Taniec to ból, który trzeba pokochać
29 kwietnia 2011
(36 opinii)
Żeby zostać dogoterapeutą, nie wystarczy umiejętność komunikacji z psem. Trzeba też znać się na ludziach.
2011-05-05 11:10
być pedagogiem ,psychologiem plus dodatkowe kursy czy co????????????? jakie koszty ?????
2011-05-05 11:40
Nie trzeba mieć specjalnego wykształcenia, natomiast razem ze swoim psem trzeba przejść odpowiednie szkolenia i zdać egzaminy. Jest coś takiego jak Polskie Towarzystwo Dogoterapii.
2011-05-05 12:30
2011-05-05 12:38
2011-05-05 11:18
jak sie stać takim dogoterapeutą, artykuł nie zawiera tych najistotniejszych informacji :/
2011-05-05 18:07
2011-05-05 11:20
Skoro dogoterapia ma taki pozytywny wpływ na człowieka to dlaczego straż miejska wlepia mandaty osobom podającym się tej kuracji za spuszczenie psa ze smyczy.
2011-05-05 12:07
2011-05-05 17:43
2011-05-05 11:28
Jesteśmy w Polsce czy w jakiejś wiosce podległej anglojęzycznemu krajowi ???!!!
Drodzy Państwo, jeśli chcecie nadać więcej wagi swojemu zawodowi to róbcie to przez profesjonalnie wykonywane obowiązki a nie tylko przez nadawanie obcobrzmiących nazw.
2011-05-05 11:37
Drogi panie Krzysztofie - miałam w życiu do czynienia z kilkoma dogoterapeutami z kilku różnych ośrodków i ani razu nie zetknęłam się z nieprofesjonalnym wykonywaniem usług. Miałam też do czynienia z hippoterapią (a nie z konioterapią bynajmniej) - i mimo obcobrzmiącej nazwy wszystko również odbywało się nad wyraz profesjonalnie i wcale nie miałam poczucia przebywania w wiosce podległej anglojęzycznemu krajowi.
Umiar trzeba umieć zachować we wszystkim - także w puryzmie językowym. Jeśli nazwie pan dogoterapię psoterapią, nie stanie się przez to ani bardziej, ani mniej profesjonalna. A samochód trzyma pan w garażu, czy w samochodowni (jak kiedyś powozy w powozowni)?
2011-05-06 02:32
...rewelacja - takich ludzi wiecej potrzeba na forum. Kontrargumenty pana K. nie istnieja dla ludzi myslacych.
2011-05-05 12:52
Drogi Krzysztofie, jesteśmy w Polsce, posługujemy się językiem polskim... który ma bardzo wiele naleciałości z innych języków.
Czy na słowa menadżer, parasol, telefon, telewidz itp. też się oburzasz? ;)
2011-05-05 13:11
"dogoterapia" to nie zapożyczenie. To bezmyślny zlepek, który który kiedyś jakiś analfabeta dziennikarz wymyślił przekładając z angielskiego dogtherapy.
Więc albo dogtherapy, albo psoterapia, psoleczenie albo z łaciny kunoterapia.
2011-05-05 16:15
Hmm, trochę w tym racji, to tak jak KINDERniespodzianka:-)
2011-05-05 17:42
Mylisz się. Dogoterapia to jak najbardziej zapożyczenie, a konkretnie zapożyczenie strukturalne. Jest nim także o dziwo np. wyraz "nastolatek". Czy on także cię razi?
2011-05-06 15:55
teraz są polskie. Dog nie jest polskim wyrazem.
2011-05-07 09:18
Wyraz "nastolatek" jest słowotwórczą kalką językową angielskiego wyrazu "teenager". Zaistniał w języku polskim w latach 60. XX wieku - i, jak słusznie piszesz, nie wiem czemu boldem, teraz jest polski. Takich wyrazów mamy w języku polskim setki, w większości.
Wiedza o języku to bardzo rozległa dziedzina. Naprawdę, jeśli nie ma się solidnego przygotowania, lepiej przed wykrzykiwaniem mądrości dobrze poszukać w dostępnych źródłach. Albo (ale to bardzo trudne) powiedzieć sobie "wprawdzie jestem bardzo mądry, ale nawet ja nie znam się na wszystkim".
2011-05-07 10:23
Urwałem zdanie, nie kończąc go: "Takich wyrazów mamy w języku polskim setki, w większości są zapożyczeniami z niemieckiego (te o nieco starszym rodowodzie), ale te nowsze bardzo często zostały zaczerpnięte właśnie z angielskiego.
2011-05-07 23:21
jestesmy unijna federacja, a polska ma g*wno do powiedzenia
2011-05-05 11:33
2011-05-05 12:03
Też zapewne doprowadzasz wiele osób jedynie do szału i co w związku z tym bo nie bardzo rozumiem....
2011-05-05 12:12
szanowną Panią psy do szału doprowadzają, to może jakaś terapia...
2011-05-08 12:34
A właściwie brak tolerancji miłośników psów względem osób o innych niż Oni sami poglądach, jest naprawdę przykrym zjawiskiem. Pozornie, po posiadaczach czworonogów można by się spodziewać ponadprzeciętnych (a co najmniej nie zanikających) empatii, otwartości i zrozumienia; a praktyka pokazuje że ich miejsce zastąpiła złośliwość, ironia i sarkazm (a przy okazji innych wątków dot. psów można zauważyć że często także agresja - właścicieli psów oczywiście).
2011-05-05 12:53
A nas nie. ;D
2011-05-06 22:39
2011-05-05 12:06
Siostra wymiata. Pablo dostanie od Wujka kość :)
2011-05-05 21:03
Szkoda, że czyimś kosztem.
2011-05-05 22:39
Chyba wiem kto się kryje pod "nn".Twoich kosztów to ja tam nie widzę. Miał być Hammer itd. Albo robi się biznesy albo pomaga ludziom. Nie ma kompromisu. Cała reszta to porażka. Dlatego ją zaliczyłaś.
2011-05-07 15:17
Szkoda, że czyimś kosztem pies dostanie kość...
2011-05-07 19:26
z tego co wiem to ta Pani pomaga ludziom za pieniądze a nie jako wolontariusz...
2011-05-07 20:12
Może się tobie panie pomyliły człowieku
2011-05-05 12:10
Taki szał to się leczy. Należy przeprowadzić rozmowę z psychologiem lub psychiatrą
2011-05-05 12:11
hahahaha dlaczego dogoterapia...a dlaczego hipoterapia????? bo to po prostu tak się nazywa...Panie Krzysztofie, nie bądźmy małostkowi. Pisałam pracę na temat tej fundacji. wspaniali ludzie, wspaniałe psy-Pablo skradł mi serce:) żeby zostać PSOTERAPEUTĄ trzeba przejść szkolenie ze swoim pupilem, potem testy a następnie dużo praktykować:):):) Dorota, Pablo...pozdrawiam:)
2011-05-05 12:12
terapia z obecnością kota ;-)
2011-05-05 12:26
porąbało ludzi. Terapia dla ludzi bez ludzi?
2011-05-05 17:28
I tak się nie kwalifikujesz boś baran, więc się nie wypowiadaj.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.