- 1 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (129 opinii)
- 2 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (8 opinii)
- 3 Niemal 180 marzeń do spełnienia. Czekają podopieczni hospicjum (13 opinii)
Depresja, łagodzenie bólu, wybór położnej. Co zmieniło się w opiece okołoporodowej?
Ciąża i poród to bardzo intymne i stresujące wydarzenie. Dlatego tak ważna dla przyszłej mamy jest odpowiednia opieka, wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Nie zawsze jednak jest tak, jak sobie wymarzymy, i kobiety przeżywają dramat. Warto zapoznać się z nowymi standardami opieki okołoporodowej, które weszły w życie w styczniu 2019 roku. To bardzo ważny dokument dla wszystkich przyszłych mam, który reguluje procedury związane z opieką nad ciężarną, prowadzeniem porodu fizjologicznego oraz opieką nad mamą i noworodkiem.
Znaczna część dotychczasowych przepisów dotyczących opieki okołoporodowej, pozostała niezmieniona, ale w zaktualizowanych standardach znalazły się istotne reformy. Są to między innymi zapisy dotyczące ciąży, łagodzenia bólu porodowego, czy zasad organizacji pracy personelu w trudnych przypadkach. Warto, by każda przyszła mama zapoznała się z prawami, jakie będą jej przysługiwać od początku tego roku.
Do szpitala na poród
Jedną z istotnych zmian jest zniesienie obowiązkowej hospitalizacji po 41. tygodniu ciąży. Teraz po 40. tygodniu ciąży kobieta ma posiadać komplet badań i być pod opieką lekarza. To on zadecyduje, czy przyszła mama powinna udać się do szpitala. Chodzi o to, żeby ograniczyć nadmierną liczbę wykonywanych porodów zabiegowych.
Samo skierowanie do położnej już nie jest wystarczające - nowe przepisy zobowiązują przyszłą mamę do wyboru i poznania swojej położnej jeszcze przed porodem (w 21.-26. tygodniu ciąży).
Depresja poporodowa? Ciąże będą pod specjalnym nadzorem
Jedną z ważniejszych kwestii, jakie się pojawiły, jest stan psychiczny ciężarnej - w końcu stał się ważny. Wprowadzone zostanie narzędzie do badania depresji, czyli tzw. skala Becka. To 21 pytań wielokrotnego wyboru dotyczących m.in. kwestii odczuwania przyjemności i smutku, samooceny, poczucia winy, zainteresowania światem zewnętrznym, myśli samobójczych. Każda kobieta będzie miała trzy takie badania: w I trymestrze ciąży, w III trymestrze na miesiąc przed porodem, oraz miesiąc po porodzie (trzecie badanie wykonane będzie w czasie wizyty patronażowej położnej).
Test będzie zlecał lekarz prowadzący ciążę i w zależności od wyniku, będzie zobowiązany skierować pacjentkę do psychiatry. Choć kobieta nie będzie miała obowiązku stawić się u specjalisty, da jej to wiedzę o jej stanie. Według ekspertów to duży przełom w podejściu do depresji poporodowej w Polsce.
Karmienie piersią, łagodzenie bólu
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca karmić dziecko mlekiem matki min. do 6. miesiąca życia. Nowe przepisy kładą duży nacisk na wsparcie przyszłych mam w laktacji.
Przyszła mama będzie musiała otrzymać kompleksową informację, jakie metody uśmierzania bólu są dla niej dostępne i jakie mogą mieć skutki niepożądane. Przyszła mama będzie też mogła wcześniej zapoznać się z miejscem porodu, wypełnić dokumentację medyczną i skorzystać z konsultacji anestezjologicznej, żeby poznać informacje o dostępnych formach znieczulenia.
Nowe przepisy zakładają m.in. jednolitą edukację przedporodową. Nowością także ma być przesunięcie terminu tzw. badania połówkowego USG - z 21-26 tygodnia na 18-22 tydzień. Ustalono, że o możliwości spożywania posiłków przez kobietę rodzącą, będzie decydował lekarz. Do tej pory mogły decydować również położne.
Opinie (116) ponad 10 zablokowanych
-
2019-01-08 10:45
Wojewódzki (3)
Ja rodziłam w 2017 i to był moj drugi poród w tym szpitalu. Personel od izby przyjęć przez porodówkę po oddział bardzo bardzo miły, pomocny i sympatyczny. Położna przyjmująca poród cudowna! Przyszła do mnie nawet po zakończeniu dyżuru sprawdzić czy wszystko ok ze mną i maluszkiem. Bardzo wspierają kobietę w trakcie porodu. Miałam czas na kangurowanie i odpoczynek po porodzie. Dziecko było cały czas ze mną. Wiadomo ze są rzeczy które można poprawić: np łazienka na przeciwko sali widzeń to porażka, ale można to jakoś przeżyć przez te 2 dni. Powoli zmienia się wszystko na plus.
- 14 0
-
2019-01-17 13:54
Chyba tam pracujesz, przyznaj się. Wiadomo, że wojewódzki to rzeźnia.
- 0 0
-
2019-01-11 10:23
Też tam rodziłam w 2016
Było całkiem spoko, bo trafiłam na dyżur położnej ze szkoły rodzenia....ale musieliśmy zostać dzień dłużej i to już było mniej fajne...
- 0 0
-
2019-01-08 16:35
Chyba że..
Chyba że ktoś musi zostać w szpitalu dłużej niż upragnione 2 dni
- 4 1
-
2019-01-08 11:28
(7)
człowiek nie powinien ingerować w fizjologię jaką jest poród. Obecność położnika lub położnej powinna sprowadzić się do nadzoru i reagowania w przypadku komplikacji podczas porodu. To zabawianie rodzących zabawne ogólnie jest
- 2 61
-
2019-01-08 13:36
Ty trolu (6)
Chyba nie wiesz o czym piszesz. Nie udzielaj się w tematach o których nie masz pojęcia
- 7 0
-
2019-01-08 14:33
(5)
Odezwał się specjalista od porodów, który jako pierwszy na sali porodowej mdleje na sam widok aparatury.
- 4 0
-
2019-01-09 08:54
(4)
prawdziwy facet nie łazi na porody, bo potem ma uraz psychiczny do końca życia. po drugie, natura od samego początku stworzyła kobietę do rodzenia i gdyby chciała żeby porody były bezkrwawe i bezbolesne, to przez te tysiące lat w toku ewolucji by się to dokonało. po trzecie baby zawsze mają ze wszystkim problem, nawet rodzenie dla nich jest już w dzisiejszych czasach problemem nie do przeskoczenia
- 1 12
-
2019-01-13 18:32
Poród powoduje uraz psychiczny u mężczyzny? I Ty nazywasz siebie facetem z jajami? Dobry żart.
- 0 0
-
2019-01-11 00:47
Popieram
A ja jestem kobietą i popieram w 200%
- 0 0
-
2019-01-11 00:43
Właśnie ewolucja faworyzowała osobniki o większych mózgach, czyli, dzieci matek, które prawdopodobnie bardziej bolało. Twoja teoria się nie spina.
- 0 0
-
2019-01-10 09:14
patrząc po ilości plusów ( a właściwie ich brak ) i minusów, wnioski są 2: artykuł czytały i potem komentowały tylko kobiety lub drugi wniosek, czytały też dodatkowo razem z tymi kobietami jakieś popierdółki z worem w kroku, który nic w środku nie zawiera ani nic nie produkuje. Przynajmniej jest nadzieja, bo pojawił się chociaż jeden komentarz od mężczyzny
- 0 0
-
2019-01-11 14:59
Polecam UCK na Klinicznej!!!
Byłam w ciazy blizniaczej i bardzo miło wspominam i oddział patologii ciazy i położnictwo.Personel bardzo profesjonalny,pomocny i empatyczny.Coreczki przyszły na świat sliczne i zdrowe!!!
- 0 0
-
2019-01-08 22:51
Puck (2)
A ja na 3 porody pofatygowałam się do Pucka. I nie żałuję. Budynek może nie jest nowoczesny, ale położne są najlepsze jakie znam. Jak ktoś planuje naturalnie i nie ma zagrożenia to polecam Puck.
- 2 6
-
2019-01-09 08:57
GPU (1)
I potem dzieciak bedzie mial do konca zycia papiery skalane. "Miejsce urodzenia: Puck"
- 3 3
-
2019-01-11 10:26
To akurat jest najmniej ważne...
Starszy urodził się w Wejherowie, świetne miasto, ale zbyt daleko od Gdańska aby codziennie dojeżdżać dom-praca-dom.
- 0 1
-
2019-01-08 08:25
porodówka w Redłowie mega spoko polecam! (11)
- 21 18
-
2019-01-09 10:23
Odradzam (2)
Odradzam Redlowo. Ciasne sale, brak wsparcia
- 3 1
-
2019-01-09 13:37
(1)
Zgadzam ie totalny brak wsparcia dla kobiet które pierwszy raz rodza. Brak pomocy przy przystawianiu dziecka i pomocy w karmieniu noworodka. Boli po porodzie??? Musi bolec! Takie podejście na sali poporodowej, mimo ze znieczulenie dawno zeszlo to nic ci nie podadza i nie pomoga. Dziecko placze??? Proszę uspokoić dziecko! Z takim podejściem sa polozne na sali poporiodowej niestety . jedynie co to mogę naprawdę pochwalić Panie polozne na oddziale patologii ciąży, tam naprawdę dbaja , pomagają, wyjasniaja co i jak. A potem jak już urodzilas to najlepiej wypier....
- 2 1
-
2019-01-11 09:46
Potwierdzam w 100 % tą opinie. Porażka straszna tam rodzic. Drugi poród odbył się na Zaspie i byłam w szoku, że tak dbają o mamę po porodzie.
- 0 0
-
2019-01-08 12:42
Opinia (2)
Ja rodziłam tam i nie polecam, po paru godzinach porodu gdzie położna wyprosiła męża z sali, w ostatniej fazie szybko zrobili cesarkę
- 8 2
-
2019-01-09 22:23
Opinia (1)
Dodam, na sali porodu rodzinnego gdzie zależało mi na porodzie rodzinnym położna wyprosiłavmęża z sali, do czego nie miała prawa, mnie o żadnych dodatkowych lekach, typu oksytocyna nie informowali i bez przewry krytykowali, że robię coś nie tak. Rewelacyjny poród nierodzinny i tak pod koniec zakończony cesarką.
- 2 0
-
2019-01-11 09:44
Znam to
Potwierdzam - okropne położne na trakcie porodowym. Po pobycie w Redłowie trauma na 5 lat.
- 2 0
-
2019-01-09 10:49
Nie polecam. Największy problem to brak informacji, zabierają ci dziecko i nie mówią po co. O wyniki badań musisz samemu kilka razy chodzić, prosić i wypytywać, a po wyjściu do domu okazuje się, że i tak nie powiedzieli ci wszystkiego. Najchętniej to dali by dziecku butlę mleka modyfikowanego aby im tylko nie przeszkadzać. Tyle certyfikatów i nagród za promowanie karmienia piersią, ale na oddziale położniczym tego nie widać. Jesteś sama ze swoimi problemami i nikt nie chce ci pomóc.
- 6 1
-
2019-01-08 10:29
kwestia bieżącej zmiany
można trafić na fajny personel, a można na ku...
- 6 0
-
2019-01-08 08:47
wszystko super (1)
zwłaszcza przemiłe panie położne na izbie przyjęć w środku nocy i rewelacyjna, kameralna sala odwiedzin.
- 8 4
-
2019-01-08 08:52
Jesli tam rodzilas to zapisz dziecko juz teraz do neurologa i okulisty. Terminy sa dlugie, a jak zaczna wychodzic wady porodowe bedzie jak znalazl.
- 5 8
-
2019-01-08 08:31
A ja odwrotnie - odradzam. Zone i mnie trzymali 22 godziny na sali porodowej. Na cesarskie ciecie zdecydowali sie, kiedy dostala drgawek. Ten szpital powinien byc zlikwidowany a personel rozgoniony na 4 wiatry.
- 23 7
-
2019-01-08 09:05
czyli gdzie rodzić? (15)
1.wojewódzki
2.zaspa
3.kliniczna
4.swissmed- 2 5
-
2019-01-10 23:15
4.
- 1 0
-
2019-01-09 18:51
W prywatnym polecam. (1)
Mam porównanie jak traktują prywatnie i w publicznym. Niebo a ziemia.
- 4 2
-
2019-01-10 22:20
W publicznym też traktują super
Jak masz znajomego lekarza. Miałam wielkie szczęście, ze miałam dojście do lekarza pracującego na porodowce. Może to nie jest do końca ok, ale życie i zdrowie moich dzieciaków, było dla mnie najważniejsze (2 zagrożone, lezace ciaze). Dla mnie porody byly zbyt poważnym sprawami, by zdać się na przypadek.
- 0 0
-
2019-01-08 09:29
(1)
Kartuzy
- 10 5
-
2019-01-08 19:48
niby szpital jak szpital
ale żeby dziecku na dobrą wróżbę tak w papiery narobić...
- 8 2
-
2019-01-08 09:25
Najlepiej tam, gdzie masz znajomego lekarza. (5)
W tym zakresie sie nic nie zmieniło, jak masz kogos znajomego w szpitalu lub prowadzącego ciązę, to masz lepszą opiekę i obsługę
- 26 2
-
2019-01-08 11:24
(3)
Co za bzdura. Nigdy nie miałam lekarza prowadzącego z danego szpitala. A co jak trafisz gdzieś indziej bo Cię nie przyjmą że względu na dużo ilość rodzacych? To jest głupota wciąż propagowana. Rodzilam dwa razy na zaspie i bardzo sobie chwalę. Tam głównie położna przyjmuje poród a te są tam świetne. Trzecie też będę tam rodzic w kwietniu. Mam nadzieję że będzie tylko miejsce na porodówce bo do Wojewódzkiego za chiny nie pojadę. Wolę rodzic na ulicy.
- 12 2
-
2019-01-08 18:01
Głównie położna bo to one przyjmują porody, chyba że coś się dzieje to wtedy lekarz ;)
- 1 0
-
2019-01-08 17:27
Widzę że mamy podobne zdanie. Też wolałabym rodzic na ulicy niż w wojewodzkim
- 8 2
-
2019-01-08 14:40
Mam nadzieję że Ciebie przyjmą na Zaspie bo mało kto chciałby to oglądać na ulicy.
- 9 0
-
2019-01-08 10:21
dzięki,czyli polski standard...
- 6 1
-
2019-01-08 13:52
ZASPA
Rodzilam tam dwojke w odstepach kilku lat i mogę z polecic z czystym sumieniem ten szpital :)
- 8 0
-
2019-01-08 13:33
Gdzie
Podobno zaspa jest ok. W wojewódzkim też niby ok ale z decyzją o cesarce zwlekają do ostatniej chwili. Kliniczna ciężko o miejsce. Swiss med patrz na stopnie referencyjnosci w razie komplikacji
- 2 1
-
2019-01-08 11:17
w styczniu 2018 urodziłam w wojewódzkim wcześniaka - 33 tydzień. Lekarze bali się czy nie przewieźć mnie na kliniczną lub zaspę, z uwagi na lepszą opiekę neonatologiczną w tych szpitalach, jednak nie było na to czasu. Dziecko urodziło się zdrowe, bez żadnych komplikacji. Lekarzom i położnym nie mogę nic zarzucić i naprawdę nie rozumiem skąd ta niechęć do tego szpitala.
Panie na Oddziale Patologii Noworodka cudowne! Zaopiekowały się moim synkiem najlepiej, jak mogły! I z całego serca im za to dziękuję.
W 2014 roku urodziłam pierwszego syna na Zaspie w 42 drugim tygodniu - dziecko w zamartwicy, bo lekarze "mieli czas". To najlepsze porównanie.- 12 1
-
2019-01-08 10:40
Pod 1 się nie rodzi... Strach tam isc?
- 7 5
-
2019-01-10 19:57
O co chodzi z wyborem położnej?
- 0 1
-
2019-01-08 08:57
czy UCK już jest na Smoluchowskiego? (8)
czy nadal Kliniczna?
- 10 0
-
2019-01-08 11:57
a ja mam dobre doswiadczenia z UCK (2)
personel wg mnie okej i tez pewnie jak będą w bardziej nowoczesnym otoczeniu to będą automatycznie się dopasowywać (wiem, nadzieja matką głupich). Mi w UCK przeszkadzała własnie infrastruktura, stare niewygodne łózka, prysznic bez zasłonek. Mam nadzieję, że na Smoluchowskiego będzie lepiej pod tym względem.
- 5 0
-
2019-01-10 19:29
Prysznice niewygodne i krew na toalecie, nie umyta przez caly mój pobyt na oddziale (około tygodnia). Oby w nowym było już lepiej.
- 1 0
-
2019-01-08 17:36
Ten prysznic to była jakaś masakra:) ale na łóżko nie mogę narzekać. Trafiłam do świeżo wyremontowanej 2-osobowej sali z nowymi elektrycznymi łóżkami :)
- 1 0
-
2019-01-09 23:51
a skąd wy to wszystko wiecie???!!!
od dyrektora???!!!
- 0 0
-
2019-01-08 09:26
Od lutego (2)
Przenosimy są 28 stycznia, więc od początku lutego będzie można rodzić już w nowoczesnych warunkach...
- 7 0
-
2019-01-08 09:49
(1)
Szkoda, że personel ten sam
- 5 2
-
2019-01-08 11:43
Nieeee!!!!!!!! będzie młody i niedoświadczony........... gratuluję
- 5 0
-
2019-01-08 09:20
Do konca lutego Kliniczna
- 1 2
-
2019-01-08 13:08
Trudno wybrać. (3)
Niestety ale są różne przypadki i nie można jednoznacznie określić w którym szpitalu najlepiej rodzić. Każda z nas ma inne doświadczenia, co innego słyszała od swoich koleżanek, które poród mają już za sobą. Są różne opinie na temat każdego szpitala w Gdańsku..sama nasłuchałam się dużo złego (bo przecież o dobrych rzeczach rzadko się mówi) na temat każdej z placówek w Gdańsku np. że na zaspie często odsyłają kobiety do innych szpitali w 3miescie lub poza a rodzenie przypomina pracę przy produkcji na taśmie, że sami lekarze, którzy tam pracują polecają inne miejsca, o klinicznej, że lekarze jeszcze wyciągają dzieci szczypcami a cały poród przypomina czasy średniowiecza i o wojewódzkim, że to rzeźnia, która dopuszcza oglądanie dzieci tylko przez szybę (akurat fakt, że nikt obcy nie ma wstępu na salę do matki i dziecka to dla mnie duży plus). Każdy poród jest inny i nie ma co sugerować się opiniami innych - szczególnie tymi rodem z horroru :) sama niedługo rodzę- wybrałam wojewódzki. Chodziłam na szkołę rodzenia z tego szpitala, byłam na spotkaniu z anestazjologiem, widziałam już porodówkę bo szpital dopuszcza powyższe możliwości. Głowa do góry Mamuśki! Każdy szpital ma swoje plusy i minusy.
- 11 5
-
2019-01-09 23:49
nie szczypcami
tylko kleszczami
- 0 0
-
2019-01-08 13:42
Położne w wojewodzkim
Jeśli chodziłaś do ich szkoły rodzenia to koniecznie zadzwoń do jednej z nich najlepiej do p Doroty przed porodem lub w trakcie. Być może uda się aby była przy twoim porodzie to bardzo pomaga. Anestezjologa w soboty nie ma więc szkolenie może się nie przydac jeśli będziesz rodzić w sobotę. Weź ze sobą wygodna poduszkę pod głowę na salę poporodowa i przedłużacz. Montują kontakty w taki sposób że trudno do nich dostać się
- 3 1
-
2019-01-08 13:17
Nie wiem kto Cię zminusował, ale to czubek. Ode mnie łapka w górę! Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia Brzuchatko! Wiem, że sobie świetnie poradzisz, bo jesteś rozsądna i oby wszystkie przyszłe mamy myślały w ten sposób, bo nie ma nic gorszego niż wystraszona i spanikowana rodząca.
Nie, nie jestem położną, ale sama urodziłam dwójkę dzieci i to w czasach kiedy o znieczuleniu nie było mowy i mimo bólu wspominam te chwile jako najpiękniejsze w moim życiu :)- 10 0
-
2019-01-08 08:27
(1)
Teraz się zainteresowali kwestią depresji poporodowej, późno
- 40 4
-
2019-01-09 18:04
Lepiej późno niż wcale jak do tej pory
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.