• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czystość przedmałżeńska - warto czekać?

Justyna Piątkowska
31 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Podejście do kwestii czystości przedmałżeńskiej to sprawa indywidualna, która budzi w dzisiejszych czasach kontrowersje. Podejście do kwestii czystości przedmałżeńskiej to sprawa indywidualna, która budzi w dzisiejszych czasach kontrowersje.

Opinie na temat roli pierwszego seksu, tzw. inicjacji seksualnej, są podzielone. Według niektórych to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu - inni podchodzą do tego z większą swobodą.



Czy czekałeś(łaś) z pierwszym seksem do ślubu?

W wielu środowiskach dochowanie tzw. "czystości przedmałżeńskiej", czyli powstrzymanie się przed współżyciem do nocy poślubnej, wciąż jest gloryfikowane, oceniane jako niezwykle istotne i wartościowe. Istnieją liczne stowarzyszenia, których członkowie wspierają się wzajemnie w dochowaniu dziewictwa do ślubu. Najczęściej są to organizacje o charakterze religijnym, decyzja ich członków nie zawsze jest jednak motywowana wyłącznie wiarą. Jednocześnie dla wielu młodych ludzi bycie prawiczkiem lub dziewicą jest powodem do wstydu i za wszelką cenę dążą do jak najszybszego odbycia "pierwszego razu". Przeciętny wiek inicjacji seksualnej w Polsce to 18 rok życia.

Szukasz ginekologa w Trójmieście? Skorzystaj z naszego katalogu..

Dziewictwo często utożsamiane jest z posiadaniem przez kobietę błony dziewiczej. Co ciekawe, zdaniem naukowców, z punktu widzenia anatomii błona dziewicza nie pełni żadnej istotnej funkcji. Kultura i społeczeństwo nadały jej jednak rolę "dowodu czystości".

Zazwyczaj do całkowitego przerwania błony dochodzi podczas pierwszego stosunku kobiety, błędem jest jednak jednoznaczne utożsamianie tych dwóch wydarzeń. Błona dziewicza można zostać uszkodzona (naderwana) lub całkowicie usunięta nie tylko podczas stosunku seksualnego, ale także podczas pieszczot lub masturbacji, a nawet podczas używania tamponu, badania ginekologicznego, urazu okolic intymnych lub uprawiania sportu. Większość kobiet nie jest świadoma momentu, w którym do tego doszło. Możliwa jest również sytuacja odwrotna, w której aktywna seksualnie od wielu lat kobieta nadal posiada błonę dziewiczą lub jej fragmenty. Zależy to przede wszystkim od specyficznej budowy błony i jej elastyczności.

Temat dziewictwa dotyczy również mężczyzn. Nieco odmienne jest jednak postrzeganie tej kwestii zarówno przez społeczeństwo, jak i przez samych chłopców. Statystyczny nastolatek szybciej niż jego rówieśniczka dąży do rozpoczęcia współżycia seksualnego. Mężczyźni mają skłonność do zaniżania wieku swojej inicjacji oraz zawyżania liczby partnerek seksualnych - zarówno w rozmowach z kolegami, jak i ankietach i badaniach psychologicznych. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że społecznie męskie dziewictwo ma mniejszą wartość niż wstrzemięźliwość kobiety. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w ciele mężczyzny nie istnieje fizyczny dowód na jego dziewictwo, jakim może być kobiece krwawienie podczas pierwszego zbliżenia.

Powszechnie akceptuje się, że mężczyzna ma większe prawo do odczuwania silnego napięcia seksualnego, dużych potrzeb - i do realizowania ich. Od kobiety wymaga się wierności, która ma być gwarancją stabilności rodziny. Młody mężczyzna, który współżył z kilkunastoma kobietami zazwyczaj określany jest jako sprawny i atrakcyjny towarzysko. Kobieta o podobnym doświadczeniu może być nazywana rozwiązłą.

Nie należy jednak ulegać stereotypom o przedmiotowym i instrumentalnym traktowaniu seksu przez wszystkich mężczyzn. W grupach promujących abstynencję przedmałżeńską jest również wielu mężczyzn - zarówno nastolatków, jak i osób po 20 i 30 roku życia. Decyzję swoją często motywują względami emocjonalnymi i duchowymi, a także wzorcami wyniesionymi z domu rodzinnego. Deklarują, że skoro od swojej partnerki oczekiwać będą skromności i wierności, muszą zaoferować jej to samo wyrzeczenie.

Dziewictwo to nie tylko stan biologiczny, ale przede wszystkim mentalny. Podobnie sama inicjacja seksualna jest wydarzeniem istotnym właśnie ze względu na to, jak silne emocje budzi w młodych osobach i jakie znaczenie może mieć dla ich dojrzewania psychicznego. Dla wielu osób wyzwanie jak najdłuższego dochowywania abstynencji seksualnej wiąże się z licznymi dobrymi emocjami. Odczuwają dumę, radość i pełni są pozytywnej nadziei, że rozpoczęcie życia erotycznego dopiero po ślubie z ukochanym będzie mądrą inwestycją i mocną stroną ich małżeństwa. Inni zaś w związku z niechcianym dziewictwem odczuwają wstyd, strach i nabierają kompleksów o swojej nieatrakcyjności.

W podjęciu decyzji o rozpoczęciu życia seksualnego najważniejsza nie jest kwestia "kiedy", ale "jak". Warto, aby pierwsze zbliżenie odbywało się w pozytywnej atmosferze, pełnej ciepła i radości. Przy partnerze powinniśmy czuć się bezpiecznie i dobrze, wzajemnie rozumieć swoje potrzeby, obawy i oczekiwania. Miejsce i okoliczności współżycia nie powinny być przypadkowe, stresujące. Warunek ten mogą spełnić zarówno osoby nastoletnie, jak i o wiele starsze. Pozytywne pierwsze doświadczenie często jest wyjątkowym wspomnieniem i dobrą bazą dla całego przyszłego życia seksualnego. Badania wykazały, że szczególnie u kobiet istnieje silna korelacja pomiędzy pozytywnym wspomnieniem o swoim "pierwszym razie", a zdolnością osiągania orgazmów w całym dorosłym życiu i kolejnych związkach.

Zarówno zbyt wczesna, jak i zbyt późna inicjacja seksualne może mieć jednak również znaczące negatywne konsekwencje w przyszłości. Uprawianie seksu przed osiągnięciem dojrzałości psychoseksualnej często jest motywowane presją rówieśników oraz spontaniczną ciekawością. Może to skutkować rozczarowaniem seksualnością, awersją do płci przeciwnej, depresyjnością, lękami - lub wręcz przeciwnie, rozhamowaniem seksualnym i skłonnością do podejmowania licznych kontaktów pozbawionych więzi emocjonalnych i nie przynoszących prawdziwej satysfakcji, a jedynie rozładowanie napięcia. Z negatywnymi skutkami swoich decyzji mogą się jednak zmagać również te pary, które zdecydowały się na pierwszy stosunek dopiero jako małżeństwo. Część z nich jest zaskoczona i rozczarowana "niedopasowaniem" swoich potrzeb i brakiem satysfakcji z tak długo wyczekiwanego i upragnionego seksu. Związkowi takiemu ciążyć może również pokusa zdrady, frustracja i ciekawość, czy kontakt z inną kobietą, innym mężczyzną, różniłby się od jedynie znanego seksu z małżonkiem.

Dziewictwo - przede wszystkim dziewictwo kobiece - budzi duże kontrowersje. Dla wielu jest istotnym czynnikiem przy wyborze życiowej partnerki, o czym świadczy choćby popularność chirurgicznego zabiegu odtworzenia błony dziewiczej (tzw. hymenoplastyka). Kobieca wstrzemięźliwość nie jest jednak tożsama z posiadaniem błony dziewiczej. Gdyby przyjąć ten sposób myślenia, dziewicą nie można nazwać dziewczyny, która została zgwałcona - jest nią za to ta, która odbywała liczne kontakty oralne i analne. Inicjacja seksualna jest wydarzeniem, do którego warto się przygotować, zarówno dbając o swoje zdrowie i wybierając właściwą metodę antykoncepcji, ale przede wszystkim upewniając się w swojej gotowości emocjonalnej. Przyszłe udane życie seksualne zależy nie tylko od tego, w jakim wieku decydujemy się na inicjację, ale przede wszystkim - w jakiej atmosferze się ona odbyła.

O autorze

autor

Justyna Piątkowska

psycholog, seksuolog, terapeuta.

Miejsca

Opinie (132) 4 zablokowane

  • Nie warto. (6)

    Nic tak nie smakuje facetowi jak świeżutka myszka ......

    • 52 51

    • Jak przed ślubem kobita nie chce dać, to niech chociaż francuzika robi.

      • 42 34

    • Facet to taki jeleń na rykowisku

      • 11 6

    • Mniam

      • 2 2

    • Czystość przed i po jest wazna;-) a poważnie teraz ludzie hajtaja się w okolicach 30, albo po, wiec jak tu czekac? Zwłaszcza, ze dla kobitek to najlepszy czas? Kiedys bralo się slub w ślub 18-20 lat, wiec teoretycznie w momencie kiedy teraz się zaczyna. Powiedzmy, ze 17-18 to ten wiek. Wtedy nie musieli czekać. Ja tam lubię seks jak kon owies, to przyjemność, po co wiec sobie...od ust odejmować?;-)

      • 18 6

    • Nie warto czekać, warto spróbować przed ślubem (1)

      Jak ktoś jest oziębły i przed ślubem nie chce, to nie wierzcie że po ślubie nagle się zachce. Ja tak myślałem i mam żonę-kłodę. Na szczęście już znalazłem lepszą.

      Jak w piecu nie ma żaru to i dmuchaniem go nie rozniecisz ;)

      • 10 2

      • Pewnie nie masz czym dmuchać!

        • 3 1

  • Sex analny jest idealną alternatywą (6)

    • 41 55

    • i kościół ją popiera

      • 11 16

    • albo lodzik

      • 8 13

    • chyba dla p.... (1)

      • 7 9

      • a rower ma dwa pedały

        • 3 1

    • Typowe podejście (1)

      czystość koniecznie, ale analny może być. Seks to seks, nie ważne czy waginalny, analny czy waginalny. Jak ktoś jest taki bogobojny, to nie powinien nawet masturbacji czy intensywnych pieszczot uprawiać.
      Czy gdyby cię mąż zdradził i tłumaczyłby się, ze to tylko analny był, to nie byłoby sprawy?
      Jak ktoś już się decyduje na brak seksu do ślubu, to na całej linii - takie półśrodki, to żadne środki. Dlatego uważam, że nie ma co ściemniać i lepiej wypróbować partnera przed. Bo później można się srogo rozczarować.

      • 30 4

      • Tobie, nawet jakby ironia przyszła i usiadła na kolanach

        to byś nie zuważył

        • 1 1

  • Zachowalem czystosc...zaluje...teraz bylbym z inna kobieta w zwiazku malzenskim... (3)

    • 71 28

    • Kurde, trzecia opcja ankiety miała drugie dno :)

      Nieprzewidziałżem.

      • 10 1

    • Mężczyzna stworzony jest do współżycia z wieloma kobietami. (1)

      W islamie już o tym wiedzą.

      • 13 23

      • Ludzie chętnie wierzą w to, czego pragną (Juliusz Cezar)

        • 22 1

  • Jesteśmy z mężem 8 miesięcy po ślubie (6)

    Czekaliśmy i było warto :) Dopiero teraz w pełni odkrywamy siebie. Czasami się zastanawiamy, że gdybyśmy nie czekali, to czym właściwie różniłoby się nasze życie sprzed ślubu od tego po. I tak mieszkaliśmy razem, mieliśmy wspólną kasę, spędzaliśmy ze sobą niemal cały wolny czas. A niedopasowanie? Seks powinien wypływać z miłości, wówczas nie podchodzi się do niego przedmiotowo i ludzie z radością mogą się sobie ofiarować. Rozumiem jednak tych, którzy też by chcieli, ale im nie wychodzi. To faktycznie jest trudne - leżeć obok siebie i nic. Nie rozumiem natomiast tych, którzy do seksu podchodzą konsumpcyjnie - byle gdzie, byle z kim, bez uczucia, bez zaangażowania, byle przeżyć trochę przyjemności. Seks jako środek do wyrażenia miłości i we dwoje przeżycia przyjemności - TAK, seks jako cel sam w sobie - NIE.

    • 98 77

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Seks nie jest środkiem przeżywania przyjemności (1)

      tylko aktem prokreacji. W przeciwnym razie powstaje problem etyczny nienarodzenia w imię egoizmu pary dorosłych ludzi.

      • 10 28

      • To była za pewne...

        ironia autorki... a wy, tępaki minusujecie hehe

        • 1 2

    • Piszesz: "Seks powinien wypływać z miłości, wówczas nie podchodzi się do niego przedmiotowo i ludzie z radością mogą się sobie

      Czyli przed ślubem miłości nie ma, a po ślubie jest?

      • 29 6

    • Uwielbiam pseudoidealistyczne wywyższanie unikania naturlanego instynktu....

      ...to takie wzniosłe... ach! Uczucia i seks łączą się, człowiek jest istotą cielesną czy się to komuś podoba czy nie. To ludzie mają problem i oddzielają seks od miłości. Kiedy się kogoś kocha, nie ma podziałów.

      • 12 4

    • hahaha...

      ...no to teraz pożyjcie razem 10-15 lat i się ofiarowujcie dalej. Jak nadal będzie OK to super. Nie chodzi o konsumpcyjne podejście tylko o równowagę. Nie zawsze jest tak, że ma się szczęście jak Wy. Zapewniam z doświadczenia z kilkoma kobietami, że tzw niedopasowanie istnieje i nie jest to wymysł. Zarówno kobieta jak mężczyzna mogą odczuwać dyskomfort w wyniku niedopasowania fizycznego i emocjonalnego. Tacy, którzy doświadczą tego po czekaniu na "po ślubie" mają dużą szansę na nerwice i depresje!

      • 6 3

  • Czy kupisz samochód bez jazdy próbnej? (8)

    Chyba nie...
    Nie warto czekać. Zresztą bardzo często może korcić po ślubie jak to by było z innym/inną... Lepiej wyszaleć się przed ślubem, a nie po...

    • 80 45

    • a to ciekawe bo kazde auto kupowałem bez jazdy próbnej i zadne sie niepsuło (2)

      • 13 17

      • a co, kupiłeś popsute ?

        • 12 7

      • Chyba modeliki samochodów w skali 1;43

        • 10 5

    • Jeśłi kobiety traktujesz jak samochody, to jesteś wart najwyżej blachary. (1)

      • 28 12

      • To była metafora!

        Skoro jej nie rozumiesz to się nie wypowiadaj.

        • 12 8

    • po prostu kupuję auto nowe, nieużywane!

      a Ty pewnie tylko stare truposze, z dużym przebiegiem... (ps. możesz to porównać także do kobiety, he he)

      • 3 4

    • Chleb tez kupujesz dopiero po sprobowaniu?

      • 4 3

    • A czy kupisz samochód i przetestujesz go na jeździe próbnej, to masz pewność, czy miesiąc, pół roku, dwa lata się nie zepsuje??? A co zrobisz jeśli Twoja żona będzie w ciąży, czy będzie chora i nie będzie mogła z Tobą współżyć?? Pójdziesz do innej?? Wejdziesz na strony pornograficzne?? Czy dasz radę wytrzymać nie współżyjąc przed ten czas??

      • 0 0

  • Nie ważna kwestia czy przed ślubem czy po (3)

    ważne z kim, aby ta osoba była tego warta i dawała poczucie bezpieczeństwa. Aby to nie było byle kto i aby nie było tych ktosiów kilkunastu. Niech będzie jeden, dwóch czy trzech bo w życiu może różnie się potoczyć, ważne by z głową. Ale ja miałam to szczęście że był jeden, przed ślubem i ten sam został po ślubie. Nie żałuję :)

    • 76 15

    • (2)

      Ale przecież nawet nie wiesz czego żałować, skoro z jednym cały czas ;)

      • 6 12

      • (1)

        nie muszę tego wiedzieć bo mnie nie ciągnie. Domniemam, że gdyby bylo mi źle już dawno bym go zostawiła albo zdradziła :)

        • 10 1

        • Wow, nareszczie wypowiedziała się mądra, normalna i zrównoważona osoba na trojmiasto.pl. Brawo!

          • 1 0

  • (1)

    Nie warto. Warto jednak dobierać partnerów z głową i nie decydować się na stosunki z byle kim.

    • 47 11

    • haahaha no tak niewarto z byle kim czyli blachary wkoncu niewybieraja kierowców fiacików tylko BMW :)

      • 8 4

  • moze 20 lat temu ale teraz dziewica to gatunek jak mamuty!!:)Teraz nawet 13 latki sie bzykaja!! (6)

    Mamy pokolenie bezmózgowców!!Gówniarstwo sex juz uprawia w szkole podstawowej .I co sie dziwic to efekt wychowania bezstresowego i medialnym bombardowaniem dzieci sexem!!Wiec niby jak mają wytrzymać do ślubu skoro slinia sie juz w podstawówce!!

    • 66 22

    • To nawet nie media, (1)

      a beztroskie udostępnianie internetu dzieciakom. Człowiek dorosły jako tako sobie z tym bagnem poradzi ale dzieciak? Strach mnie ogarnia, jak sobie pomyśle, że moje przyszłe dziecko będzie musiało się z tym zmierzyć.

      • 20 4

      • Za moich czasów

        Za moich czasów żadnych internetów nie było i w ogóle nie wiedzieliśmy co to seks tylko wyrabialiśmy 200% planu w produkcji maszyn do szycia. A że wychodziły nam same kałachy to już inna historia. A dzieci przynosił bocian z kapusty.

        • 8 2

    • podswiadomie marzysz zeby byc (1)

      znowu nastolatkiem?

      • 1 5

      • nie bo wtedy bym pewnie w wieku 16 lat musiał bym juz alimenty placic lasce co nadyskotece poznałem

        i to pewnie nie jednej:)

        • 4 2

    • "Teraz nawet 13 latki sie bzykaja" - a Krolowa Jadwiga miala 12 gdy ja Jagiello zaczynal poswać

      i została świętą!

      • 5 0

    • Może i gatunek jak mamuty, ale jak wyjaśnisz mi to, że ponad 10 tysięcy młodych ludzi (tylko w Polsce nie licząc innych krajów) pragnie żyć w czystości do ślubu???
      Zapraszam na stronę http://www.rcs.org.pl jeśli mi nie wierzysz

      • 1 0

  • Ja uważam, że nie warto. (2)

    Moja żona też tak uważa.

    • 28 26

    • a żona ma na imię Ryszard ? (1)

      • 3 4

      • Grodzka

        • 2 4

  • Pytanie czy jest sens brać w ogóle ślub ? (3)

    Czekać - nie warto. Po co odmawiać sobie przyjemności ? W imię ideologii ? Zresztą jakby nie patrzeć, na dzień dzisiejszy łatwiej jest żyć bez ślubu. Nawet jeśli się myśli o założeniu rodziny, to lepiej założyć ją przed ślubem... Będąc "samotną matką" łatwiej jest zapisać dziecko do przedszkola. Rozliczyć podatek można razem z dzieckiem, a to większy zysk, niż korzystanie z samej tylko ulgi na dziecko.

    • 28 21

    • Dobrze napisałem podałes przykłady jak sie zdegenerowało społeczeństwo (1)

      Dzieki nieodpowiedzialnym politykom mamy w kraju bagno wszystko co było cenne wszystkie wartości zostały zatracone. !! Poco komu rodzina najlepiej być singlem egoista. Dymać panienki a jak która zajdzie to niech zostanie samotna matka bo sie bardziej opłacą.

      • 9 2

      • Dokładnie: Neoliberalizm, faszyzm, komunizm

        • 0 3

    • Państwo zamiast wspierać rodziny, wspiera samotnych rodziców...

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Zostań dawcą szpiku

imprezy i akcje charytatywne

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane