• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego nie uprawiamy seksu w walentynki?

Wioleta Stolarska
14 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Seksuolodzy ostrzegają, że w dzisiejszych czasach seks stał się towarem luksusowym. Seksuolodzy ostrzegają, że w dzisiejszych czasach seks stał się towarem luksusowym.

To, ile razy w ciągu miesiąca uprawiasz seks, może powiedzieć o twoim związku więcej, niż ci się wydaje. Prawdopodobnie większości osób, które mają partnera, kojarzy się on z czymś przyjemnym i odprężającym. Niestety, coraz częściej przepracowanie i stres sprawiają, że zapominamy o przyjemności i zwyczajnie nie znajdujemy czasu na zbliżenia. Warto się nad tym zastanowić, szczególnie w walentynki. Dlaczego coraz rzadziej go uprawiamy i czy może nam to zaszkodzić?



Co kupić dziewczynie na walentynki? Sprawdzony prezent na walentynki dla niej



Jak często uprawiasz seks ze swoim partnerem?

Są pary, które nie obchodzą walentynek, bo ich zdaniem miłość warto okazywać sobie przez cały rok. Są także tacy, które nie wyobrażają sobie, aby nie spędzić dnia 14 lutego w sposób szczególnie uroczysty. Dla wielu osób udany dzień zakochanych wygląda tak: elegancka kolacja lub wyjście do kina, teatru, a wieczorem - udany seks.

Seksuolodzy ostrzegają jednak, że w dzisiejszych czasach seks stał się towarem luksusowym.

- Przychodzą do mnie do gabinetu pary, które mówią, że tworzą idealny związek, tylko seksu od kilku miesięcy - a nawet lat - nie uprawiają - mówi Karolina Mikowska, psycholog-seksuolog.

Kiedy powinniśmy zacząć się niepokoić?



Co w sytuacji, kiedy na seks w ogóle nie mamy ochoty i nawet po romantycznej kolacji nie mamy ochoty kontynuować randki? Jeśli zdarza się to sporadycznie, to najpewniej nie ma się czym martwić, jednak jeśli takie objawy utrzymują się co najmniej pół roku, warto o radę poprosić seksuologa.

- O dysfunkcji seksualnej niespowodowanej zaburzeniem organicznym, ani chorobą mówimy w sytuacji, kiedy osoba nie jest zdolna do uczestniczenia w związkach seksualnych odpowiednio do swoich pragnień. Wówczas objawy utrzymują się przez co najmniej sześć miesięcy. Dysfunkcja występuje często, lecz w pewnych sytuacjach może się nie ujawnić - wyjaśnia Mikowska.

Zobacz też: Naturalne afrodyzjaki



Obecnie dysfunkcje seksualne są najpopularniejszym rodzajem zaburzeń seksualnych i dotyczą coraz większej liczby osób. Mogą dawać różne objawy i zazwyczaj mają podłoże psychiczne.

- Przyczyn takiej sytuacji może być bardzo dużo i pojawiają się one dużo wcześniej niż w dzień zakochanych, w który to zwyczajnie możemy nie mieć ochoty na zbliżenie, ponieważ możemy czuć wewnętrzny opór, że się tego od nas oczekuje i wszyscy tak robią. Brak seksu jest tylko objawem, przyczyna może tkwić gdzie indziej - dodaje seksuolog.
Im dłużej osoby w związku nie zbliżają się do siebie, tym bardziej stają się sobie obcy. Im dłużej osoby w związku nie zbliżają się do siebie, tym bardziej stają się sobie obcy.
Jak przekonuje, jest kilka kluczowych, ale niejedynych powodów, przez które rezygnujemy ze współżycia:

  1. Przemęczenie - często na pierwszy plan wysuwa się zmęczenie i masa obowiązków wypełniających nasz dzień, które sprawiają, że współżycie stanowi ostatnią rzecz, na którą mamy ochotę i siły. Współczesny człowiek jest często niewyspany, zmęczony i zestresowany. Nie ma czasu na odpoczynek, relaks, ponieważ uważa, że jest to stratą czasu. Chętniej wybiera aktywności takie jak siłownia, bieganie, runmagedon czy paintball, gdzie stawia się na wysiłek, rywalizację, przekraczanie własnych granic.
  2. Zaburzenia komunikacji w parze - szczera rozmowa to zawsze najlepsze rozwiązanie. Mamy problem z rozmawianiem o seksie, często brakuje nam podstawowego słownictwa, żeby otwarcie o nim mówić.
  3. Brak czasu dla siebie - czyli dbanie o czas dla siebie jako pary, ale też ten spędzany indywidualnie. To okazja do przyjrzenia się swoim potrzebom, emocjom, poświęcenie sobie uwagi i zadbanie o siebie. Budowanie satysfakcjonującej i bliskiej relacji z drugą osobą to nieustająca i wymagająca praca.
  4. Rutyna w związku - nic tak nie osłabia namiętności jak szara rzeczywistość. Warto więc urozmaicać swoje życie seksualne, zmienić scenerię, wyjechać choćby na krótki wspólny wyjazd bez dzieci, bez zobowiązań, listy zadań do zrobienia. Dobrze jest się wtedy rozluźnić, zrelaksować i poddać chwili.
  5. Dzieci - nie jest tajemnicą, że dzieci mogą oznaczać śmierć życia łóżkowego. Co ciekawe, dotyk maluchów potrzebujących uwagi uwalnia oksytocynę (tzw. hormon miłości). Chociaż pomaga to budować więź między rodzicami i dziećmi, to także tłumi dopaminę i libido - złe wieści dla twojego popędu seksualnego.
  6. Niechęć przed sięganiem po pomoc - jeśli mimo naszych starań i dobrej chęci emocje biorą górę od dłuższego czasu i nie możemy się porozumieć, warto w takiej sytuacji zwrócić się o pomoc do specjalisty. Szczególnie jeśli nierozwiązana sprawa wraca do nas jak bumerang mimo usilnych prób jej rozwiązania. Najtrudniejsze jest przyznanie się przed samym sobą, że potrzebujemy pomocy, co stanowi zarazem pierwszy i najważniejszy krok do rozwiązania problemu.

- Jeśli zdarzy się sytuacja, że nasza romantyczna randka w walentynki nie zakończy się tak, jak sobie zakładaliśmy, nie popadajmy w panikę, weźmy głęboki oddech i spokojnie przeanalizujmy, czy któryś z powyższych problemów nas nie dotyczy - podkreśla Karolina Mikowska.
Nie jest tajemnicą, że seks ma ogromny wpływ na relacje partnerów. Intymne spotkania nie tylko zbliżają, ale i umacniają więź. Im dłużej osoby w związku nie zbliżają się do siebie, tym bardziej stają się sobie obce. Jeśli w ostatnich miesiącach ani razu się nie kochaliście, to znak, że wasz związek przeżywa poważny kryzys.

Zaburzenia komunikacji w parze to jedna z przyczyn braku seksu. Szczera rozmowa to zawsze najlepsze rozwiązanie. Zaburzenia komunikacji w parze to jedna z przyczyn braku seksu. Szczera rozmowa to zawsze najlepsze rozwiązanie.
- Brak seksu może mieć negatywne konsekwencje dla związku, para oddala się od siebie. Z mojego doświadczenia terapeutycznego wynika, że nieuprawianie seksu może powodować między innymi poczucie winy, napięcie, nerwowość, drażliwość, a w konsekwencji wywoływać stres. Długotrwały stres ma wpływ na naszą gospodarkę hormonalną, zwiększa produkcję prolaktyny, która działa hamująco na nasze libido i tutaj koło się zamyka - przekonuje seksuolog.
Oczywiście każdy z nas ma inny poziom libido. Tak jak dla jednej osoby codzienny seks to konieczność, tak komuś innemu współżycie raz w tygodniu w zupełności wystarczy. Warto jednak pamiętać, że "odkładanie" seksu na później może negatywnie wpłynąć na więź, która łączy nas z partnerem.

Nie jest tajemnicą, że seks ma ogromny wpływ na relacje partnerów. Intymne spotkania nie tylko zbliżają, ale i umacniają więź. Nie jest tajemnicą, że seks ma ogromny wpływ na relacje partnerów. Intymne spotkania nie tylko zbliżają, ale i umacniają więź.
Dlaczego warto uprawiać seks regularnie?

  1. Seks zbliża partnerów - regularne współżycie daje poczucie silniejszej więzi, intymności, kontaktu z partnerem. Ważna jest bliskość, a więc i dotyk - zarówno ten erotyczny, jak i pozbawiony seksualnego aspektu, który uspokaja. Wzrost wzajemnej akceptacji i zacieśniania więzi to również zasługa wspólnej nagości.
  2. Umacnia relację - seksuolodzy zwracają uwagę na fakt, że podczas współżycia (a w szczególności w momencie orgazmu) nasza przysadka mózgowa uwalnia duże ilości oksytocyny - tzw. "hormonu przywiązania". Kiedy nie kochamy się z partnerem, poziom oksytocyny w naszym organizmie stopniowo spada. Wystarczy rezygnacja z seksu na dwa tygodnie, by więź i poczucie bliskości między partnerami zaczęły słabnąć.
  3. Rozładowuje napięcie - regularne uprawianie seksu z partnerem nie tylko zbliża, ale także zaspokaja nasze naturalne biologiczne potrzeby. Tylko tyle lub aż tyle.
  4. Odpręża i relaksuje - udany seks powoduje rozluźnienie wszystkich mięśni, wywołuje poczucie odprężenia, gwarantuje spokojny sen. Seks z twoim partnerem może okazać się najlepszym lekiem na stres czy bezsenne noce.

Miejsca

Opinie (228) ponad 20 zablokowanych

  • Sex every day to cos co lubię:) (1)

    Dobre bzykanko potrzebne kobiecie jak i mężczyźnie.

    • 13 21

    • ale tylko z ukochaną/ym

      • 5 6

  • Oksytocyna- hormonem "przywiązania" - kolejne brednie naukowców, (2)

    Po porodzie zastrzyk z oksytocyną, by macica się lepiej obkurczała.

    • 6 14

    • (1)

      Tak ale też jest hormonem miłosci

      • 6 2

      • Raczej namiętności

        • 3 3

  • sex towaremj luksusowym?

    Ci Wasi dziennikarze to mają wyobraźnię... Seks jest wszędzie, na wyciągnięcie ręki, wszystko reklamuje si ę teraz ciałem, na imprezach łatwe małolaty, przykro się na to patrzy.

    Luksusem to znaleźć teraz kogoś, kto ma 20 lat i jest przed inicjacją...

    • 59 0

  • jaki sex? jakie walentynki? (6)

    celibat ubogaca

    • 35 6

    • tak,potwierdzam,wzbogaca duchowo i wewnetrznie...

      • 5 1

    • Oj biedny ten Twój kot... :-)

      • 6 3

    • zamiast tracić energię na stawianie jednej wieży

      • 8 4

    • tak tak ubogaca zwłaszcza widać po księżach jak ubogaca.... (1)

      • 6 1

      • no widać, widać

        zakompleksione zgredy z kompleksem psa ogrodnika.

        • 2 0

    • Pani Wioleta mogła napisać artykuł parę dni wcześniej. Nic nie wiedziałem,że w walentynki się nie bzyka. Kto mi teraz zwróci?

      • 3 0

  • Seks w związku to podstawa, ale nie przesadzajmy.. (6)

    Ludzie mają różne libido i nie wszystkie pary muszą uprawiać seks codziennie żeby zostać uznane za "zdrowe", szczególnie pary z wieloletnim stażem. Codzienny seks powszednieje, staje się czymś rutynowym, mechanicznym, tym bardziej że nie każde współżycie jest udane i jest to całkowicie normalne. Często pary poza seksem nic więcej wspólnego ze sobą nie mają i prędzej czy później taki związek upada, bo to naturalne że z czasem "motyle w brzuchu" ustępują i nagle ważne stają się inne sprawy, na które wcześniej przymykaliśmy oko. Tak więc bzykajmy się, ale nie traktujmy tego jak zawody kto więcej, dłużej i głośniej :)

    • 62 2

    • Te dwie rzeczy są nierozerwalnie ze sobą związane (2)

      Podstawę podstawy stanowi miłość i przyjaźń. Za tym naturalnie idzie potrzeba bliskości, dawania swojego i brania ciała partnera. Jeżeli to wszystko działa, to nikt się w ogóle nad tym nie zastanawia bo nie musi. Nie zastanawia się czy 3 razy w tygodniu, czy w miesiącu. W zdrowym związku partnerzy grają unisono i czują czy teraz jest klimat na sex czy nie, i nikt się nie obraża że już tydzień nic nie było. Bo np. akurat gorszy okres w robocie itp. miłość, przyjaźń, zrozumienie a wtedy temat sexu nie istnieje, bo wszystko wychodzi samo i naturalnie.

      • 30 0

      • zgadzam sie z Tobą! Dojrzały facet wie o tym,tylko g*wnarze,mysla najpierw swoja pałką ! (1)

        • 10 1

        • pytanie, czy wiedzą o tym dojrzałe babki?

          • 4 4

    • grupowy seks

      dla urozmaicenia możn umówić się na seks grupowy

      • 3 10

    • (1)

      Ja nie potrafię się powstrzymać... jestem dość głośna. czy to przeszkadza panom? trochę się wstydzę tego...

      • 0 9

      • Sąsiadom na pewno

        • 2 0

  • Ja dziś nie będę uprawiał seksu, bo przyjadą goście. (2)

    Trzeba przeżyć do soboty.

    • 16 8

    • tak,pornusy odłożone w kąt i ręka odpocznie...

      • 11 1

    • A ja będę uprawiał, bo przyjdą goście :)

      • 7 0

  • seks na miescie kosztuje taniej niz seks w zwiazku (4)

    • 22 22

    • to prawda, ale też zupełnie inaczej smakuje (2)

      a właściwie nie smakuje w ogóle

      • 15 4

      • no proszę Makłowicz się znalazł (1)

        • 15 2

        • współczuję, że dla Ciebie smak nie ma znaczenia...

          dużo tracisz

          • 6 6

    • na jakim mieście?

      tym Dolnym?

      • 8 0

  • Tak

    Rzadko spędzałem w życiu Walentynki z kimś, że teraz to cud że jednak mam już z kim spędzić. Więc seks, czy nie seks to i tak cud:-)

    • 25 2

  • Jeszcze jedno (4)

    Kiedyś usłyszałem bardzo mądre słowa, że gra wstępna u kobiety trwa cały dzień. Stosuję się do tego i zawsze się sprawdza :)

    • 50 3

    • Potwierdzam.

      Mąż z 28- letnim stażem..

      • 15 2

    • Nie u kobiety, tylko u żony (1)

      Jak wasze żony robią to na boku to wystarczy kilka minut.

      • 14 12

      • nie mówię o patologii

        • 9 4

    • Dodaj: męczennik

      • 4 0

  • nie ma czasu na sex

    w medjaexpert przeceny...

    • 33 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane