• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak wspomagać organizm latem? Proste sposoby na lepsze samopoczucie

Joanna Puchala
13 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Prawidłowe nawadnianie organizmu jest bardzo istotne z fizjologicznego punktu widzenia. Woda zapobiega problemom zdrowotnym i leczy niektóre z nich. Prawidłowe nawadnianie organizmu jest bardzo istotne z fizjologicznego punktu widzenia. Woda zapobiega problemom zdrowotnym i leczy niektóre z nich.

W letnie, gorące dni dni szukamy sposobów przede wszystkim na ochłodzenie naszego organizmu. Odpowiednie nawodnienie i właściwa dieta, chłodzące zabiegi kosmetyczne czy... aktywne spędzanie wolnego czasu mogą przynieść ulgę. Warto o nich pamiętać przez całe lato, nie tylko wtedy, kiedy pojawia się fala wysokich temperatur.





Jak radzisz sobie w upalne dni?

Prawidłowe nawadnianie organizmu jest bardzo istotne z fizjologicznego punktu widzenia. Woda zapobiega problemom zdrowotnym i leczy niektóre z nich. Picie zbyt małej ilości może mieć wiele negatywnych skutków. Wśród nich są m.in. bóle głowy, senność, bóle żołądka, zaparcia, bóle reumatyczne czy obrzęki. Dzieje się tak dlatego, że woda jest niezbędna do właściwego funkcjonowania naszych komórek.

- Właściwe nawadnianie jest szczególnie ważne w czasie upalnych dni, kiedy wydzielamy zwiększoną ilość potu. W konsekwencji organizm próbuje w ten sposób obniżyć temperaturę ciała, a my w zamian powinniśmy uzupełniać braki wody oraz elektrolitów. Wodę należy pić regularnie, małymi porcjami, aby odpowiednio nawodnić organizm. Skutkiem wypicia zbyt małej ilości wody jest m.in. powstawanie obrzęków. Za taki stan odpowiada wazopresyna, która jako hormon antydiuretyczny zatrzymuje zwrotnie wodę w nerkach w sytuacjach, kiedy mamy jej za mało. Organizm magazynuje wówczas wodę, która nie jest wydalana wraz z moczem - mówi dr n. med. Marzena Podgórska, prorektor Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku.

Jak pokonać zatrzymywanie wody w organizmie? Domowe sposoby na lenie obrzęki



Właściwe nawadnianie jest szczególnie ważne w czasie upalnych dni, kiedy wydzielamy zwiększoną ilość potu. Właściwe nawadnianie jest szczególnie ważne w czasie upalnych dni, kiedy wydzielamy zwiększoną ilość potu.

Jak się prawidłowo nawadniać?



Woda powstaje w wyniku utleniania makroskładników takich jak tłuszcz, węglowodany czy białka, natomiast 200 czy 300 ml płynu na dobę wyprodukowanego tą drogą przez nasz organizm to ilości daleko niewystarczające w stosunku do zapotrzebowania człowieka, niezależnie od wieku. W związku z tym musimy dbać o to, by dostarczać odpowiednią ilość płynów ze źródeł zewnętrznych, szczególnie latem - mówi dr Ewa Kucharska, specjalista żywienia człowieka i dietetyki, wykładowca, adiunkt Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku.

Zgodnie z normami żywienia opracowanymi przez Instytut Żywności i Żywienia standardowe zapotrzebowanie na wodę wygląda następująco:

- niemowlęta do 5 m.ż.: 100-190 ml (w przeliczeniu na kilogram masy ciała),
- niemowlęta po 5 m.ż. 800-1000 ml,
- dzieci w wieku 1-3 lata: 1250 ml,
- dzieci w wieku 4-6 lat: 1600 ml,
- dzieci w wieku 7-10 lat: 1750 ml,
- chłopcy w wieku 10-12 lat: 2100 ml,
- dziewczęta 10-12 lat: 1900 ml,
- chłopcy w wieku 13-15 lat: 2350 ml,
- dziewczęta w wieku 13-15 lat: 1950 ml,
- chłopcy w wieku 16-18 lat: 2500 ml,
- dziewczęta w wieku 16-18 lat: 2000 ml,
- dorośli: kobiety: 2000 ml, mężczyźni: 2500 ml, kobiety ciężarne: 2300 ml, kobiety karmiące: 2700 ml.


- Podane wartości to wartości oznaczające wystarczające spożycie (AI) na dobę, ale latem musimy uwzględnić fakt, że ze wzrostem temperatury naszego ciała zapotrzebowanie na płyny wzrasta i może sięgać nawet pięciu litrów, szczególnie podczas ciężkiej aktywności fizycznej, czy to zawodowej, czy sportowej. Związane jest to z koniecznością intensywnego ochładzania ciała poprzez pocenie się i odparowywanie potu z powierzchni skóry. Pot to nie tylko woda, ale również cenne minerały - dodaje dr Ewa Kucharska.
W upalne dni doskonałym sposobem na schłodzenie naszego organizmu jest trening w wodzie. 
W upalne dni doskonałym sposobem na schłodzenie naszego organizmu jest trening w wodzie.

Trening na ochłodę?



W upalne dni doskonałym sposobem na schłodzenie naszego organizmu jest trening w wodzie.

- Może wydawać się to dziwne, żeby zwiększać aktywność ruchową w upale, ale wysiłek w połączeniu z chłodną wodą potrafi zdziałać cuda. Najlepiej sprawdzą się wszelkie formy pływania - poszczególne style, łączenie styli czy pływanie z deską. Możemy samo pływanie przeplatać bieganiem w wodzie. Opór stawiany przez wodę dodatkowo nas zmęczy i pobudzi. Świetnie sprawdzają się też różne formy skoczności: wieloskoki, żabki. Jako element zabawy, który potrafi przyspieszyć bicie serca możemy wykonać pajacyki, podskoki ze skrętem bioder, skipy A, C. Mając dostęp do sprzętu takiego jak deska windsurfingowa, kajt czy kajak śmiało możemy ruszyć na wodę. Obok wysiłku i świetnej zabawy na pewno odczujemy znaczące schłodzenie organizmu - mówi trener personalny Igor Janik.

Latem ulga dla urody



Wśród sposobów na ochłodzenie mogą się znaleźć również zabiegi kosmetyczne. Część z nich, np. chłodzące maski, możemy wykonać samodzielnie w warunkach domowych.

Przepisy na chłodzące maseczki według mgr Magdaleny Kamińskiej, eksperta Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku



Maseczka ogórkowo-aloesowa

Składniki: dwie łodygi aloesu (lub dwie łyżki żelu aloesowego) i pół ogórka startego na tarce i odciśniętego z nadmiaru soku.
Sposób przygotowania: Przeciąć wzdłuż łodygi aloesu i za pomocą łyżki wyskrobać sok/miąższ. Dodać do ogórka, zmiksować blenderem do uzyskania gładkiej konsystencji. Nakładamy żel na twarz i szyję na 10-15 minut, zmyć maseczkę wilgotnym wacikiem.

Maseczka po opalaniu ze spiruliną i dziurawcem

Składniki: 1 łyżeczka spiruliny, 2 oleju z dziurawca, woda
Sposób przygotowania: proszek algowy połączyć z olejem i wodą do uzyskania konsystencji śmietany. Nakładamy na twarz i szyję na 10-15 minut, zmyć maseczkę wilgotnym wacikiem. Dziurawiec pomaga goić oparzenia słoneczne, ale należy pamiętać, aby po zastosowaniu nie eksponować skóry na słońce, ponieważ może wywołać podrażnienia.

Wśród sposobów na ochłodzenie mogą się znaleźć również zabiegi kosmetyczne. Wśród sposobów na ochłodzenie mogą się znaleźć również zabiegi kosmetyczne.

Miejsca

Opinie (35) 5 zablokowanych

  • Ja tego picia wody kompletnie nie ogarniam. (9)

    Nie jestem w stanie się zmusić do picia jej, kiedy nie chce mi się pić. A jak mi się chce, to za bardzo woda jako taka mi nie wchodzi.

    • 0 2

    • (6)

      A może by tak podzielić się czymś co ogarniasz, a nie budować opinię per negationem. Chociaż, hmm, Twoja opinia jest cenna środowiskowo, bo skoro grozi nam deficyt wody, pustynnienie okolic Łodzi, wysychanie Pojezierza Gnieźnieńskiego, a w Skierniewicach władze już apelują o niemycie aut i niepodlewanie ogródków - Le Mingu, nie ogarniaj nadal, pij nawet mniej, oszczędzaj wodę, brawo!

      • 0 0

      • (5)

        Jedyne co chciałem powiedzieć, to to, że nie mogę zmusić się do picia jakiejś z góry określonej ilości wody, czy innego płynu. Piję wówczas, kiedy czuję pragnienie, niekoniecznie wodę. Czy to jest teraz jasne?

        • 0 0

        • (4)

          Jak najbardziej! Z pewnością czytelnicy tego portalu są bardzo szczęśliwi, że byłeś łaskaw podzielić się z nimi tą informacją, a nawet (sic!) zamieścić wyjaśnienie.

          • 0 0

          • Coś nie bardzo. To jeszcze prościej. (3)

            Czy człowiek w toku ewolucji wyrobił sobie konieczność picia określonej ilości wody? Zakładając i wyprzedzając ewentualne argumenty, że w niedostatku wody żył krócej i gorzej, a przy źródle, mogąc korzystać do woli, pił tylko wtedy, kiedy czuł pragnienie, czy wyrabiał jakaś normę picia wody, jaką proponuje Pani w artykule?

            • 0 0

            • (2)

              Jałowość tej wymiany myślowej poraża.
              Życie jest gdzie indziej.

              • 0 0

              • Nieprawda. (1)

                Poruszyłem bardzo istotną kwestię, w tym ostatnim poście.

                • 0 0

              • A który post jest ostatni? Czy ten pierwszy?

                Czy chodzi ci o tą całą serię postów i traktujesz ją jako całość dotyczącą tematu czy tylko ostatni post z tej serii? bo istotna kwestia rozciągnięta na wszystkie posty zostałą poruszona już w pierwszym poście z tej całej serii, choć jeszcze wtedy nie została uwypuklona.

                • 0 0

    • A co tu skomplikowanego? (1)

      Przechylasz i pijesz :-)

      • 0 0

      • Właśnie, a potem jeszcze jeden i jeszcze raz

        • 0 0

  • Pani dr Marzena ciekawie się wypowiada o wodzie, na niestety dość rzadkich spotkaniach. (4)

    Zachęcała też do picia naszej kranówki i postulowała budowę większej ilości dystrybutorów z wodą pitną w miejscach publicznych. Dla mnie osoba, w tym temacie wiarygodna.

    Mam tylko pytanie, czemu wytyczne naszego Instytutu Żywności i Żywienia nie pokrywają się z zaleceniami WHO? Według tej organizacji ilość wody przyjmowana ze wszystkich źródeł w ciągu doby powinna być o ~30-40% wyższa niż ta wymieniona. Kobieta 2,7l mężczyzna 3,7l. Mamy niższe wartości ze względu na umiarkowany klimat? Jeżeli ktoś zna odpowiedź to chętnie przeczytam.

    • 6 6

    • co złego jest z kranówką? (3)

      • 1 1

      • w Nowegii zatruli sie bakteriami koli od kranówy. (1)

        Takze dzieki. Rownie dobrze mozna pic motławianke po zrzucie z SNG.

        • 1 7

        • po co kłamiesz?

          • 0 0

      • No właśnie nic złego, dlatego lubię osoby, które się o niej pozytywnie wypowiadają.

        • 4 1

  • jak jest gorąco to jem same lekkie posiłki, mało w taki czas gotuję, piję dużo zimnych napoi, w lodówce butelek z cisowianką nie brakuje.

    • 0 0

  • nie wiem jak to się robi w Polsce, ale

    podpatrywałem Rosjan i robią to w ten sposób: piją alkohol, a potem kładą się na leżak w pełnym słońcu i leżą na umór. Iście niedźwiedzie sposoby

    • 0 0

  • Pocenie (1)

    Ja umieram w upalne dni, kiedy temperatura przekracza 26 to ze mnie sie leje strumieniami.. ostatnio w tych upalach byłam u fryzjera, usiadłam na fotel i sie zaczęło ale fryzjerka była wyrozumiała, pozdrawiam :)

    • 6 0

    • Współczuję. To duży dyskomfort i nic z tym nie można zrobić. Jeżeli pocisz się dużo np na twarzy lub pod pachami, to jedyna opcja to botoks.

      • 0 0

  • Czy ludzie już do reszty ogłupieli, że trzeba im mówić ile wody mają pić? (1)

    Jakim cudem udało się przeżyć ludziom w czasach gdy nie było ekspertów z Instytutu Żywności i Żywienia?

    • 6 0

    • Starsi ludzie często zapominają pić, bo nie czują pragnienia tak jak młodsi

      A odwodnienie jest przyczyną wielu chorób, np osteoporozy

      • 0 0

  • Woda tak ale lekko osolona. Inaczej padniemy z braku elektrolitów. (2)

    Jak będziemy w siebie wlewać jak w studnię to wszystko pójdzie z moczem do toalety i z potem. Ważne by jeść dużo owoców ,które mają związaną wodę w komórkach. Dłużej ją przetrzymamy. Dobry jest arbuz,ogórek, jabłka,truskawki, melony,pomidory.

    • 14 3

    • Znowu o tej soli ?? (1)

      NIE ma opcji, żebyśmy "padli z braku elektrolitów" bo żywność dziś jest tak słona (również słodka, bo dosładzana), że mamy nadmiar soli wszędzie! Poza tym kupne wody zgdnie z trendem, żeby "nie paść z braku elektrolitów" są mineralizowane. Wystarczy spojrzec na etykiety. Sodu jest nadmiar. Więc - woda, wędliny, chleb, jogurty, nabiał (szczególnie ser żółty jest cholernie słony) to wszystko dostarcza nam mnóstwo soli.
      A ty jeszcze namawiasz do picia wody z solą. Masz ty rozum?
      PS. Arbuz nie jest "dobry". To najgorszy owoc pod względem dietetyki, bo ma najwyższy IG. Poza tym nie "jest ważne" żeby jeśc dużo owoców, bo zawierają fruktozę, czyli cukier. Ewentualnie ważne to może być jedzenie warzyw. To właśnie one mają "związaną wodę w komórkach".
      Piszesz bzdury, a ludzie to łykają. Oto dzisiejsza "dietetyka" :)

      • 4 0

      • A ja jednak piję wodę lekko osolona - właściwie tego nie czuć

        i nawet w upłay jak obecnie zadowalam się około litrem wody na dzień. W ogóle piję tylko wtedy gdy chce mi się pić, a nie wlewam w siebie 4 litry na siłę wody dziennie.

        • 2 0

  • (3)

    W Gdyni woda z wodociągu ma lepsze parametry od niejednej butelkowanej.

    • 7 6

    • Do czasu. W norwegii tez tak mysleli i wyladowali w szpitalach.

      • 4 1

    • nie....woda /przed/ wodociągiem ma lepsze parametry, niż butelkowana

      Nie chcesz wiedzieć co jest w rurach.

      • 4 0

    • ale tylko ciepła

      jest idealna do herbaty

      • 3 2

  • Grażynka mi powiedziała że te butelki ze zdjęcia są niezdrowe (2)

    Wyczytała ze cos tam sie z nich wydziela - i jak tu sie nawadniać ?

    • 10 2

    • No proste, że coś się wydziela.

      Wydzielina :)

      • 4 2

    • Januszku,

      bierz sobie takie ciemne, szklane, kapslowane! Po nich zawsze jest Ci lepiej.

      • 7 0

  • 7 piwków

    • 10 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Najczęściej czytane