- 1 Co Polacy jedzą na śniadanie? (50 opinii)
- 2 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (36 opinii)
- 3 Pacjenci bez krtani walczą o głos. "Prosimy, żeby nas usłyszeć" (20 opinii)
- 4 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 5 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (124 opinie)
- 6 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (280 opinii)
Hazard to nie tylko gra w pokera, wyścigi konne czy całonocne wizyty w kasynach. Uzależniać mogą nawet niewinne z pozoru konkursy sms-owe czy gra w toto-lotka. O tym, kiedy hazard staje się uzależnieniem opowie psycholog Justyna Świerczyńska z Gabinetu Psychologicznego w Gdyni
.Tak jak w przypadku wszystkich innych uzależnień, kluczową kwestią pozwalającą odróżnić uzależnienie od innych form aktywności, jest odczuwalny, wyraźny przymus powtarzania danej czynności, która jest ponawiana mimo oczywistych niekorzystnych konsekwencji, a czasem nawet wbrew intencjom samego zainteresowanego. Bez względu na to, czy mówimy tu o pedantycznym pilnowaniu porządku, naużywaniu alkoholu, grze na giełdzie, częstych zakupach czy nadmiernej koncentracji na pracy, ważny jest sam przymus, który pcha daną osobę do powtarzania jednej, określonej czynności. Przedstawiając to obrazowo, osoba wolna od uzależnień, stając w obliczu trudnych, niepokojących sytuacji, ma przed sobą cały wachlarz sposobów, które pomogą jej rozwiązać problem. Osoba uzależniona wprost przeciwnie - czując niepokój czy smutek, automatycznie sięga po określoną czynność, które jednak nie tyle konstruktywnie rozwiąże jej problem, ile umożliwi krótkotrwałe obniżenie napięcia i stresu.
Na jakie symptomy należy zwracać uwagę?
Co zrobić, kiedy podejrzewam że partner/ka przegrywa pieniądze w kasynie, ale nie mam na to "twardych" dowodów? Jak zareagować, kiedy zauważymy że znikają nam z domu przedmioty?
To bardzo trudna sytuacja, przede wszystkim dlatego że na takim etapie osoba uzależniona przestaje już kontrolować swoje zachowanie, jednocześnie jednak robi wszystko, by ukryć przed najbliższymi swój problem. Taka obrona uzależnienia może trwać bardzo długo. Co gorsze, jest to również moment, w których w sidła uzależnienia wpadają pozostali członkowie rodziny. Zwykle doskonale wiemy, kiedy z bliską nam osobą zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Osoby współuzależnione ciągle przesuwają granicę tego co jest, a co nie jest "normalne". Tłumaczą swoich bliskich, podczas gdy osoby postronne w tej samej sytuacji od razu zauważą istniejący problem. Stąd tak częste wycofywanie się z relacji z innymi ludźmi nie tylko samych uzależnionych, ale również całych rodzin. Bliscy zamykają się w bunkrze, starając się jak najdłużej utrzymać iluzję tego, że wszystko jest w porządku.
Co zrobić kiedy partner nie przyznaje się do uzależnienia, a wiadomo już, że problem istnieje?
Należy jak najszybciej odseparować osobę uzależnioną od dotychczasowych źródeł finansowania. W tym celu warto skonsultować się z prawnikiem, który szczegółowo poinformuje nas o możliwych krokach prawnych. Nieodzowna jest również rozmowa z przyjaciółmi i członkami rodziny. Wszyscy powinni zostać uprzedzeni o możliwych konsekwencjach, co nie tylko ograniczy dalsze pożyczanie i wydawanie pieniędzy, ale pozwoli również na skuteczną konfrontację z problemem.
Jakie są sposoby leczenia z uzależnienia od hazardu?
Hazard leczy się podobnie jak inne uzależnienia. W wielu ośrodkach funkcjonują grupy wsparcia przeznaczone tylko dla hazardzistów. Przede wszystkim trzeba jednak pamiętać o tym, że hazard jest chorobą i jak każda choroba wymaga leczenia. Często osobom uzależnionym wydaje się, że po miesiącu lub dwóch abstynencji stają się zdrowe. Nic bardziej mylnego. Leżący u źródeł uzależnienia problem pozostał, a jest nim przede wszystkim nieumiejętność radzenia sobie z trudnościami i frustracjami, jakie niesie ze sobą życie. Osoba uzależniona musi się nauczyć, że istnieją bardziej dojrzałe i mniej destrukcyjne formy rozwiązywania problemów. Musi zaakceptować zarówno swoje ograniczenia, jak i silne, negatywne uczucia towarzyszące różnym sytuacjom. Jest to zadanie niełatwe, dlatego proces terapeutyczny wymaga czasu.
Jak wesprzeć osobę uzależnioną w leczeniu?
To bardzo trudne zadanie, tym bardziej, że problem uzależnienia dotyczy całej rodziny. Osoby bliskie muszą sobie poradzić zarówno z własnym współuzależnieniem, jak również z ogromnymi pokładami żalu, złości i poczucia zranienia. Bez uświadomienia ich sobie trudno mówić o rzeczywistym wsparciu i budowie zaufania. Często bowiem zdarza się, że kiedy osoba uzależniona zaczyna wychodzić z nałogu i brać odpowiedzialność za swoje życie i popełnione błędy, najbliżsi zamiast ją wspierać dopiero teraz odreagowują gromadzone przez lata negatywne emocje. Takie zachowanie nie tylko nie motywuje do leczenia, ale dodatkowo pogłębia i tak ogromne poczucie winy. Dlatego tak ważne jest,by również osoby najbliższe mogły korzystać z pomocy psychologa.
Opinie (40) 4 zablokowane
-
2010-01-29 11:50
(1)
Kobietom nie w smak by ich partnerzy bawili się w hazard, bo wolą żeby przeznaczali pieniądze na nie, a nie na kasyna. A wbrew pozorom efekt jest bardzo podobny - tu i tu stracisz sporo pieniędzy zanim coś wygrasz.
- 12 3
-
2010-01-30 14:04
trafiłes w sedno !!!
- 1 0
-
2010-01-29 22:17
ja do jesieni zeszłego roku bawiłem się w zakłady sportowe. Na początku wszyscy gadali że na tym to tylko kase sie traci... no może i tak jak ktoś gra 20 meczy na kuponie i liczy ze z 2 zl wygra nie wiadomo ile... sytuacja sie odmieniła gdy okazało że rozsądnie grając (z 2 do 5 meczy na kuponie) i mając szczęście! można i też na zakłądach sporotwych trochę zarobić.. kiedy sie inni dowiedzieli ze można zarobić to wtedy i oni chcieli grac. Problem jest taki ze ja skonczylem grac jak zarobilem odpowiednia kwotę a znajomi grają dalej tylko że ze zmiennym szczęściem i raczej balansują na granicy "zera"
- 2 2
-
2010-01-30 22:44
hazardziste od razu wystaw na wycieraczke
pijaka i narkomana im podobnych tez.....
- 3 4
-
2010-01-31 16:57
(3)
a ja przegrałem w texas holdem i omahę 30.000 zł
i mimo że lubię tę grę to uważam to za gówno nad gówna- 0 2
-
2010-01-31 17:20
jak jestes baran to przegrales
zapewne zerowa wiedza w polaczeniu z brakiem jakiegokolwiek bankroll management i tak to sie konczy... ci ktorym zasililes portfele sa ci wdzieczni i czekaja z niecierpliwoscia kiedy pojawisz sie ponownie przy stolikach
- 2 1
-
2010-01-31 17:49
rybką dziękujemy za istnienie :)
- 2 0
-
2010-02-01 10:28
jak się nie umie to się nie gra...
- 2 1
-
2010-02-01 13:44
4 kola
a mi ostatnio weszly 4 siodemki na stawce 2000,dzien wczesniej 5 siodemek na stawce 200(x2 gr)
- 0 0
-
2010-03-24 08:45
kiedy straci twój partner wszystkie oszczędności jakie tylko posiadaliście a on twierdzi że nie ma problemu to to jest dla ciebie porażka bo on nie chce pomocy i nie chce przyznać się do tego że jest HAZARDZISTĄ
- 2 0
-
2011-02-14 19:13
ludzie przeciez to okropna choroba moj maz wlasnie sie leczy to straszne ile trzeba miec sily
- 0 0
-
2013-05-25 22:21
hazardzista
A ja jak się dowiedziałam,że mój przegrał- od razu go olałam.Myśle ,że to najskuteczniejszy sposób na nieroba,hazardziste i kłamce.Bajka się skończyła.
Chciał zaszpanować przed kumplami- i mnie poniżyć -więc teraz niech kumple śmieją się z gołodupca.- 1 0
-
2013-05-25 22:23
hazardzista
Niech wpita..... obierki - jak nie ma teraz za co żarcia kupić.
Życie jest ciężkie dla wszystkich.Nie mam względów dla hazardzistów,alkoholików.- 0 0
-
2015-06-02 15:11
Ku przestrodze
http://hazardzistaja.blogspot.com/
Zapraszam - opisuję swoje tragiczne konsekwencje hazardu ! Nie zbieram "lajków" - przeczytaj i prześlij dalej.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.