W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym (dawny Szpital Studencki) 1 lipca br. otwarto jedyną w kraju poradnię, która obejmie opieką nie tylko pacjentów zmagających się z podwyższonym poziomem złego cholesterolu, ale także ich rodziny. Z pomocy Poradni Hipercholesterolemii Rodzinnej przy Krajowym Centrum Hipercholesterolemii Rodzinnej mogą korzystać pacjenci z całego kraju, bez skierowania, spełniający jednak odpowiednie kryteria. We wtorek 24 października odbyło się uroczyste przecięcie wstęgi.
nie mam pojęcia - nigdy się pod tym kątem nie badałe(a)m
9%
Hipercholesterolemia rodzinna jest jedną z najczęstszych chorób dziedzicznych. Chorują na nią całe rodziny, często przez wiele pokoleń. Charakterystyczny dla niej wysoki poziom "złego" cholesterolu (cholesterolu LDL), może prowadzić nawet w młodym wieku do choroby wieńcowej i zawału serca.
- W naszej polskiej populacji problem ten może dotyczyć 1 na 250 osób. Są to osoby, u których ryzyko wystąpienia nagłego zgonu, chorób serca czy udaru w wieku ok. 50 lat wynosi 50 proc, a więc jest niezwykle wysokie - mówił prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Tracimy te osoby nie tylko z powodu nagłego zgonu, ale także dlatego, że skutki udaru w postaci np. inwalidztwa eliminują je z życia społecznego. Wiemy, że w stosunkowo łatwy sposób możemy zapobiec przykrym następstwom - najczęściej zażycie jednej tabletki Statyny wystarczy, aby zredukować zagrożenie do granicy ryzyka populacyjnego - ocenia.Jak dodaje, jest to choroba genetycznie uwarunkowana ale całkowicie uleczalna w bardzo prosty sposób. Dlatego cały wysiłek powinien być nakierowany na identyfikację osób, które chorują, ale często o tym nawet nie wiedzą.
- Jeśli umrze na zawał w naszym szpitalu młoda osoba w wieku ok. 40 lat, to my wszyscy jako podatnicy tracimy od 1 do 3 mln zł, które ten ktoś wypracowałby do emerytury. Jeśli taka osoba zostałaby odpowiednio wcześnie zdiagnozowana i zostałoby podjęte leczenie, mogłaby przeżyć jeszcze co najmniej 20 lat, a nawet dożyć późnej starości - dodał prof. Tomasz Zdrojewski, przewodniczący Komitetu Zdrowia Publicznego PAN.Optymalny model diagnostyki i leczenia w nowej poradni W 2010 roku, dzięki dofinansowaniu z funduszy Unii Europejskiej, przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym powstało
Krajowe Centrum Diagnostyki i Leczenia Hipercholesterolemii Rodzinnej. Celem projektu było opracowanie modelu diagnostyki i leczenia hipercholesterolemii rodzinnej, opartego na nowoczesnych technologiach, a także poprawa dostępu do diagnostyki molekularnej tej choroby w Polsce.
Od 1 lipca 2017 roku, w ramach Centrum, działa jedyna w kraju Poradnia Hipercholesterolemii Rodzinnej, w której pacjenci oraz ich rodziny z podejrzeniem hipercholesterolemii będą mogli mieć wykonaną profesjonalną i kompleksową diagnostykę, łącznie z badaniami genetycznymi.
- Problem ten w skali kraju może dotyczyć 100-200 tys. osób. Do 2020 roku w ramach tego programu ma zostać przebadanych 1500 osób. Diagnostyką genetyczną zostanie objętych ok. 2250 osób, a więc około 1 proc. wszystkich zagrożonych. Ideą takiego programu jest stworzenie modelu, który ukaże w jaki sposób należy podejść do problemu tej jednostki chorobowej - mówił Marek Tombarkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.Resort przeznaczył na ten cel z Narodowego Programu Zdrowia 4,8 mln zł.
Rozszerzenie diagnostyki na członków rodzinyHipercholesterolemia ma podłoże genetyczne. Oznacza to, że jeśli badania genetyczne ją potwierdzą, wadliwy gen mogą posiadać również najbliżsi krewni pacjenta. Ich również należałoby zatem objąć opieką, czego bardzo często się nie robi.
- Warto podkreślić, że instytucjonalna forma opieki nad tego rodzaju pacjentami powstaje po raz pierwszy. Musimy sobie uzmysłowić, że mówimy o pokaźnej grupie pacjentów, którzy mają wpisany w swój genotyp wadę, która sprawia, że ryzyko przedwczesnej śmierci jest niezwykle wysokie. W praktyce całe rodziny obciążone są tym ryzykiem i nie są tego świadome - mówi dr Krzysztof Chlebus, lider projektu. - Bardzo często, kiedy osoba relatywnie młoda trafia do szpitala w wyniku udaru czy zawału, jest objęta opieką medycyny naprawczej, ale nie idą za tym inne działania w postaci prewencji dotyczącej całej rodziny. Ta luka, która w polskim systemie istnieje od wielu lat i którą staramy się wypełnić, dzięki środkom, jakie Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło z Narodowego Programu Zdrowia, ma szansę zostać wypełniona. Każdy z pacjentów Poradni Hipercholesterolemii Rodzinnej UCK w ramach działań Narodowego Funduszu Zdrowia dostaje również ofertę porady dietetycznej. Pacjenci palący, jeśli tylko wyrażą chęć zerwania z nałogiem, mają możliwość terapii w poradni antytytoniowej. Podopieczni poradni mogą również liczyć na darmową pomoc psychologiczną.
Bez skierowania, ale spełniając określone kryteriaDo Poradni Hipercholesterolemii Rodzinnej UCK będzie można zgłosić się bez skierowania, jednak aby zakwalifikować się do leczenia należy spełniać co najmniej jedno z poniższych kryteriów:
- Stężenie cholesterolu LDL powyżej 190 mg/dl (przy poziomie trójglicerydów poniżej 200 mg/dl)
- Stężenie cholesterolu całkowitego powyżej 310 ml/dl (przy poziomie trójglicerydów poniżej 200 mg/dl)
- Wystąpienie przedwczesnej (mężczyźni poniżej 55 rż., kobiety poniżej 60 rż.) choroby wieńcowej lub naczyniowej (m. in. przebyty zawał serca, angioplastyka wieńcowa, udar mózgu, miażdżyca tętnic kończyn dolnych) u pacjenta lub jego najbliższych krewnych.
Żeby zakwalifikować się na wizytę w poradni należy kontaktować się mailowo pisząc na adres hipercholesterolemia@uck.gda.pl bądź telefonicznie pod numerem 510 636 072. Wizyta jest bezpłatna, nie jest wymagane skierowanie od lekarza.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy