• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Choroby skóry. Na co powinniśmy uważać szczególnie latem?

Ewa Palińska
26 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Choroby skóry nasilają się latem. Wielu z nich można jednak uniknąć, stosując kremy z wysokim filtrem bądź unikając ekspozycji na słońce. Na zdj. dr Kamila Skrętkowicz-Szarmach - dermatolog, z pacjentką. Choroby skóry nasilają się latem. Wielu z nich można jednak uniknąć, stosując kremy z wysokim filtrem bądź unikając ekspozycji na słońce. Na zdj. dr Kamila Skrętkowicz-Szarmach - dermatolog, z pacjentką.

Latem nasza skóra jest szczególnie narażona na szkodliwe działanie promieni słonecznych. Jeśli nie zapewnimy jej należytej ochrony, zamiast upragnionej opalenizny możemy dorobić się plam na skórze czy zmian nowotworowych. O tym, jak dbać o skórę nie tylko latem, jak często poddawać się badaniom profilaktycznym oraz jakie objawy powinny nas skłonić do wizyty u lekarza opowiada dr n. med. Kamila Skrętkowicz-Szarmach, dermatolog, lekarz medycyny estetycznej z Centrum Dermatologii Ogólnej i Estetycznej Dermis.



Czy latem stosujesz kremy z filtrem?

Ewa Palińska:Jaki wpływ na naszą skórę ma wzmożona ekspozycja na słońce?

Dr Kamila Skrętkowicz-Szarmach: Słońce i inne źródła UV (solaria) działają niekorzystnie na naszą skórę, powodują zmiany w DNA komórek skóry, naskórka i barwnikowych, tzw. melanocytach. W efekcie mogą przyczynić się do przedwczesnego starzenia się skóry, występowania zmian barwnikowych, przebarwień i odbarwień, stanów przedrakowych, takich jak rogowacenie słoneczne, i nowotworów skóry, w tym najgroźniejszego, wywodzącego się z komórek barwnikowych - czerniaka.

Jakie choroby może wywołać słońce?

Słońce może nie tylko wywołać różne choroby, ale też powodować zaostrzenie istniejących już chorób skóry. W swojej praktyce często spotykam np. różne postacie posłonecznych odczynów alergicznych. Niektóre leki doustne (np. stosowane w leczeniu trądziku) i wyciągi roślinne (np. z dziurawca) mogą działać fototoksycznie. Oznacza to, że stosując te substancje doustnie można się poparzyć nawet przebywając w półcieniu. Problematyczne mogą okazać się również perfumy zawierające np. olejek z bergamotki - tam, gdzie aplikujemy je najczęściej, a więc za uszami, na szyi czy na nadgarstkach, na skórze mogą pojawić się przebarwienia. Latem na naszej skórze mogą pojawić się też przebarwienia posłoneczne (tzw. melasma), rogowacenia słoneczne (szorstka skóra), a także przebarwienia na głowie, zwłaszcza w okolicy ciemieniowej (na czubku głowy). To stan przedrakowy.

Częstym problemem u kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną (tabletki, plastry, wkładki wewnątrzmaciczne-"spirale") lub po ciąży są przebarwienia zwane melasmą - plamy występujące na twarzy, najczęściej wokół ust, na czole, policzkach. Jest to przewlekłe i trudne do leczenia schorzenie, dlatego najlepiej mu zapobiegać stosując restrykcyjną ochronę UV i unikając słońca. W czasie ciąży lub leczenia hormonalnego, aby zapobiegać przebarwieniom, zalecam stosowanie preparatów z witaminą c i kwasem azalainowych oraz oczywiście okrywanie skóry ubraniami i noszenie nakryć głowy z szerokim, opadającym rondem.

Kamila Skrętkowicz-Szarmach Kamila Skrętkowicz-Szarmach
Z jakimi problemami pacjenci zgłaszają się do dermatologa szczególnie latem?

Latem pacjenci skarżą się najczęściej na odczyny po ukąszeniach owadów, wysypki (czyli tzw. wielopostaciowe osutki słoneczne) czy poparzenia słoneczne. Słońce może też nasilać np. trądzik różowaty, a także wywołać niektóre ciężkie choroby, m.in. toczeń (SLE). Poważnym problemem, zwłaszcza u mężczyzn w dojrzałym wieku jest rogowacenie słoneczne, czyli ogniska szorstkie, plamy, przebarwienia i odbarwienia na skórze głowy, zwłaszcza bez włosów. Jest to stan przedrakowy, spowodowany wieloletnim działaniem słońca. Polecam zawsze noszenie czapek latem i koniecznie stosowanie kremów z filtrem na skórę głowy.

A co z teorią, że słońce "leczy" trądzik? Że po opalaniu skóra trądzikowa wygląda lepiej? Ile jest w tym prawdy?

Faktycznie, często spotykam się z opinią, że trądzik zwykły poprawia się po słońcu. Początkowo, rzeczywiście można obserwować poprawę, ponieważ słońce działa immunonosupresyjnie, czyli hamuje stan zapalny na skórze. Niestety, po okresie chwilowej poprawy następuje zaostrzenie, co widoczne jest u pacjentów zgłaszających się jesienią do dermatologów.

Jak powinniśmy zabezpieczać skórę, żeby uniknąć chorób powodowanych przez słońce?

Do ochrony skory przed słońcem wykorzystujemy mleczka i kremy z filtrem przeciwsłonecznym, zawsze 50+. Należy zwrócić uwagę na rodzaj i wielkość SPF oraz sprawdzić, czy chroni przed UVA i UVB. Pamiętajmy też, aby odpowiednio dobrać rodzaj kosmetyku do typu naszej skóry - jeśli mamy np. skórę tłustą z tendencją do trądziku, należy sięgnąć po preparaty o lekkiej konsystencji.

Aby uniknąć przebarwień posłonecznych dobrze jest także wybierać preparaty, które mają filtry przeciwko światłu widzialnemu i podczerwieni (IR.). Warto też chronić się przed słońcem nosząc przewiewne ubrania z długim rękawem i po prostu szukać cienia. Panowie koniecznie powinni nosić czapki, aby zapobiegać rogowaceniu słonecznemu.

Kamila Skrętkowicz-Szarmach Kamila Skrętkowicz-Szarmach
W jaki sposób i jak często badać skórę? Co powinno nas skłonić do wizyty u dermatologa?

Bardzo często pacjentki skarżą się na białawe, okrągłe, punkcikowate odbarwienia, które powstają po opalaniu na łydkach i przedramionach. Są to zmiany nieodwracalne, spowodowane wieloletnim opalaniem. Jedyny sposób, aby nie dopuścić do ich wystąpienia to unikanie słońca i stosowanie kremów z wysokim filtrem.

Kiedy należy zwrócić się po poradę do dermatologa? Co powinno nas do tego skłonić?

Warto wybrać się na konsultację do dermatologa, jeśli niepokoją nas jakieś zmiany skórne, albo po prostu, aby skontrolować znamiona. Szczególnie powinien nas zaniepokoić nagle pojawiający się czarny kleks, który powiększa się w ciągu kilku tygodni. Warto też skontrolować każdy niebolesny różowy guzek, który rośnie 2-3 tyg. Dermatolog w trakcie wizyty oceni i podpowie, z jaką częstotliwością powinniśmy się zgłaszać na wizyty kontrolne, bo tę kwestię zawsze ustalamy indywidualnie.

Co się dzieje po tym, jak dermatolog stwierdzi, że zmiana wygląda podejrzanie? Jak wygląda dalsza diagnostyka i leczenie?

Są dwie możliwości - albo robimy zdjęcia zmiany i obserwujemy ją, kontrolując i porównując zdjęcia co kilka tygodni lub miesięcy, albo usuwamy chirurgicznie i oddajemy do badania histopatologicznego. Badanie takie umożliwia dokładne rozpoznanie, ale niestety w niektórych przypadkach, pomimo badania pozostają wątpliwości. Zmiany łagodne można ze względów kosmetycznych usuwać krioterapią, elektroterapią, plazmą lub laserem CO2.

Miejsca

Opinie (13) 1 zablokowana

  • (4)

    Obecnie słońce nie opala a parzy naszą skórę.

    • 23 0

    • (3)

      Możesz wyjaśnić bliżej?

      • 2 1

      • Czuć na własnej skórze że latem słońce jest bardziej intensywne niż na przykład 20 lat temu (2)

        • 2 1

        • To prawda.

          • 1 0

        • bo jesteś o 20 lat starsza

          Akurat 20 lat temu dziura ozonowa bywała większa. Obecne problemy z klimatem i bilansem radiacyjnym nie są zauważalne przez skórę. Za to aktywność słońca jest mniejsza niż 20 lat temu.

          • 2 1

  • od lat konserwuję skórę tylko benzyną

    i co sezon jak nowa

    • 3 8

  • Parę dni temu usłyszałem o antyfiltrowcach, (1)

    wywodzą się oczywiście ze znanych już antyszczepionkowców. Myślę, że poradnie dermatologiczne i onkologiczne będą miały niedługo więcej roboty.

    • 16 6

    • W tym niekoniecznie musi być ideologia...

      Osobiście nie znoszę kremów, szczególnie w upały, gdy ciało i tak się klei od potu.
      Sprawę można regulować ubraniem po prostu.

      • 3 0

  • Ja nie używam kremów z filtrem ale! unikam przebywania na słońcu w godzinach 11-15. W zasadzie to tylko z auta do /sklepu.pracy. Nad jezioro też wybieram się raczej późnym popołudniem kiedy słońce już tak nie operuje i tłumy zbierają się do domu. No i nigdy nie leżę na słońcu żeby się opalić.

    • 10 0

  • Z powodu bardzo jasnej skóry, skłonnej do poparzeń i nigdy nie opalającej się na bronz zawsze byłam smarowana wysokim filtrem. Poskutkowało to tym ze wystarczyło 5-15 minut powrotu z pracy w czasie lata i miałam poparzenia słoneczne , bomble z płynem po czym na ich modhscu pojawiał się pieg.
    Długie i powolne oswajanie się z opalaniem na solarium pozwoliło mi zahartować skore.( sesje od 2-3 minut co miesiąc podnoszone o minutę . Na starych lampach ) teraz używam filtrów ale nie najmocniejszych tylko częściej się smaruje ale ok 20. Oczywiście unikam południowego słońca i osłaniam się .
    Z doświadczenia nie polecam używania zawsze i wszędzie mocnych filtrów UV -wszystko trzeba z umiarem,no chyba ze właśnie się smazycie na pełnym słońcu.

    • 1 15

  • Dobry artykuł.

    Obecnie słońce parzy i szczególne trzeba zwracać uwagę jak skóra reaguje i kontrolować wszystkie znamiona.
    Wbrew obiegowym stereotypom skóra, która opala się na brązowo nie jest odporna na działania słońca.
    Wiem to na swoim przykładzie.
    Może kiedyś tak było, jak było inne słońce.
    Ważne jest to, że na jakość skóry nie tylko oddziaływuje słońce ale również to, co jemy i jakich kosmetyków używamy.

    • 5 0

  • I to zdjęcie jakiejś zmiany, podpisane "Kamila Skrętkowicz- Szarmach" hehehe

    • 1 0

  • A witamina D to niby skąd się w nas bierze?

    Z suplementów? Niby też można, ale naturalna jest synteza pod wpływem uv, więc całkowity brak uv nie jest zdrowy. Mamuy jasną skórę, bo na naszych szerokościach geograficznych brak wit. D jest problemem. Co innego w Afryce, tam problemem jest rak skóry i najlepiej mieć ją czarną.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Galeria Przymorze zachęca do oddawania krwi

imprezy i akcje charytatywne

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane