• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poród w Trójmieście. Na co mogą liczyć przyszłe mamy?

Wioleta Stolarska
16 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Trójmiejskie porodówki są w ostatnim czasie coraz bardziej przepełnione. Trójmiejskie porodówki są w ostatnim czasie coraz bardziej przepełnione.

Prawdziwy "baby boom" przeżywają trójmiejskie porodówki. Coraz więcej kobiet ma problem z urodzeniem dziecka w wybranej placówce, mimo że mają do tego prawo. Po prostu rodzą tam, gdzie jest akurat... wolne łóżko. Ciasnota i tłok, odsyłanie ciężarnych do innych szpitali - to codzienność na trójmiejskich oddziałach. Przyszłym mamom podpowiadamy, czego mogą spodziewać się po trójmiejskich oddziałach.



Oddziały położnicze szpitali trójmiejskich oceniasz:

Odsyłanie rodzących kobiet do innych placówek to niestety norma. Często gdynianki i gdańszczanki muszą rodzić w Elblągu, Wejherowie, Pucku lub Kartuzach.

- Moja żona ma termin porodu na koniec września i mam obawy, czy to nie będzie taki okres przejściowy między zamknięciem Klinicznej i otwarciem CMN, w którym to byłoby najlepiej w ogóle nie rodzić w Trójmieście. Nasze obawy biorą się stąd, że dwa lata temu odsyłano nas z dwóch porodówek w Gdańsku z powodu braku miejsc, mimo zaawansowanego stadium porodu. Z tego powodu od samego początku tej ciąży moja żona się stresuje tym, gdzie będzie rodzić - napisał Wojtek.
Według zarządców trójmiejskich szpitali tłok na porodówkach wynika z tego, że rodzi się więcej dzieci, a do Trójmiasta przyjeżdża duża liczba kobiet z całego Pomorza, które chcą urodzić w szpitalach o wyższym stopniu referencyjności. Takimi placówkami są gdańskie szpitale na Klinicznej i na Zaspie. Kolejny powód to większa liczba stwierdzonych ciąż zagrożonych, które kończą się porodem w specjalistycznym ośrodku. Do tego dochodzi problem z brakiem personelu - nie ma chętnych do pracy w zawodzie położnej.

Czytaj też: Kobiety nie chcą rodzić naturalnie. Rośnie liczba "cesarek"

Kliniczna przeprowadzi się do CMN



- Uniwersyteckie Centrum Kliniczne to szpital o trzecim stopniu referencyjności, co oznacza, że opiekę znajdą tu panie w ciąży zarówno o prawidłowym przebiegu, jak i w ciąży wysokiego ryzyka. Świadczenia realizuje Klinika Położnictwa, która aktualnie znajduje się w Gdańsku na ul. Klinicznej 1a, a pod koniec tego roku zostanie przeniesiona do właśnie powstającego budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej (przy ul. Dębinki 7) - jednego z najnowocześniejszych szpitali nie tylko w Polsce, lecz także w Europie - mówi Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny UCK.
Aktualnie w Klinice Położnictwa UCK (na ul. Klinicznej 1a) znajdują się cztery pojedyncze sale porodowe z węzłem sanitarnym. Podczas porodu panie mają możliwość swobodnego poruszania się (mimo ciągłego zapisu KTG), skorzystania z piłki, prysznica, a także materaca do przyjmowania dowolnych pozycji łagodzących ból poza łóżkiem.

Rodzącej może towarzyszyć jedna bliska osoba - nie jest pobierana za to żadna opłata. Istnieje również możliwość skorzystania zarówno z niefarmakologicznych, jak farmakologicznych form łagodzenia bólu porodowego: dostępne jest znieczulenie Entonox (wziewnie) i znieczulenie miejscowe (ZOP, POP) - na każdym dyżurze obecni są anestezjolog i pielęgniarka-położna anestezjologiczna.

W roku 2017 odbyło się tu 2507 porodów - miesięcznie jest ich około 200, zaś od początku tego roku (do 8 maja) miały miejsce 803 porody.

  • Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku.
  • Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku.
  • Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku.
Na dobę na salę porodową przyjmuje się do 16 pacjentek, ale nie każde przyjście kończy się porodem.

- Na Oddziale Położnictwa Aseptycznego, na który trafiają pacjentki po porodzie, funkcjonuje system rooming-in, co oznacza, że mamy przebywają na salach razem z noworodkami. Do dyspozycji pań są dwie położne laktacyjne, rehabilitantka, a także psycholog. Odwiedziny odbywają się w pokoju odwiedzin oraz w wyznaczonych godzinach na salach - mówi Anastasia Kalogridou-Błajet, przełożona pielęgniarek i położnych UCK.
Obłożenie oddziału to około 90-100 proc. Znajdują się tam cztery sale dwuosobowe, dwie trzyosobowe, dwie czteroosobowe i dwie sale o podwyższonym standardzie ze wspólnym węzłem sanitarnym. Łącznie jest 30 łóżek tylko dla pacjentek.

- Klinika Neonatologii UCK, w której skład wchodzi Oddział Intensywnej Terapii Noworodka, jest wyposażona w najwyższej klasy sprzęt medyczny. Najnowocześniejsze na Pomorzu inkubatory, zwane potocznie "żyrafami" (23), wyposażone są w podnoszoną kopułę, dzięki której można wykonywać zabiegi bez wyjmowania dziecka z inkubatora. Mają również wbudowaną wagę. W strukturze Kliniki Neonatologii wyodrębniony jest pokój laktacyjny, w którym mamy mogą skorzystać z laktatorów. Przy klinice funkcjonuje Szkoła Rodziców Wcześniaków i Noworodków Donoszonych. Matki wcześniaków mogą skorzystać z porad dedykowanego doradcy laktacyjnego - dodaje Anastasia Kalogridou-Błajet.
Oddział Patologii Noworodka to 25 stanowisk, oraz 10 - OIOM, na każdym dyżurze jest tu 10 pielęgniarek i położnych.

Czytaj też: Prywatna porodówka ma wrócić do Trójmiasta. Powstanie w miejsce kardiochirurgii?

Zaspa po remoncie



W odpowiedzi na coraz większe potrzeby ciężarnych w ubiegłym roku zdecydowano się zmodernizować fragment porodówki na gdańskiej Zaspie. Remont pochłonął 2,3 mln zł, a szpital wzbogacił się o osiem pokoi jednoosobowych dla matek z dzieckiem i kolejne cztery podwójne pomieszczenia dla kobiet. Na świeżo wyremontowanym oddziale znalazły się też inne zmodernizowane pokoje: diagnostyczno-zabiegowy, laktacyjny czy pielęgniarski. Podczas trwających pół roku prac wymieniono również okna, drzwi i posadzki, przemalowano ściany i sufity.

Cały oddział liczy teraz 90 łóżek, czyli dysponuje identyczną liczbą miejsc co przed remontem. Oddział na Zaspie jest wręcz oblegany przez przyszłe mamy. Nie tylko dlatego, że opieka położnicza jest tu na wysokim poziomie, ale również dlatego, że ciężarne doceniają fakt, że szpital ma własny OIOM noworodkowy. Jest tam trzech lekarzy na dyżurze każdego dnia - na izbie przyjęć, porodówce, ginekologii łącznie z patologią ciąży.

Największy w Trójmieście oddział położniczo-ginekologiczny co roku bije rekord urodzeń, w ubiegłym roku na świat na Zaspie przyszło ok. 4 tys. noworodków. W tym roku szpital najprawdopodobniej ustanowi kolejny rekord. Jak na razie odebrano tam 1276 porodów.

Czytaj też: Bez cierpliwości, szorstkie podejście, ale warunki coraz lepsze. Jak widzimy porodówki?

  • Porodówka w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie zyskała w ubiegłym roku nowe dwu- i jednoosobowe pokoje.
  • Porodówka w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie zyskała w ubiegłym roku nowe dwu- i jednoosobowe pokoje.
  • Porodówka w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie zyskała w ubiegłym roku nowe dwu- i jednoosobowe pokoje.

Porady anestezjologa przed porodem



Z kolei w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika na chwilę obecną Zarząd nie planuje remontu. W tym roku przyjęto tam już 608 porodów. Tamtejszy oddział ginekologiczno-położniczy dysponuje 25 łóżkami dla pacjentek, są sale dwuosobowe i sale trzyosobowe z łóżeczkami na kółkach dla noworodków. Możliwy jest poród rodzinny i pobyt w oddziale położnictwa w sali jednoosobowej z możliwością odwiedzin przez ojca dziecka. Na oddziale znajduje się również czteroosobowa sala pooperacyjna.

Od wielu lat placówka organizuje spotkania z anestezjologiem w każdy czwartek o godz. 13 w Bibliotece Oddziału Ginekologiczno Położniczego. Ciężarne do 37 tygodnia trwania ciąży mogą zapoznać się z zasadami i dostępnością znieczulenia regionalnego (zewnątrzoponowego) w czasie porodu, porozmawiać z anestezjologiem.

- Obydwa Szpitale wypełniają obowiązki Szpitala Przyjaznego Dziecku. Realizują zalecenia - standardy postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem. W obydwu szpitalach wspierane jest karmienie piersią, ponadto w Szpitalu im. M. Kopernika działa poradnia laktacyjna, gdzie położna odpowie na pytania i wątpliwości oraz udzieli niezbędnej porady laktacyjnej po wypisie ze szpitala - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy spółki Copernicus PL.
Czytaj też: Poród w standardzie premium. Możliwy w Trójmieście?

  • Szpital im. Mikołaja Kopernika, o II stopniu referencyjności, przyjmuje pacjentki w ciąży bliźniaczej donoszonej i bez prognozy powikłań.
  • Szpital im. Mikołaja Kopernika, o II stopniu referencyjności, przyjmuje pacjentki w ciąży bliźniaczej donoszonej i bez prognozy powikłań.
  • Szpital im. Mikołaja Kopernika, o II stopniu referencyjności, przyjmuje pacjentki w ciąży bliźniaczej donoszonej i bez prognozy powikłań.
  • Szpital im. Mikołaja Kopernika, o II stopniu referencyjności, przyjmuje pacjentki w ciąży bliźniaczej donoszonej i bez prognozy powikłań.

Jedyna porodówka w Gdyni



Z kolei w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni na oddziale położniczo-ginekologicznym w 2017 r. przyjęto ponad 2700 porodów, a od stycznia tego roku - 809 porodów. Jest to jedyny taki oddział w Gdyni.

Oddział w latach 2016-1017 przeszedł remont. Całość kosztowała ponad 3 mln zł, dzięki modernizacji poprawiły się warunki pobytowe pacjentek. W pierwszej kolejności ciężarne dostały do dyspozycji m.in. dziewięć sal dwuosobowych z łazienkami, trzy sale jednoosobowe z węzłami sanitarnymi do porodów rodzinnych i jedną salę dwuosobową w pobliżu sali cięć cesarskich. Pojawiły się też cztery nowoczesne sale porodowe oraz jedną dodatkową salę z wanną.

  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
  • Odnowiony oddział położniczo-ginekologiczny w Szpitalu Morskim PCK.
- Kobiety w ciąży mogą też wybierać spośród szerokiego wachlarza form opieki okołoporodowej oraz aktywnych metod rodzenia przy użyciu piłek czy drabinek. Pacjentki, które będą chciały zmniejszyć poziom stresu, będą mogły sięgnąć w trakcie porodu po terapię muzyką - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich. - Ciężarne mają także możliwość porodu w znieczuleniu zewnątrzoponowym (po przeprowadzeniu badań, konsultacji i pozytywnym zaopiniowaniu przez personel medyczny). Jesteśmy skoncentrowani na alternatywnych metodach łagodzenia bólu porodowego, rodzące maja możliwość skorzystać z aromatoterapii olejkami z atestem. Jest także możliwość skorzystania z gazu rozweselającego Entonox. Kładziemy nacisk na poród aktywny w pozycjach wertykalnych z użyciem sprzętu, jaki posiadamy - dodaje.
Mamy przebywają razem ze swoimi dziećmi przez cały czas pobytu w oddziale. Na oddziale dyżury pełni fachowy personel Oddziału Położniczego i Neonatologicznego. Pacjentki mogą liczyć na pomoc ze strony koordynatora laktacji, jest nim położna z wieloletnim stażem pracy. Oddział położniczy zabezpiecza grupa lekarzy specjalistów i ponad 30 wykwalifikowanych położnych.

Miejsca

Opinie (173) 3 zablokowane

  • Pani Redaktor Violetto, kiedy patrze na te zdjecia to

    uwazam ze polskie szpitale sa lepiej urzadzone niz tak reklamowane amerykanskie. Absolutnie nie sugerujcie sie szpitalami pokazywanymi w amerykanskich filmach fabularnych bo to sciema. Dla filmu wybiora najlepsze i najdrozsze placowki lecznicze bo taki szpital wyciaga wielka kase od realizatorow filmu. To tez sie liczy. Jak byznes to byznes ze szmalem na horyzoncie...

    • 10 2

  • Rozpuszczone polki (4)

    Polki to w ogóle są rozpuszczone porównując z kobietami na zachodzie ginekolog, podtrzymywanie ciazy, zwolnienia, badania itp na zachodzie selekcja naturalna: brak podtrzymywania ciąży, ciąża prowadzona przez położna a nie ginekologa, mało badań w konsekwencji dużo poronień...

    • 11 65

    • Chyba jesteś na dzikim zachodzie...

      • 9 2

    • (2)

      hahahhaa rozpuszczone Polki, wymyśliły sobie jakieś "podtrzymywanie ciąży", badania... co im strzeliło do głowy.......

      • 12 0

      • (1)

        Podtrzymywanie ciazy na zachodzie uważane jest za luksus i ekstrawagancję i generalnie nie praktykuje się tego

        • 2 11

        • co ty bredzisz???

          • 4 1

  • Wybudować nową, ogromnych rozmiarów porodówkę "MetropoliaBaby". (2)

    • 52 0

    • Brawo!

      Bardzo dobry pomysł!

      • 8 0

    • Dokładnie a nie 50tą galerie

      • 0 0

  • Prywatnie (5)

    Dlatego ja, jak już podjęłam decyzję o drugim dziecku, to odkładałam pieniądze na poród w prywatnej klinice w Warszawie (w Gdyni akurat zamknęli), bo na wspomnienie o pierwszym porodzie aż łzy do oczu napływały.

    • 14 8

    • (3)

      Współczuję i życzę powodzenia przy drugim. Szkoda, że w Trójmieście nie ma prywatnej. Trochę by to odciążyło szpitale, bo jak się słucha tych mrożących krew w żyłach historii z porodówek to dużo dziewczyn mówi, że gdyby miały opcję w Trójmieście to by się zdecydowały na prywatny poród..

      • 5 0

      • Potwierdzam tylko prywatnie

        Jak małżonka rodziła pierworodnego w wojewódzkim, to położna jak w filmie Patryka Vegi kładła się na brzuchu i wyciskała. Straszne ! Zero lekarza, bo akurat miał operację, a był "umówiony" no i musiałem dać mu co umówione. Anestezjolog też był na operacji i nie miał kto dać znieczulenia. Dlatego druga nasza pociecha przyszła w Swissmedzie za opłatą cennikową, w tym wliczone znieczulenie i było gites. Czysto, schludnie, sala 1 osobowa, położne dostępne 24h, lekarze też.

        • 11 1

      • (1)

        w czerwcu otwierają swissmed

        • 5 0

        • I to jestdobra wiadomość

          • 2 0

    • Ponownie ma być w Swissmedzie w Gdansku

      • 4 1

  • Polecam Kartuzy (6)

    Pojechaliśmy z żoną w 9-m mc-u ciąży do Redłowa zapytać o terminy. Mieszkamy w Gdańsku. Lekarz wręcz wywalił nas ze szpitala twierdząc że "w Gdańsku macie 4 szpitale, on nie ma czasu i do widzenia". Po czym odwrócił sie i uciekł. Nawet nie odp nam na konkretne pyt o terminy. W Kartuzach mili i usmiechnieci lekarze, atmosfera bardzo dobra, pelne wsparcie ze strony lekarzy i pielęgniarek. Nie żałują leków przeciwbólowych. Jedyne co bylo standardowe to jedzenie, ktore w kazdym szpitalu jest słabe.. rezta na mega wysokim poziomie obsługi. Poza tym po porodzie jest od razu przewożone do sali, wktorej przebywa matka oraz ojciec może przebywać caly dzien z noworodkiem. Moja żona po cc potrzebowała pomocy ponieważ sama nie mogła sie ruszac. Serdecznie pozdrawiam caly oddzial położniczy i polecam wszystkim którzy szukają normalnego szpitala z mila i sympatyczną obsługą

    • 22 1

    • Miałam dokładnie to samo w Redłowie, też jestem z Gdańska

      tyle że była to lekarka, nie lekarz (p. natalia chyba)

      • 2 0

    • Zgadzam się z opinią, że w Kartuzach są mili lekarze. Wprawdzie doświadczenia mam z SORu, nie z porodówki, ale mam porównanie z jednym z Gdańskich szpitali i to jak niebo a ziemia (na korzyść Kartuz).

      • 2 0

    • (1)

      W szpitalu nie ma czegoś takiego jak "obsługa". I po jakiego grzyba jedziesz do Redlowa pytać się o "terminy"? Skierowanie masz? Dyrektor miał rację, że was się pozbył. Zawracanie du py tylko.

      • 7 6

      • Odp

        Tak miałem skierowanie na cc w dowolnym szpitalu. W normalnych szpitalach umawiaszsie na termin. W rwdlowie tez, ale informacji o następnym możliwym terminie nam nie udzielono.pozatym potraktowano nas dośc nie przyjemnie dlatego też przekazuje te informacje jednocześnie pokazując ze 30 km za Gdańskiem podejście jest diametralnie inne

        • 4 0

    • jakiś głupi, czy reklama? (1)

      Terminy...

      • 2 4

      • Odp

        To moja subiektywna ocena. To nie reklama. Porod byl w połowie kwietnia 2018. Polecam samemu sprawdzic. Ws terminów odp w innej opinii

        • 2 1

  • Ola (1)

    Dwa miesiące temu rodziłam na Klinicznej. Bardzo chcialam rodzić naturalnie, niestety okzauje sie ze porody naturalne praktycznie tu sie nie odbywają, praktycznie kazda kobieta dostaje medykamenty a to na przyspieszenie albo spowolnienie porodu. Chyba ze przyjedziesz jak juz akcja porodowa bedzie w trakcie to moze wtedy uda sie urodzic naturalnie. Druga rzecz to warunki mozna by rzec tragiczne. Sanitariaty to czasy zprzed 100 lat chyba. Brakowalo papieru , mydla wierzyc sie nie chce tak moze wygladac oddzial polozniczy w XXI wieku. Połozne pół na pół albo anioły albo totalne wredoty. Jedyny plus to ten sprzet, ktory jest ponoć najlepszy. Ogólnie,to szczerze odradzam. Spedziłam tam najgorszy tydzien w moim życiu

    • 20 3

    • hmm

      w 2012 roku urodziłam naturalnie na Kliniczne, dali mi tez znieczulenie zewnatrzoponowe

      • 0 0

  • Zaspa i znieczulenie?? Jakie znieczulenie (2)

    Niestety na zaspie znieczulenie zewnątrzoponowe to jakis mit, niby się należy, ale trafia się rzadko

    • 20 4

    • (1)

      Bo pewnie brakuje Anestezjologa...

      • 3 1

      • jest, za 2 tys w kopercie

        niestety tyle mnie to kosztowalo

        • 8 2

  • Słyszałyście o przeludnieniu? (1)

    Obserwuję na swojej dzielnicy - słaba praca, niskie wykształcenie, brak kultury, mieszkanie 40m2 ale właśnie czwarte w drodze. I nigdy na spacer.

    • 24 6

    • Tak, też to widzę niestety.

      • 1 0

  • Łagodzenie bólu metodami niekonwencjonalnymi (5)

    Urodziłam na klinicznej dwukrotnie. Za każdym razem poród wymagał monitorowania ktg. I NIGDY nie mogłam się w trakcie zapisu poruszać. Proszę nie wprowadzać w błąd że można. Bo nie można.

    • 24 6

    • A ja moglam

      • 3 0

    • Poród w 2016

      Miałam ktg z mobilnymi pelotami, bez kabli. Mogłam się poruszać swobodnie podczas porodu.

      • 3 0

    • (1)

      ja też mogłam, więc nie pisz głupot!

      • 4 1

      • na Klinicznej

        tez nie mogłam, 2012

        • 2 0

    • Jest wiele metod łagodzenia bólu

      Ja korzystałam z pomocy oraz wiedzy fantastycznej Pani Ewy z IFOMU. Jedna z jej stosowanych metod to Tens polecam z czystym sumieniem. Kobieta o wielkiej wiedzy, takich nam trzeba w położnictwie.

      • 1 2

  • w głowach się poprzewracało

    Rodziłam dziecko rok temu w Gdyni i jak czytam te komentarze to na prawdę stwierdzam że same królewny teraz na porodówki jeżdżą, poród boli i wszyscy o tym wiedzą, a jak ktoś myśli że pójdzie sobie urodzić i będzie fajnie i wesoło a warunki jak w hotelu 4 gwiazdkowym to szkoda gadać, wszyscy teraz mają tylko roszczenia a nic od siebie, w każdym razie w Gdyni oddział i patologii ciąży jak i porodówka i sale poporodowe po remoncie, warunki dobre jak na szpital, położne i pielęgniarki bardzo pomocne, na sali poporodowej przebywałam cały czas z mężem bez opłat, tzw. poród rodzinny pytają na początku jaki ma być, dziecko od razu po porodzie kładą na brzuchu mamy nigdzie nie zabierają, wszystkie pierwsze badania przy mnie na porodówce, potem po 2 godzinach przewożą na oddział położniczy niestety to jedyny minus mąż mógł tylko na chwilę tam wejść pomóc mi z rzeczami, i musiał wyjść (to ze względu na to że są tam inne Panie w różnym stanie fizjologicznym ) z jednej strony to dobrze ale czasami Chciałoby się mieć kogoś przy sobie do pomocy a można tylko na sali odwiedzin, po za tym panie pielegniarki przychodza i pytaja czy wszystko w porzadku jak sobie świeżo upieczone matki radza i czy pomóc w czymś, jeśli czegoś potrzeba wystarczy poprosić jak maja dadzą, ja prosiłam o wkłady poporodowe bo te szpitalne lepiej mi sie sprawdzały i dostałam od razu cała paczke bez problemu, był problem z przystawianiem , dziecko ciągle przy piersi a waga spadała , pani od laktacji przyszła pomogła wystarczy poprosić , na prawde ja polecam szpital w Gdyni, nie miałam problemów i wszystko było jak trzeba, no moze troche nerwów było na poczatku bo uparłam sie na Gdynie bo to moje miasto a nie było miejsc i na poczatku nie było wiadomo czy mnie przyjmą, ale wszystko dobrze sie skończyło.
    Ps. najwiekszy problem jaki mają teraz na oddziałach to taki że pacjentki nie słuchaja lekarzy i pielegniarek tylko wszystko wiedzą lepiej

    • 21 32

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Najczęściej czytane