• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na Pomorzu ZUS sprawdził 12 tys. zaświadczeń. Będzie więcej

Piotr Kallalas
7 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
- Do kontroli typuje się najczęściej zwolnienia budzące wątpliwości z uwagi na zbyt długi okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia - mówi Krzysztof Cieszyński. - Do kontroli typuje się najczęściej zwolnienia budzące wątpliwości z uwagi na zbyt długi okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia - mówi Krzysztof Cieszyński.

Tylko w tym roku pomorski Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził 12 tys. kontroli zwolnień lekarskich. Kto i w jakich okolicznościach może spodziewać się weryfikacji? Jakie grożą nam konsekwencje za nieprawidłowości?



Czy korzystałe(a)ś w tym roku ze zwolnienia lekarskiego?

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie tylko może skontrolować, w jaki sposób wykorzystujemy przyznane zaświadczenie lekarskie, ale robi to zwyczajowo i to w coraz większej skali.

- W ubiegłym roku pomorskie oddziały ZUS (gdański i słupski) skontrolowały blisko 17 tys. zwolnień lekarskich. W tym roku jest to blisko 12 tys. zaświadczeń. Liczba przeprowadzanych kontroli systematycznie wzrasta - wskazuje Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa pomorskiego.
Czytaj też: Chore dziecko - kiedy zacząć szukać lekarza? "Lepiej, żeby rodzic przyszedł raz za dużo"

"Pracownik powinien postępować tak, by jak najszybciej odzyskać sprawność"



W tym celu ZUS zatrudnia między innymi lekarzy-orzeczników, którzy dokładnie sprawdzają, czy przebywająca na zwolnieniu osoba nadal jest chora i czy jest uzasadnienie do dalszej absencji w pracy. Co ciekawe, kontrolerzy mogą zarówno przeprowadzić badania, weryfikować dokumentację medyczną czy nawet zlecić wykonanie badań dodatkowych.

- Podczas kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy ZUS sprawdza, czy ubezpieczony wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, a nie np. pracuje. W czasie zwolnienia pracownik powinien bowiem postępować tak, by jak najszybciej odzyskać sprawność i wrócić do pracy. To wiąże się z wypełnianiem zaleceń lekarskich. Na zwolnieniu chory powinien podejmować tylko takie czynności, które nie przeszkodzą w dochodzeniu do zdrowia - informuje Krzysztof Cieszyński.
Kontroli możemy spodziewać się nie tylko w miejscu zamieszkania. Orzecznicy mogą stawić się również w miejscu czasowego pobytu, a także w pracy - jeśli są przesłanki ku temu, że pracownik wrócił do czynności zawodowej pomimo posiadania zwolnienia. Pracownik jest także wzywany na badanie i już samo niestawienie się na badanie wzmaga zainteresowanie ZUS-u i jest powodem do dalszej kontroli.

Czytaj też: Strach przed kolonoskopią? "Na Pomorzu rocznie umiera 700 osób"

"Kontrola zwolnień budzących wątpliwości"



Natomiast najpowszechniejszą metodą weryfikacji pozostaje monitoring systemów informatycznych. Służy on przede wszystkim wyłapywaniu osób zatrudnionych w kilku miejscach, którzy u jednego pracodawcy widnieją "na zwolnieniu".

- Do kontroli typuje się najczęściej zwolnienia budzące wątpliwości z uwagi na zbyt długi okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia. Zawraca się też uwagę na tych ubezpieczonych, którzy nie stawili się na badanie przez lekarza orzecznika w wyznaczonym terminie lub wcześniej dopuścili się nadużyć - podkreśla Cieszyński.
Jak informuje ZUS, kontrole są stosowane najczęściej w przypadku, kiedy wystawione zwolnienia budzą wątpliwości. Chodzi między innymi o wydłużony okres zwolnienia nieproporcjonalny do rodzaju choroby bądź kiedy pracownik otrzymuje kaskadowo zwolnienia z powodu różnych schorzeń.

W sytuacji, w której zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku, a więc na nieprawidłowościach, ZUS może odmówić nam świadczenia, a nawet nałożyć obowiązek zwrotu zasiłku.

Miejsca

Opinie (82) 2 zablokowane

  • skontrolujcie wojsko na l4

    • 1 0

  • leniwe biuraski

    • 0 0

  • (13)

    Jestem na JDG. Nie opłacam dobrowolnego chorobowego, w tej cenie mam abonament do prywatnego lekarza. Nie choruję, nie biorę zasiłków. Choroba oznacza utratę zarobku i te grosze, z urzędu, nie są w stanie mi tego zrekompensować. Zamiast tego wprowadźcie dobrowolność płacenia na ZUS - ja najlepiej wiem jak zainwestować moje ciężko zarobione pieniądze. Stop powszechnej daninie!

    • 105 13

    • JDG

      Wszystko ok, tylko co będzie, gdy poważnie zachorujesz i trafisz do szpitala? Z pewnością Twój abonament, prywatny lekarz i ciężko zarobione pieniądze nie wystarczą

      • 0 1

    • Popieram

      Te grosze chorobowego, które bym dostał leżąc złożony chorobą nie zwóciłyby się ze składek za ostatnie 21 lat. Zdrowotne to co innego, to zawsze może przytrafić się operacja lub pobyt w szpitalu. Chorobowego nie płacę, niedługo emerytura i wtedy sobie pochoruję :). Ostatnie L4 wziąłem 38 lat temu, jeszcze na etacie.

      • 1 0

    • (1)

      Jestem za dobrowolna skladka. Pod jednym warunkiem. Rezygnujac z odprowadzania skladki podpisujesz zobowiazanie uniemozliwiajace korzystania z pomocy spolecznej. Zwlaszcza w wieku emerytalnym. 90% spoleczenstwa padnie z glodu pod plotem.

      • 1 0

      • Ale należy rozróżniać składki

        emerytalną, chorobową i zdrowotną (pomijam rentowe i wypadkowe bo to bardziej ubezpieczenia)

        • 1 0

    • Czy zdajesz sobie sprawę

      że prywatna służba zdrowia pokrywa tylko to, co jest komercyjnie opłacalne, czyli w praktyce leczenie jedynie lekkich chorób lub wręcz osób zdrowych?
      Więc tak, uważam, że powinna być taka możliwość, ale z zastrzeżeniem, ze kiedy zachorujesz to nie zaczynasz płacić składki nagle jak gdyby nigdy nic i leczysz się tam, gdzie nigdy nie płaciłeś, tylko grzecznie idziesz się uśpić :)
      Wbrew pozorom, za pieniądze zaoszczędzone na składkach nie wyleczysz się w żadnym cywilizowanym kraju.

      • 0 0

    • (1)

      Co to Jest JDG ?

      • 0 0

      • jednoosobowa

        działalność gospodarcza

        • 1 0

    • Ostatnio znajomemu usuneli guza mozgu. To koszt ok. 450 tyś. (2)

      Powodzenia z prywatna opieka. Dentysta ginekologbokulista ok ale ratowanie zycia i leczenie szpitalne - nie zarobisz na to

      • 16 1

      • te guzy są drogie

        więc ich nie chcę

        • 0 0

      • ale skladka zdrowotna jest obowiązkowa ( mała ale jest). Więc guza mogą mu usunąć.

        On nie dostanie kasy za L4 - jak nie da rady pracować .

        • 5 2

    • miszkaniec... jesteś cwany, bo jesteś młody. Składka zdrowotna działa tak, że płacimy (2)

      całe życie a zazwyczaj korzystamy w późniejszym wieku. To rodzaj ubezpieczenia, Jakbym policzył siebie, to może skorzystałem z jednej dziesiątej tego co płacę i płaciłem. Ale przyjdzie taki wiek, że będę korzystał znacznie więcej. Pomyśl torchę mieszkańcu - słoiku.

      • 17 15

      • do Gart... Chorobowa to nie zdrowotna

        To są dwie różne składki. Chorobowa jest dobrowolna. Zdrowotna jest obowiązkowa.

        • 4 0

      • Gart

        Szkoda tylko że jak przychodzi co do czego, i chcesz skorzystać z opieki zdrowotnej, to kolejki do specjalistów albo na badania są tak długie że i tak musisz iść prywatnie jak chcesz żyć. Proponuje lekturę artykułu sprzed kilku dni
        https://zdrowie.trojmiasto.pl/Ma-12-centymetrowego-guza-na-opis-tomografu-musi-czekac-8-tygodni-Brak-specjalistow-n160163.html
        Pomyśl trochę chłopku roztropku ze słomą w butach, co jak w komentarzu kogoś nie obrazi to nie poczuje się lepiej !

        • 22 1

  • (4)

    Czy ZUS nadal chodzi po domach jak jacyś domokrążcy i sprawdza czy Kowalski na L4 siedzi w domu?

    • 15 20

    • Nie

      Chyba, że masz w rodzinie lub w pracy czarną owce. To nawet ze złamaną ręką po tygodniu możesz dostać wezwanie. Pamiętam jak koleżanka w pracy złamała rękę. To Szefowa tak naciskała na ZUS, że koleżanka co tydzień na kontrolę jedziła.Jezeli ktoś ciebie skontroluje to na 80% był donos.

      • 0 0

    • Takie (2)

      ma uprawnienia i bardzo dobrze, gonić oszustów zdrowotnych i obciążać karami.

      • 29 8

      • (1)

        Pies cię trącał prawą łapką.

        • 8 17

        • Latają

          po wiecach, wrzeszczą o demokrację i sprawiedliwość, więc zacznijcie od siebie. Zostańcie praworządnymi obywatelami a nie oszustami!

          • 4 4

  • Z jednej strony...

    Ludzie kombinują z drugiej ludzie przecież płacą składki i to często dość spore więc mają prawo korzystać z l4 jeśli im zdrowie szwankuje. Przyznam, że nie znam nikogo kto by brał l4 dla zabawy.

    • 4 1

  • i co?

    • 0 0

  • Renta tymczasowa

    I ten problem, żeby ZUS przyznał rentę tymczasową,osobie która naprawdę potrzebuje tego, przez poważne problemy z sercem i płucami.Miesiącami ciągnie się to wszystko, komisję, odwołania...

    • 1 0

  • (1)

    Zwolnienie lekarskie pani której prawie 30letnia córka jest chora na przeziębienie i trzeba zając się 5 letnią wnuczką. Cóż z tego że wnuczka ma ojca, oficjalnie córka jest samotną matką. Czy znacie przepis na zwolnienie lekarskie na opiekę nad wnuczką?

    • 7 6

    • Chyba jest coś takiego jak opieka nad członkiem rodziny, brałam na mamę po zabiegu, ale płatne jest chyba tylko 14 dni

      • 1 0

  • czy skontrolowano "L4" milicjantów czy oni sa poza kontrolą? (4)

    Powszechnie wiadomo że więcej z nich "zachorowało" gdy podnoszona była kwestia podwyżek dla resortu niż w czasie tzw pandemii. Pandemia przy tym to mały pikuś jeśli chodzi o rozmiary absencji.

    • 140 7

    • (1)

      A czy skontrolowano ratowników medycznych i lekarzy wystawiających im lewe zwolnienia?

      • 7 4

      • ratownicy typie w większości sa na JDG za psie pieniądze.
        Ale tak, moda teraz na jechanie po nic. Dzban

        • 0 2

    • To ty tak długo spałeś, ze nie zauważyłęś, że u nas są już policjanci?!

      • 1 4

    • Policja nie podlega pod zus... :/

      • 7 3

  • (12)

    I słusznie. Tępić leserów i bumelantów. Znam kilka osób, które L4 od lat traktują jako "urlop bez urlopu". I wykorzystują na pracę na działce, wypady za miasto albo - zwyczajnie: przed TV z piwkiem w ręce. Szkoda, że zapominają, że w trakcie ich nieobecności inni dostają "w spadku" ich pulę obowiązków. To samo zresztą dotyczy pracowników, którzy - co prawda - nie idą na chorobowe, ale w pracy słyną ze swoich wiecznych dolegliwości utrudniających normalne funkcjonowanie: "głowa mnie dziś boli, serce mi kołata, w żołądku mnie ściska, słabo mi od rana itp" świątek piątek.

    • 66 23

    • bo pracować to trzeba mądrze (4)

      a nie cięzko. Kiedyś przyznasz mi rację.

      • 2 5

      • dokładnie tak

        • 0 0

      • To jest PRACA? (2)

        Obciążanie innych swoim lenistwem? Bumelanctwem? W Japonii chorzy przepraszają, gdy wracają po chorobie. Nie oczekuję tego - to ekstremum- ale mam koleżankę nauczycielkę, która co chwilę jest na chorobowym. Ma lekarza w rodzinie. Dziwi mnie, ze ZUS jej nie sprawdza.
        Jest typem lali, całe życie wypacykowana i taaaaakaaaa chorowita.
        Mam nadzieję, że ją dopadną.

        • 6 3

        • (1)

          Coś z tobą nie tak, stachanowcu.
          Masz Order Przodownika Pracy?

          • 2 3

          • Chyba jednak z tobą

            • 1 1

    • (6)

      Jaka płaca, taka praca.
      W pracy z minimalnym wynagrodzeniem, pracuje się minimalnie, to po pierwsze.

      Po drugie, w pracy nie ma kolegów - są tylko znajome twarze.

      • 25 20

      • (4)

        i odwrotnie - jaka praca, taka płaca... - jeżeli praca minimalna to i minimalne wynagrodzenie.

        • 13 9

        • (3)

          Za Polską minimalną nie opłaca się nawet być w pracy a co dopiero pracować.

          ****ć zus i pis

          • 9 9

          • Jak ktos jest niedouczonym głąbem (2)

            To nie znajdzie dobrze płatnej pracy i marudzi że mu źle, a jak ktoś się uczył to ma normalną pracę za normalną pensję, raz lub dwa razy do roku urlop za granicą i spokojnie się żyje. A jak ktoś oczekuje ze mu się wszystko "należy", że minimalna za mała i się nie opłaca- to gryzie suchy chleb.

            • 8 6

            • bzdura !!

              teraz dobrze zarabiają jedynie ci, co mają układy

              • 0 0

            • W dobrze płatnej pracy trzeba chcieć pracować, pajacować i się wykazywać.

              Ja nienawidzę pracy i przychodzę do niej codzień rano za karę.

              Jedni urodzili się pracoholikami i żyją robotá nawet w domu, po robocie.

              Drudzy urodzili się żeby żyć i jedyny powód dla którego muszą do pracy chodzić to pieniądze.

              • 2 3

      • w punkt !

        zgadzam się w 100% !

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

IV Gdańskie Dni Zdrowia

spotkanie, konferencja

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Zostań dawcą szpiku

imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane