu na zagrożenie zdecydowało się wprowadzić zdalne nauczanie już w tym tygodniu.



Jak oceniasz decyzje o nauce zdalnej w klasach starszych?

Uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych, a także wszystkich klas szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego przechodzą na naukę zdalną. Nowe zasady funkcjonowania szkół i placówek wejdą w życie od soboty, 24 października i będą obowiązywały do niedzieli, 8 listopada br.

W godz. od 8 do 16 przemieszczanie się osób do 16 r.ż. jest możliwe tylko pod opieką dorosłego.

- Trzeba powiedzieć wprost - nauka zdalna to nie to samo co stacjonarna. Nauczyciel zawsze lepiej przekaże wiedzę, dlatego rozumiem nauczycieli, tych wszystkich, którzy woleliby taki stacjonarny tryb nauczania, ale musimy odpowiadać na to, co nam grozi, a grozi nam przyrost osób zakażonych i musimy go powstrzymać - mówił podczas środowego wystąpienia w sejmie szef rządu.
Przedszkola i klasy I-III szkół podstawowych będą funkcjonowały bez zmian.

- Dla dzieci do 9-10 roku życia zdaniem psychologów nauka w klasie jest bardzo ważna, także ze względu na efekty społeczne, dlatego staramy się to różnicować - mówił w tym tygodniu premier.
Stacjonarnie pracują również szkoły w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii. Dyrektorzy szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych będą mogli sami w tym okresie decydować o trybie nauczania w klasach IV-VIII szkół podstawowych i w szkołach ponadpodstawowych.

- Dla uczniów, którzy ze względu na niepełnosprawność lub np. warunki domowe nie będą mogli uczyć się zdalnie w domu, dyrektor będzie zobowiązany zorganizować nauczanie stacjonarne lub zdalne w szkole (z wykorzystaniem komputerów w szkole) - informuje MEN.

Cała Polska czerwona. Nauka online od IV klasy. Gastronomia zamknięta



Zdalna nauka w trójmiejskich szkołach



Już od poniedziałku, 19 października, szkoły ponadpodstawowe w strefie czerwonej COVID-19 pracują zdalnie . W Trójmieście ze względu na kolejne zakażenia nie brakuje też młodszych klas, które teraz uczą się online.

Czytaj też: Naukowcy zbadali, jak zdalne nauczanie wpłynęło na nasze życie

System hybrydowy obowiązuje od środy, 21 października, w sopockich podstawówkach - do szkół podstawowych w Sopocie uczęszcza 1606 uczniów, z tego 1004, z klas IV-VIII, objętych zostało nauczaniem zdalnym, pozostali, z klas I-III, nadal mają zajęcia stacjonarne w szkołach.    

O nauczanie hybrydowe wnioskowały też szkoły w Gdyni. Nauczanie hybrydowe ma ograniczyć kontakty sprzyjające transmisji wirusa oraz możliwych do uniknięcia podróży po mieście.

Również w Gdańsku w środę do dyrektorów szkół i placówek oświatowych skierowano rekomendacje dotyczące zdalnego nauczania w klasach IV-VIII szkoły podstawowej. Aby wprowadzić nauczanie zdalne, konieczna jest pozytywna opinia sanepidu, a Urząd Miejski proponuje wsparcie w pozyskaniu koniecznych zgód.

Czytaj też: Wrócili do zdalnej nauki. Nieobecności za brak kamerek

Zakażenia i kwarantanna w szkołach



W województwie pomorskim zakażonych wirusem SARS-Cov-2 jest obecnie 260 nauczycieli oraz 282 uczniów. Na kwarantannie przebywa 470 nauczycieli oraz 6132 uczniów - wynika z danych sanepidu z 22.10.2020.

To o 474 więcej niż dzień wcześniej.

Od początku roku szkolnego do inspekcji sanitarnej w regionie wpłynęło w sumie 569 wniosków dotyczących zmiany trybu nauczania. Negatywnie rozpatrzono 94 wnioski, a 6 wniosków jest w trakcie rozpatrywania.

Opinie (119) 3 zablokowane

  • Co z młodszymi dziećmi (21)

    Czy ktoś mi wytłumaczy jak mój 9 letni syn ma dotrzeć do szkoły i z niej wrócić? Do świetlicy nie chodzi, to co - ma siedzieć w szkole na korytarzu od 8 do np 12.50 bo tak zaczyna lekcje?

    • 27 9

    • Acha , ale teraz mają wolne sale- skad zmianowość?

      • 0 0

    • Jaka szkoda...

      Dzieciak będzie w domu, a ty biedaku nie będziesz mógł umówić się z kochanką.

      • 0 0

    • (3)

      Zasada ta nie obowiązuje: kiedy dziecko idzie do szkoły lub wraca z niej do domu

      • 9 1

      • (1)

        I co teraz policja będzie zatrzymywać te dzieciaki na ulicy i weryfikować czy 10latek idzie aby na bank do szkoły?

        • 4 0

        • Co Wy macie za problemy ludzie

          • 2 0

      • Gdzie to jest napisane?

        • 0 0

    • (10)

      na nogach.

      • 7 1

      • (4)

        Że na nogach to wiem. Ale nie wszyscy rodzice siedzą w domu i mogą codziennie odprowadzać dzieci do szkoły. A sam nie będzie mógł pójść po 8ej.

        • 6 4

        • Istnieją świetlice w szkole. (2)

          cały czas pracują :)

          • 2 6

          • Jak zachowasz dystans społeczny w świetlicy? 6*26=156 (licze 26 dzieci razy dwie klasy na rocznik), 156:2= 78, z tego niech 20% rodziców będą mogli dzieciaka przyprowadzić i odebrać ze świetlicy zostaje 56 na jednego nauczyciela i sale -genialny pomysł :)

            • 1 0

          • 100 dzieci w dwóch małych salach... na pewno z otwartymi ramionami czekają na koljne

            • 8 4

        • nie może się wałesać po mieście i CH ale do szkoły możne pójść ;)

          • 2 4

      • w białych drewniakach na nogach

        • 1 0

      • no właśnie (3)

        no właśnie sameu nie może bo jest zakas , mam ten sam problem ,syn sam chodził do szkoły

        • 4 3

        • To tym razem ktoś go odprowadzi (2)

          To tym razem ktoś go odprowadzi. To chyba nie jest aż takie trudne. Rusz głową.

          • 4 12

          • (1)

            Kto? Jestem samotną matką, nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie się z pracy. Mam prosić 72 letnią mamę, żeby codziennie przyjeżdżała komunikacją publiczną żeby go odprowadzić?

            • 11 2

            • Babcia też nie może wyjść (ma 72 lata).

              • 8 1

    • Trzecia klasa? (1)

      Z buta? Daj mu klucze i jeszcze powiedz, że ma obrać kartofle jak wróci i odkurzyć.

      Moi rodzice tak robili i jakoś nie wiem, nie zginąłem i nie przepadłem

      • 13 3

      • Jak Ty chodziłeś/łaś do szkoły, to nie było zakazu przemieszczania się dzieci i młoldzieży do 16 roku życia w godz. 8-16 :/
        Swoja droga dlaczego akurat do 16 r.ż.? Moim zdaniem akurat im starsi, tym bardziej grandza i lekceważa obostrzenia. Jak było do niedawna z osiemnastkami?

        • 5 1

    • nie rozumiem (1)

      to jak sobie radził do tej pory?. przecież w 1-3 bez zmian

      • 4 3

      • Chodzi o to że między 8 a 16 nie będzie mógł wyjść z domu bez opieki dorosłego. Nigdy nie było problemu, szkołę mamy koło domu, ale teraz po drodze złapie wirusa. A po 16tej już nie, bo przecież po zmroku wirus idzie spać.

        • 9 4

  • cięzko komentować, głupi rząd to głupie pomysły.. (11)

    • 54 28

    • To jedź gdziekolwiek indziej, wszędzie jest lepiej, jeśli chodzi o epidemię. (3)

      Krytyka tylko konstruktywna!

      • 6 9

      • spójrz na Szwecję, można było inaczej? (2)

        • 9 10

        • gdybysmy postepowali jak w Szwecji to zamiast 3 tys zgonow mialbys 30 tys. Akurat tutaj zes sie nie popisal

          • 1 0

        • spójrz na Szwecję, można było inaczej

          Spójrz na siebie, można było inaczej ;)

          • 11 5

    • Wielu rodziców wychowało swoje dzieci na niesamodzielne śnieżynki, które w wieku 10 lat plus zginą same w domu... (2)

      ... i teraz płaczą, że muszą być w domu i się nimi zajmować.

      Leniliście się zamiast wychowywać to teraz macie.

      • 15 9

      • A co mowi prawo na temat pozostawienia bez opieki 10 latka? (1)

        • 2 4

        • Prawo prawem , ale już powinien 10-latek sie powoli usamodzielniać . Tylko go pilnujesz , bo jak w wieku 18 lat to zrobisz to nic niebedzie umiał zrobić w wokół siebie

          • 0 0

    • to nie pomysły rzadu a nauczycieli i teraz na ich wniosek jest to realizowane (2)

      • 2 14

      • A co (1)

        A co na to lekarz konkretnie psychiatra?

        • 5 0

        • Lekarz psychiatra na Gospody ma zamkniete drzwi na cztery spusty od kilku miesiecy i zainteresowani obsługiwani sa (jak dobrze trafia) przez rejestratorke, zdawkowa informacja przez domofon o konsultacji on-line (mam w rodzinie osobe chora na schizofrenia paranoidalna). Lekarka oddzwania powiela recepte, oczywiscie błednie :) - wiec kto tylko moze powinien wystrzegac sie porad psychiatrycznych :)

          • 0 0

    • Najprościej tylko narzekać.

      • 5 7

  • przecież wirusa miało już nie być, to słowa czołowego polityka opozycji z kwietnia (8)

    Z ekspertyz, którymi dysponujemy, wynika, że ta fala pandemii skończy się mniej więcej jesienią tego roku i na tej podstawie wyliczyliśmy dalszy kalendarz wyborczy, czyli wprowadzenie zmian legislacyjnych, później tzw. cisza konstytucyjna 90-dniowa i później proces wyborczy przekonywał w kwietniu lider PO.

    • 30 16

    • Gdyś nosił maseczki i utrzymywał dystans, to pewnie lider PO i premier mieli by racje. Niestety...

      • 0 0

    • Odpowiadacie

      A nie czytacie że zrozumieniem.
      Komentarz o jednym, odpowiedzi o drugim.
      A wogóle to po co do tego wracać, jak wybory i tak już się odbyły LATEM.

      • 0 1

    • w ekspertyzach było założenie że dzieci będą się zdalnie cały czas uczyć (1)

      ekspertyzy nie wzięły pod uwagę megatępoty rządu, więc słabi ci eksperci, to fakt

      • 5 4

      • ekspertyzy nie wzięły pod uwagę megatępoty rządu, więc słabi ci eksperci, to fakt

        Więc nie brnij, bo sam widzisz cóż były warte te expertyzy.

        • 3 3

    • (2)

      I w kółko ten sam tekst będziecie wpisywali???

      • 5 1

      • Tak - bo za wypowiedziane slowa trzeba wziac odpowiedzialnosc. (1)

        Morawiecki musiał zdawać sobie sprawę z tego do czego namawia ludzi w sytuacji gdy wiadomo było ze w Polske dopiero uderzy fala zachorowan.

        • 6 2

        • Ok,zgadzam się. Problem jednak tkwi w tym,że cytowanie w kółko tejże wypowiedzi Premiera nie zmienia faktu,ze obecnie jest taki a nie inny wzrost zachorowań i zaczyna się to robić nudne.

          • 1 3

    • Wirus zmienił zdanie i zawrócił:)

      • 8 0

  • A jak wrócą do szkoły to znowu sprawdzian za sprawdzianem bo nauczyciele będą sprawdzać czego rodzice nauczyli dzieci.Brawo

    • 4 6

  • Czy zalecenie obowiązuje?

    Mam na myśli zalecenie Piontkowskiego z września o tym, żeby lekcja on-line trwała 30 minut.

    • 2 0

  • Egzaminy (8)

    Młodzież klasa egzaminy, potrzebne dobre przygotowanie, jak Oni mają to ogarnąć zdalnie to fikcja nie nauka, zadają masę i nie ma jak tego przerobić w normalych godzinach

    • 27 18

    • (1)

      A jak dojdziemy do ściany (brak nauczycieli przez l4) i nie będzie miał dzieciaków nawet zdalnie kto uczyć to posiądą większą wiedzę?

      • 8 1

      • A jeśli dojdziemy do ściany

        I wszystkie panie z lidlow i innych marketów zachorują co wtedy ? Umrzemy ?

        • 0 1

    • Podstawowe pytanie

      Warto zastanowić się czyją potrzebą są dobrze zdane egzaminy: dzieci czy rodziców.

      • 4 1

    • (1)

      Jeśli uczeń będzie chciał się nauczyć to nauczy się również zdalnie, bo większość nauczycieli jest zaangażowana na 100% w prowadzenie zdalnych zajęć. Problem jest w tym, że to uczniowie wykorzystują zdalne nauczanie do tego, żeby unikać zaangażowania się w lekcję. Grają w gry komputerowe, prowadzą rozmowy na portalach społecznościowych, czasem kłamią, że nie mają mikrofonu. Zdarza się, że starsi uczniowie (w klasach maturalnych) idą do pracy na lekcjach zdalnych. Tak, wtedy to fikcja, a nie nauka.

      • 12 5

      • Zaangazowanie nauczyciela (w zeszlym roku, syn wowczas byl w 5 klasie):
        - pol godziny odczytywania listy obecnosci (kazde dziecko z imienia + dyskusja o polaczeniu lub jego braku). 10 min dyskusji o tym kto przeslal zadanie, a kto nie. 5min zadanie kolejnych zadan z matematyki. Dziekuje i do widzenia.
        Corka byla w klasie 6. Inna nauczycielka od matematyki. Nie bylo odczytywania listy obecnosci. Kazde dziecko mialo na Teams sie przywitac na czacie. Weryfikacja obecnosci odbywala sie po lekcji. Nie bylo dyskusji o tym kto jest, kogo nie ma o dlaczego. Pani sie krotko witala, dziekowala za przeslanie zadanych zadan, pytala o ewentualne problemy. Wszystko trwalo z 10min. Pozostaly czas przeznaczony byl na przekazywanie, tlumaczenie materialu.
        Ta sama szkola, rozni nauczyciele.

        • 11 0

    • Może kiedyś było inaczej, ale na przełomie lat 90 i 00 człowiek uczył się głównie w domu. (1)

      Szkoła była bardziej miejscem spotkań towarzyskich i klasówek. Większość nauczycieli i tak powtarzała formułki. A jeśli nauczyciel jest dobry i potrafi tłumaczyć to zdalnie efekt będzie ten sam.

      Teraz rodzice marudzą, bo wychowali dzieci na sieroty, których w wieku 10lat nie można zostawić samemu w domu. Leniliście się rodzice, to teraz płacicie za to cenę.

      • 18 7

      • to nie wiem do jakiej szkoły chodziłeś, u mnie nauczyciele byli zaangażowani i naprawdę można było czerpać dużo wiedzy

        • 9 0

    • Wnuk

      Jak egzamin ważniejszy od życia to naprawdę problem trochę poświęcić swego czasu

      • 11 4

  • Niestety ale dyrektorzy szkół poszli dalej i zamkneli podstawówki dla wszystkich !!Wiec wszystkie klasy maja teraz zdalne!! (3)

    A najbardziej i**otyczna decyzja w ośrodkach opiekuńczych specjalnych ,tak dzieci niczego nie sa w stanie nauczyć się przez internet bo potrzebują opieki bezpośredniej .!!
    A rodzice muszą się przez to zwolnic z pracy .
    cieszą się tylko nauczyciele maja wolne i płatne kosztem dzieci i rodziców !!

    • 6 16

    • Które szkoły?

      Jakoś szkoła mojej córki nic takiego nie ogłosiła, dzieci 1-3 mają stacjonarna naukę.

      • 0 0

    • Ojoj

      A może pracownicy placówek specjalnych są ludźmi jak inni i tak samo się boją, mają takie samo ryzyko zachorowania jak inni, czemu więc mają być bardziej narażania? Zwłaszcza że przy tych dzieciach niemożliwe jest zachowanie dystansu, miewają obslinione palce/slinia przedmioty w klasie, na zewnątrz - w komunikacji sklepach nie noszą maseczek. Ryzyko przeniesienia przez nich wirusa na nauczyciela czy terapeutę jest więc zatem wyższe niż w zwykłej szkole.

      • 1 1

    • Tak? Która podstawówkę zamknął dyrektor szkoły?

      • 3 0

  • (2)

    Przepiszcie dzieci do szkół specjalnych...tam "haj lajf", uczniowie bez maseczek - bo prawo na to zezwala - z wieloma chorobami współistniejącymi, przyjeżdżają busami z co chwilę z innym przewoźnikiem. Przecież ani nie zarażają ani sami się nie zakażą...

    • 13 2

    • Dokladnie

      Te dzieci korzystają z komunikacji publicznej, wchodzą do sklepów bez maseczek, często wkładają ręce czy przypadkowe przedmioty do ust - jednym słowem są bardziej narażone na zakażenie (bycie bezobjawowym nosicielem) wirusa. A nauczyciele i terapeuci ze szkół i przedszkoli specjalnych są tez skazani na bliższy kontakt z nimi, nie ma mowy o zachowaniu dystansu, tacy uczniowie często ściągają im maseczki czy przylbice, maja obslinione palce itd. Tym samym pracowników ww. Placówek (i ich rodziny) rząd traktuje jako takie kozły ofiarną, nie dbając o ich bezpieczeństwo w miejscu pracy, A to jest mniejsze niż w klasycznej placówce edukacyjnej.

      • 0 0

    • Bo trzeba by rodzicom wypłacić zasiłek opiekuńczy

      • 0 1

  • dziecko kończy lekcję o 14, to nawet z psem na spacer nie wyjdzie - absurd !! (3)

    • 20 1

    • Niech wychodzi na spacer z psem, przecież nikt nie będzie kontrolował podwórek bo mają za dużo pracy z kwarantannami

      • 0 1

    • Oj

      Boże cóż to za tragedia, a co będzie jak wojna wybuchnie,? a to już tuż, tuz.

      • 0 2

    • Jeśli pies pełnoletni, to może się uda

      • 3 0

  • (1)

    Ale to są zalecenia. Nie ma podstaw prawnych żeby mój piętnastoletni syn nie mógł wyjść po zakupy czy z psem. I tyle w temacie

    • 5 2

    • Dokładnie jeżeli babcia może iść do kościoła to dzieci mają prawo wyjść

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane