• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pacjent kontra SOR - kto ma rację?

Ewa Palińska
7 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pacjenci często skarżą się na pracę Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Najczęściej utrudnienia czy niedogodności nie są jednak wynikiem złośliwości czy niekompetencji personalu medycznego, a wadliwego systemu. Pacjenci często skarżą się na pracę Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Najczęściej utrudnienia czy niedogodności nie są jednak wynikiem złośliwości czy niekompetencji personalu medycznego, a wadliwego systemu.

Przeszło doba na SORze i znieczulica personelu, który przez tak wiele godzin nie zaoferował pacjentowi ani nic do picia, ani do jedzenia - takie zarzuty kieruje pod adresem oddziału ratunkowego Szpitala im. Mikołaja Kopernika córka jednego z pacjentów. Zarząd spółki Copernicus przedstawia jednak inny przebieg wydarzeń i zapewnia, że pacjentowi udzielono pomocy zgodnie z procedurami. Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie ocenić, kto ma rację. Warto jednak zapoznać się z relacją jednej, jak i drugiej strony, aby się przekonać, jak emocje potrafią wpłynąć na ocenę sytuacji. Zarówno w przypadku pacjentów, jak i pracowników ochrony zdrowia.



Ile najdłużej czekałe(a)ś na udzielenie pomocy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym?

Szpitalny Oddział Ratunkowy to miejsce, w którym udziela się pomocy pacjentowi w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego. Takim wizytom towarzyszą zazwyczaj ogromne emocje, które dodatkowo podgrzewa długi czas oczekiwania bądź problemy komunikacyjne z zapracowanym personelem.

Pacjenci niejednokrotnie skarżą się na jakość obsługi i długi czas oczekiwania na udzielenie pomocy. Takie właśnie zarzuty kieruje pod adresem pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika córka jednego z pacjentów.

- Mój ojciec, chory na raka z przerzutami, został skierowany przez lekarza prowadzącego z Wojewódzkiego Centrum Onkologii na Szpitalny Oddział Ratunkowy z powodu bardzo słabych wyników krwi - na skierowaniu, opatrzonym hasłem "pilne", zalecono przetoczenie krwi. 28 grudnia ojciec wybrał się na SOR Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Stawił się tam o godz. 10:15, przy czym przez ponad 24 h nie został przyjęty na oddział - relacjonuje nasza czytelniczka. - Twierdzono, że nie ma miejsc, a sytuacja tego nie wymaga. Przez cały okres pobytu nie dostał żadnego posiłku, ponieważ znajdował się cały czas na obszarze obserwacyjnym tak zwanej segregacji dla osób dorosłych. Przez cały ten czas nie zaoferowano mu też nic do picia. W podobnej sytuacji byli inni pacjenci - ja sama, jako osoba odwiedzająca, podałam starszej kobiecie, w wieku ok. 70 lat, szklankę wody, gdyż nie mogła się jej doprosić od personelu. Nie chcę nawet myśleć o tym, co by się stało, gdybyśmy ojcu nie dowieźli jedzenia i picia. To absurd! Jak można tak traktować pacjentów? - skarży się nasza czytelniczka. - Oczywiście o całej sytuacji rozmawiałam zarówno z doktor prowadzącą, która wykrzyczała wręcz, że sama powinnam sobie popracować to może bym zrozumiała, że ona nie ma czasu na takie bezcelowe rozmowy, jak i z kierownikiem SORu - ten przyznał mi rację, ale dodał, że ojcu na oddziale ratunkowym nie przysługuje posiłek i że zje sobie obiad 29 grudnia po godz. 16, jak wyjdzie ze szpitala. Dodał też, że jeśli coś mi się nie podoba, to mam napisać skargę i złożyć ją w sekretariacie szpitala. Nie mieściło mi się to w głowie, tym bardziej, że w wypisie z innego szpitala, sprzed kilku dni, było napisane, że ojciec z powodu problemów z nerkami musi dużo pić. Tak nie powinno się traktować pacjentów!
Sprawę postanowił skomentować zarząd Spółki Copernicus PL. Na samym wstępie wyjaśniono, że skierowanie pacjenta na transfuzję krwi na Szpitalny Oddział Ratunkowy nie było działaniem nadzwyczajnym - pacjent ma zdiagnozowaną chorobę, leczenie odbywa się w domu, a w okresie świątecznym, kiedy inne oddziały są przepełnione, a pacjent nie wymaga hospitalizacji, takie procedury przeprowadza się na SORze, bo są tam ku temu warunki.

Poprawa pracy na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych - to główny temat debaty, która odbyła się w Studiu koncertowym Radia Gdańsk. Choć od chwili jej realizacji minęło półtora roku, wiele problemów pozostaje nadal aktualnych.


Oświadczenie zarządu spółki Copernicus PL

Ojciec skarżącej był hospitalizowany na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym z powodu powikłań w przebiegu leczenia poważnej choroby. Stan zdrowia pacjenta wymagał przetoczenia krwi. Podczas hospitalizacji - gdy przebywał na oddziale szpitalnym, jakim jest Oddział Ratunkowy - był otoczony opieką pielęgniarską i lekarską. Podczas pobytu na oddziale zaproponowano pacjentowi posiłek, jednak chory odmówił.

Podczas tej hospitalizacji przeprowadzono szereg badań laboratoryjnych, potwierdzając wskazania do przetoczenia krwi. Leczenie preparatami krwi wymaga odpowiedniego czasu, nadzoru pielęgniarskiego i lekarskiego. Wszystkie te elementy zostały zapewnione i bezpiecznie przeprowadzone, co potwierdza dokumentacja medyczna. Skarżąca pisze o oczekiwaniu przyjęcia na oddział, a przecież pacjent przebywał na oddziale szpitalnym. Oddział Ratunkowy jest również oddziałem, a nie jakimś niegodnym miejscem udzielania pomocy. Ojciec skarżącej nie wymagał leczenia na innym oddziale, gdyż jego problem zdrowotny był zdiagnozowany i leczony, a stan bieżący zdrowia wymagał właśnie przetoczenia preparatu krwi.

Pacjenci hospitalizowani na Oddziale dłużej niż dobę są zaprowiantowani. Tak też było i w tym przypadku. Pacjent jednak odmówił posiłku z wiadomych dla siebie przyczyn. Zaproponowany posiłek był standardowy, czyli taki, jaki otrzymuje większość pacjentów szpitala. Prowadzone stale monitorowanie sposobu żywienia pacjentów wykazuje dobre oceny. Szpital nie dysponuje możliwością zapewnienia poszczególnym osobom posiłków zgodnych z ich wymaganiami kulinarnymi.

Nie jest prawdą również informacja o braku nawodnienia, które było realizowane drogą dożylną (ok. 2 litrów płynów). Warto przypomnieć, że Oddział Ratunkowy w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku należy do najbardziej obciążonych pracą oddziałów na Pomorzu i w Polsce. Spełniamy wszelkie standardy wymagane przepisami prawa i umów z NFZ w zakresie oddziałów ratunkowych. Zmęczenie personelu jest niekiedy odczuwalne, gdyż obciążenie pracą i jej charakter są nieubłaganą przyczyną tego stanu.

Autorka listu oceniając naszą pracę, sięga po bardzo mocne słowa. Personel był poruszony taką oceną swojej działalności. Czy naprawdę zasłużył sobie na aż taką krytykę? Licznie odwiedzający nas pacjenci i nierzadkie słowa uznania chyba przeczą takiej ocenie.

Miejsca

Opinie (707) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Córka.. (1)

    czasu czy kasy na wodę i obiad dla Ojca nie miała..czegoś nie rozumiem, spadła z choinki czy realiów nie zna lub nie chce znać. Kto starszą osobę wysyła na SOR i to w takim czasie.

    • 105 31

    • Lekarz wysyła.

      • 0 0

  • (5)

    To co sie wyprawia w szpitalach czy przychodniach to skandal! Człowiek płaci całe życie kupę pieniędzy na służbę zdrowia a jak potrzebuje pomocy to jest traktowany jak śmieć który śmie się czegokolwiek domagać od szanownych doktorów... nikt z pacjentów nie przychodzi tam za darmo więc nikt nie powinien robić łaski jeśli przychodzimy po pomoc! Cała ta służba zdrowia i pensje pielęgniarek i lekarzy są utrzymywane z pieniędzy pacjenta więc nie tak to powinno wyglądać!!!

    • 19 8

    • pielęgniarki też płacą i lekarze.Jaka suma wypada na rok skladek na opiekę zdrowotną proszę sprawdzić.Przykład badanie TK kosztuje 800zł+ porada lekarska 50zł+leki podane w SOR np 100zł całość daje 950zł.Pytanie czy miesięcznie płaci P. 850zł składki na opiekę zdrowotną proszę nie mylić składki ZUS.

      • 0 0

    • Polecam zapoznać się z faktami. Ile płacisz składki zdrowotnej ile jej wraca do ciebie(w podatku) a ile kosztuje np leczenie raka a potem dyskutowac

      • 2 1

    • kupe pieniedzy?

      przy pensji 3500 brutto skladka na nfz to jakies 200 zlotych

      jedna typowa operacja leczenia raka to okolo pol miliona zlotych
      wiec wychodzi ze ze swopich skladek musilabys odkladac 200 lat
      wiec nie mow ze zostawiasz kupe pieniedzy bo z twoich skladek nie stac by cie bylo na nic

      stad sie biora kolejki u lekarzy
      jak srednio co drugi bedzie chorowal na raka to policz ile osob operacji sei nie doczeka bo twoj sasiad wydal pienaidze ze swojej skadlki twojej i 10 innych osob a potem on jeszcz eplaci ze kupe pieniedzy im w skladkal dal
      g..o nie kupa g...o zpalacil to ma gowniana obsluge

      chcesz lepiej to moze czas podneisc stawki do poziomu zahcodnich czyli minimum 1200 zlotych miesiecnzie
      wtedy co prawda z pensji 3500 brutto na reke ci zostanie 1300 ale bedziesz mial porzadna sluzbe zdrowia jak dla ciebie za duzo to sorry dostajesz to za co placisz
      g....e skladki g.....a sluzba

      • 5 4

    • Jakich pieniedzy? Tych ochlapow z NFZ? (1)

      wchodzisz do fryzjera, rzucasz zlotowke na blat i chcesz byc szybko i pieknie ostrzyzony.Fryzjer po prostu wurzuca Cie z tym twoim zetem z fotela.Lekarz tego zrobic nie moze i musi cos robic ,aby chociaz do tragedii nie dopuscic

      • 2 5

      • dodam więcej

        wchodzi do fryzjera, wypity i z obitą buzią, i jeszcze śmierdzącym oddechem domagasz się, że ci się należy (przykład pacjenta pijaczka, bo mu wolno i tanio)! ewentualnie wchodzisz z nieumytymi włosami, bo nie myjesz - bo kosmetyki szkodzą i ty ich nie używasz (przykład pacjenta kształconego w internecie).

        • 2 3

  • Tak samo jest w Toruniu... gdybym sama nie próbowała Ojcu podać picie nikt z personelu nie zainteresował się. Był problem , bo

    Tak samo jest w Toruniu...gdybym sama nie próbowała Ojcu podać picie nikt z personelu nie zainteresował się.Był problem, bo mój Ojciec zadławił się jedzeniem i nawet po drobnym łyku wymiotował. Nie pił w nocy, czyli około 8 godzin i na Sorze dopiero po 8 godzinach dostał kroplówkę.Czyli około 16 godzin nie miał żadnych płynów.
    Jedźcie na Sor w niedzielę... zobaczycie, że nie ma w ogóle chorych. Po prostu stosują "pushout" tak jak na granicy. Tacy są zapracowani. Mnie wypchnęli nie udzielając pomocy. W izbie przyjęć na Sorze było pusto.Tak pracują w szpitalu w Toruniu na Bielanach.

    • 0 0

  • Pacjent

    Szpital Miedzylesie dziewiata godzine czekam aby lekarz obejrzał wyniki krwi , na sor tylko pielegniarki.Za co placimy na fundusz zdrowia pytam. A nidługo beda to grube kwoty.

    • 0 0

  • Córka

    Moja mama właśnie jest na SOR ponad 24 godziny. Nie zaproponowano jej ani jedzenia ani picia. Ciężko choruje na serce. Ma cukrzycę i wiele innych schorzeń. Leki musi brać podczas posiłku. Znieczulica totalna. W środku nocy jechałam by jej coś zawieść. Co z tymi co nie mają nikogo kto może im coś przywieźć?

    • 0 0

  • Dnia 8-10-2020 siedzę na sorze od 8-30 po w miarę szybkich badaniach rentgenem czekam na wyniki na chwilę obecną jest godzina 15 i jak zapytałem czy jest opcja otrzymania wyników pani mi powiedziała że tak długie oczekiwanie na wyniki to norma a było prześwietlenieie klatki i głowy na dodatek bezdomny który chodzi i zbiera od ludzi kasę zamknął się w toalecie z której nie można skorzystać a ochrona ma w d*pie wszytko

    • 0 0

  • Znieczulica

    SOR Zaspa to jedna wielka tragedia 8 godzin czekania i proszenia o pomoc po to żeby lekarz powiedział że stan jest krytyczny bo tętniak pękł przez osiem godzin można było dużo zrobić.służba zdrowia

    • 0 0

  • Jest darmowa woda na Sor (Nowe ogrody) jak i automaty z kawą, wodą butelkowaną i przekaskami. (22)

    • 178 31

    • Darmowa woda? (7)

      Chyba z kranu, w toalecie, tej w której za każdym razem jak tam byłem śpią bezdomni. Dziadek z grupą z kanciapy na wejściu, nie chce się użerać, więc oni tam sobie śpią i nikt nic z tym nie robi

      • 16 29

      • Zagazowac?

        • 0 0

      • januszu (4)

        przy wejściu na sor w copernicusie nie ma kanciapy. jest przy wejściu na prawo od garażu dla karetek, ale tamtędy nie wchodzi się na omawianą poczekalnię "zieloną" soru. kolejny twój koment świadczący, że nie wiesz o czym piszesz. używaj głowy do czegoś więcej niż jedzenia.

        • 7 4

        • Aha, czyli tych kamer które są w pomieszczeniu (3)

          Obok wejścia głównego nikt nie ogląda :)

          • 2 3

          • wejścia głównego do czego? (2)

            bo nie do SORu. tam gdzie piszesz jest kanciapa. i tak, siedzą tam "strażnicy". chiałbyś żeby ochotniczo wsparli kadrę na zielonym czy czerwonym sorze? nie pisz bzdur o bezdomnych w toalecie.

            • 1 0

            • (1)

              po co ty marnujesz swój czas na odpisywanie tych bredni trojmiejskiego trolla?

              • 3 0

              • czekam aż się zapętli

                no i jednak trochę go wk**ić. toż to też człowiek:). a akurat dysponuję czasem wolnym i zdecydowałem się go zmarnować. bezproduktywnie rzeczywiście.

                • 3 2

      • Jest dystrybutor z wodą.

        • 28 2

    • Bzdury

      Pacjent leżący nie pójdzie sobie do automatu, który jest poza strefa Soru.

      • 1 0

    • (12)

      Tylko ktoś tą wodę musi podać leżącemu pacjentowi. W szpitalach panuje znieczulica pielęgniarek. To jest zawód, który wymaga poświęcenia i ludzkiej wrażliwości. Niestety wykonują go przypadkowe osoby.

      • 32 24

      • (3)

        Tiaa, przypadkowe osoby kończą studia pielęgniarskie...

        • 13 3

        • (1)

          A,pielęgniarki to są od podawania wody i jedzenia na SORze? Tam.idziemy sie najeść???

          • 3 3

          • ooo, to pielęgniarki w ogóle są od czegoś?

            • 2 2

        • noooo tak :) piguł niestety trzeba pilnować

          • 2 1

      • (6)

        znieczlica panuje wśród wszyskich - wodę zawsze może podać pacjent obok, ktoś ze zdrowych, kto dowiózl chorego

        • 45 5

        • z czego jeszcze was wyręczać, o bogowie życia?

          • 3 1

        • (4)

          Pacjent obok nie jest od obsługiwania innego chorego. Może też ma podać basen czy zmienić pampersa? Niestety w strefie segregacji z opaską czerwoną na SOR nie ma wstępu nikt z rodziny.

          • 23 12

          • ale tu mowa o podaniu wody (3)

            nie o zmianie pampersa. zapraszam na internę, tam jest sporo pielęgniarek i kawusi/ciasta nie jedzą jak w UCK. a że nie ma dostępu na czerwony sor nie ma rodzina? i słusznie.

            • 7 7

            • od podawania wody są strażacy

              • 5 1

            • O, pracownik szpitala każe pacjentom zajmować się innymi pacjentami (1)

              Brawo! Robię screeny i lecą do organu nadrzędnego :)

              • 6 3

              • konieczne screeny

                i jeszcze na tablicę daj. panie grzegorzu, zdjęcie robimy!

                • 0 1

      • Przecież ktoś był z rodziny, więc co za problem?

        • 36 3

  • W Irlandii na sor (emergency) czeka się średnio 16-17 godzin (8)

    A irlandzki minister zdrowia marzy aby czas oczekiwania nie był dłuższy niż 5 godzin...dodatkowo płaci się 100 euro, znam przypadek polaka, który zamiast iść na sor w Irlandii wolał wsiąść do samolotu i przylecieć do polski ...

    Media irlandzkie swego czasu pisały że 102 letnia irlandka czekała na sor 26 godzin

    • 102 80

    • Umierania.

      • 0 0

    • Polska

      Nazwe kraju, a tym bardziej wlasnego, piszemy z duzej litery. Kmiotku.

      • 2 4

    • Mój znajomy że złamaniem ręki w irlandii (2)

      Został skierowany z soru do uwaga...... weterynarza bo bo za dużo ludzi w szpitalu.

      • 24 1

      • (1)

        ale wy chodzicie w obrożach na co dzień, to czemu się dziwisz

        • 11 3

        • niedługo będą i kagańce.

          • 4 1

    • SOR wyjdziesz na prostą ---------

      • 4 1

    • No to mamy właśnie Irlandię

      jaką obiecywał Słońce Peru. Szatniarz brukselski.

      • 20 9

    • Zawsze tylko te procedury i procedury, mózgu nie trzeba używać i zwalnia nas z bycia "człowiekiem"

      • 14 3

  • Opinia wyróżniona

    większość pacjentów na SOR nie powinno tam trafić (27)

    Blokują tylko najbardziej potrzebujących.

    • 536 63

    • A co, do gazu????

      • 0 0

    • malkontent

      Ależ oczywiście -ja tam byłem kilka razy by sobie posiedzieć i potańczyć -od taka przyjemność

      • 0 0

    • taki system mamy (18)

      dobra zmiana

      • 40 39

      • Przed dobra zmiana tez tak było wiec nie pitol (8)

        • 78 27

        • Teraz jest zdecydowanie gorzej (7)

          • 52 43

          • Podziekuj Samorządowi (5)

            bo widac nie umie zarzadzac wlasnymi spolkami.

            • 29 14

            • to samorząd zachęca ludzi (3)

              do chodzenia z pierdołami na sor?

              • 25 15

              • Samorząd mógłby zmusić personel do pracy (2)

                Zamiast pracować obraża pacjentów i poprawia sobie wizerunek na Trójmieście.

                • 14 22

              • Janusz, skacz bo się kompromitujesz... (1)

                Nasza kochana władza zlikwidowała nocna pomoc lekarską, bo sory i kory mogą przejąć... Zlikwidowali część szpitali, by stworzyć kretyński system sieci szpitalnej, który się nie sprawdza. Do tego nieślubne "kamasze", zalowania kasy na ochronę zdrowia i rozrost biurokracji i karmienie rozszczeniowej postawy społeczeństwa. Więc tak, można powiedzieć że tak źle jeszcze nie było...

                • 9 2

              • Po pięciu latach rządów PiS-u głównym argumentem na to, że jest beznadziejnie, jest fakt, że za Platformy też było źle. Ile musi minąć kadencji, żeby władza wzięła odpowiedzialność za odpływ lekarzy i pielęgniarek, za rosnące kolejki na SOR-ach i całą masę patologii w służbie zdrowia?

                • 0 0

            • Kontrakty na procedury

              medyczne finansuje NFZ.
              Za funkcjonowanie systemu samorząd nie odpowiada.
              Taka sytuacja jest na SORach w całej Polsce.
              Lekarzy brakuje w całym kraju.
              Bądźmy obiektywni w ocenie.

              • 2 0

          • Masz Janusz amnezję i Tobie podobni również.

            • 30 23

      • te spolki zmienili wlasnie ludzie PO i WDG (4)

        to spolka pod zarzadem samorzadu gdanska i marszalka wojewodztwa.

        • 20 9

        • Rząd PiS wprowadził sieć

          szpitali.
          Jak mają funkcjonować?
          Musiały zawiązać spółki.
          Tak jest w całym kraju.

          • 1 0

        • radziwił pomógł (2)

          przekierowując z nohów na sory

          • 8 7

          • I masz mniej czasu na nicnierobienie? (1)

            Dramat!

            • 6 8

            • dyskusja z tobą

              jest uroczo bezproduktywna. czy jest jakikolwiek argument, który byłbyś w stanie przyjąc? jakiekolwiek pole do kompromisu? czy masz propozycję na ulepszenie sytuacji na sorze?

              • 12 5

      • leming przez 8 lat rzadów POKOzycji czas ocekiwania na specjaliste to ok 12 miesiecy!! (1)

        obecnie około 6 miesięcy i tak za długo !!Ale ty leming najwyraźniej chciałbyś by było jak dawniej :)

        • 3 12

        • Ale dałeś sobie wodę z mózgu zrobić...

          Skrócili kolejkę do laryngologia, wydłużyli do wszystkich pozostałych... Super wymiana...

          • 9 2

      • (1)

        dobra zmiana? od kiedy pamiętam tak jest, niezależnie od władzy służba zdrowia jest w d..ie

        • 47 9

        • Ktoś kto byłby w stanie ogarnąć ten b... el powinien

          dostać Nobla i jeszcze Oscara :)

          • 31 2

    • To sa skutki

      Zamknięcia przychodni dyzurujacych między innymi ludzie którzy tam powinni jechać często ryzykując własnym zdrowiem i życiem wola w domu cierpieć byle nie siedzieć tam na poczekalni przez tyle godzin tam na samych automatach z kawą i przekaskami dobrze zarabiają dzięki ludziom czekającym na pomoc

      • 5 3

    • Czyli powielasz bzdury ,nikt nikogo nie blokuje bo każdy dostaje status kolejności ,Ci najbardziej potrzebujący mają status (1)

      ,Ci najbardziej potrzebujący mają status pierwszeństwa .

      • 4 7

      • Masz rację...

        Poza szczegółem gdzie się mylisz...
        Po pierwsze, każdy pacjent, jak zauważyłeś, musi przejść selekcję: pierwsze zabieranie zasobów.
        Po drugie, jeżeli nawet przyszedł z bólem d, to jest pacjentem SOR i musi być zbadany, więc dodaje pracy personelowi, więc znów zabiera zasoby.
        Dodaj do tego fakt, że lekarz SOR jednocześnie bardzo często ma dyżury na innym oddziale, więc musi biegać między piętrami. Do tego nagle przypadki zwieizone karetką lub LPR.

        • 3 2

    • I dlatego ludzie z wladz samorzadu tam nie trafjają (1)

      • 15 3

      • SOR i NOZ

        W weekendy, święta i wieczory są NOZ, w Gdańsku jest to Świętokrzyska, Polanki i jeszcze inna, niestety nie pamiętam jaka. W razie potrzeby jeździmy tam właśnie, jest pediatra i lekarz ogólny. Jeśli jest potrzeba to sami kierują na SOR

        • 10 0

    • Tak

      Rzeczywiście, zgadzam się, ale tez zgadzam się z tym że nie można winić ludzi o to że przychodzą po pomoc. A to z 2 powodow.
      1. System tak jest ustawiony że w święta przychodnie nie działają i SORy są jedynym miejscem do którego można się zwrócić. W dni powszednie natomiast również dostanie się do lekarza graniczy z cudem. Jest ich za mało.
      2. Przeciętny człowiek nie jest w stanie określić czy to co się z nim dzieje jest dla niego groźne ani tymbardziej z czym może wiazac się zwloka.
      Dosc powiedzieć że nie raz byłem świadkiem tekstu lekarza (na którymś z dalszych etapów leczenia), który mówił że dana osoba miała szczęście lub nieszczęście że tak szybko zareagowala/tyle zwlekala. I co tu odpowiedzieć? To nie jest kwestia szczęścia. Ludzie mają instynkt samozachowawczy i szukają pomocy gdy uważają że jej potrzebują. Tylko co z tego jeśli potem i tak są obarczani "bezsensownym obciazaniem lekarzy". W efekcie lekarze są przemęczenie, a ludzie najzwyczajniej w świecie próbują zrobić co mogą aby nie pogorszyć swojego stanu. Wszyscy są niezadowoleni, a winnych nie ma. Nie ma nawet kogo pozwac.

      • 31 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane