• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kurs chodzenia na szpilkach

Marzena Klimowicz-Sikorska
9 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
W Gdyni można już uczęszczać na kurs chodzenia na wysokich obcasach. Koszt 6-godzinnych zajęć to 120 zł. W Gdyni można już uczęszczać na kurs chodzenia na wysokich obcasach. Koszt 6-godzinnych zajęć to 120 zł.

Niełatwo damą być, tym bardziej na 12-centymetrowych szpilkach. Jeśli boimy się połamania nóg i karykaturalnego "bocianiego chodu" zawsze możemy wybrać się na... sześciogodzinny kurs chodzenia na wysokich obcasach, który organizowany jest właśnie w Trójmieście.



Są seksowne, optycznie wysmuklają sylwetkę i nadają jej lekkości. Do tego działają hipnotyzująco na mężczyzn. Dobrze dobrane szpilki mogą zdziałać cuda. Ale co z tego, jeśli nie będziemy wiedziały, jak w nich prawidłowo chodzić? Bo chodzenie w szpilkach to sztuka, którą powinny opanować nie tylko kandydatki na modelki.

Obserwując jak niektóre kobiety mordują się by przejść kilka metrów na szpilkach, wykręcając sobie przy tym kostki, trenerka modelek z Trójmiasta wpadła na pomysł, by z chodzenia na obcasach przeszkolić nie tylko dziewczyny marzące o prawdziwym wybiegu, ale wszystkie panie, które chcą oswoić się z wysokimi obcasami.

Jak czytamy w opisie, kurs oferuje: "Naukę chodzenia z gracją na wysokich obcasach z wykorzystaniem elementów modelingu wybiegowego."

I krótki pokaz jak na obcasach chodzić się nie powinno.

- Nieumiejętnie chodząc na wysokich szpilkach możemy naprawdę zrobić sobie krzywdę. Do najczęstszych urazów należą skręcenia kostek czy przekrzywienie śródstopia - mówi Marlena Ginter, była modelka i pomysłodawczyni kursu. - Dlatego tak ważne jest, by nauczyć się jak prawidłowo stawiać stopy, jak prostować kolana i balansować ciałem. Tego wszystkiego można nauczyć się na kursie.

Podczas dwóch dni, na które składa się łącznie sześć godzin zajęć, dwie godziny poświęcone zostaną wyłącznie na naukę chodzenia. Reszta to teoria.

Czy wybrałabyś się na kurs chodzenia na szpilkach?

- Widuję kobiety, które na niebotycznie wysokich szpilkach chodzą bocianim krokiem, co wygląda komicznie. Dlatego takie zajęcia przydają się nie tylko modelkom, ale i każdej kobiecie, która zakłada od czasu do czasu obcasy - przekonuje trenerka. - Sama uczyłam się sztuki chodzenia na obcasach od choreografa.

Nie każdemu jednak pomysł na takie zajęcia wydaje się sensowny. - Jako miłośniczka wysokich obcasów i ich wieloletnia użytkowniczka - bez względu na porę roku - uważam taki kurs za całkowicie zbędny. Jestem przekonana, że jeżeli nie planujemy kariery w branży mody, na wybiegu, damy sobie radę ze szpilkami bez specjalnych szkoleń - mówi pani Anna z Gdańska. - Po sześciu godzinach ćwiczeń - nawet w domowym zaciszu - na pewno każda kobieta opanuje sztukę balansowania na obcasach w stopniu przynajmniej zadowalającym.

Zajęcia odbędą się w szkole tańca Tango w Gdyni, przy ul. Wolności 16 zobacz na mapie Gdyni, i podzielone są na dwa dni, jeśli zbierze się minimum sześć chętnych. Koszt kursu to 120 zł od osoby (trzeba przyjść z własnymi butami).

A czy wy wybrałybyście się na kurs chodzenia na wysokich obcasach?

Miejsca

Opinie (55)

  • chmm...teraz mam duzo wolnego czasu,może się zapiszę... (2)

    • 50 3

    • Rychu, daj spokój.

      Posłanka G. płci obojga da ci lekcję gratis (a może coś jeszcze ;-)

      • 4 6

    • FAP

      A ja jak to widze to robie FAP FAP FAP

      • 5 0

  • łooo matkooo

    Czy ta dziewucha doszła do celu bez skręcenia kostki ??

    • 17 1

  • (1)

    Nabrałem takiej wprawy, że potrafię już w nich biegać...

    • 24 1

    • A wbrew pozorom biegać w szpilkach jest dużo łatwiej niż chodzić ładnie i z gracją.

      • 4 0

  • to beda az 4 GODZINY MOWIC!?!

    jak chodzic?! nie lepiej xcaly czas trenowac?

    • 16 1

  • Szukam sklepu ze szpilkami (4)

    Mam rozmiar 46, a bez szpilek nici z kursu.
    Kto mi pomoże?

    • 25 1

    • znajdź szewca

      • 1 5

    • a cos ty? grodzka???? (1)

      ono ma 46

      • 2 11

      • jakie ono, to on...
        przebral sie za babe i mysli ze baba jest...

        • 1 2

    • To ty masz giry, a nie nogi, poszukaj w sklepie muzycznym, może futerały od skrzypiec?

      • 11 5

  • Bez Ajfona w dłoni - gdyby nagle Jolka ważnego smsa wysłała

    oraz wiszącej po kolana torby przewieszonej przez łokieć
    i krzywych kresek zmalowanych kretką amiast brwi

    NIE WYCHODZĘ Z DOMU !

    • 17 2

  • świetny pomysł! (1)

    genialny pomysł na zdobycie nowych umiejętności dla kobiet :)

    • 6 8

    • taa

      w sam raz do CV..

      • 9 0

  • Piosenka (3)

    Czy ktoś zna tytuł muzyki z pierwszego filmiku?

    • 1 4

    • to temat z tytanika

      • 0 3

    • Finnebassen - Touching Me

      • 3 0

    • piosenka

      przyłączam się do pytania o piosenkę :)

      • 0 1

  • czeski film (1)

    pierwszy filmik ma w sobie coś ze starych czeskich filmów...

    • 3 2

    • haha!

      ZGADZAM SIĘ :)

      • 0 0

  • Tak. (5)

    Pani Anna z Gdańska: " Po sześciu godzinach ćwiczeń - nawet w domowym zaciszu - na pewno każda kobieta opanuje sztukę balansowania na obcasach w stopniu przynajmniej zadowalającym." - no cóż... mieszkając w kawalerce musiałabym chyba łazić po klatce schodowej w tą i z powrotem. A takie kursy wcale zbędne nie są. Wystarczy spojrzeć na co niektóre dziewoje w szpilkach - albo zgarbione, albo idą bocianim krokiem, albo jak taran który mimo przeszkód jakoś pcha się do przodu, albo, co gorsza, wszystko na raz. Gdyby nie ta kwota to chętnie sama bym się zapisała na taki kurs.

    • 20 4

    • Dokładnie!

      Fajna inicjatywa ale zdecydowanie za drogo, szczególnie, że 4 z 6 godzin kursu to teoria.

      • 5 1

    • proszę o kontakt na maila

      jw.

      • 0 1

    • O ile nie wkurzy...

      ... sąsiadów mieszkających piętro niżej.

      • 4 0

    • kurs chodzenia na obcasach (1)

      powinni w szkole uczyc dziewzyny chodzenia,nie tylko w obcasach
      bo mam wrażenie że niektóre to od lopaty zostałay odciągniete...

      • 2 3

      • Szczyt szczytów

        to dziewczyny, które w trampkach, emu czy balerinach - czyli płaskim obuwiu - mają rozdeptane podeszwy po wewnętrznej stronie stóp i/lub w okolicach pięt. Rozumiem, że nie każda dziewczyna potrafi i chce chodzić na obcasach, ale żeby nie potrafić prosto chodzić na PŁASKIEJ podeszwie?
        I nie wierzę, że te wszystkie "okazy" mają wady postawy. To zwyczajna niechlujność i bylejakość, jakie powszechne są w dzisiejszych czasach.

        PS. A ewentualne wady postawy to pokłosie unikania zajęć WF, siedzenie w domu zamiast ruchu na świeżym powietrzu. Pokolenie inwalidów.

        • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane