- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (20 opinii)
- 2 Oddział za ponad 5 mln zł, ale nie może wykonywać złożonych zabiegów (11 opinii)
- 3 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (34 opinie)
- 4 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 5 Te zabiegi musi wykonać każda 30- i 40-latka (49 opinii)
- 6 Gdyński szpital przez 4 dni nie wykonywał diagnostyki obrazowej (108 opinii)
Czekolada za krew. Rocznie dają nawet pół miliona tabliczek
Pół miliona czekolad - takie jest roczne zapotrzebowanie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Czekolady przygotowywane są na specjalne zamówienie, mają odpowiednią kaloryczność, a ich smaki testowane są przed produkcją przez najbardziej zainteresowanych, czyli osoby, które oddają krew. Przetarg na dostawę słodyczy ogłaszany jest raz na 3 lata, niedawno wyłoniono nowego wykonawcę.
Cała procedura nie jest skomplikowana - po wypełnieniu ankiety i oddaniu próbki krwi do badań - jeśli wszystko pójdzie dobrze - jednorazowo można oddać 450 ml, a czas samego zabiegu to ok. 10 minut. Każdej osobie po zabiegu przysługuje nie tylko dzień wolny, ale też osiem tabliczek czekolady.
- 60 tys. osób rocznie po osiem tabliczek daje nam 480 tys. czekolad, ale myślę, że rocznie bez problemu wydajemy ich pół miliona - mówi Wiktor Tyburski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.
Czytaj też: Czy można oddać krew konkretnej osobie? Obalamy mity
Odpowiednia liczba kalorii i test smaku
Czekolady zamawiane są w specjalnym przetargu, który ośrodek ogłasza raz na 3 lata.
- Dla naszego wykonawcy przygotowujemy odpowiednią specyfikację czekolady: jaka ma być jej kaloryczność, zastrzegamy sobie możliwość przetestowania czekolad, zamawiamy gorzkie, mleczne z owocami czy orzechami, żeby nie było monotonnie a osoby, które oddają krew miały wybór - opowiada Tyburski.
Jak przyznaje, część osób po donacji decyduje się zostawić czekolady w ośrodku, żeby przeznaczyć je dla małych pacjentów.
W ostatnim czasie centrum przeprowadziło kolejny przetarg na dostarczenie czekolady - koszt takiego zamówienia wyniósł ponad 3 mln 900 tys. zł.
- To oczywiście ogromne zamówienie dlatego przychodzi do nas w dostawach co pewien czas, takiej ilości czekolady nie mielibyśmy nawet gdzie składować, a poza tym towar musi być też świeży - wyjaśnia dyrektor RCKiK.
Czytaj też: "Twoja krew może uratować życie". Światowy Dzień Krwiodawców
Braki w banku krwi
Zapasy krwi w szpitalach, szczególnie latem, znikają w zawrotnym tempie. Krew do ratowania życia bardzo często jest niezbędna, dlatego regularnie natykamy się na apele o pomoc. Nigdy nie wiadomo, kto i kiedy będzie potrzebował skorzystać z zasobów banku, chociażby dlatego warto regularnie dorzucać od siebie coś do puli.
O tym kto może wesprzeć magazyn składników krwi regularnie można dowiadywać się ze strony RCKiK. Aktualnie większość zapasów grup jest na bardzo niskim poziomie.
Miejsca
Opinie (135) 1 zablokowana
-
2018-08-01 20:44
35%
bohaterow
- 0 0
-
2018-08-01 21:05
Dawca
sh*t a nie czekolada. Nie wiem kto to testuje ale ja oddaję tą czekoladę jak najszybciej.
Koło czekolady może tylko leżała, coraz gorzej traktuja krwiodawców- 11 1
-
2018-08-01 21:09
Hmmm poprzednia czekolada była lepsza...
I gdzie te czasy gdzie bułką z szynką i serem.plus kakao:)
- 7 0
-
2018-08-01 21:40
Większość tej krwi (1)
jest sprzedawana, niestety...
- 4 3
-
2018-08-02 08:13
Krew nie jest sprzedawana . Sprzedawana jest jedynie nadwyżka osocza do wytwarzania czynników krzepnięcia, których w Polsce się nie wytwarza. Gdyby tak się nie działo , to osocze wędrowałoby do piachu.
- 0 1
-
2018-08-01 22:22
Znajomi oddaja krew ale tego g...nie biorą bo niechca sie truć!To nawet nie lezało obok czekolady!
Ten tłuszcz roślinny z cukrem sprzedają za 80groszy w marketach a i tak nie ma chętnych. Już lepiej by było gdyby dawali soki czy co kolwiek innego. Skandalem jest to ,że za ratowanie życia jak twierdzą rozdają trujące śmieci !! Taki cyrk tylko w Polsce w każdym innym kraju dają albo bony na posiłek do stołówki na pełnowartościowy posiłek ,albo dają pieniądze konkretne na posiłek który sam sobie możesz kupić .Tylko i wyłącznie w Polsce idioci dają trujące śmieci i jeszcze się tym chwalą. Nawet gdyby mi dopłacali to bym tego nie brał. Ale jak widać od czasów PRLu gdy było o wiele więcej przywilejów i była prawdziwa czekolada niewiele się zmieniło na dodatek jest tylko gorzej.
- 5 2
-
2018-08-01 22:29
Zniżki
Zniżki na MZK dlaczego nie są dla wszystkich krwiodawców w całym kraju tylko w niektórych miastach przecież wszyscy jesteśmy równi chyba że się mylę
- 8 0
-
2018-08-01 22:31
(2)
Mam nadzieję, że nikt z Was "hejtujących" nigdy nie będzie potrzebował krwi do przetoczenia ale mam nadzieję, że zmienicie zdanie! Mojemu dziecku cudza krew uratowała życie! Niestety nie mogłam oddać swojej tuż po porodzie! Dziekuje Wszystkim, którzy potrafią być ludźmi i stać ich na tak wspaniały gest!
- 8 1
-
2018-08-01 22:33
Ps. Tu nie jest tematem czekolada tylko poświęcenie dla innych.
- 1 1
-
2018-08-02 23:50
Moja krew często przeznaczona jest dla dzieci
Bo mam jskieś przeciwciała, które właśnie u dzieciaczków są potrzebne
Póki zdrowie pozwala, będę kolejne dziesiątki litrów oddawał (oddane kilkadziesiąt litrów)- 2 0
-
2018-08-01 22:38
Nie oddaję krwi dla czekolad , które są kiepskiej jakości .wszystkie rozdaję.
- 5 0
-
2018-08-01 22:52
Oddaję bo mam i mogę się podzielić. Bez czekolad też będę oddawala
- 4 0
-
2018-08-01 23:02
Czekolada (3)
Czekolada niezbyt dobra zgadzam się że terrawita nie daje rady Wawel był lepszy
- 7 0
-
2018-08-01 23:41
(2)
A ja się nie zgodzę. Czekolady są całkiem spoko. Szczególnie ta latte :)
- 0 0
-
2018-08-02 08:44
To głupia przeczytaj z czego ta pseudoczeoklada jest zrobiona!! (1)
- 0 0
-
2018-08-02 09:11
No z czego? I po czym wnioskujesz, że jestem kobietą? :)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.