Wypadające całymi garściami włosy lub pojawiające się na skórze głowy przebarwienia czy krostki to duży problem. Często rozwiązania szukamy na własną rękę - ktoś poleci szampon lub odżywkę, w aptece poprosimy o maść. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy domowe metody nie wystarczą i jedynym wyjściem jest wizyta u trychologa.
Nie, raczej wszyscy są zdrowi
11%
Tak, ale są to zazwyczaj mężczyźni w wieku średnim
26%
Tak, znam osoby, które mają z tym poważne problemy
22%
Sam(a) mam z tym problem
41%
Trycholog to specjalista, który zajmuje się skórą głowy oraz włosami. Czasami jest to lekarz-dermatolog specjalizujący się w tym temacie, czasem w gabinecie trychologii przyjmie nas np. wyspecjalizowany w temacie kosmetolog.
- Problemy z włosami zaczęły się u mnie ok. dwa miesiące po porodzie - mówi pani Ewa z Gdańska. - Nie było to, jak u koleżanek, przerzedzenie włosów. One mi dosłownie wypadały garściami. Droga odżywka z apteki ani domowe sposoby nic nie dały. Pomógł mi dopiero trycholog i równolegle terapia hormonalna, ale walka o odzyskanie włosów trwała prawie pół roku.Główne problemy, z którymi warto zwrócić się do trychologa, to m.in. silne wypadanie włosów. Powinniśmy zacząć się martwić, jeśli wypada ok. stu włosów dziennie. Jest to umowna liczba, bo nie jest łatwo policzyć wszystkie włosy, które wypadły danego dnia. Jeśli jednak wasze włosy się mocno przerzedziły, zostają na szczotce po uczesaniu i macie wrażenie, że z ich powodu częściej niż zwykle musicie np. zamiatać podłogę w łazience, warto poznać przyczynę. Inne problemy, z którymi pomoże wam trycholog to: swędząca skóra głowy, skupiska krostek czy zaczerwienie skory.
- Najczęściej przychodzą do nas pacjenci z łysieniem - mówi dr n. med. Igor Michajłowski z gabinetu drTrycholog.pl. - Są to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, a łysienie może przybierać różne formy. Rozróżniamy m.in. łysienie androgenne, telogenne, plackowate czy bliznowaciejące. W celu ustalenia przyczyny wypadania włosów pobieramy do analizy krew oraz dokładnie analizujemy włos i skórę głowy. Analiza włosów zwana
trichogramem to mikroskopowa ocena łodyg oraz korzeni włosów. Badanie wykonuje się na wyrwanych włosach pacjenta. Z kolei
trichoskopia to komputerowa ocena skóry, podczas której kamera wielokrotnie powiększa obserwowany obszar głowy. Metoda pozwala na różnicowanie różnych typów łysienia, a także potwierdzenie lub wykluczenie chorób zapalnych skóry.
Przyczyny problemów z włosami mogą być bardzo różne i to właśnie m. in. stara się zdiagnozować lekarz dermatolog podczas pierwszych wizyt. Mogą to być problemy hormonalne, stres, błędy żywieniowe czy predyspozycje genetyczne.
Po analizie wyników wykonanych badań zostanie pacjentowi dobrana odpowiednia terapia. Wachlarz zabiegów, które stosuje się na włosy jest bardzo szeroki. Lekarz może zalecić np. kriomasaż natleniający skórę głowy oraz zwiększający cyrkulację krwi i limfy, naświetlanie skóry promieniami UVA i UVB, który leczy m.in. łysienie plackowate. Za pomocą specjalnego urządzenia można też wstrzykiwać podskórnie substancje odżywcze lub leki przeciwzapalne, które również zapobiegają wypadaniu włosów. Rozwiązań jest wiele, ważne jest jednak, żeby były wykonane przez specjalistów i były poprzedzone trafną diagnozą.
Koszt wizyty w gabinecie trychologicznym to ok. 50-150 zł. Nie różni się więc znacząco cenowo od wizyt u innych specjalistów. Jednak, jeśli okaże się, że kuracja jest nam potrzebna, to trzeba się przygotować na większy wydatek. W zależności od problemu, który chcemy rozwiązać, będziemy musieli wydać od kilkuset nawet do kilku tysięcy złotych. Nie w każdym gabinecie specjalizującym się w leczeniu problemów związanymi z włosami spotkamy jednak lekarza - część z nich prowadzą kosmetolodzy.
- Mamy wielu pacjentów, którzy przychodzą do nas z problemami związanymi m.in. z łysieniem - mówi Magdalena Nowakowska-Bienia z Gabinetu Trychologii, kosmetolog-trycholog. - Są to zarówno kobiety, jak i mężczyźni w proporcjach 60-40 proc. Badamy ich stosując analizę pierwiastkową włosów, na podstawie której dobierana jest dieta i kuracja.Taka kuracja, która polega na oczyszczeniu skóry głowy, wzmocnieniu i odżywieniu włosów, trwa zazwyczaj ok. 12 tygodni (zabiegi wykonuje się raz w tygodniu). Nie jest to niestety tania sprawa - analiza pierwiastkowa włosów kosztuje ok. 350 zł, a cykl całej kuracji to koszt ok. 1800 zł.
Jednak im później będziemy szukać pomocy, tym trudniej będzie osiągnąć zadowalający efekt. Jeśli więc zauważycie niepokojące objawy, które opisaliśmy powyżej, zgłoście się jak najszybciej do specjalisty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy