O stopy powinnyśmy dbać przez cały rok, ale to właśnie teraz będziemy je najbardziej eksponować. Nie ma wymówek - powinny być w nienagannym stanie. Kluczem do sukcesu są gładka skóra oraz zdrowe i zadbane paznokcie.
stosuję zabiegi pielęgnacyjne w domu
43%
o moje stopy dba kosmetyczka
17%
nie robię nic szczególnego, oprócz codziennego mycia
40%
Stopy wykonują codziennie naprawdę ciężką pracę i - dosłownie - sporo dźwigają, a my dodatkowo wpływamy na ich wygląd. Niestety, nie zawsze dobrze. Niewłaściwa pielęgnacja, źle dobrane obuwie oraz nieumiejętne reagowanie na problemy sprawiają, że często jedynym ratunkiem staje się wizyta u podologa. A wystarczy prawidłowo o nie zadbać, co, wbrew pozorom, wcale nie jest trudne.
Gładka sprawa
Aby mieć piękne stopy i bez wstydu pokazywać je w sandałkach czy klapkach, należy w pierwszej fazie pielęgnacji pozbyć się z nich zgrubiałego naskórka. Skóra stóp bardzo łatwo się wysusza i rogowacieje, dlatego w codziennej pielęgnacji istotne jest regularne złuszczanie naskórka, które pomaga zapobiegać szorstkości i zgrubieniom. Warto wiedzieć, że na zdrowych stopach nie dochodzi do nadmiernego rogowacenia naskórka - zwracają uwagę specjaliści z Centrum Podologicznego.
Nadmierne rogowacenie jest skutkiem deformacji stóp i palców, nadmiernej potliwości, a także chorób zaburzających procesy rogowacenia skóry. Skóra stóp jest twardsza i gęstsza w miejscach obciążenia, tzn. na piętach, zewnętrznej krawędzi oraz pod główkami kości śródstopia i na opuszkach palców. Jeżeli zaczniemy ją stamtąd intensywnie usuwać, będzie narastała jeszcze szybciej i bardziej intensywnie, bo przyspieszymy proces jej rogowacenia.
- Skóra na stopach rogowacieje w miejscach narażonych na nadmierny ucisk z powodu nieprawidłowo dobranego obuwia, nieodpowiedniej wentylacji stopy, a także wad ortopedycznych, powodujących nieprawidłowe stawianie stóp - tłumaczy Ida Dulińska-Molak, szefowa Laboratorium Naukowego Lirene. - Ucisk, niedotlenienie i przesuszenie naskórka powoduje jego twardnienie, a powstałe zrogowacenia wpływają na komfort chodzenia oraz mogą być powodem zwiększania nieprzyjemnego zapachu stóp. Nieestetyczne zgrubienia na stopach powstają zwłaszcza na piętach oraz w obrębie haluksów i na palcach - wszędzie tam, gdzie położony jest na stopę największy nacisk podczas chodzenia. Możemy je usuwać, stosując odpowiednie preparaty kosmetyczne oraz zabiegi - zaznacza ekspertka.Peeling, tarka @ CO.
W codziennej pielęgnacji sprawdzą się gruboziarniste peelingi oraz pumeks w kremie. Świetnym rozwiązaniem są również specjalistyczne tarki, elektryczne pilniki i naturalne pumeksy, które delikatnie i skutecznie usuwają wszelkie zgrubienia. Warunek: aby działać właściwie, skutecznie i nie narobić sobie problemów, nie należy ich stosować na skórze stóp z uszkodzeniami - pęknięciami czy ranami, ponieważ możemy te rany pogłębić i pogorszyć stan skóry. Niektóre firmy kosmetyczne przygotowały bardziej zaawansowane produkty w postaci masek-skarpetek o właściwościach złuszczających. Jednak decydując się na taką metodę, warto doczytać na opakowaniu, jak długo będzie trwał proces samego złuszczania. Trwa on najczęściej od czterech do nawet 14 dni. Efekt? Po zakończeniu łuszczenia stopy stają są gładkie i delikatne. Wystarczy smarować je nawilżającym kremem, by efekt utrzymał się na dłużej.
- Co ważne, skarpetki złuszczające pozwalają usunąć martwy naskórek ze stóp bez mechanicznego ścierania - wyjaśnia Ida Dulińska-Molak. - Są łatwe w użyciu i wygodne do stosowania w warunkach domowych. Składniki zawarte w formule preparatu inicjują proces złuszczania, trwający od siedmiu do dziesięciu dni. Zawartość mocznika (urea) w formule zabiegu złuszczającego zapewnia głębokie nawilżenie skóry stóp, a kwas salicylowy koi złuszczoną skórę. To szybka metoda na gładkie i piękne stopy poza gabinetem - dodaje ekspertka.
Moc nawilżenia
Ważnym krokiem w odpowiedniej pielęgnacji stóp jest ich codzienne nawilżanie i odżywianie. Rynek jest nasycony produktami do pielęgnacji stóp, zwłaszcza kremami. Różnią się konsystencją, wchłanialnością, składem oraz zapachem. Podolodzy z Kliniki Zdrowej Stopy Foot Medica doradzają, aby w przypadku wyboru specyfiku do stóp kierować się tą samą zasadą, którą stosujemy przy wyborze kremu do twarzy - preparat musi przede wszystkim odpowiadać na potrzeby stóp. Ważna jest również jego odpowiednia aplikacja. Przede wszystkim nie należy smarować nim przestrzeni między palcami - zawsze powinna pozostać sucha. Dlaczego? Ponieważ przylegające do siebie palce utrudniają dostęp powietrza, dlatego często zbiera się tam wilgoć, tworząc tzw. korki wilgotności. Krem należy wmasować w stopy ruchami kolistymi - zwłaszcza w pięty oraz miejsca narażone na otarcia przez buty.
Jak wybrać odpowiedni krem? Specjaliści podkreślają, że w skład dobrych kremów do stóp wchodzą przede wszystkim gliceryna oraz mocznik, czyli substancje o silnym działaniu nawilżającym. Mocznik zawarty w kremie w stężeniu do 10 proc. ma działanie nawilżające oraz zmiękczające skórę; powyżej 10 proc. działa złuszczająco, przez co zwiększa przenikanie w głąb skóry składników aktywnych, np. witamin. Inne cenne składniki kremów do stóp, odpowiedzialne za ich działanie to również witamina A, która poprawia elastyczność skóry i pobudza naskórek do odnowy, łagodzący i regenerujący pantenol, masło shea, które regeneruje i odżywia, a także lanolina tworząca barierę zmniejszającą ucieczkę wody, przez co wpływa na poziom nawilżenia. Wśród składników obecnych w produktach do stóp można znaleźć również argan, olejek kukurydziany, aloes oraz witaminę E.
Domowe SPA
Oczywistym jest, że profesjonalny pedicure w gabinecie kosmetycznym gwarantuje maksimum efektów i zadowolenia. Można go jednak wykonać samodzielnie w domu - pod warunkiem, że zrobimy to prawidłowo. Zanim jednak pomalujesz paznokcie u stóp na najmodniejszy kolor sezonu, postępuj zgodnie ze wskazaniami specjalistów. Idealny wstęp to kąpiel dla stóp w wodzie z mydłem lub solą morską, specjalnymi perełkami lub dodatkiem aromatycznych olejków. Ten zabieg zmiękczy naskórek, a sól dodatkowo pomoże zlikwidować obrzęk i uczucie zmęczonych, ciężkich nóg. Stopy należy moczyć przez maksymalnie 10 minut w letniej (!) wodzie - nie dłużej, ponieważ dłuższa kąpiel niepotrzebnie rozpulchnia skórę i sprzyja jej przesuszeniu.
Po dokładnym osuszeniu stóp czas na usunięcie zgrubień i zrogowaciałego naskórka. Zgrubiały naskórek usuwamy gruboziarnistą tarką lub pumeksem - zwłaszcza na piętach, ale również i podeszwach stóp. Nie trzemy nimi mocno ani energicznie, aby nie nabawić się podrażnień lub zaburzeń regeneracji naskórka. Następny krok to nałożenie na stopy naturalnego peelingu, który nie tylko wygładzi i nawilży skórę, ale również zapewni relaksujący masaż. Taki zabieg pozwoli również aktywnym składnikom zawartym w kremach wniknąć w głębsze warstwy naskórka.
Na tak przygotowaną skórę nakładamy specyfik: krem, maskę lub serum. To może być krem na popękane i suche pięty, regenerujące serum albo preparat przeciw zrogowaceniom. Aby wzmocnić ich działanie, warto owinąć stopy folią spożywczą i ręcznikiem albo założyć bawełniane skarpetki. Jeżeli stopy są bardzo suche, warto wmasować w nie grubą warstwę kremu, założyć bawełniane skarpetki i zostawić na całą noc. Jeżeli skóra stóp nie wymaga aż tak zaawansowanego zabiegu, można przejść do najprzyjemniejszych elementów pedicure. Osuszamy stopy, smarujemy skórki płynem lub oliwką zmiękczającą, a po chwili odsuwamy skórki drewnianym patyczkiem i wycinamy cążkami skórki, uważając, by nie robić tego za głęboko. Ponownie nawilżamy paznokcie oliwką, nakładamy na paznokcie bazę i malujemy paznokcie - dwukrotnie, po czym utrwalamy je preparartem utwardzającym i nabłyszczającym.
Na rynku warto poszukać również wygodnych zestawów do pielęgnacji stóp. To dwufazowe minizabiegi, łączące odżywczy peeling z nawilżającą i odżywcza maską np. w postaci skarpetek. To również idealne rozwiązanie np. na wyjazd.
Na zdrowej stopie
Najczęstszym problemem, z którym się borykamy jest nadpotliwość stóp wraz z towarzyszącą jej tendencją do infekcji grzybiczych. Dlaczego stopy się często pocą? Przyczyn jest kilka. Pierwsza to ta fizjologiczna - na stopach jest największe zagęszczenie gruczołów potowych (ok. 250 tys.), czyli więcej niż na jakiejkolwiek innej części naszego ciała. Choć trudno w to uwierzyć, stopy wydzielają nawet szklankę (!) potu w ciągu dnia, który w połączeniu z bakteriami na stopach generuje przykry zapach. Po drugie, jeżeli nosimy nieodpowiednie obuwie, przegrzewamy stopy i nosimy skarpetki ze sztucznych tworzyw, wpływamy na pocenie się stóp. Przy tego typu skłonnościach lepiej nosić buty z naturalnych materiałów oraz specjalne skarpety z włókien bambusa, które szybko wchłaniają i odparowują wilgoć, a do tego działają bakteriobójczo. Sprawdzają się również pochłaniające pot wkładki do butów, np. z aktywnym węglem drzewnym.
Stopom dotkniętym nadpotliwością pomogą specjalistyczne preparaty bogate w substancje hamujące rozkład bakterii oraz mające działanie przeciwgrzybicze i odświeżające. Takimi substancjami są m.in. spowalniające proces wydzielania potu sole glinu, działający przeciwgrzybiczo clotrimazol, ograniczający rozwój bakterii triclosan, a także zioła: mięta, szałwia oraz rozmaryn. Z kolei olejek z drzewa herbacianego działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo i pomaga zachować prawidłową higienę. Bardzo skuteczne w walce z nadpotliwością stóp są również ziołowe kąpiele z dodatkiem np. kory dębu, tymianku, szałwii i rumianku, które regulują nadmierne pocenie się stóp i mają działanie antyseptyczne. Ważne, by stopy z tendencją do pocenia myć w letniej wodzie, żeby jeszcze bardziej nie pobudzać gruczołów potowych.
Aby zmniejszyć dyskomfort, w ciągu dnia warto spryskiwać stopy dezodorantem odświeżającym, który nie tylko nadaje stopom świeży zapach, ale także nie dopuszcza do rozwoju bakterii i grzybów. Z potem doskonale radzi sobie także talk lub puder dla dzieci - oba preparaty świetnie chłoną wilgoć ze skóry.
Warto pamiętać, że również w trakcie wypoczynku możemy zadbać o swoje stopy, a nawet walczyć z przykrymi dolegliwościami, korzystając z naturalnych metod.
- Spacer nadmorską plażą to idealny i naturalny peeling dla stóp oraz porcja wybornego masażu - przekonuje dr n. med. Mirosława Gałęcka z Instytutu Mikroekologii oraz Instytutu Kosmetycznego Máxima. - To znakomita terapia dla osób, które cierpią z powodu silnie pocących się stóp lub stóp o nieprzyjemnym zapachu. W czasie pobytu nad morzem nikt nie pozbędzie się nadmiernej potliwości, więc po urlopie należy pielęgnację stóp kontynuować na fotelu kosmetycznym - dodaje.
Sucho, boli, piecze
Drugi problem stóp, z którym często się borykamy, to nadmierne przesuszenie skóry, widoczne zwłaszcza na krawędziach i palcach stóp oraz szczególnie bolesne na pięcie. Naskórek tam łuszczy się, często piecze i swędzi. Nieodpowiednia pielęgnacja tych rejonów i bagatelizowanie problemu prowadzi do bolesnych pęknięć i rozpadlin, których następstwem jest krwawienie i stany zapalne. Bardzo często nadmierna suchość stóp jest skutkiem chorób np. układu krwionośnego, tarczycy, chorób reumatoidalnych, a także cukrzycy. Pęknięcia są bardzo bolesne - wyglądają jak szczeliny, zwykle w zrogowaciałym naskórku, ale czasami sięgają aż do skóry właściwej. Jeżeli ich nie wyleczymy, będą nie tylko boleć przy chodzeniu, ale pękając dalej mogą nawet zacząć krwawić. Przez takie pęknięcia łatwo wnikają też bakterie, wirusy i grzyby.
Jeżeli twoje stopy trapione są regularnie przez pęknięcia, potrzebna jest im długotrwała, kompleksowa kuracja. Dla skóry bardzo suchej i szorstkiej wskazane są kremy mocno nawilżające i odżywcze, a także dodatki wzmacniające, np. mikrosrebro. Nie zaleca się natomiast stosowania preparatów o działaniu natłuszczającym, ponieważ tworzą na powierzchni skóry tzw. film - w przestrzeni powstającej między skórą a warstwą kremu zbiera się wilgoć, która może prowadzić do macerowania naskórka.
Osobom, które zmagają się z nadmierną suchością skóry i powstawaniem bolesnych pęknięć, również na piętach, zaleca się zmianę diety. Często za zły stan skóry stóp odpowiada uboga w witaminy dieta, a także zbyt małe spożywanie płynów - to właśnie wtedy skóra staje się podatna na uszkodzenia, traci elastyczność i łatwiej pęka. Warto wspomóc kurację kosmetyczną zdrowymi nawykami: uzupełnieniem witaminy A oraz wprowadzeniem do jadłospisu warzyw i owoców, spożywanych pięć razy dziennie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy