• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od mody ważniejsza jest pasja. Rozmowa z Aleksandrą Wawak

Justyna Spychalska
23 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Aleksandra Wawak Aleksandra Wawak

Żeby projektować, trzeba mieć w sobie pokorę - przekonuje Ola Wawak, jedna z najbardziej obiecujących młodych projektantek. Niedawno pokazywała swoje kolekcje na Sopot Fashion Days i w openerowej strefie Fashion'er, teraz rozmawia z nami na temat kulis swojej pracy.



W butiku Mały Grubby Budda nie brakuje awangardowych, projektanckich dodatków. W butiku Mały Grubby Budda nie brakuje awangardowych, projektanckich dodatków.
"Od mody ważniejsza jest pasja" - takie motto można znaleźć na Twojej stronie internetowej. A więc to nie moda jest na pierwszym miejscu...

Kolekcja KUBOFUTURODEPERO pokazywana podczas Sopot Fashion Days 2011. Kolekcja KUBOFUTURODEPERO pokazywana podczas Sopot Fashion Days 2011.
Moda jest dziedziną, która mnie fascynuje i nad którą aktualnie się skupiam, ale działam również na wielu innych polach. Cały czas muszę być w ruchu - projektuję, szyję, maluję, prowadzę warsztaty - i ciągle stawiam sobie jakieś nowe cele, bo nie potrafię nic nie robić.

A więc jesteś wszechstronna. W co się obecnie angażujesz?

Między innymi w organizację wydarzeń kulturalnych - aktualnie pracuję na przykład nad przygotowaniem wystawy, która odbędzie się pod koniec lipca. Staram się też promować modę i wzornictwo przemysłowe oraz ludzi, którzy tymi dziedzinami się zajmują. Przy takiej ilości i różnorodności zajęć, pasja jest niezbędna.

Wróćmy na chwilę do początków Twojej pracy jako projektantki. Studiowałaś historię sztuki. Skąd wzięła się fascynacja modą?

W zasadzie trudno powiedzieć, czemu moda, a konkretnie jej projektowanie, nagle i bardzo skutecznie przyciągnęło moją uwagę. Może dlatego, że lubię działania, których efekty są namacalne i widoczne od razu, a moda taka właśnie jest.

Po prostu lubisz tworzyć...

Tak, ważne jest dla mnie posiadanie nieograniczonego wpływu na efekt końcowy i to, że mogę kontrolować cały proces, od szkicu po gotowy model, będąc w każdy jego etap osobiście zaangażowana. Daje mi to poczucie zrealizowania zadania od początku do końca samodzielnie - to chyba cała tajemnica.

Kiedy tak na dobre zajęłaś się modą?

Projektowaniem intensywnie zajęłam się w trakcie pierwszych studiów, na historii sztuki. Wtedy zaczęłam też dużo pracować jako stylistka. Zainteresowanie modą zamieniło się w pracę i pojawiła się szansa, że projektowanie również może stać się prawdopodobnym etapem przyszłej kariery zawodowej. Naturalnym krokiem było dla mnie podjęcie kolejnych studiów, tym razem na Projektowaniu Ubioru na ASP w Poznaniu. Dało mi to niezbędne podstawy i skutecznie nauczyło pokory, wbrew pozorom - bardzo potrzebnej w tym zawodzie.

Twoja dyplomowa kolekcja była futurystyczna, kubistyczna. Ale projektujesz też ubrania użytkowe, nadające się do noszenia na co dzień. Jak byś je opisała?

Lubię projektować ubrania, które sama chciałabym nosić - kobiece, ale mocno osadzone w rock'n'rollowym, nonszalanckim klimacie.

Twoje projekty są prezentowane na każdym trójmiejskim pokazie mody. Gdzie, poza Gdańskiem, Gdynią i Sopotem, miałaś okazję pokazywać swoje kolekcje?

Zabawne jest to, że dopiero w tym roku miałam okazję pokazać swoje kolekcje w rodzinnym Trójmieście, właśnie w trakcie Show Your Fashion, gdzie pokazywałam kolekcję stworzoną razem z Caro Czajkowską, Sopot Fashion Days i w strefie Fashion'er na Heineken Open'er Festival. Wcześniej, ze względu na to, że studiowałam poza Trójmiastem, swoje projekty pokazywałam w innych miejscach. Sporą satysfakcję dał mi udział w międzynarodowej wystawie Design = Innowacja w poznańskiej Starej Drukarni, która staje się obecnie centrum promującym design i młodych twórców.

Prowadzisz butik w Gdańsku Wrzeszczu?

To świeża inicjatywa, bo działa od połowy maja, ale plany dotyczące butiku mają już dobrych kilka lat. Wcześniej funkcjonował w internecie. Odbiór był pozytywny, więc postanowiłam otworzyć jego odpowiednik w rzeczywistości. Zależało mi na stworzeniu miejsca umożliwiającego obcowanie z pięknymi, dobrze zaprojektowanymi przedmiotami w przyjaznej, niezobowiązującej atmosferze.

Opowiedz coś więcej o tym miejscu...

Mały Gruby Budda, bo tak się nazywa butik, to pierwszy concept store, czyli sklep o autorskim doborze asortymentu, w Trójmieście. Można w nim kupić lub zamówić ubrania młodych niezależnych projektantów (Maldorora, Cock'nbullstory, Mamapiki, Katsu, Projektu Mleko, Natalii Siebułu i wielu innych), a przy okazji skorzystać z profesjonalnej porady stylisty i wizażysty, znaleźć niepowtarzalny prezent lub designerski gadżet do domu, obejrzeć wystawę, poczytać archiwalne magazyny o modzie i designie przy filiżance dobrej kawy lub uwolnić książkę w ramach akcji bookcrossing... W butiku organizowane są wystawy, kameralne imprezy z muzyka na żywo, warsztaty i projekcje.

Zobacz także nasz rozmowę Aleksandrą Wawak po pokazie na Sopot Fashion Days 2011



Więcej o kolekcjach Aleksandry Wawak można przeczytać na stronie www.aleksandrawawak.com.

Rozmawiała

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (35) ponad 10 zablokowanych

  • "jest wszechstronna" (3)

    czyli tak naprawdę to nic nie potrafi

    • 20 10

    • czyli (1)

      potrafi pewnie dużo więcej niż Ty. Ech, ta żółć..

      • 10 5

      • a ile to jest mniej, niż nic ?

        • 4 3

    • Przykra ludzka zawiść i

      Żal mi zdesperowanych komentatorów wszelkich newsów na trójmieście. Oby więcej osób przejawiało zainteresowania modą, designem i sztuką !!!

      • 0 0

  • butik wygląda fajnie

    przydało by się więcej takich miejsc w 3city. Tak trzymać!

    • 9 1

  • Ale ma zabawe a z czego sie utrzymuje bo nie z takich bzdetow

    • 6 5

  • przedsiębiorcza projektantka

    gratuluję łączenia pasji z biznesem. fajnie

    • 6 2

  • butik

    Mieszkam niedaleko Traugutta i nie wiedziałam o tym butiku... a szkoda, chyba ciekawe miejsce.

    • 5 2

  • mode jest ważna dla ludzi kompletnie pozbawionych gustu. muszą się podpierać innymi bo sami nie potrafią wygladać elegancko.

    • 11 6

  • butik Kowalskiego to lumpeks to rzeczewistość w naszym kraju

    ...........

    • 4 1

  • ble ble ble (2)

    nowomowa i pustoslowie, bla bla bla niewiadomo o czym, Pani fruwa w kosmosie, ale jaka madra i powazna mina na pierwszym zdjeciu

    • 12 6

    • ty tego nie rozumiesz bo jestes wiesniakiem i prowincjuszkiem ! (1)

      to jest wlasnie pasja ale twoj mozg to szambo wiec po co ja to pisze !?

      • 0 6

      • ''wiec po co ja to pisze !?''

        bo tęsknisz do szamba

        • 4 0

  • stylistka, która tak wygląda? (3)

    ani te kwadratowe okulary jej nie pasują, ani ta zielona bluzka. podstawy wizażu i stylizacji...

    • 10 7

    • podstawy czego?

      wirażu i utylizacji?

      • 2 1

    • eeeeeeee zazdrościsz

      • 0 0

    • bredzisz

      Ma owalną twarz - prostokątne oprawki są idealne, widać, że wie o co chodzi, za to Tobie radzę się w lustrze przejrzeć.

      • 3 0

  • jeszcze jedna geniuszka od wymyślania rzeczy nikomu nieprzydatnych

    • 15 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

IV Gdańskie Dni Zdrowia

spotkanie, konferencja

III Konferencja. Autyzm. Od diagnozy do samodzielności

konferencja

Najczęściej czytane