• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ćwierć miliona na leczenie Swietłany zebrano w dwa dni

Michał Stąporek
12 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przed sąd za gwałt na Mołdawiance
Zmaltretowana obywatelka Mołdawii od maja leczona jest w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Dzięki hojności darczyńców, będzie mogła przejść operację rekonstrukcji kości miednicy oraz kilkumiesięczną rehabilitację. Zmaltretowana obywatelka Mołdawii od maja leczona jest w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Dzięki hojności darczyńców, będzie mogła przejść operację rekonstrukcji kości miednicy oraz kilkumiesięczną rehabilitację.

Udało się zebrać ponad 250 tys. zł na pomoc dla Mołdawianki, która przyjechała do Polski do pracy, a została pobita, wielokrotnie zgwałcona i cudem uratowała się przed śmiercią. W gdańskim szpitalu walczy teraz o powrót do zdrowia. Jeden z jej oprawców jest już w areszcie, drugi wciąż jest poszukiwany.



Czy podczas pobytu za granicą znalazła(e)ś się w sytuacji, gdy twoje życie lub zdrowie było zagrożone?

Gehenna, przez jaką przeszła trzydziestoparoletnia Mołdawianka, wydarzyła się wiosną. Dziś kobieta wraca do zdrowia w Uniwersyteckim Centrum Medycznym w Gdańsku. Trafiła do niego tuż po tym, jak ratując się przed oprawcami, wyskoczyła z okna mieszkania na czwartym piętrze. Została do niego zwabiona podstępem.

Historię pani Swietłany kilka dni temu opisała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza Trójmiasto". Kobieta przyjechała do Polski, by dorobić podczas prac polowych. Tak trafiła do Gdyni, skąd kazano jej jechać do Chmielna - jednego z kaszubskich centrum upraw truskawek. Do wsi pojechała taksówką.

Gwałt i skok z czwartego piętra

Ponieważ jednak z obiecanej pracy nic nie wyszło, kobieta wróciła do Gdyni tym samym samochodem. Nie miała widoków na inną pracę, nie miała też gdzie się zatrzymać - skorzystała więc z propozycji taksówkarza: dach nad głową ze sprzątanie.

W mieszkaniu na Chyloni nie znalazła jednak schronienia, lecz piekło. Przez całą noc kobieta była bita i gwałcona przez taksówkarza oraz jego znajomego. Nad ranem, zmaltretowana, wyrwała się oprawcom (Polakowi i Ukraińcowi) i wyskoczyła z mieszkania przez okno.

Na skutek upadku z czwartego piętra złamała rękę, obojczyk i miednicę. W takim stanie trafiła do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, w którym przebywa od półtora miesiąca. W tym czasie dwukrotnie trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej.

Żmudna i kosztowna rehabilitacja

Teraz wiadomo już, że ocaliła życie, ale wciąż nie wiadomo, czy zdrowie. By kobieta mogła chodzić i wrócić do pełnej sprawności, trzeba przeprowadzić u niej operację rekonstrukcji kości miednicy. Po niej kobieta powinna przejść rehabilitację: co najmniej przez trzy, a może i sześć miesięcy.

To wszystko jednak kosztuje, a pani Swietłana nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego, ani w Mołdawii, ani tym bardziej w Polsce. Opieka, jaką do tej pory ją otoczono w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, kosztowała ok. 70 tys. zł. Zaplanowana operacji miednicy, która pozwoli jej fizycznie stanąć na nogi, kolejne 30 tys. zł.

Wpłaty od 5 zł do 3 tys. zł

Dlatego właśnie zorganizowano zbiórkę pieniędzy, które mają pozwolić pani Swietłanie na powrót do zdrowia. W ciągu dwóch dni na konto Fundacji Gdańskiej wpłynęło 2,5 tysiąca donacji na łączną kwotę ponad 250 tys. zł. Wpłacano od 5 zł do 3 tys. zł.

- Przyjmowanie wpłat zakończyliśmy we wtorek po południu, gdy zauważyliśmy, że zebrana kwota wystarczy na roztoczenie opieki nad panią Swietłaną - cieszy się Paweł Buczyński, prezes Fundacji Gdańskiej.
Zebrane pieniądze pozwolą zapłacić UCK za dotychczasową opiekę medyczną oraz za kluczową dla jej zdrowia operację rekonstrukcji miednicy.

Jak leczyć obcokrajowców

- Leczyliśmy panią Swietłanę, choć znaliśmy jej sytuację prawną i liczyliśmy się z tym, że za leczenie nikt nam nie zapłaci. Wiedzieliśmy także, że bez operacji miednicy kobieta może nigdy nie chodzić, a jeśli nawet, to nie jako osoba pełnosprawna. Teraz, dzięki publicznej zbiórce, możemy zaplanować dla niej zabieg rekonstrukcyjny w obrębie miednicy i rehabilitację - informuje Tomasz Stefaniak, zastępca dyrektora Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Choć nie ukrywa on wdzięczności dla wszystkich darczyńców, którzy wsparli leczenie pani Swietłany, przekonuje, że kwestia opieki medycznej dla pracujących w Polsce obcokrajowców powinna być uregulowana systemowo.

- Zbiórka publiczna nie może być rozwiązaniem, po które będziemy sięgali w każdym przypadku. Chciałbym, aby znaleziono jakąś formułę, która pozwoli leczyć potrzebujących pomocy obcokrajowców na bieżąco. W UCK leczeni są dwaj tacy pacjenci, z których jeden uległ wypadkowi, a drugi poważnie zachorował podczas pobytu w Polsce. Chcemy ich leczyć w sposób nowoczesny, cywilizowany, bez patrzenia na ich pochodzenie czy wyznanie - przekonuje Tomasz Stefaniak.
Pani Swietłana została otoczona opieką przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz Centrum Wsparcia Imigrantek i Imigrantów w Gdańsku. Ma swojego pełnomocnika, urzędnicy pomagają jej przy uzyskaniu prawa do czasowego pobytu w Polsce (decyzja zależy od wojewody pomorskiego). To pozwoli jej nie tylko kontynuować leczenie, ale i ubezpieczyć się, co wcześniej nie było to możliwe.

Piotr Olech, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego ds. integracji społecznej Urzędu Miejskiego w Gdańsku zaznacza, że datki przekazane na leczenie pani Swietłany pójdą także na opłacenia formalności. Koszt miesięcznego ubezpieczenia dla obcokrajowców wynosi 400 zł, opłata za jego wydanie to 8 tys. zł.

- Mężczyzna, który oszukał i znęcał się nad Mołdawianką, trafił już do aresztu. Postawiono mu zarzuty wielokrotnego doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego i pozbawienia jej wolności - informuje prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Grozi mu 15 lat więzienia.
Policja wciąż szuka drugiego oprawcy.

Miejsca

Opinie (304) ponad 50 zablokowanych

  • teraz co najlepsze dla tej pani? (5)

    Ktoś z nas, wzruszony jej historią powinien poprosić o rękę i po prostu stworzyć serdeczną rodzinę albo w Polsce, albo w Mołdawii, gdzie pewnie za 100 dolarów miesięcznie można żyć jak mały książę...

    • 3 27

    • długo prostaku nad tym myślałeś ,do końca życia będzie sobą niepełnosprawną fizycznie (4)

      i psychicznie ,bo to naprawdę tragedia dla kobiety ,oby członka twojej rodziny to nie spotkało ,a kpienie z tej tragedii jest okrutne. Byle co jesz i byle co piszesz.

      • 17 5

      • ależ ja nie kpię! Z piosenkarką (teraz na wózku po wypadku) ożenił się fajny facet,

        więc dlaczego ten wariant nie tylko odrzucasz, ale uznajesz za kpinę? Bo byłaś zgwałcona? I dlaczego uważasz, że do końca życia będzie kaleką? A jeśli nawet, to przecież ma prawo do szczęścia!

        • 4 8

      • a co powiesz prostakowi, jeśli jednak ktoś ją tu o rękę (1)

        poprosi? Odwołasz prostactwo?

        • 3 1

        • Wydaje mi się że ta Pani ma chyba partnera. W każdym razie ma rodzinę która napewno za Nią tęskni.

          W treści było info że ma dzieci i chciała uzbierać pieniążki na remont domu.

          • 3 0

      • Pani Aniu, gdyn chyba nie miał złych intencji.

        • 1 0

  • dlaczego jesli wybijemy komuś szybę, to płacimy za nią, ale jak kogoś zabijemy, zranimy

    albo dożywotnio urządzimy na wózku, to nie płacimy, a jeśli już to są wyjątki niż reguła? Bo na szybę każdego stać, a na pozostałe sprawy nie stać wszystkich? No to na czym polega sprawiedliwość? Strzelę do człowieka i zabiję go a podczas akcji zbiję szybę, to za szybę zapłacę a za...?

    • 20 1

  • gdyby pani wyskoczyła z 10. piętra, to (to obrzydliwe, ale prawdziwe)

    nie zbierano by kasy, szpital nie miałby roboty z Nią (zysków i kosztów), Polacy nie wykazaliby się szlachetnością, facet zapłaciłby może z łaski za pogrzeb, a obrońca dążyłby do uznania sprawy za samobójstwo, wszak jej nikt nie wyrzucił... i na pewno nie pisalibyśmy, że taksówkarz ma zapłacić setki tysi, bo i za co? Za gwałt? To tylko dowodzi, że sprawiedliwości nie ma...

    • 18 3

  • Pamiętajcie ,nie wolno pluć na Ukraińców ,krzywdzić ich, oni tak samo pracują jak Polacy za granicą (3)

    są daleko od swoich rodzin ,a dużo mniej przysparzają nam problemów ,bo nie chlają jak polacy , nie są wulgarni i nie kradną ,a poza tym co najważniejsze gdy będziemy mieli konflikty z nimi to Putin i ruscy będą sie cieszyć i zacierać łapy

    • 10 19

    • Proponuje obek

      • 0 0

    • Wolyn (1)

      Proponuje zobaczyc film Wolyn. Nawet poczytac i zobaczyc co robili z Polakami. To oni zadawali naszym rodakom najokrutniejsza smierc.

      • 6 3

      • A co Polacy robili...

        Rozczeniowy naród...
        Najbardziej przyzwoici...
        Najbiedniejsi...itp.itd.

        • 0 0

  • dlaczego Państwo pobiera vat od darowizn (1)

    telefonicznych? Szlachetne PiS nie zmieniło tej haniebnej praktyki?

    • 14 4

    • a te minusy popierają pobór od telefonicznych datków?

      ?

      • 0 0

  • szmaciarka telewizja publiczna

    cały czas nakręca ludzi do nienawiści względem obcokrajowców , Pisowska telewizja więc to wszystko dalej będzie trwać.

    • 10 10

  • Pewnie w Mołdawii i nie tylko (1)

    już omawiają sprawę w mediach... Tam więcej wiedzą, niż Polacy z południa Polski

    • 5 3

    • Dla Młodawian jesteśmy teraz jak dzicz

      • 6 0

  • A Pis pis co tak przesladujecie!

    • 1 6

  • Bydlaki są na całym świecie ,a my Polacy nie wszyscy tacy jesteśmy ,czy ktoś tej kobiecie to wytłumaczy

    Taksówkarz też powinien siedzieć i to bardzo długo, bo pewnie nie jeden raz to zrobił , nie wszystkie ofiary się zgłaszają po gwałcie ,lęk ,wstyd ,strach ,

    • 10 1

  • Ofiary pedofilii ,czy gwałtu są żywymi trupami (1)

    jestem taką ofiarą

    • 14 3

    • obmyśl jakąś akcję

      przeciwko temu palantowi

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Najczęściej czytane