• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak pozbyć się kleszcza? "Przynoszą go w słoiku"

Piotr Kallalas
20 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kleszcze są odpowiedzialne za przenoszenie groźnych chorób - w Polsce najbardziej obawiamy się boreliozy i odkleszczowego zapalenia mózgu. Kleszcze są odpowiedzialne za przenoszenie groźnych chorób - w Polsce najbardziej obawiamy się boreliozy i odkleszczowego zapalenia mózgu.

Kleszcze - jedni się ich paranoicznie boją i najchętniej od razu pojechaliby do szpitala, inni już się przyzwyczaili i wiedzą, jak wyciągać nieproszonego pajęczaka. Niezależnie od naszych obaw, ważne, aby po każdym spacerze dobrze sprawdzić, czy nie wróciliśmy z nieproszonym gościem. Od początku roku na Pomorzu potwierdzono 235 przypadków boreliozy.



Czy miałe(a)ś kiedyś kleszcza?

W ostatnim czasie wzrost temperatur doprowadził do większej aktywności kleszczy, które obserwujemy zarówno w lasach i na polanach, jak i w parkach - praktycznie wszelkich terenach zielonych. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy rezygnować z letniej aktywności.

- Wielu z was na letnie wędrówki idzie z nastawieniem, że spotka mnóstwo komarów, masę kleszczy i multum mrówek. Uwolnijcie głowy od tego przeświadczenia. W lesie jest naprawdę odprężająco! Komary, kleszcze czy mrówki to naturalna sprawa w lesie. Ale nie pozwólcie, żeby te drobne stworzenia zadecydowały za was o wyprawie na leśne ostępy - wskazują przedstawiciele Lasów Państwowych.
Czytaj też: Kary dla rodziców za brak szczepień? Pięć razy więcej wniosków

Co odstrasza kleszcze? Jak się uchronić?



Warto również zastosować kilka dobrych wskazówek profilaktycznych. Przede wszystkim w  miarę możliwości starać się nosić ubrania okrywające ręce i nogi, a także stosować odpowiednie środki ochronne.

- Aby uniknąć odganiania się od nich - wiadomo - trzeba użyć repelentów najlepiej tych, które mają w składzie DEET lub permetrynę albo zastosować na skórę olejki eteryczne: np. z trawy cytrynowej czy eukaliptusa. I koniecznie włożyć odpowiedni strój - dodają leśnicy.
Następnie po przyjściu z lasu ważne, aby dokładnie sprawdzić nasze ciało - szczególnie w miejscach, gdzie skóra jest cieńsza, a więc tam, gdzie kleszczom jeszcze łatwiej jest się wkłuć. Mowa m.in. o pachwinach, pachach czy dole podkolanowym. Warto zrobić to pod prysznicem, bowiem niekiedy kleszcze jeszcze przez kilka godzin wędrują po naszej skórze, szukając dogodnego miejsca. A w ten sposób możemy zmyć małego pajęczaka.

Jak wyciągać kleszcza i co robić dalej?



- Niestety cały czas zdarzają się takie sytuacje, że pacjent przychodzi do gabinetu już po wyciągnięciu kleszcza. Przynoszą kleszcza w woreczku albo słoiku, w nadziei że lekarz go przebada pod kątem boreliozy. To chyba jedne z bardziej dziwnych, ale i charakterystycznych wizyt dla tego okresu - mówi nam jeden z gdyńskich lekarzy.
Oczywiście nikt w przychodni nie przebada nam kleszcza. Nie ma zresztą takiej potrzeby. Schemat postępowania po ukłuciu jest bowiem następujący. Najpierw staramy się jak najszybciej wyciągnąć kleszcza, zwykle przy pomocy pęsety czy specjalnego "chwytaka" dostępnego w aptekach. Pajęczaka pozbywamy się energicznym ruchem w prawo lub w lewo - najważniejsze, aby w skórze nie pozostał żaden fragment. Zostaje nam natomiast obserwacja skóry przez około 30 dni. W razie pojawienia się niepokojących zmian skórnych należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu.

- Nie zaleca się profilaktycznego podawania antybiotyku po ukłuciu przez kleszcza. Można zastosować jedną-dwie dawki antybiotyku w przypadku pokłucia przez wiele kleszczy - specjaliści z Instytutu Zdrowia Publicznego PZH.
Czytaj też: Użądlenie osy. Co na ugryzienie osy i jak zabezpieczyć dom?

Jakie choroby wywołuje kleszcz? Choroby przenoszone przez kleszcze



- Główne zagrożenie, jakie stanowią dla ludzi kleszcze, to przenoszone przez nie choroby. Drobnoustroje chorobotwórcze przedostają się do kleszczy wraz z krwią zakażonych żywicieli. Do zakażenia człowieka dochodzi w czasie ukłucia, gdy następuje bezpośrednie wprowadzenie patogenów do krwi - wskazują specjaliści z PZH.
Takich patogenów jest bardzo wiele. Jednak w naszym kraju najczęściej dochodzi do zakażenia boreliozą, przed którą nie ma jeszcze skutecznej szczepionki. To właśnie dlatego powinniśmy obserwować skórę po usunięciu kleszcza - charakterystycznym objawem choroby jest bowiem tzw. rumień wędrujący. Natomiast należy pamiętać, że borelioza może postępować i bez zmian skórnych. Według danych Sanepidu od początku roku w naszym regionie potwierdzono 235 przypadków boreliozy. W kwietniu było to 40 zakażeń, a już w maju 58.

Czytaj też: Jak wybrać pierwszy rower dla dziecka?

Przed odkleszczowym zapaleniem mózgu ochroni nas szczepienie



Kolejnym zagrożeniem, choć oczywiście nie jedynym, ze strony kleszczy jest odkleszczowe zapalenie mózgu, które na początku przebiega bezobjawowo. Jednak ostatecznie może prowadzić do niebezpiecznych powikłań neurologicznych. Akurat przed tym schorzeniem możemy się uchronić - stosując profilaktycznie wakcynację prowadzoną w schemacie trzech dawek szczepienia pierwotnego i potem kolejnych dawek przypominających po trzech i po pięciu latach.

- Szczepienie najlepiej jest rozpocząć przed tzw. "sezonem kleszczowym", czyli zimą, by na okres aktywności kleszczy mieć już wytworzoną odporność. Ale nie ma żadnych ograniczeń w terminie rozpoczęcia szczepienia. Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, to choćby dziś warto skontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym i umówić się na szczepienie. Już po podaniu dwóch pierwszych dawek, które przyjmujemy w odstępie co najmniej miesiąca, mamy krótkotrwałą, ale wystarczającą ochronę. W sytuacji gdy potrzebne jest szybsze uodpornienie, jest też możliwość zastosowania przyspieszonego schematu szczepienia - wyjaśnia Joanna Szeląg, specjalista medycyny rodzinnej, ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Na Pomorzu odnotowuje się jednak o wiele mniej przypadków zakażeń w porównaniu z danymi dotyczącymi boreliozy.

- W przypadku kleszczowego zapalenia mózgu w 2021 r. zarejestrowano na terenie województwa pomorskiego trzy przypadki zachorowań. Po jednym zachorowaniu zarejestrowano w miesiącu sierpniu, październiku i listopadzie. Do 31.05.2022 roku nie zarejestrowano przypadków kleszczowego zapalenia mózgu - informuje Anna Obuchowska, rzecznik prasowy WSSE w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (48) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (5)

    Pan grafik z lasu mógłby zmienić pracę.

    Pan lekarz mógłby się douczyć (tak, jak ktoś chce może złapanego kleszcza wysłać na płatne badanie pod kątem boreliozy).

    Pan redaktor mógłby uważać przy copy-paste i odnośnik do rys 2. jednak odfiltrować.

    • 25 5

    • (2)

      Jak ktoś ma nadmiar gotówki to niech bada. Nikt nikomu nie broni wyrzucać pieniędzy w błoto. Ale lepiej juz na cele charytatywne przeznaczyć.

      • 4 5

      • kto bogatemu zabroni...badajcie te kleszcze na boreliozę, babeszjozę, wydawajcie kupę kasy na badania i zbędne leczenie szarlatanów z "klinik" w Gdańsku i Gdyni słynących z "cudownych " metod leczenia.....powodzenia życzę

        • 3 2

      • dla mnie takie badanie też jest bez sensu, tym bardziej jak wyjmiesz z siebie cztery sztuki.

        ale postawa lekarza 'hahaha, przynoszą kleszcza w woreczku, co ja mam z nim zrobić' jest nie na miejscu.

        bo albo nie wie o możliwości badania, co jest naganne, albo powinien powiedzieć 'tak, są firmy, które oferują możliwość badania, ale 1. jest to drogie, 2. wynik dodatni nie ma wpływu na postępowanie, bo jeśli kleszcz był wyjęty szybko to może być dodatni, a człowiek nie będzie chory'

        czy coś podobnego. a nie traktować pacjenta jak i**otę.

        • 8 1

    • Smerf Maruda...

      • 0 2

    • I nie zawsze po zakażeniu boreliozą występuje rumień, więc obserwując tylko to nigdy pewności nie mamy

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Kleszcza po prostu wyciągam palcami lub pęsętą. Następnie odkażam to miejsce i obserwuję czy nie powstaje rumień. To wszystko. Nie smaruję masłem, nie używam specjalnych strzykawek, nie odprawiam czarów, nie odsysam niczego i się nie boję boreliozy.
    Po prostu wyciągam dokładnie kleszcza.
    DEET to minimum 30% stężenia. Wtedy względnie działa

    • 15 3

    • (3)

      Miałam kleszcza z 5 razy, myślałam, że umiem wyciągnąć, a potem trafiły mi się 2 tak malutkie, że oba rozerwałam pęsetą:/

      • 7 0

      • Ty brutalu.

        • 2 0

      • bo trza wydłubywać paznokciami

        • 0 3

      • U mnie najlepiej sprawdza się "długopis" z lassem. Jak do tej pory jako jedyny dawał radę z całym kleszczem, pęsetą potrafiłam rozerwać kleszcza. Taki "długopis" kosztuje kilkanaście złotych.

        • 1 1

  • Kik

    Polecam książkę "Nie dam się kleszczom" dr Ozimka tam wszystko jest napisane! Kleszcza badać, warto zrobić sobie test z krwi po 3/4tyg test Ouanti Ferron w kierunku boleriozy (Warszawa), opracować rankę po wkłuciu,wyjąć kleszcza a potem odessać jeziorko specjalną pompką to może uchronić przed boleriozą,szukajcie mądrych lekarzy! Dr Ozimek Warszawa!!!!!!

    • 1 17

  • Opinia wyróżniona

    Zapuszczam mojemu pieskowi (3)

    Kropelki przeciwko kleszczom a mimo to ciągle się jego czepiają a przy okazji ja też już niejednego miałam Szczęśliwie nie każdy kleszcz jest zarażony i nie każdy zarażony kleszcz zaraża nas

    • 1 3

    • (2)

      To może warto spróbować obroży przeciwkleszczowej? Jednorazowo to większy wydatek, ale skuteczność na kilka miesięcy. Mój pies nosi obrożę od kilku sezonów i mimo codziennych spacerów do parku i regularnych do lasu, nigdy nie przyniósł kleszcza.

      • 6 0

      • (1)

        żadne obroże czy olejki. Jedna tabletka podana w połowie maja wystarczy aby kleszcze się nie interesowały naszym psem. Do nabycia u weterynarzy.

        • 0 0

        • W obecnych warunkach pogodowych pies powinien mieć ochronę przez cały rok, więc dla mnie obroża ze skutecznością 7-8 miesięcy jest optymalna. Nową zakładam psu właśnie wiosną, kiedy aktywność kleszczy zaczyna wzrastać, więc ochrona trwa do zimy, nawet jeśli jest już słabsza. Obroże nowego typu nie są szkodliwe ani dla psa, ani dla domowników, a do skuteczności zastrzeżeń nie mam.

          • 0 0

  • Osobiście odradzam (3)

    pozbywanie się kleszcza słowami jakie padły z ust obrońcy wyspy węży. On byłby gotów to zrobić, a to by nie było przyjemne.

    • 3 3

    • Ale suche (2)

      Wracaj do pracy.

      • 3 3

      • przerwę mam

        • 0 0

      • niee, całkiem dobre. mi się podoba. pytanie tylko, czy kleszcz rozumie po rusku.

        i rzeczywiście kleszcze łażą, nim się wkłują,
        i jak który zalezie to może być i tam, i między pośladkami, i w fałdach łoju, i w pępku, i w uchu itd. był śliczny film "dr House vs kleszcz". bo czasem ma się pecha. a czasem tylko pH.

        • 0 0

  • Trzeba zapłacić za bilet w jedną stronę do Kijowa.

    • 6 1

  • czosnek (4)

    Kleszcze nie lubią czosnku więc jest to skuteczny sposób na odstraszanie, niestety nie tylko kleszczy... coś za coś.
    Skuteczne, jeśli je się tego czosnku sporo/regularnie. Można też pić nalewkę czosnkową - nawet lepsza metoda bo z alkoholem szybciej wydziela się przez skórę. Jak zapewne można się domyślić metoda ta jest skuteczna gdy organizm zaczyna czosnek uwalniać przez skórę - czyli gdy po prostu śmierdzimy czosnkiem.

    • 7 4

    • I walisz jak turek (1)

      • 3 1

      • czyli vurmak!

        • 0 0

    • Mylisz z wampirami.

      • 2 2

    • czosnku boją też wampiry, więc: Jedzmy czosnek!

      • 0 0

  • Nie trzeba iść do lasu - dzięki biegającym wszędzie kundlom (10)

    bez problemu znajdziemy kleszcze na każdym większym trawniku. Moja córka właśnie przyniosła jednego z placu zabaw.

    • 15 46

    • (9)

      hahaha rzeczywiscie bo to kundle roznoszą kleszcze po trawach i drzewach ... ale mózg hahah

      • 21 7

      • Wiadomo, ja specjalnie wytresowałam psa, żeby podkładał kleszcze na placach zabaw :D Serio... mam nadzieję, że ta córka będzie czerpała wiedzę o świecie z innych źródeł niż mądrości od mamy-autorki komentarza.

        • 25 6

      • (7)

        Oczywiście, że kundle roznoszą kleszcze., widać, że nie masz żadnej wiedzy na ten temat.

        • 8 15

        • Wow

          Tylko kundle dobrze że mam rasowego całe szczęście

          • 17 5

        • (2)

          Każdy może roznieść kleszcza - jeżeli Ty lub Twoje dziecko wrócicie ze spaceru z takim lokatorem i z jakiegokolwiek powodu nie okażecie się dla niego dobrym żywicielem (np. strzepniecie go z ubrania), to będzie szukał dalej. I tym sposobem taki kleszcz, pierwotnie zainteresowany Tobą lub Twoim dzieckiem, może zaatakować mnie lub mojego psa. Nie dyskutuję z faktem, że rózne organizmy żywe (w tym psy) mogą być wektorami dla pasożytów, bo to jest oczywiste, ale z tym, że te organizmy traktuje się wybiórczo i czyni wybiórcze zarzuty. Jeśli boisz się, że Twoje dziecko złapie kleszcza od mojego "kundla", to je zabezpiecz. Ja się boję tego samego w drugą stronę, więc dbam o ochronę psa.

          • 12 4

          • (1)

            pies to nie target. to tak samo innocent bystander jak człowiek.

            targetem są
            dla nimf myszy i jerze
            dla imago sarny i dziki

            • 2 0

            • Myszy i co?

              • 0 0

        • byle co jesz i byle co piszesz , kończ z kaszaną

          • 0 1

        • (1)

          a rasowe nie roznoszą?Większość psów posiadających właściciela jest przed kleszczami zabezpieczona, a kleszcze roznoszone są przez paniusie w wykwintnych koafiurach.

          • 1 3

          • Określenie "kundel" miało służyć raczej umniejszeniu wszystkim psom, a nie określeniu rasy. Przecież wiadomo, że całe zło dzieje się przez tych bezdzietnych lambadziarzy z kundlami, którzy tylko czyhają na uprzykrzenie życia rodzinom z dziećmi. Oczywiście działa to tylko w jedną stronę, bo chociażby maluch radośnie przemierzający market w sklepowym wózku, w butach zanieczyszczonych np. drobnoustrojami z ptasich odchodów i wszystkim, co można znaleźć na ziemi, "to tylko dziecko i co ci przeszkadza". Przecież niemożliwe, żeby kleszcza na placu zabaw zostawiło inne słodkie dziecko, na pewno był to jakiś straszny kundel ;)

            • 7 2

  • Cygaretem przyjarać

    • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Od lat stosuję łapki

    W kształcie małego łomu. Zero urwań.

    • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane