• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk. Potrzeba więcej pazerności na zwycięstwa

jag.
11 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk podzieliła się ze Śląskiem Wrocław punktami. Trenerzy obu drużyn po meczu starali się akcentować to, co było dobre, ale nie uniknęli kwestii, czy ich podopiecznym nie zabrakło głodu wygrywania czy większej pazerności na zwycięstwo. Oba zespoły gonią bowiem ścisłą czołówkę, a bez zdobywania trzech punktów, nie wskoczą na podium.



Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 1:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi



- Cieszę się z gola, bo długo na niego czekałem. Wiadomo, że strzelona bramka zawsze jest dodatkowym bodźcem, daje nową energię. A błędy są z jednej i drugiej strony. My wykorzystaliśmy Śląska, on nasz. Bramkę straciliśmy na własne życzenie - oceniał Tomasz Makowski, autor jedynego trafienia dla Lechii Gdańsk we Wrocławiu.
Dla 21-latka to pierwszy gol w ekstraklasie. Czekał na niego do 65 meczu. Jednocześnie piłkarz nie wykazał się sentymentem wobec Jacka Magiery. Obecny trener Śląska Wrocław, jako selekcjoner reprezentacji Polski U-20 wystawił Makowskiego w 13 meczach tej kadry, w kilku z nich powierzył mu kapitańską opaskę, a na zwieńczenie tej współpracy powołał go do kadry na finały mistrzostw świata.

Byli kadrowicze Jacka Magiery atutem Lechii Gdańsk we Wrocławiu



Wagę gola Makowskiego dla przebiegu meczu akcentował trener Lechii.

- Dziwnie potoczył się ten mecz, bo na początku stworzyliśmy dwie dobre sytuacje, ale w nieoczekiwanym momencie sami straciliśmy bramkę. To wybiło nas z rytmu i graliśmy bardzo nerwowo. Śląsk przejął inicjatywę, stworzył kilka sytuacji, ale wróciliśmy do gry po bramce Tomasza Makowskiego. Wtedy odzyskaliśmy równowagę i zaczęliśmy grać odważniej. W drugiej połowie dokonaliśmy kilku korekt w składzie i nadawaliśmy ton grze, grając ofensywnie, widowiskowo i stwarzając sytuacje bramkowe - mówił Piotr Stokowiec.
Statystyki z meczu Śląsk - Lechia
Ile przebiegli piłkarze?

Nie uniknął jednak kwestii właśnie o "odwagę" i pazerność na wygrywanie, szczególnie w kontekście tego, że strata do 3. miejsca znów wzrosła. Obecnie Raków Częstochowa jest lepszy o 3 punkty i ma jeden mecz rozegrany więcej.

- Na pewno chcieliśmy tutaj wygrać i gonić czołówkę. Czujemy niedosyt, bo szczególnie w drugiej połowie mocno pracowaliśmy na to, aby zdobyć trzy punkty. Śląsk zagrał bardzo dobre spotkanie i to był chyba najtrudniejszy przeciwnik, z jakim nam przyszło grać w tym roku. Stara piłkarska prawda mówi, że jeśli nie możesz wygrać, to przynajmniej go zremisuj. Takie mecze też już przegrywaliśmy, a ten remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. W meczu przyjaźni podzieliliśmy się punktami, ale po spotkaniu na dobrej intensywności i po walce do ostatniej minuty. Jeszcze jest sześć meczów do rozegrania i mamy o co się bić - zapewniał trener Stokowiec.

Kto inspiruje Flavio Paixao?



W środę, 14 kwietnia dowiemy się, czy 4. miejsce, które obecnie zajmuje Lechia, będzie nadal w grze o prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europy. Ta kwestia przedłużona zostanie do 2 maja, jeśli Raków awansuje do finału Pucharu Polski. Natomiast jeśli w Lublinie rywalem I-ligowej Arki Gdynia będzie Cracovia, to wówczas z ekstraklasy premiowane grą na międzynarodowej arenie będą tylko trzy najwyższe pozycje.

Śląsk, w przypadku wygranej, mógł zrównać się punktami z Lechią, a gdyby uzyskał wynik lepszy niż 3:2, uzyskać także korzystniejszy bezpośredni bilans bezpośrednich meczów, który będzie decydujący po 30 kolejce, gdyby drużyny miały identyczny dorobek. Dlatego i we Wrocławiu pytano o "głód wygrywania".

- Nie uważam, że drużyna Śląska nie była głodna zwycięstwa. Dwie połowy były zupełnie inne. Były momenty bardzo dobre, stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji w pierwszej części gry. Cieszą te momenty dobrej, kombinacyjnej gry. Byliśmy drużyną, która bardzo dobrze prezentowała się w środku boiska. W drugiej części meczu już tego nie było. Chcąc grać trójką obrońców musi być odwaga w grze do przodu, a my zbyt wiele podań kierowaliśmy do tyłu - podsumował Jacek Magiera, szkoleniowiec Śląska.

Żarko Udovicić pokazał "kaloryfer". Szuka liczb i nowego kontraktu - ankieta



Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
2 : 2
bez
publiczności
Piast Gliwice

Jak typowano

70% 197 typowań LECHIA Gdańsk
17% 48 typowań REMIS
13% 35 typowań Piast Gliwice

Twoje dane



Tabela po 24 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 24 16 4 4 45:24 52
2 Pogoń Szczecin 24 13 5 6 30:17 44
3 Raków Częstochowa 23 11 7 5 34:23 40
4 Piast Gliwice 24 10 7 7 31:23 37
5 Lechia Gdańsk 24 11 4 9 33:27 37
6 Śląsk Wrocław 24 9 7 8 27:23 34
7 Warta Poznań 24 10 3 11 26:26 33
8 Górnik Zabrze 24 9 5 10 26:26 32
9 Zagłębie Lubin 24 9 5 10 29:32 32
10 Jagiellonia Białystok 24 9 4 11 31:37 31
11 Lech Poznań 24 7 9 8 31:30 30
12 Wisła Kraków 24 7 7 10 34:33 28
13 Wisła Płock 24 6 7 11 27:37 25
14 Cracovia 24 6 10 8 25:30 23
15 Podbeskidzie Bielsko-Biała 24 5 6 13 24:50 21
16 Stal Mielec 23 4 8 11 24:39 20
Rozgrywki trwać będą przez 30 kolejek systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Nie będzie rywalizacji w drugiej fazie, w grupach. Zdegradowana zostanie tylko najsłabsza drużyna, bo od kolejnego sezonu ekstraklasa zostanie powiększona do 18 zespołów.
Cracovia rozpoczęła sezon z pięcioma ujemnymi punktami.
Tabela wprowadzona: 2021-04-12

Wyniki 24 kolejki

  • Śląsk Wrocław - LECHIA GDAŃSK 1:1 (1:1)
  • Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 (2:1)
  • Wisła Kraków - Raków Częstochowa 1:2 (1:1)
  • Pogoń Szczecin - Wisła Płock 2:0 (1:0)
  • Warta Poznań - Stal Mielec 0:0
  • Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)
  • Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
  • Piast Gliwice - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (89)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane