• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na operację kolana dopiero w 2022 roku

Anna Żukowska
16 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
8 lat poczekamy w Trójmieście na endoprotezę kolana lub stawu biodrowego, 4 lata na operację zaćmy, do roku na zabieg usunięcia migdałków czy kamieni żółciowych.  8 lat poczekamy w Trójmieście na endoprotezę kolana lub stawu biodrowego, 4 lata na operację zaćmy, do roku na zabieg usunięcia migdałków czy kamieni żółciowych.

Tym razem sprawdzamy, ile w Trójmieście poczekać należy na operacje wykonywane w ramach kontraktu z NFZ. Niechlubny ranking oczekiwania na zabieg otwiera operacja wstawienia endoprotezy kolana - którą wykonać możemy w Trójmieście najszybciej w 2022 roku.



Czy przechodziłeś(łaś) kiedyś operację?

Zaczniemy jednak od bardziej optymistycznych przypadków, wśród których jest np. operacja zaćmy. To bardzo skuteczny zabieg, dzięki któremu pacjent ma szansę na lepsze widzenie. Niestety w niektórych szpitalach na jej wykonanie należy poczekać nawet cztery lata.

- Sąsiadka poprosiła mnie o pomoc w umówieniu się na operację zaćmy - opowiada nam pani Agata z Gdańska. - Kiedy usłyszałam, że najbliższy termin to 2018 rok, nie mogłam w to uwierzyć. Teraz muszę o tym powiedzieć pani Krysi, która ma ponad 70 lat.

Na zoperowanie zaćmy w Gdyni, w Szpitalu św. Wincentego a Paulo zobacz na mapie Gdyni, możemy się zapisać dopiero na 2018 rok. Z kolei w 7. Szpitalu Marynarki Wojennej zobacz na mapie Gdańska w tej chwili nie można już się nawet zapisać na zabieg. Do końca 2016 r. nie ma miejsc, a potem nie wiadomo, czy szpital otrzyma kontrakt z NFZ.

W Szpitalu Św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska czeka się ok. trzech lat, ale żeby zostać wpisanym na listę, trzeba wydrukować i wypełnić ankietę znajdującą się na stronie internetowej szpitala. Dopiero z nią można udać się do rejestracji i czekać na nadanie numerka. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne zobacz na mapie Gdańska oferuje termin w 2017 roku. W prywatnych placówkach sprawę możemy oczywiście załatwić od ręki, w ciągu kilku tygodni. Jednak koszt nie jest mały - od 2 do 5 tys. zł za jedno oko. Rozpiętość cenowa wynika z metody, na którą zdecyduje się pacjent.

O wiele gorzej wygląda sytuacja z wszczepieniem endoprotezy biodra czy kolana. Termin zależy oczywiście od miejsca, w którym chcielibyśmy wykonać zabieg, a co za tym idzie, od wysokości kontraktu danej placówki z NFZ. W NZOZ Swissmed zobacz na mapie Gdańska poczekamy sześć lat na endoprotezę biodra. Endoproteza kolana refundowana przez NFZ możliwa jest dopiero w 2022 roku. Z kolei w 7. Szpitalu Marynarki Wojennej zobacz na mapie Gdańska poczekamy "tylko" 2-3 lata. Dla osób, które zostały zakwalifikowane do operacji i przy każdym ruchu czują ból, kilka lat oczekiwania na nowe biodro lub kolano jest nie do wyobrażenia.

W Szpitalu św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska na endoprotezę biodra poczekamy ponad dwa lata. Endoproteza kolana możliwa jest z kolei dopiero za trzy lata. W Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w tej chwili nawet nie można się zapisać w kolejkę. Do końca roku pacjenci nie są rejestrowani, a na operację czeka się ponad pięć lat.

Dlaczego chorzy czekają tyle czasu? Jak zawsze chodzi o pieniądze. Przy endoprotezie kolana czy biodra są to zresztą bardzo duże kwoty. Operacja biodra to koszt ok. 20 tys. złotych, operacja kolana - 16-25 tys. (w zależności od typu potrzebnej protezy). Czas oczekiwania w prywatnych placówkach nie przekracza miesiąca. W tym czasie wykonuje się potrzebne badania i konsultacje, m.in. anestezjologiczną.

Czekać trzeba niestety również na proste zabiegi. Jeśli na przykład wasze dziecko cierpi na nawracające infekcje i laryngolog skierował je na wycięcie migdałów, powinniście uzbroić się w cierpliwość. W tej chwili na operację w ramach NFZ poczekamy w trójmiejskich szpitalach do przyszłego roku. W Szpitalu Św. Wincentego a Paulo zobacz na mapie Gdyni w Gdyni zapisy są prowadzone dopiero na maj 2015 r. Nieco wcześniej możemy się zapisać w Szpitalu na Polankach zobacz na mapie Gdańska - na kwiecień 2015 r. Prywatnie koszt usunięcia migdałków to ok. 2-4 tys. a na zabieg nie poczekacie dłużej niż dwa tygodnie.

Usunięcie migdałków to tylko jeden z zabiegów wykonywanych na oddziałach otolaryngologicznych, na który trzeba czekać. Podobnie sprawa wygląda w przypadku operacji tarczycy, krtani czy przegrody nosa - w Trójmieście minimalny czas oczekiwania to sześć miesięcy. Na chirurgię ogólną, czyli np. laparoskopowe usunięcie kamieni żółciowych czy leczenie operacyjne przepuklin, dostaniemy się najszybciej za cztery miesiące.

Bez kolejek wykonywane są u nas jedynie operacje ratujące życie lub te, które dotyczą przypadków nagłych - chodzi m.in. o leczenie złamań, operacje wyrostka robaczkowego czy ratujące pacjentów z zawałem serca.

Opinie (75) 4 zablokowane

  • (17)

    Służba Zdrowia w państwie polskim istnieje czysto teoretycznie

    • 88 2

    • doprawdy?

      • 2 5

    • Chcesz płacić większa składkę żeby było wykonywanych więcej zabiegów? (12)

      Dobrze że istnieje prywatna opieka zdrowotna i leczy się tam dużo ludzi bo dzięki temu kolejki w NFZ są zwyczajnie krótsze. Nie dość że płace składkę na NFZ to i tak chodzę prywatnie bo inaczej się nie da, ale jestem tego świadom. Powinna być w Polsce możliwość dodatkowego ubezpieczenia i korzystania dzięki temu z szerszego pakietu bądź też krótszych kolejek.

      • 7 7

      • chcę płacić mniejszą składkę (11)

        i zgodnie z konstytucją mieć dostęp do leczenia (w normalnym terminie, zanim wyciągnę nogi)
        Prywatna służba zdrowia nie ma tutaj nic do rzeczy. Z niej może korzystać każdy, jeśli go stać.

        • 17 1

        • Piękny z Ciebie socjalista. Należy mi sie i już. Chcesz płacić mniej a mieć więcej? (9)

          Jak konstytucja zacznie gwarantować też pieniądze potrzebne na realizację jej zapisów to się z Tobą zgodzę, ale póki co to dostajemy tyle ile sami wpłacimy.

          • 3 7

          • konstytucja już gwarantuje finansowanie służby zdrowia z moich pieniędzy! (3)

            nie odwracaj kota ogonem, sługo rządzącej partii
            trzeba po prostu odsunąć tych Dyzmów od władzy i zatrudnić fachowców do kierowania służbą zdrowia,
            problem nie leży tylko i wyłącznie w ilości pieniędzy

            • 5 0

            • (2)

              Ale rozumiesz zależność, że im więcej płacimy na ubezpieczenie zdrowotne tym więcej możemy oczekiwać? - bo już zwątpiłem.

              • 0 0

              • (1)

                Nie musisz płacić więcej by oczekiwać wyższej jakości, czy więcej - jeżeli ograniczysz straty i marnowanie pieniędzy na jakieś fikcyjne tranzakcie i działania.

                • 3 1

              • Ty chyba mówisz o ZUSie więc czemu wypowiadasz się w wątku o NFZ? W szpitalach najwięcej pieniędzy wydaje się na leki i sprzęt. To musimy kupić za takie pieniądze jakie ktoś nam zaproponuje ponieważ w Polsce nic się nie produkuje (poza aspiryną i bandażami). Personelowi już się mniej nie da płacić bo i tak zarabia najmniej w całej Unii (w Rumunii mają więcej).

                • 0 0

          • (4)

            Kuc? Jeśli dla Ciebie ochrona zdrowia to socjalizm to gratuluje... Zgadzam się z wieloma postulatami knp, mimo, że na nic nie głosowałem, ale ja słyszę tę nienawiść do państwowej służby zdrowia i edukacji to nie wierzę w takie opinie. Przy obniżce VATu i likwidacji dochodowego, niepotrzebnego marnotrawstwa pieniędzy publiczny realne kwoty w budżecie mogłyby wzrosnąć właśnie, że VAT przynosiłby dochody - więc mogłoby to iść na edukację i opiekę medyczną - co w tym złego, wreszcie byłoby normalnie, odpadłoby wiele problemów społecznych, ale nie to wredny trockizm bla bla bla bla...

            • 1 2

            • Mówienie, że wszystkim należysię po równo niezależnie od tego ile wpłacają na wspólne... (3)

              ..konto to już nie tyle socjalizm co komunizm i ztaką postawą mamy tu do czynienia. Ja tylko mówię, że chciałbym mieć możliwość płącenia więcej i oczekiwania wiecej od Państwowej Słuzby zdrowia. Rozumiem że część środków jest przejadana, rozkradana itd ale rozumiem też, że początkowa kwota jest ograniczona i nie da się zrobić wszystkiego. Mówienie że "chcę płacić jak najmniej i mieć pełny dostęp do opieki zdrowotnej tu i teraz" jest oderwane od rzeczywistości.

              • 2 3

              • (2)

                A ja chciałbym płacić jak najmniej, nawet 0 (zero zł). W razie potrzeby mogę zapłacić za leczenie prywatne. I najgorsze jest to, że im więcej zarabiam, więcej się staram, muszę utrzymywać leczenie innych, często ludzi, którzy ściemniają prowadząc własne biznesy lub pracujący "na czarno" lub częściowo "na czarno".

                • 2 0

              • Rozumiem, że gdybyś nie daj Boże uległ wypadkowi w którym uszkodzisz kręgosłup, to masz luźne kilkaset tysięcy złotych by zapłacić za leczenie i rehabilitację?

                • 1 1

              • 80% pieniędzy wydanych w ciągu życia na leczenie statystycznie wydajemy (za pośrednictwem NFZ i prywatnie) w ciągu ostatnich 2 lat życia. Z reguły wówczas już nie zarabiamy. Zamknij wszystkie onkologie i kardichirurgie, a na endoprotezy, zaćmy i migdałki forsa będzie się lała strumieniami.

                • 1 0

        • Jeśli będzie mniejsza składka, albo jej wcale nie będzie, to ochrona zdrowia bedzie finansowana z innych pieniędzy, czyli podatków. A wtedy już krok do sloku na kasę. Po to wydzielono finansowanie medycyny z oddzielnej puli, żeby te pieniądze nie szły na nic innego. To, ze ich jest za mało, można naprawić jedynie podwyższając składkę. Lwia część składki jest odliczana z PIT, więc de facto pieniądze na leczenie pochodzą z podatku, tyle, ze są odliczane już na etapie płatnika. To akurat dobrze. Inną sprawą jest niewydolny NFZ, który tę forsę marnuje, ale jakby dostawał z innego źródła to by mniej nie marnował. A sładka jest za mała w stosunku do oczekiwań zakresu leczenia przez społeczeństwo. To, że ochrona zdrowia jest wpisana do konstytucji samo z siebie nie generuje ani złotówki. Pieniądz trzeba wypracować, zebrać i rozdzielić. Pierwszej operacji nie robi wujaszek rząd, tylko my wszyscy. Chcemy więcej świadczeń, trzeba więcej oddać z zarobku.

          • 0 0

    • (2)

      Służba zdrowia nie istnieje w Polsce nawet teoretycznie. Została zlikwidowana w 1989. W Polsce mamy system ochrony zdrowia, lekarze już nie są w służbie jak wojsko, policja i straż pożarna

      • 1 1

      • Jeśli biorą państwowe pieniądze - są służbą (1)

        Na tym to polega.

        • 1 0

        • Nauczyciele i woźni w sądzie, bibliotekarze i egzaminatorzy PORD są służbą? Masz mylne pojęcie co do słowa służba. A co do medycyny, to naprawdę w 1989 zlikwidowano oficjalnie Służbę zdrowia. To noe tylko zmiana nazwy, ale też zakresu obowiązków lekarzy, nie są już kierowani do pracy, nie muszą na urlopie być dyspozycyjni, nie podlegają warunkom służby. To, że nie przyjmujesz tego do wiadomości i nie zgadzasz się z tym nie zmienia stanu rzeczy. Oficjalnie praca lekarza nie kjest służbą, a system ochrony zdrowia do nie jest już Służbą zdrowia. Staje się nią dopiero na wypadek wojny.

          • 0 0

  • (5)

    Olać chorych. Teraz politycznie poprawne jest budowanie ścieżek rowerowych dla obcisłogacich lansiarzy w cenie milion złotych za kilometr. Koronny argument - bo w Holandii tak jest.
    Kup rower - zapewnisz sobie nieśmiertelność.

    • 51 19

    • Jak Ci tka żal chorych to płać wyższą składkę.

      • 9 8

    • Bo taniej jest zapobiegać, niż leczyć. (1)

      Ludzie, którzy uprawiają sport, mają w przyszłości mniej problemów ze zdrowiem.

      • 11 9

      • To dziwne - mam kilku znajomych w pracy po operacjach łękotek, stawów skokowych i tym podobnych. Wszystko przez sport. To jak to jest?

        • 1 0

    • Dużo więcej zaoszczędzimy nie budując dróg, autostrad, itp. Można też nie budować stadionów, hal widowiskowych, nowych linii tramwajowych...
      W zasadzie nie budujmy nic, wszystko przeznaczmy na leczenie ludzi... chorych od głupich komentarzy.

      • 5 4

    • Masz coś do dodania, czy tylko nie lubisz rowerzystów?

      • 2 0

  • chce mi sie plakac jak to czytam

    Obym nigdy nie chorowala albo zeby zawsze mnie bylo stac na leczenie prywatne... Nic tylko oszczedzac na mieszkanie, na dzieci, na emeryture i na leczenie.

    • 45 1

  • będziemy kręcić lody na służbie zdrowia (1)

    kto to mówił? Pewna niewinna pani z partii rządzącej.
    I powoli tak się dzieje.

    • 33 2

    • min 3 lata na kręgosłup

      • 2 0

  • Upadek (1)

    Tylko uratuje nas prywatyzacja slużby zdrowia .
    powiedzcie czego boi się nasz rzad .
    najlepiej tlumaczyc się brakiem kasy?
    tylko dla siebie mają.Polaku z tobą jest jusz koniec.

    • 18 15

    • Baśka, weź ty się jusz za garnki

      bo brudne leżą w zlewie

      • 8 2

  • (2)

    głosujcie dalej za tymi co obiecują bezpłatna służbę zdrowia

    • 18 7

    • (1)

      Bezpłatna jest, nie jest darmowa - to jest różnica, państwowa służba zdrowia to efekt postępu, przez wieki Europejczycy mordowali się w miliony, raz wyszło coś obiektywnie dobrego i znów mamy się cofnąć do głupich czasów... Nakłady na opiekę zdrowotną to nie jest zmarnowany pieniądz, nie rozumiem, że tak ciężko to pojąć. Oszczędzajmy na wszystkim ale nie na zdrowiu i edukacji.

      • 2 4

      • To skąd weźmiesz pieniądze na tą służbę zdrowia skoro na tym nie mamy oszczędzać? Obetniesz emerytury? A może dasz mniej na edukację. Już wiem! Nie wyremontujesz dróg. To, że każdy ma równy dostęp do służby zdrowia jest właśnie tym na czym tracą kraje rozwinięte. Jakim prawem ja płącący podatki mam płacić na ubezpieczenie zdrowotne więźnia który w życiu nie zapłacił grosza podatku i w dodatku ma priorytetowy dostep do wszystkich zabiegów? Jesteś nieudacznikiem, przestępcą czy też śmierdzącym leniem to teraz leż i umieraj. Wolę żeby to miejsce w kolejce zajęli emeryci płacący przez całe życie podatki niż socjalne pijawki.

        • 2 4

  • A ja czekałam tydzień

    Ale na zabieg wyciecia znamienia. Na chirurgii plastycznej czeka się 3 lata (jeśli znamię nie wskazuje jednoznacznie na czerniaka), ale mi cię udało na zwykłym oddziale umówić.

    • 3 3

  • (1)

    To się normalnie w głowie nie mieści...

    • 16 0

    • To wyjmij głowę z tyłka i zacznij się interesować rzeczywistością.

      • 0 2

  • Mm.m.m..m

    Najlepiej to się połamać, złamać, nogę, rękę, czy co tam nam doskwiera, inaczej żyj w bólu i cierpieniu. Oczywiście nikt nie podaje kosztów leczenia takiego pacjenta, który latami czeka na operację.
    Z usunięciem migdałka to koszmar i dla mnie jest to niezrozumiałe, mamy w Trójmieście tyle szpitali, które mogą wykonywać ten prosty i nie wymagający długiej hospitalizacji zabieg. Niestety, aby ratować moje dziecko przed głuchotą i ładowaniem wątroby lekami musieliśmy wyłożyć kasę z własnej kieszeni i też czekaliśmy przeszło dwa miesiące.
    Bezpłatna służba zdrowia to fikcja i ludzie to już wiedzą, tylko na górze nikt tego nie chce przyznać.

    • 20 1

  • te kolejki to jest patologia (3)

    przypomina kolejkę do otrzymania mieszkania w PRLu

    • 31 0

    • I jak rozwiązano ten problem? Skomercjalizowano budownictwo mieszkaniowe. (2)

      Teraz mieszkanie kupują ci których jest na nich stać i jakoś nie słychac krzyków że to niehumanitarne. Chcesz tego samego w służbie zdrowia?

      • 7 0

      • Nie. (1)

        Jak poważnie zachorowałem miałem kilka zabiegów i radioterapię. W ZIP sprawdziłem, że kosztowałoby mnie trochę ponad 52 tysiące złotych. Gdyby służba zdrowia była prywatna, to nie pisałbym tego komentarza, tylko albo leżał w piachu albo mieszkał pod mostem.

        Ostatnio czytałem jak Amerykanin opisywał, że jeżeli złamiesz nogę w USA, to lepiej pojechać na lotnisko, polecieć do Europy, wyleczyć się tam i wrócić samolotem do USA. Wszystko to wyjdzie taniej niż leczenie w prywatnej służbie zdrowia na miejscu.

        • 5 1

        • O własnie i w tym sęk.

          Kolejki na planowe zabiegi są długie fakt ale jesli chodzi o nagłe przypadki to możemy liczyć na zabiegi na które na przykład w USA ludzie kredyty biorą. Obama wprowadza w USA bezpłatną opiekę medyczną i co? I spotyka się to z ogromnym sprzeciwem bo oni wiedzą że nie ma nic za darmo, że trzeba na to zapracować a nie oczekiwać od Państwa bo Państwo bierze pieniądze z magicznego źródełka. Tam na operacje na sercu zrzucają się całe rodziny albo po prostu godzą się z faktem że jest ich na to nie stać. Tymczasem u nas każdy bezrobotny leniwy Kowalski pierwszy krzyczy że mu się należy bo przecież pieniądze na jego opiekę wyjmie się z kapelusza. Ja rozumiem rozgoryczonych emerytów bo oni pracowali całe życie i po tym wszystkim nie ma dla nich pieniędzy ale szlag mnie trafia jak nieroby krzyczą że Państwo o nich nie dba heh. W brew pozorom my dostajemy całkiem dużo... tylko trzeba i się i to ogarnąć.

          • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Galeria Przymorze zachęca do oddawania krwi

imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane