Kto boi się dwóch kołder w jednym łóżku? Są tacy, którzy uważają, że taki "podział" źle wypływa na relację i bliskość partnerów. Jeszcze inni widzą już w tym zwiastun rozstania. Czy to ma sens? Eksperci uspokajają.
Wydarzenia, na których możecie spędzić czas razem
Zabawki erotyczne, których nie znasz. Gadżety coraz popularniejsze powyżej 50. roku życia
Widowiskowo czy kameralnie? Historie zaręczynowe
2023-03-15 08:31
Opinia wyróżniona
nic nie szkodzi, wręcz pomaga w osiągnięciu komfortu, kwestia zrozumienia
2023-03-15 09:11
Po prostu z dwiema kołdrami lepiej się można wyspać bo się wzajemnie ludzie nie budzą. Najlepiej wtedy też mieć albo ogromne wyrko (szerokie), albo dwa mniejsze blisko siebie ale jednak z małą przerwą.
2023-03-15 09:35
nie wiem jakiego masz partnera ze nie mozesz sie wyspac pod 1 koldra
2023-03-15 11:18
pewnie jurnego skoro spać nie daje
2023-03-15 12:38
W zyciu bym tak nie chciala. My lubimy spac wtuleni w siebie :) Mamy lozko queen i koldre king+, wiec zero problemu.
2023-03-15 12:58
minie wam
2023-03-15 19:42
Na początku zawsze jest fajnie.
2023-03-15 13:02
Jeden krótki komentarz wzięty z życia i sto razy mądrzejszy od tych lajfstajlowych "artykułów"
2023-03-15 07:34
Opinia wyróżniona
Absolutnie żadne. Moja żona lubi spać w chłodzie, ja w wyższych temperaturach. Mamy dwie kołdry, jedną cieniutką drugą grubszą. Kiedy mamy wspólne kwestie do rozwiązania, kołdra nie jest wcale mile widziana... Także tego...
2023-03-15 08:06
ona ma grubą kołdrę, bo lubi ciepło, a ja się gotuję pod jej kołdrą, więc muszę mieć cieńszą.
2023-03-15 09:14
Zdarza się, że żadnych problemów nie ma też wtedy, kiedy są dwie kobiety.
2023-03-15 11:45
prawda - lepiej jak jest więcej , jak jedną głowa boli to jest jeszcze druga
2023-03-15 15:04
2023-03-15 07:09
Opinia wyróżniona
Przynajmniej u nas tak było.
A potem faza spania w osobnych pokojach.
Ale wreszcie się wysypiam, bo "monsz" ma bezdechy senne i łóżko często zamieniało się we wzburzone morze (i
niestety nie o seksie tu piszę)...
2023-03-15 09:37
zgadza sie. 2 koldry to objaw odsuniecia. nawet jak ludzie zyja dlugo to są nieszczesliwi. po 20 latach partner ci nie powie ze jest nieszczesliwy gdy jest do podzialu dom samochody, dzieci i kot z chomikiem. zaciska się zeby i klepie biede...
2023-03-15 12:29
nie ma co sobie dopowiadać jakichś historii, chodzi tylko o zawinięcie się wygodnie i wyspanie.
2023-03-15 09:49
Tak sie zaczyna. Najpierw osobne koldry, potem osobne lozka, nastepnie osobne pokoje, osobne domy i osobne rodziny.
2023-03-15 16:07
fakt , lepiej się w dom bawić w przedszkolu gdzie nie ma konsekwencji oraz osoby postronne nie cierpią przez nasze fanaberie życiowe, wówczas na to jest czas i jak się znudzi zabierasz zabawki i idziesz do domu - od dorosłych wiecej mozna wymagać niż"zabierania zabawek i do domu" no ale nie którzy tylko wyglądają na dorosłych...
2023-03-16 17:32
Jesteśmy razem 9 lat, mieszkamy razem 6, od zawsze śpimy w oddzielnych pokojach a dziecko zrobić się udało i teraz planujemy ślub, po którym nic się nie zmeni :D
2023-03-15 11:13
Skoro ma bezdechy senne to tym bardziej powinien mieć kogoś, kto go szturchnie przy bezdechu.
2023-03-15 17:20
Chodziłam jak zombie. Chyba kobieto nie wiesz, o czym piszesz. On nie chce leczyć bezdechów, am to gdzieś. Śpimy więc osobno i super.
2023-03-15 15:05
Ja spie na brzuchu. Swoim oczywiscie.
2023-03-15 17:22
Jest egoistą. Więc ja również- śpimy osobno.
2023-03-16 09:39
Problemem nie były dwie kołdry tylko nazywanie swojego męża menszem.
2023-03-16 14:49
Stać mnie na szczerość. Ty masz problem lub związek idealny- zazdroszczę wobec tego
2023-03-15 07:03
Nie. Zwiastuja zimę. Albo mówią nam, że tu śpią dwa zmarzluchy co mają wiecznie zimne stopy.
2023-03-15 08:21
jedno drugiemu wsadza stopy między nogi i koniec zimnych stóp
2023-03-15 15:27
Wtedy stopy nie beda marzly w nocy.
2023-03-15 07:09
Opinia wyróżniona
Przynajmniej u nas tak było.
A potem faza spania w osobnych pokojach.
Ale wreszcie się wysypiam, bo "monsz" ma bezdechy senne i łóżko często zamieniało się we wzburzone morze (i
niestety nie o seksie tu piszę)...
2023-03-15 09:37
zgadza sie. 2 koldry to objaw odsuniecia. nawet jak ludzie zyja dlugo to są nieszczesliwi. po 20 latach partner ci nie powie ze jest nieszczesliwy gdy jest do podzialu dom samochody, dzieci i kot z chomikiem. zaciska się zeby i klepie biede...
2023-03-15 12:29
nie ma co sobie dopowiadać jakichś historii, chodzi tylko o zawinięcie się wygodnie i wyspanie.
2023-03-15 09:49
Tak sie zaczyna. Najpierw osobne koldry, potem osobne lozka, nastepnie osobne pokoje, osobne domy i osobne rodziny.
2023-03-15 16:07
fakt , lepiej się w dom bawić w przedszkolu gdzie nie ma konsekwencji oraz osoby postronne nie cierpią przez nasze fanaberie życiowe, wówczas na to jest czas i jak się znudzi zabierasz zabawki i idziesz do domu - od dorosłych wiecej mozna wymagać niż"zabierania zabawek i do domu" no ale nie którzy tylko wyglądają na dorosłych...
2023-03-16 17:32
Jesteśmy razem 9 lat, mieszkamy razem 6, od zawsze śpimy w oddzielnych pokojach a dziecko zrobić się udało i teraz planujemy ślub, po którym nic się nie zmeni :D
2023-03-15 11:13
Skoro ma bezdechy senne to tym bardziej powinien mieć kogoś, kto go szturchnie przy bezdechu.
2023-03-15 17:20
Chodziłam jak zombie. Chyba kobieto nie wiesz, o czym piszesz. On nie chce leczyć bezdechów, am to gdzieś. Śpimy więc osobno i super.
2023-03-15 15:05
Ja spie na brzuchu. Swoim oczywiscie.
2023-03-15 17:22
Jest egoistą. Więc ja również- śpimy osobno.
2023-03-16 09:39
Problemem nie były dwie kołdry tylko nazywanie swojego męża menszem.
2023-03-16 14:49
Stać mnie na szczerość. Ty masz problem lub związek idealny- zazdroszczę wobec tego
2023-03-15 07:12
Jak kiedyś potrzeba mnie wyrzucała na miasto to i do żony pod kołdrę nie będzie problemu. Jak relacje są słabe to i wspolna kołdra nie pomoże.
2023-03-15 07:15
nie no żartuję. U nas w sumie nic nie zmieniło, zasypiamy razem z tym, że ona sie rozkopuje a ja lubie się zawinąć. Często i tak w nocy jedno wchodzi pod kołdrę drugiego.
2023-03-15 07:19
Dwa razy więcej prania.
2023-03-15 08:13
piorę całą pościel jednym praniem ...... no chyba że ktoś pierze tarką ,wtedy tak
2023-03-15 07:30
Kłopotem są pytania na trójmiasto.pl
Każda para ma swój styl i sposób na udany związek, każda para ma swój język komunikacji...
2023-03-15 15:28
2023-03-15 07:34
Opinia wyróżniona
Absolutnie żadne. Moja żona lubi spać w chłodzie, ja w wyższych temperaturach. Mamy dwie kołdry, jedną cieniutką drugą grubszą. Kiedy mamy wspólne kwestie do rozwiązania, kołdra nie jest wcale mile widziana... Także tego...
2023-03-15 08:06
ona ma grubą kołdrę, bo lubi ciepło, a ja się gotuję pod jej kołdrą, więc muszę mieć cieńszą.
2023-03-15 09:14
Zdarza się, że żadnych problemów nie ma też wtedy, kiedy są dwie kobiety.
2023-03-15 11:45
prawda - lepiej jak jest więcej , jak jedną głowa boli to jest jeszcze druga
2023-03-15 15:04
2023-03-15 07:39
Dwie kołdry oznaczają tylko tyle ze jedno z nich ściąga kołdrę z drugiego .
2023-03-15 07:56
Jak wspólne łóżko to koniecznie dwie kołdry. Możesz się dowolnie opatulić lub odkryć. Nawet cichacza puścić. Tak mamy jak na wyjazdach jest jedno łoże. Z wyboru natomiast dwa oddzielne pokoje bo on chrapie. Nie osłabia takie spanie naszego związku. Nawet lepiej bo ja wyspana. A żar i tak jest.
2023-03-15 08:06
2023-03-15 08:18
2023-03-15 08:49
Ty to może wyprowadźcie się też do osobnych mieszkań
2023-03-17 22:44
2023-03-15 08:03
a może jeden papier toaletowy to już pewny rozwód? bardzo podobna sytuacja.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy